FAŁSZ

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny
wideo 2/4
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Oburzenie wśród polskich internautów wywołują doniesienia, jakoby Unia Europejska chciała przymuszać obywateli państw członkowskich, by przeznaczali prywatne oszczędności na unijne inwestycje. Takie informacje rozpowszechniają m.in. działacze prawicy. Na przykład 13 marca działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz napisał: "'Zamienimy prywatne oszczędności w tak potrzebne inwestycje' - Ursula von der Leyen. Eurokraci szykują zamach na nasze oszczędności? Zbliża się wielka grabież Europejczyków?". Jego wpis wygenerował ponad 147 tysięcy wyświetleń, ponad tysiąc razy podano go dalej. Dzień później Paweł Usiądek, polityk Konfederacji i kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, alarmował w serwisie X: "Eurokraci zmielą nasze oszczędności? Ursula von der Leyen coraz śmielsza w planach. Komisja Europejska chce powołania Unii Oszczędności i Inwestycji (SIU), której celem ma być wyciągnięcie oszczędności prywatnych z gospodarstw domowych i zainwestowanie jej w unijną gospodarkę". Jego post wyświetliło ponad 82 tysiące użytkowników, ponad pięciuset podało dalej.

FAŁSZ
Fałszywą informację rozpowszechniali politycy prawicyx.com

Pod koniec marca informacja o rzekomych planach UE dotyczących przejmowania prywatnych oszczędności krążyła też w postaci przekazu wideo. Internauci kolportowali film, którego oryginał został udostępniony 29 marca na instagramowym koncie promującym inwestowanie w kryptowaluty oraz w złoto i srebro.

FAŁSZ
Autorka filmu ostrzega, że UE będzie zliczać nasze oszczędności i przeznaczać je na inwestycjeInstagram

"Brawa dla Pani Ursuli von der Leyen. Orwell by tego lepiej nie wymyślił" - zaczyna film autorka. "Niezawodna i pomocna szefowa Komisji Europejskiej niedawno ogłosiła utworzenie - uwaga - Unii Oszczędności i Inwestycji. Będzie to iście orwellowskie ministerstwo dobrobytu, które ma uczynić Unię Europejską na powrót bogatą i konkurencyjną. Wprost region mlekiem i miodem płynący" - mówi z ironią, nawiązując do dystopijnej powieści George'a Orwella "Rok 1984". Po czym przedstawia rzekomy plan UE: "W ramach unii oszczędności nasze oszczędności mają zostać zliczone, a następnie - zamiast leżeć na kontach czy lokatach - zamienione na tak istotne i potrzebne unii inwestycje jak: cyfryzacja - czytaj: jeszcze ciaśniejsza cyfrowa klatka dla członków Unii oraz większa inwigilacja; transformacja energetyczna - czytaj: przyspieszenie dobijania małych i średnich przedsiębiorstw pseudoekologicznymi przepisami oraz równanie szans do najsłabszego ogniwa - czytaj: zlewaczonego idioty". I komentuje: "Nie dziwi zatem fakt, że coraz więcej Europejczyków obawia się o swoje oszczędności. To, co kiedyś było uznawane za prywatny majątek chroniony prawem własności, teraz staje się potencjalnym łupem dla biurokratów z Brukseli". 

A jako alternatywę autorka zaleca inwestowanie w złoto. Film polubiło ponad 3 tysiące użytkowników Instagrama. Wśród komentarzy jest wiele głosów zaniepokojenia i oburzenia: "Oby nasz kraj się w końcu obudził..."; "Wyjdźmy w końcu z tej złodziejskiej unii!!"; "Diabeł wcielony"; "Przecież ona realizuje plany zniszczenia Europy. Nie wiem czy jest zastraszona czy skuszona wizja pieniądza" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Nagranie trafiło także na platformę X, gdzie 29 marca udostępniła je anonimowa internautka. "Orwell by tego lepiej nie wymyślił !!! Brawa dla Urszuli Von L. Nasze prywatne oszczednosci maja zostac zliczone i zamienione na potrzebne Uni Europejskiej inwestycje" - napisała. Wpis wygenerował ponad 47 tysięcy wyświetleń. Polubiło go ponad 1,4 tysiąca internautów, a podało dalej ponad pięciuset.

FAŁSZ
Nagranie z fałszywymi doniesieniami o planach UE tylko na jednym koncie w X wyświetliło niemal 50 tysięcy internautów.x.com

"Źle się to kojarzy. W czasie wojny też kładli łapę na majątkach Polaków i innych nacji. Trochę czasu minęło, a schematy te same"; "Unijna złodziejka! Polexit! Strząsnąć musimy z nas to unijno/ hitlerowskie łajno"; "Komuniści zawsze zajmują się chętnie cudzymi pieniędzmi i poglądami sprzecznymi z ich własnymi. Prędzej czy później robią to wykorzystując siłę organów państwa wprowadzając zamordyzm, bo inaczej się nie da" - grzmieli internauci.

Autorkę nagrania cytowali także użytkownicy Facebooka.

FAŁSZ
Internauci wyrażali oburzenie rzekomym pomysłem o przejmowaniu oszczędności przez UEFacebook

Jednak wśród komentujących było też wielu wątpiących w przekaz. "Gdzie jest informacja o tym, że ludzie będą przymuszani do inwestowania w tym? Z tego co mi wiadomo, ma to polegać na zachęcaniu i edukowaniu o inwestycjach"; "UE chce stworzyć mechanizmy dzięki, którym prywatnym osobom łatwiej będzie inwestować w europejski rynek, a ludziom odpie****a. Będziecie chcieli zamienić oszczędności w inwestycje to to zrobicie, a jak nie to nie" - odpowiadali na post w serwisie X.

Rzeczywiście, strategia unijna, przed którą przestrzegają politycy PiS czy autorka nagrania, nie wprowadza żadnych przymusów.

Na czym polega nowa strategia Komisji Europejskiej

Chodzi o The Savings and Investment Union (SIU), czyli Unię Oszczędności i Inwestycji (UOI). Jest to strategia przyjęta przez Komisję Europejską w marcu 2025 roku. Jej celem jest zwiększenie udziału inwestycji prywatnych w systemie finansowym UE poprzez stwarzanie zachęt do inwestowania. Chodzi m.in. o to, aby inwestycje z prywatnych oszczędności mogły zasilać projekty strategiczne UE w produktywne inwestycje, np. te związane z cyfryzacją czy transformacją energetyczną.

Jednym z czterech aspektów strategii jest obszar "Obywatele i oszczędności". Jak informuje KE, około 70 proc. oszczędności gospodarstw domowych UE - a więc około 10 bilionów euro - ulokowanych jest w depozytach bankowych. Wtedy "zazwyczaj przynoszą mniejsze zyski niż inwestycje na rynkach kapitałowych" - ocenia KE. UE zakłada, że umożliwienie inwestowania oszczędności w rynki kapitałowe przez obywateli ma przynieść im korzyści finansowe, a jednocześnie wesprzeć realizację strategicznych celów unijnych. O potencjale oszczędności obywateli państw członkowskich napisano: "Nawet gdyby niewielka część tej kwoty – zgodnie z wyborem obywateli i w oparciu o atrakcyjność stopy zwrotu – trafiła na rynki kapitałowe, przedsiębiorstwa z UE miałyby znacznie więcej możliwości finansowania".

Strategia ma wprowadzić rozwiązania, które ułatwią obywatelom dostęp do rynków kapitałowych i inwestowanie w nie swoich oszczędności. Ale wcale do tego nie przymusza. Nie zostały jednak jeszcze sprecyzowane sposoby realizacji tego założenia. Jak podaje bowiem KE, "działania zaproponowane w omawianej strategii będą dalej rozwijane w późniejszym okresie w ramach stałego dialogu z zainteresowanymi stronami (...) Wdrożenie UOI będzie opierać się zarówno na środkach legislacyjnych, jak i nielegislacyjnych, a także na środkach, które mają zostać opracowane przez same państwa członkowskie. (...) W II kwartale 2027 r. Komisja opublikuje przegląd śródokresowy ogólnych postępów w realizacji unii oszczędności i inwestycji".

Inwestycje będą dobrowolne

Wbrew rozpowszechnianemu w sieci przekazowi strategia nie będzie realizowana przez "zliczanie oszczędności i zamienianie ich na inwestycje". Inwestowanie swoich pieniędzy w rynki kapitałowe będzie dobrowolne. Tego dowiadujemy się już z noty prasowej opublikowanej 19 marca 2025 roku - informowała, że strategia UOI dotyczy osób, które "chcą inwestować".

O tym, że nikt nie będzie przymuszany do relokacji oszczędności, czytamy także w przygotowanym przez KE kwestionariuszu. Z odpowiedzi na pytanie o rolę obywateli w UOI dowiadujemy się, że "obywatele mają pełną swobodę inwestowania w oparciu o własne wybory: zawsze będą mieli całkowitą kontrolę nad tym, gdzie chcą przechowywać swoje pieniądze i na co je przeznaczyć" (pogrubienie od redakcji). Ponadto KE zakomunikowała, że "banki są ważnymi źródłami finansowania dla wielu przedsiębiorstw, więc oszczędności te również pomagają gospodarce i przedsiębiorstwom w UE".

KE o "nieprawdziwym i wprowadzającym w błąd" poście

To, że oszczędności nie będą nikomu zabierane i można będzie je sobie trzymać na kontach bankowych, potwierdza w odpowiedzi dla Konkret24 rzecznik prasowy Komisji Europejskiej Olof Gill. Doniesienia polskiej internautki ocenia jako "nieprawdziwe i wprowadzające w błąd". Uspokaja:

Jak wyraźnie podkreśliły przewodnicząca Ursula von der Leyen, komisarz Albuquerque (Maria Luís Albuquerque - komisarz UE ds. usług finansowych oraz UOI - red.) i wiele oficjalnych publikacji Komisji Europejskiej, obywatele UE cieszą się i będą nadal korzystać z pełnej swobody inwestowania w oparciu o swoje osobiste wybory.

I dodaje: "Unia oszczędnościowo-inwestycyjna koncentruje się na stworzeniu dla Europejczyków jak najlepszych warunków dostępu do ciekawszych, prostszych i bardziej atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych, umożliwieniu im wyboru tego, co najlepiej odpowiada ich potrzebom, a także na poprawie wiedzy finansowej".

Zatem twierdzenia, że UE chce przejmować oszczędności jej obywateli, są fałszywe i bezpodstawne.

Polska także już bierze udział w rozmowach o sposobach realizacji założeń opisanej tu strategii. 7 marca minister finansów Andrzej Domański spotkał się z komisarz Marią Luís Albuquerque. Jak informował resort finansów, rozmowy dotyczyły m.in. rozwoju unijnego rynku finansowego oraz potencjalnych rozwiązań w ramach UOI, które mają na celu ten rynek wzmocnić. "Potrzeby obronne są jednym z powodów, dla których kładziemy tak duży nacisk na pogłębianie unii oszczędnościowo-inwestycyjnej. Jesteśmy gotowi, by podczas naszej Prezydencji w Radzie UE, przyspieszyć dyskusję na jej temat i ostatecznie rozpocząć pracę w uzgodnionych obszarach" - powiedział minister Domański.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24