Trump zmienia historię. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostał

Źródło:
Konkret24
Kilometry płotu, drony, tysiące służb. W Waszyngtonie trwają przygotowania do zaprzysiężenia Donalda Trumpa
Kilometry płotu, drony, tysiące służb. W Waszyngtonie trwają przygotowania do zaprzysiężenia Donalda TrumpaPrzemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/5
Kilometry płotu, drony, tysiące służb. W Waszyngtonie trwają przygotowania do zaprzysiężenia Donalda TrumpaPrzemysław Kaleta/Fakty po Południu TVN24

Przywódców innych państw nie zapraszano nigdy dotychczas na inaugurację prezydentury w Stanach Zjednoczonych, ale Donald Trump zmienia ten obyczaj. Na zaprzysiężenie zaprosił wybranych, wśród których nie ma polskiego prezydenta i premiera. Ekspert tłumaczy, dlaczego "nie jest to aż takie ważne".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Od grudnia 2024 roku obie strony polskiej sceny politycznej debatują o tym, kto poleci, a kto nie poleci do Stanów Zjednoczonych na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa zaplanowaną na 20 stycznia 2025 roku. Oponenci polityczni wytykają zarówno Andrzejowi Dudzie, jak i Donaldowi Tuskowi, że najważniejsze osoby w państwie nie zostały zaproszone na amerykańskie uroczystości, co ma dowodzić, że Duda i Tusk nie będą ważnymi partnerami dla przyszłego amerykańskiego prezydenta.

Już 29 grudnia 2024 roku na antenie Polsat News Michał Wójcik z PiS mówił do Zbigniewa Konwińskiego z KO: "A wy jesteście takimi demokratami, że administracja Trumpa nawet was nie zaprosiła na inaugurację. To pokazuje najlepiej, jak was oceniają i gdzie stoicie, po której stronie właśnie reżimów". Natomiast 4 stycznia 2025 roku europoseł PiS Dominik Tarczyński opublikował w serwisie X fotomontaż, na którym widać Donalda Tuska oglądającego w telewizji inaugurację Trumpa. "16 dni...." - napisał.

Kiedy 9 stycznia 2025 roku Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że w czasie inauguracji Andrzej Duda będzie w Szwajcarii na Światowym Forum Ekonomicznym, stało się jasne, że również on nie wybiera się do Waszyngtonu na zaprzysiężenie Donalda Trumpa. Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych i poseł KO, skomentował wtedy w serwisie X: "Napiszcie proszę co sądzicie o tym, że Andrzej Duda nie dostał zaproszenia na zaprzysiężenie D. Trumpa? Czyżby koniec miłości? Pech". Dużo na ten temat pisali także anonimowi internauci: "Trump - nie zapraszając Dudy na inaugurację prezydentury - potraktował go niczym zużytą żarówkę"; "Duda nie został zaproszony na inaugurację Trumpa. zaproszenie dostali między innymi Georgia Meloni i Viktor Orban, którzy 20 stycznia pojawią się w Waszyngtonie"; "Ponoć p. Duda nie poleci do USA na inaugurację Donalda Trumpa. A tak się starał biedaczysko!". Jednocześnie niektórzy internauci sugerowali, że na zaprzysiężenie zaproszony został poseł PiS Przemysław Czarnek.

Tłumaczymy, na czym polega wyjątkowość nadchodzącej inauguracji w Waszyngtonie.

Duda nie dostał zaproszenia? Dziwi, że inni dostali

Brak Donalda Tuska i Andrzeja Dudy na inauguracji prezydentury Donalda Trumpa nie powinien dziwić o tyle, że przywódcy innych państw nigdy nie byli zapraszani na tę uroczystość. Tę informację już w 2020 roku potwierdziła amerykańska ambasada w Warszawie, która w wiadomości przesłanej Konkret24 tłumaczyła wtedy, że "powodem są wielkie tłumy, co utrudnia zapewnienie bezpieczeństwa". Także profesor Zbigniew Lewicki, kierownik Katedry Amerykanistyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, w rozmowie z Konkret24 wyjaśnia, że głów państw nigdy nie zapraszano na zaprzysiężenie, a zamiast nich kraje reprezentowali ambasadorowie. - To nie jest ta sama ranga, ponieważ oni byli tam niejako z urzędu - dodaje.

W ten sposób brak zaproszenia dla Andrzeja Dudy tłumaczyli też jego urzędnicy. "Nie ma w ogóle takiego zwyczaju. Od wielu, wielu dziesiątek lat nie są zapraszani przedstawiciele czy głowy innych państw na inaugurację prezydentury" - mówiła 7 stycznia br. w radiowej Trójce szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Także wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik w rozmowie z Polską Agencją Prasową tłumaczył, że "nie ma takiej tradycji, zgodnie z którą na zaprzysiężenie nowego prezydenta wyjeżdżała głowa naszego państwa, a poza tym Andrzej Duda ma w tym czasie zaplanowane bardzo ważne spotkania z wieloma czołowymi politykami świata w Davos". W odpowiedzi na pytanie Konkret24 o ewentualne zaproszenie prezydenta na inaugurację, jego kancelaria przekazała jedynie, że "informacje o planowanych wydarzeniach z udziałem Prezydenta RP i Kierownictwa Kancelarii Prezydenta RP są publikowane na oficjalnej stronie internetowej prezydent.pl". Zgodnie z tymi informacjami prezydent od 20 do 24 stycznia br. będzie przebywać na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.

Wiadomo już jednak, że tegoroczna inauguracja będzie inna, ponieważ Donald Trump zerwie ze zwyczajem nieobecności przywódców na swoim zaprzysiężeniu. Jak podaje amerykański "Forbes", do 15 stycznia br. zaproszenia na tę uroczystość otrzymali prezydent Argentyny Javier Milei, prezydent Salwadoru Nayib Bukele, prezydent Chin Xi Jingping, włoska premier Giorgia Meloni czy węgierski premier Viktor Orban, a z polityków niesprawujących obecnie żadnej funkcji były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i były kandydat na prezydenta Francji Eric Zemmour. Także były polski premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z włoskimi mediami przekazał, że otrzymał zaproszenie na inaugurację, na którą ma się wybrać jako nowy przewodniczący partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Partia ta jest partnerem amerykańskiej Partii Republikańskiej.

Są to wyłącznie te zaproszenia, o których wiadomo publicznie. Z przywódców państw do tej pory jedynie Javier Milei oficjalnie potwierdził swój udział. Giorgia Meloni stwierdziła, że przyleci do Stanów Zjednoczonych, jeśli pozwolą jej na to inne obowiązki, a Xi Jingping wyśle wysokiego rangą chińskiego urzędnika.

Ekspert: towarzysko to ważna sytuacja, dyplomatycznie już mniej

Profesor Zbigniew Lewicki w rozmowie z Konkret24 zaznacza, że taki dobór zaproszonych gości to osobista decyzja Donalda Trumpa lub jego doradców. Większość z nich już od dawna utrzymuje dobre relacje z przyszłym prezydentem: na przykład Argentyńczyk Javier Milei był pierwszym zagranicznym gościem, który odwiedził Donalda Trumpa po wygranej w wyborach, a sam Trump nazywa go "ulubionym prezydentem". Były szef protokołu dyplomatycznego MSZ Jan Wojciech Piekarski w rozmowie z "Faktami" TVN ocenia, że zapraszając po raz pierwszy zagraniczne głowy państw, "Trump prawdopodobnie chce pokazać, że wielu przywódców światowych będzie zabiegało o jego zaproszenie".

Piekarski dodaje, że "nie będzie żadnych politycznych rozmów z gośćmi, którzy przybędą na inaugurację, tak że z tego punktu widzenia nie ma to żadnego praktycznego znaczenia". Także prof. Lewicki mówi, że "nie jest aż takie ważne, czy na inauguracji jest jakaś głowa państwa, czy nie" i ocenia to raczej jako ciekawostkę. Dodaje, że każdej inauguracji towarzyszą dziesiątki balów w Waszyngtonie i dlatego "towarzysko jest to ważna sytuacja, ale dyplomatycznie już mniej".

W tym kontekście warto wspomnieć jeszcze, że w sieci można przeczytać o zaproszeniu posła PiS Przemysława Czarnka na zaprzysiężenie Donalda Trumpa. Sam zainteresowany tłumaczył już jednak kilkukrotnie, że nie jest to zaproszenie na samą inaugurację, a na wydarzenie zaplanowane dzień wcześniej w Waszyngtonie. "Jestem zaproszony przede wszystkim na konferencję, która w dzień poprzedzający inaugurację pana prezydenta Trumpa w Waszyngtonie jest zorganizowana i na tej konferencji przygotowuję się do referatu na temat sytuacji prawnej w Polsce, pod kątem również raportu Rzecznika Praw Obywatelskich na temat niehumanitarnego traktowania więźniów. Oczywiście podczas zaprzysiężenia będę w Waszyngtonie i będę blisko tego wydarzenia, natomiast ja nie jestem w oficjalnej delegacji" - tłumaczył Czarnek w rozmowie z "Faktem".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk / KPRP

Pozostałe wiadomości

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24