FAŁSZ

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24
Kawiarnie wolne od laptopów
Kawiarnie wolne od laptopówTVN24
wideo 2/7
Kawiarnie wolne od laptopówTVN24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Zakaz mleka i cukru w ​​kawie. UE wprowadziła nowe rozporządzenie, które wpłynie na wielu Europejczyków" - brzmi tytuł artykułu, który 25 marca 2025 roku pojawił się w serwisie Polski Obserwator. Według opisu "dostarcza codzienne wiadomości z Niemiec". W Konkret24 weryfikowaliśmy już treści z tej strony.

FAŁSZ
Tytuł o rzekomym zakazie wprowadza w błąd czytelnikówPolskiobserwator.de

Internauci, którzy najprawdopodobniej przeczytali tylko nagłówek, a nie cały tekst, podawali dalej informację o tym, jakby UE ma zakazać dodawania cukru i mleka do kawy. "Z frontu budowy socjalizmu w Europie"; "A wszystko bo planeta płonie, zj****a w większości UE, znowu daje popis absurdu" (cenzura od redakcji); "Podczas gdy cały świat idzie naprzód, rozwija przemysł i technologie, my cofamy się do czasów, gdy ktoś z góry mówił nam, jak mamy żyć. Co będzie następne?! Zakaz soli? Limit na kanapki? To już nie są żarty, to jawna ingerencja w codzienne życie obywateli! dość tego eurokołchozu!"; "Kiedy w końcu to gówno się rozwali czas wprowadzić zakaz zasiadania debili PE"; "Panie @donaldtusk Ta pana koleżanką ogłupiała??"; "Eurokołchoz cofnie nas do epoki kamienia łupanego? Niedługo zabronią nam oddychać pacany"; "Idiotyzmy gonią idiotyzmy" - to przykładowe posty z X i Facebooka, których autorzy udostępnili artykuł (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

FAŁSZ
Oburzeni internauci rozpowszechniali wprowadzający w błąd przekazx.com, Facebook

"Będziecie pić gorzką bez mleka dla klimatu?" - zapytał 26 marca na X polski internauta, a wpis, ilustrując post zrzutem ekranu tytułu artykułu i zdjęcia Ursuli von der Leyen oraz filiżanką kawy. Ten post wygenerował ponad 268 tys. wyświetleń i ponad 3 tys. polubień.

Mimo tego, że informacja o rzekomym zakazie brzmi absurdalnie, w komentarzach znalazły się i takie głosy: "Ja piję czarną bez cukru, ale chyba na złość tej lampucerze zacznę słodzić i dodawać mleko"; "Coraz więcej głupich nakazów oraz zakazów i się dziwią, że coraz więcej ludzi chce żeby ta pseudo Unia się rozpadła, a raczej tak będzie jak nie zmienią kierunku, w którym idą"; "Jak zwykle chore wymyślą tego babska"; "Niech już zniknie ta pseudo ue".

FAŁSZ
Jeden z wpisów z fałszywym przekazem wygenerował ponad 260 tys. wyświetleńx.com

"Nie pije kawy ani z mlekiem ani też z cukrem, ale będę walczył z von der Leyen i jej podobnymi trockistami o prawo słodzenia i lania mleka do kawy ile się tylko zachce" - stwierdził autor posta z 26 marca. Wyświetliło go ponad 25 tys. użytkowników. Artykuł udostępniano także na polskim serwisie Wykop.

FAŁSZ
x.com
Internauci za nieprawdopodobny pomysł obwiniali przewodniczącą Komisji Europejskiejx.com

Uspokajamy: kawa z mlekiem i cukrem jest niezagrożona. Regulacje unijne wcale nie zakazują tych dodatków w kawie.

Co będzie zakazane

Chodzi o rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 19 grudnia 2024 roku w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Zgodnie z jego zapisami wprowadzony zostanie zakaz stosowania jednorazowych opakowań m.in. mleka i cukru w hotelach i restauracjach. Oznacza to, że lokale gastronomiczne nie będą mogły podawać dodatków do kawy w takiej formie - a nie że w ogóle. Ten przepis jest jedynie częścią szerszych zmian związanych z działaniami UE na rzecz ograniczania produkcji odpadów z tworzyw sztucznych.

Zgodnie z art. 25 rozporządzenia "od dnia 1 stycznia 2030 r. podmioty gospodarcze nie mogą wprowadzać do obrotu opakowań w formatach i do zastosowań wymienionych w załączniku V". Jakie są to formaty?

Załącznik V wymienia opakowania "jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na dodatki do potraw, dżemy, sosy, zabielacz do kawy, cukier oraz przyprawy w sektorze HoReCa" (HoReCa to branża hotelarska, restauracje i firmy cateringowe). Jak zaznaczono w rozporządzeniu, chodzi o opakowania, które zawierają pojedynczą porcję tego typu żywności. Zakazane będą więc saszetki lub pojemniczki z pojedynczą porcją cukru, soli, mleka, śmietanki czy przypraw.

Wyróżniono dwa przypadki, gdy ograniczenie nie musi być egzekwowane. Mowa tutaj o jednorazowych opakowaniach stosowanych w celach bezpieczeństwa i higieny w takich miejscach jak szpitale, kliniki i inne placówki opiekuńczo-pielęgnacyjne. Drugi wyjątek stanowią jednorazowe opakowania, które "są dołączane do gotowej do spożycia żywności na wynos przeznaczonej do natychmiastowego spożycia bez konieczności dalszego przygotowywania". Nie ma jednak mowy o zabranianiu restauracjom lub kawiarniom serwowania mleka i cukru oraz podobnych produktów w innych typach opakowań.

Przedsiębiorstwa z branży HoReCa będą musiały także wziąć pod uwagę ograniczenia dotyczące jednorazowych tacek, talerzy, kubków, pudełek i toreb służących do podawania żywności w lokalu, a nie na wynos. "Zwolnione z tego ograniczenia są przedsiębiorstwa sektora HoReCa, które nie mają dostępu do wody pitnej".

Zakazy rozporządzenie nakłada nie tylko na opakowania stosowane w gastronomii. Otóż pozostałe formaty wymienione w dokumencie to "opakowania jednorazowego użytku stosowane w sektorze zakwaterowania na potrzeby indywidualnych rezerwacji", czyli np. buteleczki z szamponami, żelami pod prysznic czy balsamami do ciała oraz saszetki z kostkami do mydła.

Kolejnymi typami opakowań z tworzywa sztucznego, które czekają ograniczenia, są "bardzo lekkie torby na zakupy". Tutaj wyjątek stanowią takie torby, które są "wymagane ze względów higienicznych lub oferowane jako opakowanie handlowe żywności luzem, gdy pomaga to w zapobieganiu marnowaniu żywności".

Następna grupa to "opakowania jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na nieprzetworzone świeże owoce i warzywa", czyli wszelkie siatki, tacki, pojemniki i torebki stosowane do "przechowywania paczkowanych świeżych owoców i warzyw o wadze poniżej 1,5 kg". Państwa członkowskie z tego ograniczenia mogą zrezygnować, gdy wykazana zostanie potrzeba użycia takiego opakowania dla uniknięcia "utraty wody lub jędrności, zagrożeń mikrobiologicznych lub wstrząsów fizycznych, utleniania lub jeśli nie ma innej możliwości, aby uniknąć mieszania się ekologicznych i nieekologicznych owoców i warzyw".

Ostatnią kategorią są "opakowania zbiorcze jednorazowego użytku", czyli np. folie do grupowania produktów, w które często widzimy zapakowane w sklepach butelki z wodą lub innymi napojami. Tutaj jest również wyjątek, bo o ile ograniczenia dotyczą folii "pozwalającej konsumentom dokonać zakupu więcej niż jednej sztuki produktu lub zachęcającej ich do tego", tak nie będzie ono egzekwowane w przypadku opakowań "niezbędnych do usprawnienia procesu postępowania z produktami".

Tak więc europejskie przepisy ani nie wyeliminują dostępności cukru i mleka w lokalach gastronomicznych, ani nie wprowadzą kontroli tego, z jakimi dodatkami piją kawę klienci w UE. Informacja, że zakaz dotyczy jednorazowych opakowań, pada zresztą w dalszej części wspomnianego tekstu, na który powołują się internauci.

Cele unijnych regulacji

Unijne rozporządzenie ma na celu m.in. redukcję ilości zanieczyszczeń powodowanych jednorazowymi opakowaniami poprzez redukcję ich produkcji i zachęcanie do wytwarzania opakowań wielorazowego użytku. Jak bowiem informują unijne organy we wspomnianym wyżej rozporządzeniu "40 proc. tworzyw sztucznych i 50 proc. papieru w Unii wykorzystuje się do produkcji opakowań, a opakowania stanowią też 36 proc. stałych odpadów komunalnych". Dodatkowo dokument stwierdza, że zapisy mają zastosowanie zarówno do przedsiębiorstw, które swoją siedzibę mają na terenie państw członkowskich, jak i poza nimi, a importujących opakowania do UE.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24