FAŁSZ

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24
Uwaga na fałszywe dowody osobiste z państwowej aplikacji mObywatel
Uwaga na fałszywe dowody osobiste z państwowej aplikacji mObywatelTVN24
wideo 2/4
Uwaga na fałszywe dowody osobiste z państwowej aplikacji mObywatelTVN24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Obawy internautów wywołał artykuł, który opublikowano 20 marca 2025 roku na portalu Polski Obserwator. Zatytułowano go: "Pożegnaj się z dowodem osobistym. UE wprowadza nowy rodzaj identyfikacji". W nim opisane zostało pewne rozwiązanie, które wdrażane jest w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Chodzi o system unijnych portfeli tożsamości cyfrowych, który pozwoli obywatelom m.in. na internetowe potwierdzanie swojej tożsamości czy internetowe załatwianie spraw administracyjnych. Autorka artykułu pisze o "nowej erze identyfikacji – bez plastikowych dokumentów", "zastąpieniu tradycyjnych dokumentów tożsamości" i "pełnej cyfryzacji". Sam portal Polski Obserwator pisze o sobie, że "dostarcza codzienne wiadomości z Niemiec".

Wielu internautów, którzy natknęli się na artykuł, zrozumiało, że zmiany w UE poskutkują całkowitym zakazem posługiwania się tradycyjnym plastikowym dowodem osobistym. "Debilny hitleryzm"; "Cenzura i pełna kontrola nad ludźmi"; "Eurokomunistyczne sukinsyny. Totalitaryzm pełną, sowiecką mordą"; "Hybryda bolszewizmu i hitleryzmu w jednym"; "Rozrzutność! Dojenie kasy i dla siebie - zgrai biurokratów!"; "dowody osobiste do kosza........"; "Każdy obywatel kraju UE, będzie miał wytatuowany na lewym przedramieniu numer. To wszystko zaczyna być niebezpieczne"; "A potem będą mogli ciebie całkowicie zablokować gdy nie będziesz poprawy politycznie"; "Przodkowie tej pani oznaczali ludzi cyfrowo w obozach" - komentowali sprawę internauci, którzy cytowali lub udostępnili artykuł w mediach społecznościowych.

FAŁSZ
Internauci udostępniają w mediach społecznościowych artykuł, na bazie którego zbudowano fałszywy przekaz

Jednak o żadnym zakazie fizycznych dowodów osobistych nie ma mowy. To, nad czym pracują państwa członkowskie, to wdrożenie powszechnej Europejskiej Tożsamości Cyfrowej (EUDI). Jednym z elementów tej inicjatywy są właśnie unijne portfele tożsamości cyfrowej. Tłumaczymy, co to jest i dlaczego obawy internautów o całkowitym wycofaniu standardowych dokumentów są bezpodstawne.

Co chce wprowadzić UE

Jak tłumaczy Parlament Europejski, EUDI to strategia, która ma "umożliwić wzajemne uznawanie krajowych systemów identyfikacji elektronicznej pomiędzy krajami UE". Polska już posiada taki system. Mowa tutaj o Publicznym Systemie Identyfikacji Elektronicznej (PSIE), którego notyfikacja zakończyła się w 2022 roku. PSIE oferuje takie narzędzia jak profil zaufany i profil osobisty. Polacy mogą z nich korzystać, by potwierdzać swoją tożsamość online, załatwiać internetowo sprawy administracyjne czy skorzystać z podpisu elektronicznego.

W 2014 roku rozporządzenie w sprawie identyfikacji elektronicznej, uwierzytelniania i usług zaufania (eIDAS) zobowiązało kraje Unii Europejskiej do ustanowienia krajowych systemów identyfikacji elektronicznej (w Polsce to właśnie PSIE). Następnie w 2021 r. Komisja Europejska zaproponowała pewne zmiany w tym rozporządzeniu. Zgodnie z nimi "do 2030 r. co najmniej 80 proc. osób ma mieć możliwość korzystania z tożsamości cyfrowej do uzyskania dostępu do kluczowych usług publicznych ponad granicami UE". Proponowane rozporządzenie Parlament Europejski przyjął w 2024 r. - 335 głosów było za, 190 głosów przeciw i 31 wstrzymujących się. Tym samym ramy EUDI weszły w życie w maju 2024 roku.

Jednym z założeń EUDI jest wprowadzenie europejskiego portfela cyfrowego, czyli usługi, z której będą mogli korzystać mieszkańcy państw członkowskich. Beneficjentami będą mogły zostać także przedsiębiorstwa działające na terenie UE. Takie portfele to aplikacja na urządzenia mobilne - z ich pomocą można załatwić wiele spraw, np. potwierdzić swoją tożsamość, otworzyć rachunek bankowy, złożyć deklarację podatkową, podpisać dokument podpisem elektronicznym, zarejestrować kartę SIM, zrealizować e-receptę, autoryzować płatności. Dodatkowo w takim portfelu będzie można przechowywać, a także udostępniać innym osobom dokumenty cyfrowe. Jak informuje Komisja Europejska, zalicza się do nich zarówno takie dokumenty jak prawo jazdy, ale także bilety kolejowe, a nawet karnet na siłownię.

Chodzi także o to, aby aplikacje działały poza granicami ojczyzny - w innych państwach członkowskich. "Dzięki europejskim portfelom tożsamości cyfrowej obywatele będą mogli w razie potrzeby potwierdzić swoją tożsamość w całej UE, aby uzyskać dostęp do usług online, udostępnić dokumenty cyfrowe lub po prostu potwierdzić jakąś konkretną informację o sobie, np. wiek, bez ujawniania swojej tożsamości lub innych danych osobowych" - podsumowuje KE.

To rozwiązanie ma być zresztą odpowiedzią na rosnące zagrożenie bezpieczeństwa danych w sieci. "Za każdym razem, gdy aplikacja lub strona internetowa wymaga od nas stworzenia nowej tożsamości cyfrowej lub zalogowania się za pośrednictwem dużej platformy, nie mamy pojęcia, co w rzeczywistości stanie się z naszymi danymi. Dlatego też Komisja zaproponuje bezpieczną europejską tożsamość elektroniczną. Z takiej wiarygodnej tożsamości każdy obywatel będzie mógł skorzystać, aby na przykład w dowolnym miejscu w Europie zapłacić podatek czy wynająć rower. Mówimy o technologii, w ramach której sami możemy kontrolować, jakie dane są wykorzystywane i w jaki sposób" - zapowiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas orędzia o stanie Unii 16 września 2020 roku.

Aplikacje państw członkowskich do 2026 roku

Usługa nie będzie jednakową aplikacją skierowaną do wszystkich Europejczyków, bowiem "nie będzie jednego unijnego portfela tożsamości cyfrowej" a "do 2026 r. każde państwo członkowskie będzie oferować co najmniej jedną wersję unijnego portfela tożsamości cyfrowej, zbudowaną według tych samych wspólnych specyfikacji". Oznacza to, że taki portfel ma być uznawany w pozostałych państwach, a człowiek przebywający gdziekolwiek na terenie UE będzie mógł z jego pomocą załatwić różne sprawy. Dokumenty cyfrowe tam zawarte będą akceptowane wszędzie w Europie.

Zanim unijny portfel tożsamości cyfrowej zostanie wprowadzony we wszystkich krajach UE, jest on testowany w ramach czterech dużych projektów pilotażowych rozpoczętych 1 kwietnia 2023 r. Ich celem jest przetestowanie portfeli tożsamości cyfrowej "w różnych sektorach i w różnych, z życia wziętych, sytuacjach". W pilotażach uczestniczy 350 przedsiębiorstw prywatnych i organów publicznych w 26 krajach członkowskich oraz w Norwegii, Islandii. Jednym z projektów jest POTENTIAL (PilOTs for EuropeaN digiTal Identity wALlet), w którym zresztą Polska bierze udział.

Polska ma już taki portfel

Jak informuje KE, "unijne portfele tożsamości cyfrowej będą opierać się na systemach krajowych, które już istnieją w niektórych państwach członkowskich". A takim krajem jest np. Polska. Koncepcja portfela cyfrowego jest Polakom znana za sprawą aplikacji mObywatel, którą zarządza Ministerstwo Cyfryzacji. Aplikacja została stworzona przez Narodową Akademicką Sieć Komputerową (NASK), a do korzystania z niej niezbędne jest posiadanie profilu zaufanego. Upubliczniona jest od 2017 r. Jedną z funkcji mObywatela jest przechowywanie dokumentów cyfrowych - w tym dowodu elektronicznego. mDowód nie jest jednak cyfrową wersją dowodu osobistego, gdyż różni się serią i numerem, datą wydania i ważność. Z mDowodu można skorzystać w każdej sytuacji, gdy potrzebny jest dowód osobisty, z trzema wyjątkami: - przy składaniu wniosku o nowy dowód osobisty; - przy przekraczaniu granicy kraju; - przy załatwianiu sprawy "w podmiotach podlegających pod ustawę o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, m.in. w bankach (to będzie możliwe od 1 września br.)".

Oprócz mDowodu w mObywatelu można mieć cyfrowe wersje m.in. Karty Dużej Rodziny, legitymacji szkolnej i studenckiej czy prawa jazdy.

Obywatele mogą, ale nie muszą zakładać aplikacji

Tak jak wprowadzenie w 2017 roku mObywatela nie skutkowało zakazem używania tradycyjnych dokumentów, tak i wprowadzenie europejskich portfeli tożsamości cyfrowej nie oznacza końca plastikowych dowodów osobistych. Obawy internautów są bezpodstawne, gdyż propozycja unijna jest alternatywą, a nie zamiennikiem. Korzystanie z tych rozwiązań przez obywateli państw członkowskich jest dobrowolne. Swoją tożsamość nadal będzie można potwierdzać za pomocą fizycznego dokumentu.

Już w rozporządzeniu z kwietnia 2024 roku, które wprowadziło ramy EUDI, czytamy: "W programie polityki dotyczącej cyfrowej dekady 2030 (...) określono cele i cele cyfrowe unijnych ram, które do 2030 r. mają doprowadzić do powszechnego wdrożenia zaufanej, dobrowolnej i kontrolowanej przez użytkownika tożsamości cyfrowej, uznawanej w całej Unii i umożliwiającej każdemu użytkownikowi kontrolowanie swoich danych w interakcjach internetowych" (pogrubienie od redakcji).

Podsumowując: w narzędziu europejskiego portfela tożsamości cyfrowej chodzi o znacznie więcej niż jedynie cyfrowe dokumenty tożsamości. Nie ma natomiast planów wycofywania z tego powodu fizycznych dowodów osobistych czy jakiegokolwiek ich ograniczania.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+