FAŁSZ

Lufthansa wykonała 18 tysięcy "pustych lotów"? Tłumaczymy, skąd ten fałszywy przekaz

Lufthansa wykonała 18 tysięcy "pustych lotów"? Tłumaczymy, skąd ten fałszywy przekaz

Wbrew temu, co piszą serwisy internetowe i użytkownicy mediów społecznościowych, linie lotnicze Lufthansa nie informowały o zrealizowaniu 18 tysięcy lotów bez pasażerów. To nieporozumienie wynikające z trwającej w Europie dyskusji na temat tak zwanych lotów widmo.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Linie lotnicze Lufthansa miały poinformować, że wykonały 18 tys. przelotów bez pasażerów - rzekomo po to, by sprostać unijnym przepisom dotyczącym utrzymania praw do obsługi konkretnych połączeń. Taka informacja od kilku dni krąży w internetowych mediach. Przysłał nam ją też czytelnik Konkret24: "Lufthansa wykonała 18000 pustych lotów, żeby spełnić formalne oczekiwania dostępu do lotnisk" - i załączył link do tekstu o takim tytule, który ukazał się na stronie donald.pl.

Podając podobny przekaz, ale w formie grafiki na Twiterze, polityk Konfederacji Witold Tumanowicz oburzał się 16 stycznia: "Europejski zielony ład w praktyce". Jego tweeta polubiło blisko 4 tys. użytkowników, a prawie 1 tys. podało dalej.

"Europejski zielony ład w praktyce" - twitterowy komentarz W. Tumanowicza
Twitterowy komentarz Witolda Tumanowicza"Europejski zielony ład w praktyce" - twitterowy komentarz W. TumanowiczaTwitter

Tumanowicz wkleił do tweeta zdjęcie samolotów z opisem: "Linie Lotnicze Lufthansa potwierdziły, że wykonały 18 tys. lotów bez pasażerów, by - w imię unijnych przepisów - nie stracić dostępu do najważniejszych lotnisk". Niżej na obrazku jest jeszcze komentarz: "A ty, biedny człowieku, segreguj odpady, nie jedz mięsa, korzystaj z komunikacji miejskiej".

Podobna informacja była w popularnym tweecie z 15 stycznia: "Grupa Lufthansa poinformowała o odbyciu ok. 18.000 pustych lotów samolotów w celu utrzymania slotów na światowych lotniskach. Informację tę dedykuję wszystkich zielonym, szczególnie europejskim, którzy w Dniu dla Ziemi każą nam gasić światło w lodówkach". Autor tweeta wkleił link do tekstu internetowego serwisu "Rzeczpospolitej" z 13 stycznia, w którym również napisano o wykonaniu przez Lufthansę "18 tys. przelotów bez pasażerów".

Serwis "Rzeczpospolitej" czy wspomniana wyżej strona internetowa nie były jedynymi, które przekazały takie informacje. "Linie Lotnicze Lufthansa potwierdzają, że wykonały aż 18 tysięcy pustych lotów bez pasażerów" - podał 16 stycznia prezenter TVP Info. Informacja znalazła się później na portalu stacji.

Sprawdziliśmy, czy te doniesienia są prawdziwe.

18 tys. lotów? To szacunki. Nie chodzi o puste samoloty

Media, relacjonując sprawę, przywołują unijną zasadę "wykorzystaj albo strać". Przepisy zakładają, że aby utrzymać prawo do obsługi danego połączenia (tzw. slotu), linia lotnicza powinna zrealizować na nim co najmniej 80 proc. połączeń. Chodzi o zagwarantowanie pasażerom przelotu, nawet w przypadku czasowego braku zainteresowania większej liczby podróżnych danym połączeniem. Zasada ta może jednak stać się problemem dla linii lotniczych i generować straty. W chwili wybuchu pandemii COVID-19 pasażerski ruch lotniczy niemal ustał. Zawieszono więc czasowo obowiązywanie zasady "wykorzystaj albo strać". Przywrócono ją jednak, obniżając wymogi - już tej zimy przewoźnicy muszą realizować co najmniej 50 proc. lotów każdego istniejącego połączenia. W okresie letnim będą musieli wykonać 64 proc. lotów.

Czy więc w imię zasady "wykorzystaj albo strać" Lufthansa rzeczywiście wykonała 18 tys. lotów bez pasażerów? Anja Stenger, kierownik ds. kontaktów z mediami w Lufthansie, tak odpowiada na pytanie Konkret24: "Te 18 tys. niepotrzebnych lotów musi zostać wykonanych w zimowym rozkładzie lotów, który kończy się 21 marca. Loty te nie są lotami widmami, o których wcześniej pisano w prasie, są to loty z pasażerami na pokładzie, ale z niskim współczynnikiem wykorzystania miejsc. Niektóre z nich zostały już wykonane, inne muszą być wykonane do 21 marca".

Informacje podawane w mediach wynikają z nieprecyzyjnego przywołania źródeł. Prawdopodobnie dziennikarze i internauci odnosili się do wywiadu dyrektora Lufthansy Carstena Spohra z 23 grudnia dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Spohr mówił o konieczności realizacji 18 tys. "niepotrzebnych lotów" w całym okresie zimowym. Lufthansa dopiero szacuje, że w całym sezonie zimowym, czyli od 21 listopada do 21 marca, będzie zmuszona do wykonania 18 tys. lotów, które określa "niepotrzebnymi". Ale nie chodzi o loty "puste"/bez pasażerów - chodzi o takie, na które bilety wykupiło niewiele osób, a które przewoźnik w tej sytuacji wolałby odwołać.

"Wykorzystaj albo strać" - przewoźnicy kontra Komisja Europejska

Zdaniem przedstawicieli Lufthansy obecne przepisy dotyczące slotów w zimowym rozkładzie lotów zostały ustalone przed pojawieniem się wariantu omikron i nie przystają do obecnej sytuacji pandemicznej. "Powinny istnieć krótkoterminowe zasady wyłączenia w zakresie korzystania z praw do startu i lądowania, które byłyby elastyczne, wykonalne i stosowane konsekwentnie w całej Europie" - pisze w odpowiedzi dla Konkret24 Anja Stenger. Argumentuje, że w ten sposób można uniknąć wielu tysięcy "niepotrzebnych lotów z zaledwie kilkoma pasażerami na pokładzie".

Są oczywiście odstępstwa od zasady "wykorzystaj albo strać", ale zdaniem Lufthansy trudno realizować je w praktyce. Firma informuje o trwających na ten temat rozmowach z Komisją Europejską i rządem Niemiec. Chodzi o rozwiązanie, które uwzględni zarówno kwestie ekonomiczne, jak i ekologiczne. Niemiecki przewoźnik chce wprowadzenia odstępstw od obecnych zasad "w sposób elastyczny i niebiurokratyczny".

Komisja Europejska nie zgadza się z takim przedstawieniem sprawy. Stefan de Keersmaecker, rzecznik KE ds. zdrowia, bezpieczeństwa żywności i transportu w informacji dla Konkret24 podkreśla kolejne działania Komisji na rzecz dostosowywania limitów do sytuacji pandemicznej. Przekonuje, że obniżenie wymogów w tym okresie zimowym i zaplanowane na lato 2022 roku odpowiada dostępnym danym i prognozom. "Oba wskaźniki zapewniają odpowiednią ulgę, jeśli porówna się je z danymi i prognozami Eurocontrol dotyczącymi ruchu lotniczego. W bieżącym zimowym sezonie rozkładowym ruch lotniczy Eurocontrol kształtował się do tej pory na poziomie 73-78 proc. poziomu z 2019 r., a prognozuje się, że w roku 2022 ruch lotniczy wyniesie 88 proc. poziomu z 2019 r." - zauważa de Keersmaecker.

Dodaje, że w niektórych przypadkach, np. wprowadzenia ostrych restrykcji epidemicznych, linie lotnicze mogą wnioskować do koordynatorów slotów o uwzględnienie odwołania dodatkowych lotów niezależnie od obowiązującego minimum. Zdaniem de Keersmaeckera obecne zasady pomagają przewoźnikom utrzymać sloty i sprzyjają konkurencji między nimi. "Ulga funkcjonowała bardzo dobrze przez prawie dwa lata, zapewniając niezbędne wsparcie, które zapobiegło szkodliwym z ekonomicznego i środowiskowego punktu widzenia lotom odbywającym się wyłącznie w celu utrzymania przydziałów czasu na start lub lądowanie" - pisze rzecznik. "Nie można zatem twierdzić, że przepisy UE zobowiązują linie lotnicze do wykonywania lotów. Jeżeli linie lotnicze decydują się na dalsze wykonywanie pustych lub prawie pustych lotów, to dlatego, że same tak postanowiły" - kwituje.

Loty widma według branży lotniczej

W komunikacie z 15 grudnia 2021 roku Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Lotniczych (IATA) dziękowało Komisji Europejskiej za pozostawienie wymogu realizacji połączeń na obniżonym poziomie. Przypomnijmy, chodzi o obniżenie progu z 80 na 64 proc. "Rozszerzone złagodzenie przydziałów czasu na start lub lądowanie daje pewność co do zasad w sytuacji, gdy popyt pozostaje nieprzewidywalny" - podkreślono w komunikacie. Zaznaczono, że konieczne jest stopniowe przywracanie zasad dotyczących przydziałów czasu na start lub lądowanie, ale też utrzymanie przepisów dotyczących "rozsądnych wyjątków w przypadku zmiany warunków - takich jak gwałtowne ograniczenie podróży w związku z pojawieniem się nowego wariantu, takiego jak omikron".

"Ze względu na negatywny wpływ lotów widmo na środowisko naturalne należy w miarę możliwości ich unikać" - komentuje dla Konkret24 Montserrat Barriga, dyrektor generalna Stowarzyszenia Linii Lotniczych Regionów Europy (ERAA). "Niemniej jednak zrozumiałe jest, że niektóre linie lotnicze mogą odczuwać desperacką potrzebę korzystania z nich" - zauważa. Powtarza argument Lufthansy o niedostosowaniu regulacji do bieżącej sytuacji pandemicznej. "W obliczu nieoczekiwanych wydarzeń mających negatywny wpływ na rynek, takich jak nowy wariant omikron, poprawa sytuacji jest nadal powolna" - pisze.

Czy problem dotyczy również polskiego przewoźnika? "LOT nie wykonuje rejsów 'na pusto' bez pasażerów, których jedynym celem byłoby utrzymanie slotów lotniskowych" - informuje biuro prasowe PLL LOT. Firma potwierdza, że wobec przewidywań ograniczonego popytu na niektóre rejsy od połowy stycznia do końca lutego nieznacznie ograniczyła działalność. "Liczymy się z ryzykiem tymczasowej utraty historyczności niektórych slotów, niemniej jednak określiliśmy, na których połączeniach i na których rejsach taką stratę będziemy w stanie 'odzyskać' w przyszłych sezonach przewozowych" - informuje biuro prasowe LOT. Wspomina o "otwartym dialogu" z koordynatorami slotowymi w razie konieczności odwołania lotów w związku sytuacją rynkową czy restrykcjami.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24