FAŁSZ

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny
wideo 2/4
Biznes dla ludzi: zielone inwestycje w firmie. Jak wykorzystać fundusze unijne?materiał promocyjny

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Oburzenie wśród polskich internautów wywołują doniesienia, jakoby Unia Europejska chciała przymuszać obywateli państw członkowskich, by przeznaczali prywatne oszczędności na unijne inwestycje. Takie informacje rozpowszechniają m.in. działacze prawicy. Na przykład 13 marca działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz napisał: "'Zamienimy prywatne oszczędności w tak potrzebne inwestycje' - Ursula von der Leyen. Eurokraci szykują zamach na nasze oszczędności? Zbliża się wielka grabież Europejczyków?". Jego wpis wygenerował ponad 147 tysięcy wyświetleń, ponad tysiąc razy podano go dalej. Dzień później Paweł Usiądek, polityk Konfederacji i kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, alarmował w serwisie X: "Eurokraci zmielą nasze oszczędności? Ursula von der Leyen coraz śmielsza w planach. Komisja Europejska chce powołania Unii Oszczędności i Inwestycji (SIU), której celem ma być wyciągnięcie oszczędności prywatnych z gospodarstw domowych i zainwestowanie jej w unijną gospodarkę". Jego post wyświetliło ponad 82 tysiące użytkowników, ponad pięciuset podało dalej.

FAŁSZ
Fałszywą informację rozpowszechniali politycy prawicyx.com

Pod koniec marca informacja o rzekomych planach UE dotyczących przejmowania prywatnych oszczędności krążyła też w postaci przekazu wideo. Internauci kolportowali film, którego oryginał został udostępniony 29 marca na instagramowym koncie promującym inwestowanie w kryptowaluty oraz w złoto i srebro.

FAŁSZ
Autorka filmu ostrzega, że UE będzie zliczać nasze oszczędności i przeznaczać je na inwestycjeInstagram

"Brawa dla Pani Ursuli von der Leyen. Orwell by tego lepiej nie wymyślił" - zaczyna film autorka. "Niezawodna i pomocna szefowa Komisji Europejskiej niedawno ogłosiła utworzenie - uwaga - Unii Oszczędności i Inwestycji. Będzie to iście orwellowskie ministerstwo dobrobytu, które ma uczynić Unię Europejską na powrót bogatą i konkurencyjną. Wprost region mlekiem i miodem płynący" - mówi z ironią, nawiązując do dystopijnej powieści George'a Orwella "Rok 1984". Po czym przedstawia rzekomy plan UE: "W ramach unii oszczędności nasze oszczędności mają zostać zliczone, a następnie - zamiast leżeć na kontach czy lokatach - zamienione na tak istotne i potrzebne unii inwestycje jak: cyfryzacja - czytaj: jeszcze ciaśniejsza cyfrowa klatka dla członków Unii oraz większa inwigilacja; transformacja energetyczna - czytaj: przyspieszenie dobijania małych i średnich przedsiębiorstw pseudoekologicznymi przepisami oraz równanie szans do najsłabszego ogniwa - czytaj: zlewaczonego idioty". I komentuje: "Nie dziwi zatem fakt, że coraz więcej Europejczyków obawia się o swoje oszczędności. To, co kiedyś było uznawane za prywatny majątek chroniony prawem własności, teraz staje się potencjalnym łupem dla biurokratów z Brukseli". 

A jako alternatywę autorka zaleca inwestowanie w złoto. Film polubiło ponad 3 tysiące użytkowników Instagrama. Wśród komentarzy jest wiele głosów zaniepokojenia i oburzenia: "Oby nasz kraj się w końcu obudził..."; "Wyjdźmy w końcu z tej złodziejskiej unii!!"; "Diabeł wcielony"; "Przecież ona realizuje plany zniszczenia Europy. Nie wiem czy jest zastraszona czy skuszona wizja pieniądza" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Nagranie trafiło także na platformę X, gdzie 29 marca udostępniła je anonimowa internautka. "Orwell by tego lepiej nie wymyślił !!! Brawa dla Urszuli Von L. Nasze prywatne oszczednosci maja zostac zliczone i zamienione na potrzebne Uni Europejskiej inwestycje" - napisała. Wpis wygenerował ponad 47 tysięcy wyświetleń. Polubiło go ponad 1,4 tysiąca internautów, a podało dalej ponad pięciuset.

FAŁSZ
Nagranie z fałszywymi doniesieniami o planach UE tylko na jednym koncie w X wyświetliło niemal 50 tysięcy internautów.x.com

"Źle się to kojarzy. W czasie wojny też kładli łapę na majątkach Polaków i innych nacji. Trochę czasu minęło, a schematy te same"; "Unijna złodziejka! Polexit! Strząsnąć musimy z nas to unijno/ hitlerowskie łajno"; "Komuniści zawsze zajmują się chętnie cudzymi pieniędzmi i poglądami sprzecznymi z ich własnymi. Prędzej czy później robią to wykorzystując siłę organów państwa wprowadzając zamordyzm, bo inaczej się nie da" - grzmieli internauci.

Autorkę nagrania cytowali także użytkownicy Facebooka.

FAŁSZ
Internauci wyrażali oburzenie rzekomym pomysłem o przejmowaniu oszczędności przez UEFacebook

Jednak wśród komentujących było też wielu wątpiących w przekaz. "Gdzie jest informacja o tym, że ludzie będą przymuszani do inwestowania w tym? Z tego co mi wiadomo, ma to polegać na zachęcaniu i edukowaniu o inwestycjach"; "UE chce stworzyć mechanizmy dzięki, którym prywatnym osobom łatwiej będzie inwestować w europejski rynek, a ludziom odpie****a. Będziecie chcieli zamienić oszczędności w inwestycje to to zrobicie, a jak nie to nie" - odpowiadali na post w serwisie X.

Rzeczywiście, strategia unijna, przed którą przestrzegają politycy PiS czy autorka nagrania, nie wprowadza żadnych przymusów.

Na czym polega nowa strategia Komisji Europejskiej

Chodzi o The Savings and Investment Union (SIU), czyli Unię Oszczędności i Inwestycji (UOI). Jest to strategia przyjęta przez Komisję Europejską w marcu 2025 roku. Jej celem jest zwiększenie udziału inwestycji prywatnych w systemie finansowym UE poprzez stwarzanie zachęt do inwestowania. Chodzi m.in. o to, aby inwestycje z prywatnych oszczędności mogły zasilać projekty strategiczne UE w produktywne inwestycje, np. te związane z cyfryzacją czy transformacją energetyczną.

Jednym z czterech aspektów strategii jest obszar "Obywatele i oszczędności". Jak informuje KE, około 70 proc. oszczędności gospodarstw domowych UE - a więc około 10 bilionów euro - ulokowanych jest w depozytach bankowych. Wtedy "zazwyczaj przynoszą mniejsze zyski niż inwestycje na rynkach kapitałowych" - ocenia KE. UE zakłada, że umożliwienie inwestowania oszczędności w rynki kapitałowe przez obywateli ma przynieść im korzyści finansowe, a jednocześnie wesprzeć realizację strategicznych celów unijnych. O potencjale oszczędności obywateli państw członkowskich napisano: "Nawet gdyby niewielka część tej kwoty – zgodnie z wyborem obywateli i w oparciu o atrakcyjność stopy zwrotu – trafiła na rynki kapitałowe, przedsiębiorstwa z UE miałyby znacznie więcej możliwości finansowania".

Strategia ma wprowadzić rozwiązania, które ułatwią obywatelom dostęp do rynków kapitałowych i inwestowanie w nie swoich oszczędności. Ale wcale do tego nie przymusza. Nie zostały jednak jeszcze sprecyzowane sposoby realizacji tego założenia. Jak podaje bowiem KE, "działania zaproponowane w omawianej strategii będą dalej rozwijane w późniejszym okresie w ramach stałego dialogu z zainteresowanymi stronami (...) Wdrożenie UOI będzie opierać się zarówno na środkach legislacyjnych, jak i nielegislacyjnych, a także na środkach, które mają zostać opracowane przez same państwa członkowskie. (...) W II kwartale 2027 r. Komisja opublikuje przegląd śródokresowy ogólnych postępów w realizacji unii oszczędności i inwestycji".

Inwestycje będą dobrowolne

Wbrew rozpowszechnianemu w sieci przekazowi strategia nie będzie realizowana przez "zliczanie oszczędności i zamienianie ich na inwestycje". Inwestowanie swoich pieniędzy w rynki kapitałowe będzie dobrowolne. Tego dowiadujemy się już z noty prasowej opublikowanej 19 marca 2025 roku - informowała, że strategia UOI dotyczy osób, które "chcą inwestować".

O tym, że nikt nie będzie przymuszany do relokacji oszczędności, czytamy także w przygotowanym przez KE kwestionariuszu. Z odpowiedzi na pytanie o rolę obywateli w UOI dowiadujemy się, że "obywatele mają pełną swobodę inwestowania w oparciu o własne wybory: zawsze będą mieli całkowitą kontrolę nad tym, gdzie chcą przechowywać swoje pieniądze i na co je przeznaczyć" (pogrubienie od redakcji). Ponadto KE zakomunikowała, że "banki są ważnymi źródłami finansowania dla wielu przedsiębiorstw, więc oszczędności te również pomagają gospodarce i przedsiębiorstwom w UE".

KE o "nieprawdziwym i wprowadzającym w błąd" poście

To, że oszczędności nie będą nikomu zabierane i można będzie je sobie trzymać na kontach bankowych, potwierdza w odpowiedzi dla Konkret24 rzecznik prasowy Komisji Europejskiej Olof Gill. Doniesienia polskiej internautki ocenia jako "nieprawdziwe i wprowadzające w błąd". Uspokaja:

Jak wyraźnie podkreśliły przewodnicząca Ursula von der Leyen, komisarz Albuquerque (Maria Luís Albuquerque - komisarz UE ds. usług finansowych oraz UOI - red.) i wiele oficjalnych publikacji Komisji Europejskiej, obywatele UE cieszą się i będą nadal korzystać z pełnej swobody inwestowania w oparciu o swoje osobiste wybory.

I dodaje: "Unia oszczędnościowo-inwestycyjna koncentruje się na stworzeniu dla Europejczyków jak najlepszych warunków dostępu do ciekawszych, prostszych i bardziej atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych, umożliwieniu im wyboru tego, co najlepiej odpowiada ich potrzebom, a także na poprawie wiedzy finansowej".

Zatem twierdzenia, że UE chce przejmować oszczędności jej obywateli, są fałszywe i bezpodstawne.

Polska także już bierze udział w rozmowach o sposobach realizacji założeń opisanej tu strategii. 7 marca minister finansów Andrzej Domański spotkał się z komisarz Marią Luís Albuquerque. Jak informował resort finansów, rozmowy dotyczyły m.in. rozwoju unijnego rynku finansowego oraz potencjalnych rozwiązań w ramach UOI, które mają na celu ten rynek wzmocnić. "Potrzeby obronne są jednym z powodów, dla których kładziemy tak duży nacisk na pogłębianie unii oszczędnościowo-inwestycyjnej. Jesteśmy gotowi, by podczas naszej Prezydencji w Radzie UE, przyspieszyć dyskusję na jej temat i ostatecznie rozpocząć pracę w uzgodnionych obszarach" - powiedział minister Domański.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24