Rząd: Frontex "to urząd", "biurokratyczna centrala", "za słaby". Wyjaśniamy, co może ta agencja


Według przedstawicieli polskiego rządu nie ma sensu prosić o pomoc unijną agencję Frontex, bo to jest "tak naprawdę biurokratyczna centrala", która nic nie może. To nieprawda. Przedstawiamy, jakiego rodzaju usługi i wsparcie oferuje Frontex.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Napięcie na granicy polsko-białoruskiej wzmogło dyskusję na temat przyjęcia potencjalnej pomocy unijnego Fronteksu. Opozycja uważa, że Frontex powinien być na naszych wschodnich granicach, lecz rządzący zgodnie twierdzą, że wsparcie unijnej agencji nie jest teraz potrzebne, ponieważ Polska radzi sobie własnymi siłami.

Na potwierdzenie używano różnych argumentów. 4 listopada minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński w TVP Info mówił: "My nie musimy prosić Fronteksu o pomoc, to Frontex prosi nas o pomoc". Dodał, że Frontex "tak naprawdę jest taką biurokratyczną centralą". Premier Mateusz Morawiecki, pytany o Frontex podczas debaty sejmowej 9 listopada, odpowiadał, że "naprawdę możliwości naszych służb są nie o rząd wielkości szersze, tylko o dwa lub trzy rzędy wielkości szersze [od Frontexu]". Dzień wcześniej wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk w programie "Tłit" w Wp.pl przekonywał: "Frontex, po pierwsze, nie ma swoich funkcjonariuszy, tylko to inne państwa przekazują funkcjonariuszy i sprzęt. Po drugie, jest zapraszany w sytuacji, gdy państwo nie radzi sobie z kontrolą swojej granicy. My, póki co, radzimy sobie. Skoro sobie z tym problemem radzimy, to jaki jest sens zapraszania Fronteksu?".

Dyrektor Fronteksu odwiedził strefę przygraniczną. Maciej Wąsik: był pod wrażeniem (materiał z 5 października 2021)
Dyrektor Fronteksu odwiedził strefę przygraniczną. Maciej Wąsik: był pod wrażeniem (materiał z 5 października 2021)Fakty po południu TVN24

"To jest urząd" vs "władza eurofobów"

Zdaniem opozycji - sens jest. Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal 8 listopada w "Rzeczpospolitej" tłumaczył: "W tej sytuacji niezbędne jest przeniesienie tej sprawy na poziom unijny. Tak, żeby wszystkie rządy państw europejskich zdawały sobie sprawę, że to jest konflikt europejski. Musimy współpracować z Fronteksem nie dlatego, że na pewno jest niezbędny, ale dla politycznego aspektu tej współpracy, żeby oni też czuli współodpowiedzialność".

Jednak również 8 listopada wiceszef MSWiA Maciej Wąsik stwierdził w TVP Info: "Frontex jest w tej chwili za słaby". Przekonywał: "Nie jest to jeszcze europejska służba graniczna tak silna, żeby mogła pilnować jakichkolwiek granic w sposób skuteczny, bo Frontex liczy 1300 osób, a polska Straż Graniczna liczy 16 tysięcy funkcjonariuszy". Tego samego dnia wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w Radiu Zet 8 powiedział: "Frontex to jest urząd. Nie ma własnych sił".

Na tego typu wypowiedzi zareagował były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w rozmowie z "Rzeczpospolitą" 12 listopada: "Nasza władza, jak wszyscy eurofobowie, ma fioła na nazywanie Unii Europejskiej urzędnikami. Ale ci urzędnicy mogą skoordynować wsparcie państw członkowskich, taka jest rola Fronteksu".

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz o obecności Fronteksu na granicy z Białorusią
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz o obecności Fronteksu na granicy z Białorusią tvn24

Propozycja pomocy ze strony Komisji Europejskiej

Z opiniami polskich rządzących na temat Fronteksu - czyli Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej - niekoniecznie zgadzają się zapewne przedstawiciele instytucji unijnych, którzy stale zachęcają polskie władze do przyjęcia pomocy od agencji. Na konferencji prasowej Komisji Europejskiej 9 listopada rzecznik ds. migracji Adalbert Jahnz zapewnił, że Frontex wraz z Europejskim Urzędem Wsparcia w Dziedzinie Azylu i Europolem "są gotowe wspierać zarządzanie granicami, system rejestracji i składania wniosków o azyl, walkę z przemytem - tak jak to robiły w wielu innych miejscach, w tym na Litwie i Łotwie i innych krajach, gdzie dowiodły swoich wartości dodanych w odniesieniu do mierzenia się z dużymi liczbami migrantów".

Potwierdził jednocześnie, że Polska wciąż nie wystąpiła o takie wsparcie, a jej prośby ograniczają się jedynie do wsparcia finansowego.

Polska wyraziła chęć współpracy z Fronteksem tylko w jednym zakresie: organizacji powrotów migrantów do krajów pochodzenia. Zapewniał o tym już w październiku wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki.

Czy na granicy z Białorusią potrzebny jest Frontex?
Czy na granicy z Białorusią potrzebny jest Frontex?tvn24

Co może zaoferować Frontex

Zapytaliśmy więc rzecznika Fronteksu, na czym miałaby polegać pomoc zaoferowana Polsce za pośrednictwem Komisji Europejskiej. W odpowiedzi biuro prasowe agencji zapewniło, że "Frontex pozostaje w kontakcie z władzami polskimi i jest gotowy do udzielenia niezbędnego wsparcia, którego forma i zakres będą zależały od konkretnych potrzeb". Poinformowało, że "Frontex posiada w swoim katalogu różne rodzaje usług dostępnych dla państw członkowskich".

Obejmuje on swoim zakresem między innymi analizę ryzyka, czynności operacyjne, wsparcie działań powrotowych, ochronę granic, współpracę międzynarodową i europejską oraz usługi w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych. Biuro prasowe Fronteksu

Bardziej szczegółowo możliwości wsparcia oferowane przez Frontex opisał na swoim twitterowym profilu, a także w rozmowie z Konkret24, dr hab. Maciej Duszczyk, ekspert ds. migracji, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Oto one:

1. Szybkie reagowanie na granicy

Maciej Duszczyk tłumaczy, że agencja "posiada już stały korpus, w ramach którego w przeciągu 48-72 godzin na naszej granicy pojawiłoby się ok. 200-250 świetnie wyszkolonych funkcjonariuszy z doświadczeniem w zarządzaniu problemami na granicach", a funkcjonariusze mają swój sprzęt.

Rozwijając tę kwestię w komentarzu dla Konkret24, prof. Duszczyk zwraca uwagę, że to oczywiście państwo przyjmujące określa, kogo konkretnie i jakiego wsparcia potrzebuje. - Przykładowo możliwy jest przyjazd funkcjonariuszy, którzy mają doświadczenie w zarządzaniu tego typu dynamicznym problemem na granicy - tłumaczy. Przypomina, że podobne kryzysy były w przeszłości np. w hiszpańskiej enklawie w Maroku Ceucie, we Włoszech, w Grecji czy obecnie na Litwie.

Funkcjonariusze Fronteksu według eksperta mogliby doradzać nam, w jaki sposób reagować na różnego rodzaje wydarzenia na granicy. - Znają również techniki nielegalnego przekraczania granic, nawet tych zabezpieczanych zaporami czy zasiekami - podkreśla prof. Duszczyk. - Ważne jest również to, że po kilku wpadkach, jakie były udziałem funkcjonariuszy Fronteksu w przeszłości, obecnie w ich działaniach mocniej obecny jest element humanitarny i związany z prawami człowieka. Zawsze jednak biorą przede wszystkim pod uwagę bezpieczeństwo i zabezpieczenie granicy przed nielegalnym jej przekraczaniem, ale jednocześnie są gwarantem, że podstawowe prawa człowieka nie będą łamane - tłumaczy.

2. Pomoc w identyfikacji

Zdaniem prof. Duszczyka Frontex byłby pomocny w identyfikacji osób, które pochodzą z państw afrykańskich czy arabskich. - Funkcjonariusze w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie są w stanie np. zweryfikować po rozmowie, czy historia danego człowieka jest wiarygodna, czy nie. Na przykład taki funkcjonariusz, który weryfikował już 100 historii z danego państwa, może stwierdzić, że w tej historii opowiadanej przez danego imigranta jest tyle błędów, że staje się ona całkowicie niewiarygodna. Osoba taka zatem nie może opuścić ośrodka strzeżonego i w pierwszej kolejności powinna być deportowana - mówi prof. Duszczyk.

3. Wspieranie procedur powrotowych

Jak stwierdza prof. Duszczyk: - To oczywiście było robione już wcześniej i jest robione obecnie, także przez nasz Urząd ds. Cudzoziemców, ale w przypadku zaistnienia negatywnego scenariusza rozwoju sytuacji na pewno konieczna będzie ścisła koordynacja z wieloma państwami członkowskimi i dobrze by było, aby Frontex był tutaj mocno zaangażowany. (To o tej pomocy wspominał wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki - red.).

4. Pomoc analityczna

Frontex ma bardzo dobrze rozpoznane szlaki migracyjne, które przebiegają do Europy. Profesor Duszczyk: - Mógłby nas wspomagać taką wiedzą, czy mamy obecnie do czynienia z przesunięciem tych szlaków migracyjnych i np. otwarciem kolejnego szlaku migracyjnego takiego jak przez Lampedusę czy Bałkany. To także mogłaby być pomoc dla nas, jak możemy się na pewne procesy przygotowywać. Nie tylko tu i teraz, tylko w dłuższej perspektywie.

Od tego, zdaniem prof. Duszczyka, mogłyby zależeć decyzje chociażby dotyczące budowy muru czy zabezpieczenia przejść granicznych.

Frontex w Grecji i na Litwie

Mechanizm szybkiego reagowania na granicy został wykorzystany przez Frontex w Grecji w 2020 roku, podczas kryzysu na granicy grecko-tureckiej. Wybuchł po tym, jak tureckie władze zaniechały powstrzymywania ludzi usiłujących się dostać na terytorium Unii Europejskiej z Turcji. W efekcie tysiące imigrantów i uchodźców próbowały forsować granicę lądową między tym krajem a Grecją. Na prośbę Grecji (czwartą z kolei) Frontex skierował do tego kraju sto funkcjonariuszy z 22 krajów. Z komunikatu Fronteksu z 20 marca 2020 roku dowiadujemy się, że w Grecji w tym czasie agencja rozmieściła ponad 500 funkcjonariuszy, którzy mieli 11 statków i dwa samoloty do nadzoru granic.

Z kolei 30 lipca 2021 roku Frontex informował, że na prośbę władz Litwy rozmieścił w tym kraju ponad stu funkcjonariuszy, mających o dyspozycji 30 samochodów patrolowych i dwa śmigłowce. W komunikacie agencji podano, że funkcjonariusze Fronteksu pomagali Litwinom w "odprawach granicznych, nadzorze granicy, a także w rejestracji, identyfikacji i kontroli nielegalnych migrantów przekraczających granicę".

Profesor Maciej Duszczyk w rozmowie z Konkret24 dodaje, że celem zaproszenia Fronteksu przez Litwinów było umiędzynarodowienie konfliktu - czyli pokazanie, że zagrożenie dla granicy litewskiej jest tak naprawdę zagrożeniem dla całej Unii Europejskiej i zwrócenie uwagi innych państw członkowskich na ten problem.

Od instytucji wspierającej do unijnej służby mundurowej

To nie jedyne operacje na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej przeprowadzone lub koordynowane przez Frontex. Od 2006 roku agencja zorganizowała 11 wspólnych, unijnych operacji na Morzu Śródziemnym i Atlantyku, bo w tych rejonach przebiegały szlaki nielegalnej migracji do Europy. Ze sprawozdania Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO, bada wydatki wszystkich instytucji unijnych) wynika, że do tej pory 80 proc. wydatków operacyjnych Fronteksu było przeznaczanych na operacje morskie.

Operacje morskie Fronteksu od 2006 roku Europejski Trybunał Obrachunkowy

ETO w swojej analizie działalności Frontexu z 21 kwietnia 2021 roku zauważa systematyczny wzrost zadań i kompetencji tej agencji. Frontex działa od 2004 roku, najpierw jako instytucja wspierająca współpracę między agencjami kontroli granicznej w państwach członkowskich, w tym współpracy operacyjnej. Stąd pierwotna nazwa: Europejska Agencja Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej.

6 października 2016 roku Frontex zmienił nazwę na Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Przyznano mu szersze zadania i uprawnienia w zakresie zarządzania granicami, zarówno w aspekcie operacyjnym, jak i monitorowania i koordynacji działań. Wraz ze zmianą zadań rósł też budżet Fronteksu: z 19 mln euro w 2006 roku do 460 mln euro w roku 2020.

4 grudnia 2019 roku weszło w życie kolejne rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady, na mocy którego do 2027 roku ma powstać pierwsza unijna służba mundurowa do ochrony granic. W jej skład wejdzie personel zatrudniony na stałe przez Frontex oraz pracownicy obowiązkowo oddelegowani z państw europejskich na krótsze lub dłuższe okresy. Służba ta ma być stopniowo rozbudowywana do 10 tys. pracowników w 2027 roku, w tym ma być 3 tys. funkcjonariuszy straży granicznej i przybrzeżnej, funkcjonariusze eskortujący powracających migrantów i specjaliści. Budżet Fronteksu ma po 2020 roku wzrosnąć do średnio 900 mln euro rocznie w 2027 roku.

Autor: Michał Istel, Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: STR / PAP / EPA

Pozostałe wiadomości

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24