FAŁSZ

Mel Gibson odrzuca 100 mln dolarów, bo nie chce pracować z "woke" aktorem? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
"Zdaje sobie sprawę, że tam nie ma nic". Polska producentka filmowa straciła dom w pożarze w Los Angeles
"Zdaje sobie sprawę, że tam nie ma nic". Polska producentka filmowa straciła dom w pożarze w Los AngelesTVN24
wideo 2/4
"Zdaje sobie sprawę, że tam nie ma nic". Polska producentka filmowa straciła dom w pożarze w Los AngelesTVN24

Aktor Mel Gibson rzekomo odrzucił ofertę o wartości 100 mln dolarów z powodu poglądów innego znanego aktora, z którym miałby współpracować - głosi popularny w mediach społecznościowych przekaz. Powielił go poseł Grzegorz Gaża z Prawa i Sprawiedliwości. Przekaz ten nie ma nic wspólnego z prawdą. Wyjaśniamy, skąd się wziął i dlaczego powstał.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Mel Gibson odrzucił ofertę Netflix wartą 100 milionów dolarów dotyczącą współpracy z Robertem De Niro, mówiąc: 'Trzymajcie tego klauna promującego woke daleka odemnie'" - 11 stycznia 2025 roku taki post opublikowano na facebookowej stronie posła Prawa i Sprawiedliwości Grzegorza Gaży (pisownia oryginalna). Do wpisu dodano połączone zdjęcia obu aktorów. Wpis zebrał ponad tysiąc reakcji i prawie 300 komentarzy.

Wpisy o prawie identycznej treści i z tymi samymi zdjęciami opublikowali także inni polscy użytkownicy Facebooka, Threads (portal należący do firmy Meta) czy serwisu X. Wpis w tym ostatnim portalu społecznościowym wyświetlono prawie 213 tys. razy.

FAŁSZ
gibson-niro.jpg

Część internautów uwierzyła w przekaz i w komentarzach chwaliła Gibsona. "Mel od zawsze był porządny"; "Słusznie Gibson postąpił"; "Mel to git facet. Ma swoje zasady, zawsze je miał"; "Brawo. Gratuluję postawy"; "Jestem pod wrażeniem, wartości nie da się sprzedać" - pisali (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Niektórzy zastanawiali się, czy przekaz jest prawdziwy. "Nie wiadomo, jaka jest ta prawda, Gibson już jest w takim wieku, że na pewno nie odrzuciłby 100 000 000 $. Na pewno każda rolę już przyjmie"; "Nawet jeśli to zmyślona historia, to w 100% prawdopodobna. I jak najbardziej właściwa interpretacja. Tak czy inaczej: Mel jesteś gość. A de Niro, jeszcze jeden dowód na to, że nie wystarczy być nawet jak on, świetnym aktorem" - komentowali.

"Udostępnianie i powielanie fake newsów powinno być karalne. Szczególnie dla posłów. Wstyd" - napisał jeden z facebookowiczów pod wpisem posła Gaży. Nie on jeden sugerował, że przekaz jest nieprawdziwy. "Trzeba mieć niska świadomość żeby wierzyć w takie 'wiadomości'. Współczuje"; "To jest Fake. Udostępniacie fałszywe, wyssane z palca informacje"; "Niestety powiela pan fake newsa"; "Żal jest tych ludzi na portalach, którzy śledzą te plotki uważając je za prawdziwe i wypisują nowe komentarze brnąc w to bagno kłamstw" - komentowali kolejni internauci.

Co oznacza "woke"

Zacznijmy od tego, co znaczy angielskie słowo "woke". Pochodzi ze slangu czarnoskórych ze Stanów Zjednoczonych, jednak zatraciło swoje oryginalne znaczenie, wyjaśnia redakcja "The Economist". Określenie "woke" - czyli "przebudzony" - pierwotnie oznaczało osobę, która jest dobrze poinformowana, jest na bieżąco, świadoma tego, co się dzieje wokół niej.

Fraza "stay woke" użyta została najpierw przez piosenkarza Huddiego Williama Ledbettera, znanego jako Lead Belly. Jest on autorem piosenki "Sctottsboro Boys" opowiadającej historię dziewięciu czarnoskórych chłopców i młodych mężczyzn niesłusznie oskarżonych o zgwałcenie dwóch białych kobiet. W pierwszym procesie toczącym się w 1931 roku w Alabamie ośmiu z nich zostało skazanych na karę śmierci.

Zwrot "stay woke" zyskało popularność wraz z rozwojem ruchu Black Lives Matter (pol. Czarne życia się liczą), ruchu społecznego na rzecz praw osób czarnoskórych rozwijającego się w Stanach Zjednoczonych po 2013 roku, gdy uniewinniono George’a Zimmermana, członka straży sąsiedzkiej, który w lutym 2012 roku podczas patrolu zabił nieuzbrojonego czarnoskórego nastolatka Trayvona Martina. Jednak wraz z rozpowszechnianiem w mediach społecznościowych rozpoczął się proces zmiany znaczenia tego hasła.

Poszerzony został zakres znaczeniowy. "Woke" zaczęto używać do opisu osoby świadomej kryzysów społecznych związanych z homofobią, rasizmem, seksizmem i innymi formami wykluczenia, a także na określenie osoby na te kryzysy reagującej. Jednak słowo szybko zyskało znaczenie polityczne, jest używane jako obelga.

"Definicja 'woke' zmienia się w zależności od tego, kogo o nią zapytasz" - pisała w 2024 roku redakcja ABC News. "Woke", czyli świadomy i reagujący - tak rozumiane przez członków partii lewicowych i postępowych. Dla konserwatystów jest to termin zbiorczy dla wartości postępowych, które ci odbierają negatywnie. Wielu przedstawicieli prawicy mówi o "odrzucaniu ideologii woke".

Osoby określające się jako "antywoke" - politycy lub aktywiści prawicowi - to osoby przeciwstawiające się rzekomej niechęci lub nawet nienawiści do wartości tradycyjnych, którą mają żywić osoby o lewicowych poglądach.

Źródłem doniesień satyryczna strona

Na początku stycznia 2025 roku przekaz o Gibsonie, który miał odrzucić 100 mln dolarów od dużego serwisu streamingowego, szeroko krążył w anglojęzycznych mediach społecznościowych m.in. na Facebooku, Instagramie, serwisie X i Threads.

Jak sprawdziliśmy, przekaz najpierw pojawił się 19 grudnia 2024 roku na anglojęzycznej stronie Esspots.com. Jest znana z publikacji treści satyrycznych. Publikowane na niej teksty nie są oparte na faktach.

Twórcy strony w zakładce "o nas" piszą: "Witamy na amerykańskiej stronie Esspots (spółki zależnej SpaceXMania.com specjalizującej się w satyrze i parodiach wiadomości), miejsca, w którym można znaleźć satyryczne wiadomości i komentarze na temat Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nasz zespół autorów i wydawców dokłada wszelkich starań, aby dostarczyć najnowsze i najlepsze fałszywe wiadomości oraz absurdy, a wszystko to ze zdrową dawką humoru i satyry" (wytłuszczenie od redakcji).

Artykuły publikowane na tej stronie są oznaczane jako satyra w słowach kluczowych, tuż pod tytułem. Na końcu tekstu o Melu Gibsonie wyboldowaną czcionką redakcja zastrzega: "To jest satyra, to nie jest prawda".

Artykuł opublikowany 19 grudnia 2024 roku na stronie Esspots.com jest oznaczony jako satyra.esspots.com

Gibson, antysemityzm, "woke" i satyryczne strony

Nie pierwszy raz satyryczne strony tworzą nieprawdziwe historie o Melu Gibsonie w kontekście ruchu "woke". Mogą one wynikać z jego wcześniejszych nietolerancyjnych i kontrowersyjnych wypowiedzi. W 2006 roku aktor obrzucił antysemickimi wyzwiskami policjanta, który zatrzymał do kontroli drogowej i stwierdził, że Gibson prowadzi pod wpływem alkoholu. W 2020 roku aktorka Winona Ryder w wywiadzie dla "The Times" opowiedziała o antysemickich i homofobicznych wypowiedziach Gibsona z lat 90., które wygłosił pod adresem jej samej (Ryder wyznaje judaizm) i jej przyjaciela.

Nie pierwszy raz internauci też uwierzyli w satyryczne przekazy o Gibsonie (i zrywaniu współpracy z Robertem de Niro).

W grudniu 2023 roku anglojęzyczne posty przekonywały, że "Mel Gibson wycofuje się z wartego 33 miliony dolarów projektu" z Robertem De Niro. Wówczas amerykańska redakcja fact-checkingowa Snopes wyjaśniała, że źródłem przekazu jest satyryczna strona.

Następnie w maju 2024 roku krążył przekaz o tym, że "Mel Gibson (pobożny katolik i reżyser Pasji Chrystusa) rezygnuje z wielomilionowego projektu z Robertem De Niro" bo "nie może pracować z ludźmi woke".

Wówczas doniesienia te sprawdziła agencja Reuters. "Taki projekt nie istnieje. To nieprawdziwa informacja" - przekazał redakcji Reutersa rzecznik Gibsona. Tu źródłem przekazu była wspomniana satyryczna strona Esspots.com.

W lipcu 2024 roku internauci przekonywali, że aktorzy Mel Gibson, Mark Wahlberg i właściciel serwisu X Elon Musk Muskiem zakładają studio filmowe, w którym będą powstawały produkcje "antywoke". To nieprawda, co opisaliśmy na Konkret24. W grudniu tego samego roku dementowaliśmy fake news o tym, że inny znany aktor Denzel Washington z powodu niechęci do "kultury woke" rzekomo odrzucił rolę filmową, za którą miał dostać 200 milionów dolarów.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

Po morderstwie na Uniwersytecie Warszawskim w debacie publicznej znów pojawił się temat egzekwowania kary śmierci. Poseł Konfederacji Michał Wawer argumentuje nawet, że karę śmierci akceptuje Kościół katolicki. Jednak Katechizm Kościoła Katolickiego czy nauczanie papieży temu przeczą.

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Kościół a kara śmierci. Czego nie wiedzą posłowie Konfederacji

Źródło:
TVN24+

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

W internecie rozpowszechniany jest przekaz, jakoby na podstawie wyroku wrocławskiego sądu samodzielne ściąganie flag obcych państw z budynków publicznych było legalne - czyli nie grozi prawnymi konsekwencjami. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

"Bez konsekwencji prawnych" można zdjąć flagę obcego państwa? Nie ma takiego wyroku

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24