Atak na Ukrainę. Fake newsy i dezinformacja w sieci


Stare zdjęcia, materiały z innych części świata, dezinformujące wpisy. Napaść Rosji na Ukrainę wywołała lawinę informacji i komentarzy w mediach społecznościowych. Weryfikujemy to, co pierwszego dnia ataku publikowali internauci w sieci.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nad ranem, 24 lutego Ukraina została zaatakowana przez Rosję. Władimir Putin wydał wcześniej rozkaz przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej w Donbasie". Do ataków na infrastrukturę wojskową dochodzi w wielu regionach i miastach.

Sytuację na Ukrainie śledzą na bieżąco także internauci. Publikują w sieci swoje komentarze a także materiały foto i wideo, która mają pokazywać trwającą wojnę. Poniżej sprawdzone przez nas materiały, który były publikowane w sieci pierwszego dnia wojny.

13.05

Stare zdjęcie z Charkowa

W mediach społecznościowych krąży fotografia na której widać mężczyzn zawieszających rosyjską flagę na jakimś budynku administracji obwodu charkowskiego z przekazem, że jest to zdjęcie wykonane dzisiaj. W rzeczywistości fotografię wykonano 3 lutego 2014 roku. Pokazuje wiec prorosyjskich aktywistów w Charkowie.

fałsz

Można ją zobaczyć m.in. na portalu rosyjskiego dziennika "Kommiersant". Zostało opublikowane 3 lutego 2014 roku.

13.00

Nie, to nagranie nie przedstawia wybuchu elektrowni w Ługańsku

Według anglojęzycznego wpisu opublikowanego na Twitterze rano 24 lutego w wyniku ataku lotniczego miało dość do wybuchu w elektrowni w Ługańsku, stolicy nieuznawanej przez społeczność międzynarodową Ługańskiej Republiki Ludowej, kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów. "Rosja przystąpiła do ataku lotniczego na Ukrainę, który spowodował reakcję łańcuchową w elektrowni w Ługańsku, Ukraina", stwierdził anonimowy użytkownik Twittera. Do tweeta dołączył trwające ponad półtorej minuty wideo. Widać na nim serię efektownych wybuchów - na początku niewielkich, kolejne coraz większe, ich buchający ogień wypełniał cały kadr nagrania. W tle słychać rozmowę w języku angielskim. Głos kobiecy i męski komentują z przejęciem kolejne pojawiające się w kadrze wybuchy. Nie jest to nagranie z Ługańska. Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu kadrów nagrania w Google Grafika można sprawdzić, że nagranie krążyło w sieci na długo przed atakiem Rosji na Ukrainę w czwartek 24 lutego.

fałsz

14 sierpnia 2015 roku BBC News opublikowało to samo nagranie w serwisie YouTube. To zatytułowano: "Nagranie z eksplozji w Tianjin pokazuje strach naocznych świadków - BBC News". Zgodnie z opisem przedstawia dwie potężne eksplozje magazynu w mieście Tianjin w północnych Chinach. W wyniku zdarzenia zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 500 zostało rannych, podało BBC News.

12.30

"Rosyjskie samoloty latają po kijowskim niebie"? To stare nagranie

30-sekundowe wideo, które publikują internauci, a na którym widać kilkanaście maszyn wojskowych przelatujących w szyku nisko nad budynkami – nie pokazuje tego, co obecnie dzieje się na Ukrainie. "Podobno to lot samolotów rosyjskich na terytorium Ukrainy. Wideo jednak z niepewnego źródła" – napisał jeden z internautów.

fałsz

Jak sprawdziliśmy, jest to fragment dłuższego nagrania, które zostało opublikowane m.in. na YouTube 4 maja 2020 roku z opisem, że jest to próba wojskowej parady, która miała miejsce tego samego dnia nad Moskwą.

Samochody OBWE przed rosyjskimi czołgami

"Kolumna rosyjskich czołgów wjechała do obwodu ługańskiego, chowając się za samochodem OBWE"; "Rosjanie używają samochodów z logo OBWE przed swoimi czołgami" – takie wpisy pojawiły się na Twitterze cztery godziny po rosyjskim ataku na Ukrainę.

prawda

Z kolei korespondent Sputnika - propagandowej tuby Kremla – informował z Doniecka, że samochody misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie stoją zaparkowane przed jednym z hoteli w Doniecku.

O 9.29 na Twitterze pojawił się wpis Michaela A. Horowitza z firmy analitycznej Le Beck International: "Brudna taktyka: Ukraińska straż graniczna donosi, że #Rosja użyła białych samochodów oznakowanych przez OBWE (obserwatorów europejskich) na czele swojej kolumny pancernej, gdy wkraczała na wschodnią Ukrainę”.

prawda

Do wpisu załączony był link do konta na Facebooku Państwowej Służby Granicznej Ukrainy. "Kolumny rosyjskich czołgów wjechały do obwodu ługańskiego na granicy miejscowości Krasna Taliwka, Miłowo, Horodyszcze. Przed kolumnami wróg używał białych samochodów z symbolami OBWE. Obecnie na tym kierunku kontynuowane są działania bojowe. Straż graniczna wraz z ukraińskimi siłami zbrojnymi i Gwardią Narodową Ukrainy utrzymuje obronę" – poinformowała o godz. 8:35 ukraińska Służba Graniczna.

Stare zdjęcia zniszczonych czołgów

Internauci rozsyłali zdjęcia rzekomo rosyjskiego sprzętu, zniszczonego przez armię ukraińską. Jedno ze zdjęć opublikował 24 lutego użytkownik Facebooka. W opisie napisał: "Wojskowy radca prezydenta Ukrainy o 10.35 powiedział, że wszystkie ataki Rosjan zostały zatrzymane. Ze strony Krymu żołnierzy zniszczyli 4 czołgi rosyjskie" (pisownia oryginalna). Jego tweet zyskał kilkadziesiąt polubień.

Ponad 800 polubień na Twitterze miało to zdjęcie jednego z ukraińskich użytkowników, który 24 lutego opublikował dwa zdjęcia zniszczonych pojazdów i napisał: "Rosyjskie czołgi dobrze się palą”. Wpis już usunął. Internauci szybko zwrócili uwagę w komentarzach, że co najmniej jedna fotografia pojawiła się w sieci w lutym 2015 roku. Ilustrowała doniesienia o zniszczeniu przez wojska ukraińskie 16 czołgów prorosyjskich separatystów podczas walk w okolicach miejscowości Debalcewe.

Stare zdjęcia zestrzelonych samolotów

24 lutego na stronie tvp.info pojawiła się informacja o zestrzeleniu pięciu rosyjskich samolotów i helikoptera w obwodzie Ługańskim na wschodzie Ukrainy. To informacja ukraińskiej armii podana za Polską Agencją Prasową.

Zilustrowano ją screenami z nagrania dostępnego na Twitterze. Autor wpisu z nagraniem napisał 24 lutego: "Ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjskie samoloty. Pilot jest bezpieczny, odrzutowiec to prawdopodobnie Su35. #Ukraine #Russia”". Film szybko zdobył popularność, odtworzono go co najmniej 8 tys. razy. Wpis nie jest już dostępny na Twitterze.

W rzeczywistości film nie przedstawia bieżących wydarzeń. Krążył w sieci jeszcze we wrześniu 2020 roku. Był wówczas łączony z informacjami o katastrofie samolotu Su-35, należącego do chińskich sił powietrznych niedaleko miasta Guilin w regionie autonomicznym Kuangsi-Czuang.

15.00

Archiwalne zdjęcie katastrofy lotniczej

Na Twitterze pojawiło się zdjęcie, pokazujące moment katapultowania się pilota rosyjskiego myśliwca Mig-29. Zdjęcie 24 listopada opublikowała jedna z internautek. "A masz, ruska gnido!" – napisała.

Internauci szybko zauważyli, że zdjęcie nie przedstawia bieżących wydarzeń. W dyskusji autorka tweeta napisała, że zdjęcie wykorzystują media – pojawiło się w relacji na żywo serwisu Gazety Olsztyńskiej przy informacji o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu przez armię ukraińską.

Zdjęcie ma blisko 30 lat. Zgodnie z informacjami na stronie banku zdjęć lotniczych airteamimages.com dokumentuje katastrofę samolotu Mig-29 podczas pokazów lotniczych w Fairford w Wielkiej Brytanii 24 lipca 1993 roku. Zdjęcie rozsyłane teraz w sieci jest w lustrzanym odbiciu.

16.00

Stare wideo z Syrii

W mediach społecznościowych krąży wideo nagrane z góry z samolotu lub drona, na którym widać jak czołgi wybuchają po trafieniu pociskami. Wokół widać rozbiegających się żołnierzy. Ma to być aktualne wideo i atak na rosyjskie jednostki.

fałsz

Jak sprawdziliśmy, wideo w sieci jest od co najmniej od początku marca 2020 roku (to, które teraz jest popularne jest jego lustrzanym odbiciem). Pokazuje ataki na syryjskie czołgi. Wtedy zostało opublikowane wtedy między innymi przez oficjalne konto twitterowe syryjskiej grupy medialnej Orient News.

16.30

Lądowanie spadochroniarzy w okolicach Charkowa

24 lutego internauci podawali dalej nagranie wideo przedstawiające lądowanie spadochroniarzy. "Setki spadochroniarzy ląduje w okolicy Charkowa. #Ukraine #Russia #RussiaUkraineConflict" – informował jeden z użytkowników Twittera.

fałsz

Zdjęcie publikowali 24 lutego przede wszystkim angielskojęzyczni użytkownicy Twittera. Jeden z wpisów miał blisko 300 tys. wyświetleń, ponad 4 tys. polubień i blisko 2 tys. podań dalej.

Tymczasem to wideo intensywnie krążyło w rosyjskim internecie ponad pięć lat temu. 5 września 2016 roku opublikowano je w serwisie ok.ru z lakonicznym opisem sugerującym tylko, że przedstawia lądowanie rosyjskich spadochroniarzy.

Serwis fact-checkingowy altnews.in odnalazł to samo nagranie na Twitterze opublikowane 2 września 2016 roku z hasztagiem Rostow, co sugeruje miejsce rejestracji filmu. Jeden z profili na Facebooku w poście z 18 września 2016 roku również opisał film jako zarejestrowany w Rostowie, ale w 2014 roku.

Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainie
Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainietvn24

Autor: Konkret24 / Źródło: Konkret24; zdjęcie: MIKHAIL PALINCHAK/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24