FAŁSZ

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny
wideo 2/4
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Oburzenie wśród polskich internautów wywołują doniesienia, jakoby Unia Europejska chciała przymuszać obywateli państw członkowskich, by przeznaczali prywatne oszczędności na unijne inwestycje. Takie informacje rozpowszechniają m.in. działacze prawicy. Na przykład 13 marca działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz napisał: "'Zamienimy prywatne oszczędności w tak potrzebne inwestycje' - Ursula von der Leyen. Eurokraci szykują zamach na nasze oszczędności? Zbliża się wielka grabież Europejczyków?". Jego wpis wygenerował ponad 147 tysięcy wyświetleń, ponad tysiąc razy podano go dalej. Dzień później Paweł Usiądek, polityk Konfederacji i kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, alarmował w serwisie X: "Eurokraci zmielą nasze oszczędności? Ursula von der Leyen coraz śmielsza w planach. Komisja Europejska chce powołania Unii Oszczędności i Inwestycji (SIU), której celem ma być wyciągnięcie oszczędności prywatnych z gospodarstw domowych i zainwestowanie jej w unijną gospodarkę". Jego post wyświetliło ponad 82 tysiące użytkowników, ponad pięciuset podało dalej.

FAŁSZ
Fałszywą informację rozpowszechniali politycy prawicyx.com

Pod koniec marca informacja o rzekomych planach UE dotyczących przejmowania prywatnych oszczędności krążyła też w postaci przekazu wideo. Internauci kolportowali film, którego oryginał został udostępniony 29 marca na instagramowym koncie promującym inwestowanie w kryptowaluty oraz w złoto i srebro.

FAŁSZ
Autorka filmu ostrzega, że UE będzie zliczać nasze oszczędności i przeznaczać je na inwestycjeInstagram

"Brawa dla Pani Ursuli von der Leyen. Orwell by tego lepiej nie wymyślił" - zaczyna film autorka. "Niezawodna i pomocna szefowa Komisji Europejskiej niedawno ogłosiła utworzenie - uwaga - Unii Oszczędności i Inwestycji. Będzie to iście orwellowskie ministerstwo dobrobytu, które ma uczynić Unię Europejską na powrót bogatą i konkurencyjną. Wprost region mlekiem i miodem płynący" - mówi z ironią, nawiązując do dystopijnej powieści George'a Orwella "Rok 1984". Po czym przedstawia rzekomy plan UE: "W ramach unii oszczędności nasze oszczędności mają zostać zliczone, a następnie - zamiast leżeć na kontach czy lokatach - zamienione na tak istotne i potrzebne unii inwestycje jak: cyfryzacja - czytaj: jeszcze ciaśniejsza cyfrowa klatka dla członków Unii oraz większa inwigilacja; transformacja energetyczna - czytaj: przyspieszenie dobijania małych i średnich przedsiębiorstw pseudoekologicznymi przepisami oraz równanie szans do najsłabszego ogniwa - czytaj: zlewaczonego idioty". I komentuje: "Nie dziwi zatem fakt, że coraz więcej Europejczyków obawia się o swoje oszczędności. To, co kiedyś było uznawane za prywatny majątek chroniony prawem własności, teraz staje się potencjalnym łupem dla biurokratów z Brukseli". 

A jako alternatywę autorka zaleca inwestowanie w złoto. Film polubiło ponad 3 tysiące użytkowników Instagrama. Wśród komentarzy jest wiele głosów zaniepokojenia i oburzenia: "Oby nasz kraj się w końcu obudził..."; "Wyjdźmy w końcu z tej złodziejskiej unii!!"; "Diabeł wcielony"; "Przecież ona realizuje plany zniszczenia Europy. Nie wiem czy jest zastraszona czy skuszona wizja pieniądza" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Nagranie trafiło także na platformę X, gdzie 29 marca udostępniła je anonimowa internautka. "Orwell by tego lepiej nie wymyślił !!! Brawa dla Urszuli Von L. Nasze prywatne oszczednosci maja zostac zliczone i zamienione na potrzebne Uni Europejskiej inwestycje" - napisała. Wpis wygenerował ponad 47 tysięcy wyświetleń. Polubiło go ponad 1,4 tysiąca internautów, a podało dalej ponad pięciuset.

FAŁSZ
Nagranie z fałszywymi doniesieniami o planach UE tylko na jednym koncie w X wyświetliło niemal 50 tysięcy internautów.x.com

"Źle się to kojarzy. W czasie wojny też kładli łapę na majątkach Polaków i innych nacji. Trochę czasu minęło, a schematy te same"; "Unijna złodziejka! Polexit! Strząsnąć musimy z nas to unijno/ hitlerowskie łajno"; "Komuniści zawsze zajmują się chętnie cudzymi pieniędzmi i poglądami sprzecznymi z ich własnymi. Prędzej czy później robią to wykorzystując siłę organów państwa wprowadzając zamordyzm, bo inaczej się nie da" - grzmieli internauci.

Autorkę nagrania cytowali także użytkownicy Facebooka.

FAŁSZ
Internauci wyrażali oburzenie rzekomym pomysłem o przejmowaniu oszczędności przez UEFacebook

Jednak wśród komentujących było też wielu wątpiących w przekaz. "Gdzie jest informacja o tym, że ludzie będą przymuszani do inwestowania w tym? Z tego co mi wiadomo, ma to polegać na zachęcaniu i edukowaniu o inwestycjach"; "UE chce stworzyć mechanizmy dzięki, którym prywatnym osobom łatwiej będzie inwestować w europejski rynek, a ludziom odpie****a. Będziecie chcieli zamienić oszczędności w inwestycje to to zrobicie, a jak nie to nie" - odpowiadali na post w serwisie X.

Rzeczywiście, strategia unijna, przed którą przestrzegają politycy PiS czy autorka nagrania, nie wprowadza żadnych przymusów.

Na czym polega nowa strategia Komisji Europejskiej

Chodzi o The Savings and Investment Union (SIU), czyli Unię Oszczędności i Inwestycji (UOI). Jest to strategia przyjęta przez Komisję Europejską w marcu 2025 roku. Jej celem jest zwiększenie udziału inwestycji prywatnych w systemie finansowym UE poprzez stwarzanie zachęt do inwestowania. Chodzi m.in. o to, aby inwestycje z prywatnych oszczędności mogły zasilać projekty strategiczne UE w produktywne inwestycje, np. te związane z cyfryzacją czy transformacją energetyczną.

Jednym z czterech aspektów strategii jest obszar "Obywatele i oszczędności". Jak informuje KE, około 70 proc. oszczędności gospodarstw domowych UE - a więc około 10 bilionów euro - ulokowanych jest w depozytach bankowych. Wtedy "zazwyczaj przynoszą mniejsze zyski niż inwestycje na rynkach kapitałowych" - ocenia KE. UE zakłada, że umożliwienie inwestowania oszczędności w rynki kapitałowe przez obywateli ma przynieść im korzyści finansowe, a jednocześnie wesprzeć realizację strategicznych celów unijnych. O potencjale oszczędności obywateli państw członkowskich napisano: "Nawet gdyby niewielka część tej kwoty – zgodnie z wyborem obywateli i w oparciu o atrakcyjność stopy zwrotu – trafiła na rynki kapitałowe, przedsiębiorstwa z UE miałyby znacznie więcej możliwości finansowania".

Strategia ma wprowadzić rozwiązania, które ułatwią obywatelom dostęp do rynków kapitałowych i inwestowanie w nie swoich oszczędności. Ale wcale do tego nie przymusza. Nie zostały jednak jeszcze sprecyzowane sposoby realizacji tego założenia. Jak podaje bowiem KE, "działania zaproponowane w omawianej strategii będą dalej rozwijane w późniejszym okresie w ramach stałego dialogu z zainteresowanymi stronami (...) Wdrożenie UOI będzie opierać się zarówno na środkach legislacyjnych, jak i nielegislacyjnych, a także na środkach, które mają zostać opracowane przez same państwa członkowskie. (...) W II kwartale 2027 r. Komisja opublikuje przegląd śródokresowy ogólnych postępów w realizacji unii oszczędności i inwestycji".

Inwestycje będą dobrowolne

Wbrew rozpowszechnianemu w sieci przekazowi strategia nie będzie realizowana przez "zliczanie oszczędności i zamienianie ich na inwestycje". Inwestowanie swoich pieniędzy w rynki kapitałowe będzie dobrowolne. Tego dowiadujemy się już z noty prasowej opublikowanej 19 marca 2025 roku - informowała, że strategia UOI dotyczy osób, które "chcą inwestować".

O tym, że nikt nie będzie przymuszany do relokacji oszczędności, czytamy także w przygotowanym przez KE kwestionariuszu. Z odpowiedzi na pytanie o rolę obywateli w UOI dowiadujemy się, że "obywatele mają pełną swobodę inwestowania w oparciu o własne wybory: zawsze będą mieli całkowitą kontrolę nad tym, gdzie chcą przechowywać swoje pieniądze i na co je przeznaczyć" (pogrubienie od redakcji). Ponadto KE zakomunikowała, że "banki są ważnymi źródłami finansowania dla wielu przedsiębiorstw, więc oszczędności te również pomagają gospodarce i przedsiębiorstwom w UE".

KE o "nieprawdziwym i wprowadzającym w błąd" poście

To, że oszczędności nie będą nikomu zabierane i można będzie je sobie trzymać na kontach bankowych, potwierdza w odpowiedzi dla Konkret24 rzecznik prasowy Komisji Europejskiej Olof Gill. Doniesienia polskiej internautki ocenia jako "nieprawdziwe i wprowadzające w błąd". Uspokaja:

Jak wyraźnie podkreśliły przewodnicząca Ursula von der Leyen, komisarz Albuquerque (Maria Luís Albuquerque - komisarz UE ds. usług finansowych oraz UOI - red.) i wiele oficjalnych publikacji Komisji Europejskiej, obywatele UE cieszą się i będą nadal korzystać z pełnej swobody inwestowania w oparciu o swoje osobiste wybory.

I dodaje: "Unia oszczędnościowo-inwestycyjna koncentruje się na stworzeniu dla Europejczyków jak najlepszych warunków dostępu do ciekawszych, prostszych i bardziej atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych, umożliwieniu im wyboru tego, co najlepiej odpowiada ich potrzebom, a także na poprawie wiedzy finansowej".

Zatem twierdzenia, że UE chce przejmować oszczędności jej obywateli, są fałszywe i bezpodstawne.

Polska także już bierze udział w rozmowach o sposobach realizacji założeń opisanej tu strategii. 7 marca minister finansów Andrzej Domański spotkał się z komisarz Marią Luís Albuquerque. Jak informował resort finansów, rozmowy dotyczyły m.in. rozwoju unijnego rynku finansowego oraz potencjalnych rozwiązań w ramach UOI, które mają na celu ten rynek wzmocnić. "Potrzeby obronne są jednym z powodów, dla których kładziemy tak duży nacisk na pogłębianie unii oszczędnościowo-inwestycyjnej. Jesteśmy gotowi, by podczas naszej Prezydencji w Radzie UE, przyspieszyć dyskusję na jej temat i ostatecznie rozpocząć pracę w uzgodnionych obszarach" - powiedział minister Domański.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24