FAŁSZ

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24
Donald Tusk na inauguracji prezydencji mówił, że siła tkwi w zjednoczeniu. Andrzej Duda był w tym czasie na nartach
Donald Tusk na inauguracji prezydencji mówił, że siła tkwi w zjednoczeniu. Andrzej Duda był w tym czasie na nartachKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/3
Donald Tusk na inauguracji prezydencji mówił, że siła tkwi w zjednoczeniu. Andrzej Duda był w tym czasie na nartachKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, nie przyjedzie do Gdańska na wyjazdowe posiedzenie Komisji Europejskiej związane z inauguracją polskiej prezydencji w Radzie UE - przekazał 3 stycznia 2025 roku rzecznik KE Stefan de Keersmaecker. Powodem jest choroba: ciężkie zapalenie płuc. W związku z tym wyjazdowe posiedzenie Komisji w Polsce, które zaplanowano na 9 i 10 stycznia w Gdańsku, odbędzie się w innym terminie. Natomiast 6 stycznia inna rzeczniczka Komisji Europejskiej - Paula Pinho - poinformowała, że von der Leyen, mimo choroby, pracuje zdalnie i nie ma potrzeby wskazania jej zastępcy.

Polska 1 stycznia formalnie objęła przewodnictwo w Radzie UE. Ceremonia inaugurująca prezydencję odbyła się 3 stycznia w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie, czyli tego samego dnia, gdy biuro KE poinformowało o chorobie von der Leyen. W gali uczestniczył za to przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa. Udział von der Leyen w wydarzeniu nie był planowany.

"Grenlandia ważniejsza od Polski i Donalda"?

Tymczasem w mediach społecznościowych szybko pojawił się krąży przekaz, jakoby choroba była tylko wymówką dla von der Leyen, żeby do Polski na ceremonię inauguracji nie przyjeżdżać. Według rozpowszechnianej w ostatnich dniach narracji - w mediach społecznościowych, ale też w telewizjach wspierających opozycję - szefowa KE na początku stycznia poleciała na Grenlandię.

Jednym z dowodów ma być krótkie nagranie opublikowane 4 stycznia w serwisie X przez jednego z anglojęzycznych użytkowników. "Nowe: Premier Grenlandii Múte Egede wzywa do uniezależnienia się od Danii, podczas gdy Donald Trump nasila swoje apele o przejęcie tego terytorium. 'Nadszedł czas, aby zrobić kolejny krok dla naszego kraju' - powiedział Egede" - czytamy na początku posta. Jego treść skupia się na Grenlandii i nie ma w nim mowy o von der Leyen. Dołączono do niego fragment zapisu wspólnej konferencji prasowej von der Leyen, premiera Grenlandii Mute Egede i premierki Danii Mette Frederiksen (Grenlandia jest autonomicznym terytorium zależnym Danii). Na nagraniu słyszymy, jak szef rządu Grenlandii mówi po angielsku: "Tutaj, w Grenlandii, potrzebujemy wzrostu. Potrzebujemy wzrostu gospodarczego i zróżnicowania naszej gospodarki. Oczywiście w pierwszej kolejności witamy naszych silnych partnerów w krajach o podobnych poglądach. Ale jeśli oni nie zainwestują, jest wiele firm, które też chciałyby zainwestować w naszym kraju".

Wpis zwrócił uwagę wielu polskich internautów. "Ozdrowiała! ;))))" - stwierdził jeden z nich 4 stycznia, udostępniając anglojęzyczny post z nagraniem. Jego wpis wyświetlono ponad 24 tysiące razy. Podobnie pisali inni użytkownicy serwisu X: "Przewodnicząca KE uzdrowiona i uleczona na Grenlandii. Cuda"; "Grenlandia ważniejsza od Polski i Donalda - poniżenie master level"; "To kto wymyślił to ostre zapalenie płuc. Zostaliście z tą bajerą jak Himilsbach z angielskim. Serio myśleliście, że w dzisiejszych czasach nie wyjdzie, że to ściema?"; "Wygląda, że choroba @vonderleyen była fikcją. Królowie nie chcieli brać udziału w szopce #Tusk'a. Nawet ci, którzy osadzili go w Warszawie" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

FAŁSZ
Wpisy o rzekomej wizycie Ursuli von der Leyen na Grenlandii 3 stycznia 2025 rokux.com

Część internautów udostępniała w postach zrzut ekranu fragmentu artykułu jako dowód na to, że Ursula von der Leyen na początku stycznia 2025 roku rzeczywiście odwiedziła Grenlandię. Anglojęzyczny tytuł brzmi: "Premier Grenlandii wzywa do ogłoszenia niepodległości od Danii: 'Czas zrobić kolejny krok'". Poniżej widać zdjęcie, na którym za premierem Grenlandii, po prawej, stoi Ursula von der Leyen.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post ilustrowany starym zdjęciemx.com

Poniżej zdjęcia podano datę jego publikacji: 3 stycznia 2025 roku. Czerwonym kolorem zakreślono tę datę i widoczną na zdjęciu von der Leyen.

"W końcu o co chodzi!? Jedni piszą, że Pani Ursula von der Leyen jest chora dlatego nie przyjedzie do Polski. A ona!? No chyba, że leczy się na Grenlandii na zapalenie płuc" - skomentowała jedna z internautek. "Hej rudy, zapalenie płuc najlepiej leczyć na Grenlandii" - ironizował anonimowy internauta, który również udostępnił ten screen. "Choroba dyplomatyczną tak się to kiedyś nazywało. Ale, że od Króla Europy będzie uciekać to się nikt nie spodziewał"; "Cud panie cud"; "Szybko jej przeszło zapalenie płuc"; "To jest avatar pani Urszuli"; "Urszula co Donalda nie chciała..." - komentowali kolejni internauci.

Niektórzy jednak zauważali: "Ale to nie jest chyba aktualne zdjęcie. Tam chyba nie bylo teraz żadnego spotkania"; "Już ktoś tu udowodnił, że to filmik z zeszłego roku".

No właśnie.

Materiały z wizyty w ubiegłym roku

Nagranie z konferencji prasowej z udziałem Ursuli von der Leyen, Mute Egede i Mette Frederiksen jest rzeczywiście stare - do tego spotkania doszło bowiem 15 marca 2024 roku. Wedy to szefowa Komisji Europejskiej odwiedziła Grenlandię, aby zainaugurować działalność Biura UE w Nuuk, stolicy tego terytorium. Film z oświadczenia dla prasy wydanego przez von der Leyen podczas konferencji prasowej 15 marca 2024 roku dostępny jest na stronie Komisji Europejskiej. Zgadza się wystrój pomieszczenia, a także stroje polityków.

Natomiast screen udostępniany przez internautów to fragment artykułu portalu Breitbart, który jest znany z publikowania fake newsów. Tekst pod tytułem "Premier Grenlandii wzywa do ogłoszenia niepodległości od Danii: 'Czas zrobić kolejny krok'" opublikowano 3 stycznia 2025 roku. Zrelacjonowano tam niezadowolenie Egedego z dotychczasowych relacji Grenlandii z Danią i oczekiwanie, że kraj proklamuje niepodległość. Egede informuje też, że przygotowany został projekt konstytucji Grenlandii.

Tylko że artykuł dotyczący aktualnych spraw zilustrowano na Breitbart starym zdjęciem z wizyty Ursuli von der Leyen na wyspie. Fotografia ta dostępna jest w bazie Getty Images z opisem: "Premier Grenlandii Mute B Egede, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Danii Mette Frederiksen zwiedzają miasto podczas spotkania z okazji otwarcia nowego biura Komisji Europejskiej w Nuuk na Grenlandii, 15 marca 2024 roku". Autorem zdjęcia jest grenlandzki fotograf Leiff Josefsen.

PRAWDA

Zakusy na Grenlandię

O Grenlandii było głośno pod koniec roku, bo Donald Trump, prezydent elekt Stanów Zjednoczonych, napisał w swoim serwisie społecznościowym, że "dla celów bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością". Trump wrócił w ten sposób do kwestii poruszanej podczas swojej pierwszej kadencji w Białym Domu, kiedy to usiłował kupić Grenlandię. W odpowiedzi na wpis Trumpa Mute Egede oświadczył: "Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż i nigdy nie będziemy. Nie możemy przegrać naszej długiej walki o wolność".

Jak informowały grenlandzkie i duńskie media, 7 stycznia 2025 roku swoją wizytę na wyspie zapowiedział Donald Trump Junior, syn przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24