"Absurdalne rozporządzenie" Unii w sprawie jaj, kur i fotowoltaiki? Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24
Obalony mit wysokiego cholesterolu w jajkach
Obalony mit wysokiego cholesterolu w jajkachTVN24
wideo 2/5
Obalony mit wysokiego cholesterolu w jajkachTVN24

Internauci dzielą się informacjami o rzekomym "nowym unijnym szaleństwie". Według rozpowszechnianego przekazu rolnicy nie mogą już sprzedawać swoich jaj "jako towarów z wolnego wybiegu, jeśli zainstalowali panele słoneczne na łące". Jako źródło podawany jest niemiecki portal, ale wiadomość podchwyciły też polskie media. Tyle że coś się tu nie zgadza.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Absurdalne rozporządzenie UE dot. rynku jaj przewiduje zakaz podwójnego zastosowania. Rolnicy nie mogą już sprzedawać swoich jaj jako towarów z wolnego wybiegu jeśli zainstalowali również panele słoneczne na łące drobiu do wytwarzania energii elektrycznej" - ogłosiła 14 kwietnia jedna z użytkowniczek Twittera. Ten post wyświetlono ponad 24 tys. razy. Polubiło go blisko 500 internautów, ponad 200 podało go dalej. "A wszystko zaczęło się od prostowania banana..."; "UE już się zakiwała" - reagowali twitterowicze. Podobne komentarze znaleźliśmy na Facebooku.

Post z wprowadzającą w błąd informacją i niemieckim serwisem jako źródłem Twitter

Cytowany post odsyła do artykułu na stronie niemieckiego dziennika "Bild"; tytuł tekstu brzmi: "Tak jajka z wolnego wybiegu stają się jajkami ściółkowymi", a nadtytuł: "Nowe szaleństwo UE dotyczące zielonej energii elektrycznej". Autor przekonuje, że mamy do czynienia z jakimś nowym problemem: "Absurdalne, ale prawdziwe: rolnicy nie mogą już sprzedawać swoich jaj jako produktów z wolnego wybiegu, jeżeli na pastwisku dla drobiu ustawili również panele słoneczne w celu wytwarzania energii elektrycznej" - pisze.

Temat zaczął krążyć w mediach. W Polsce artykuł "Bilda" omówił portal Tvp.info w tekście z 16 kwietnia: "Fotowoltaika na wolnym wybiegu. Kuriozalne rozporządzenie UE ws. rynku jaj". Autor tekstu powielił m.in. fragment o "nowym unijnym szaleństwie".

"Bild" pisze o tajemniczym rozporządzeniu

Autor tekstu w "Bildzie" pisze o jakimś unijnym rozporządzeniu. Nie podaje, o które chodzi. Cytuje niemieckiego posła CDU/CSU Alberta Stegemanna, który mówi dość enigmatycznie: "Nikt nie potrafi wyjaśnić, dlaczego jaja z wolnego wybiegu mają być nagle tylko jajami od kur z chowu ściółkowego, ponieważ tam również wytwarzana jest energia słoneczna". Za to pod koniec artykułu, w kolejnej wypowiedzi, Stegemann stwierdza: "Od lat pracujemy nad tym, aby rozporządzenie zostało dostosowane na poziomie europejskim. Być może pierwsze jajka z wolnego wybiegu zasilane energią słoneczną będą dostępne w przyszłą Wielkanoc". Portal informuje też o stanowisku niemieckiego Federalnego Ministerstwa Żywności i Rolnictwa, z którego wynika, że od kilku lat popiera ono dopuszczenie systemów fotowoltaicznych na wybiegach kur niosek. Zatem skoro mamy do czynienia z "nowym szaleństwem UE", dlaczego niemiecki poseł i niemiecki rząd "od lat" starają się o zmianę przepisów? Tego "Bild" nie wyjaśnia.

W Unii Europejskiej trwają teraz prace nad zmianą przepisów dotyczących jaj z wolnego wybiegu. Rozporządzenie, które reguluje normy handlowe dotyczące tak oznaczanych jaj, pochodzi z 2008 roku i wyklucza jakiekolwiek inne wykorzystanie wybiegu dla kur poza wypasem zwierząt. Przedstawienie jednak blisko 15-letniego rozporządzenia jako "nowego szaleństwa UE" i pominięcie kontekstu aktualnych prac legislacyjnych w Brukseli wprowadza odbiorców w błąd.

Rozporządzenie z 2008 roku: co jest dozwolone na wybiegach dla kur

Wyjaśniając sprawę, skontaktowaliśmy się z polskimi ekspertami zajmującymi się rynkiem rolnym. Wyjaśnili, że na poziomie unijnych komitetów w dziedzinie rolnictwa trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących stawiania farm fotowoltaicznych na wybiegach dla kur. Nasi rozmówcy nie znali jednak szczegółów tych rozmów.

W internecie znaleźliśmy materiały w języku niemieckim - m.in. opublikowany w sierpniu 2022 roku w serwisie YouTube apel niemieckiego stowarzyszenia "Die Eier-Höfe". Bohater nagrania mówi o istniejącym zakazie instalowania systemów fotowoltaicznych w miejscu pobytu kur. "Droga Unio, zmień to stare rozporządzenie" - apelował mężczyzna. W polskich źródłach nie znaleźliśmy żadnej informacji o problemach hodowców kur z instalacją farm fotowoltaicznych.

Na pytanie Konkret24 w tej sprawie odpowiedział współpracownik cytowanego w tekście "Bilda" niemieckiego posła Alberta Stegemanna. "Odpowiednie rozporządzenie UE dotyczące instalacji fotowoltaicznych w systemach wolnego wybiegu nie jest nowe, tylko obowiązuje już od jakiegoś czasu" - napisał nam 20 kwietnia Fynn Papenbrock. I odesłał do przepisu rozporządzenia Komisji Europejskiej z 23 czerwca 2008 roku dotyczącego norm handlowych w odniesieniu do jaj z chowu na wolnym wybiegu.

Wybiegi, do których kury mają dostęp, muszą być w przeważającej części porośnięte roślinnością i nie mogą być wykorzystywane do innych celów z wyjątkiem sadów, obszarów leśnych oraz terenu wypasania zwierząt gospodarskich, o ile to ostatnie jest dozwolone przez właściwe władze.

Przepis ten oznacza, że gdy na wybiegu kur są panele fotowoltaiczne, pochodzące od nich jajka nie mogą być traktowane jako jajka od kur na wolnym wybiegu.

21 kwietnia: Komisja Europejska proponuje zmianę norm handlowych dotyczących jaj

Służby prasowe Komisji Europejskiej w odpowiedzi na pytanie Konkret24 przekazały 20 kwietnia, że trwają prace nad nowymi przepisami dotyczącymi norm handlowych dla niektórych produktów rolnych, w tym jajek. 21 kwietnia poznaliśmy szczegóły: na stronach Komisji Europejskiej opublikowano komunikat o zaproponowanych przez Komisję tego dnia zmianach obowiązujących norm handlowych niektórych produktów rolno-spożywczych - owoców i warzyw, soków i dżemów owocowych, miodu, drobiu czy jaj. "Proponowane zmiany powinny pomóc konsumentom w dokonywaniu bardziej świadomych wyborów na rzecz zdrowszej diety i przyczynić się do zapobiegania marnowaniu żywności" - podkreślono w komunikacie. Czytamy w nim:

Panele słoneczne będą mogły być teraz stosowane na obszarach zewnętrznych wykorzystywanych w systemach produkcji jaj na wolnym wybiegu. Będzie to stymulować większą podaż energii ze źródeł odnawialnych. Znakowanie jaj odbywałoby się również bezpośrednio w gospodarstwie, co poprawi możliwość ich identyfikacji.

W komunikacie komisja wyjaśnia, że propozycje dotyczące świeżych owoców i warzyw, jaj oraz drobiu będą objęte aktami delegowanymi i wykonawczymi. Czym są te akty, KE wyjaśnia na stronie internetowej. "Gdy przepisy UE zostaną przyjęte, ich aktualizacja może być niezbędna, aby uwzględnić zmiany zachodzące w konkretnym sektorze lub zapewnić prawidłowe wykonanie przepisów. W tym celu Parlament i Rada mogą upoważnić Komisję do przyjmowania aktów delegowanych lub wykonawczych" - czytamy tam. Na przykład akty wykonawcze tworzone są po zasięgnięciu opinii specjalnego komitetu doradczego, w którym każde państwo członkowskie ma swojego przedstawiciela. Uwagi do aktu wykonawczego mogą składać obywatele i inne zainteresowane podmioty. "Mogą to zrobić w ciągu czterech tygodni poprzedzających głosowanie komitetu nad przyjęciem lub odrzuceniem projektu danego aktu prawnego" - wyjaśnia KE.

Polscy producenci nie zgłaszają tego problemu

"Obecnie nasza organizacja nie otrzymała sygnałów o problemie, o którym komunikują niemieccy producenci" - informowała nas 24 kwietnia Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izba Producentów Drobiu i Pasz. "Nie oznacza to jednak, że kwestia ta nie będzie problematyczna dla polskich producentów jaj" - zaznacza. W przekazanym Konkret24 stanowisku Izby czytamy, że stawianie instalacji dostarczających alternatywne źródła energii na wybiegach kur jest zgodne z ideą zrównoważonego rozwoju oraz koncepcją jak najlepszego wykorzystania zasobów. "Naszym zdaniem obecne dyskusje dotyczące instalacji fotowoltaicznych na wybiegach kur nieśnych są przejawem pozarynkowej walki konkurencyjnej" - podkreślono w stanowisku. Izba przestrzega przed zbytnią ingerencją prawa w decyzje rolników, bo jej zdaniem może to doprowadzić do "zachwiania kruchej równowagi podażowo-popytowej" i prowadzić do wzrostu cen.

Czyli rzeczywiście w ostatnich tygodniach trwały prace nad zmianą istniejących od lat unijnych przepisów dotyczących zasad znakowania jaj na wolnym wybiegu. Obowiązujące od blisko 15 lat normy prawne były kontestowane przez niemieckich rolników. Rolnicze organizacje z Polski nie nagłaśniały tego problemu. Nie ma więc żadnego nowego prawa utrudniającego rolnikom hodowlę kur. Wręcz przeciwnie: planowane rozwiązania są zbieżne z postulatami rolników, by jaja od kur z wybiegów, na których będą montowane panele fotowoltaiczne, można było znakować jako "jaja od kur z wolnego wybiegu".

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24