Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.
Tłum po horyzont, ulice między wysokimi budynkami wypełnione ludźmi, a obraz kręcony jest z jednego z wieżowców - takie wideo pojawiło się 21 lutego na polskojęzycznym profilu w serwisie X. Jest rozpowszechniane z komentarzem, że oglądamy protest przeciwko polityce Donalda Trumpa, do którego właśnie doszło w Filadelfii - mieście, w którym miał wygrać w ostatnich wyborów prezydenckich. Post z tym nagraniem w ciągu jednego tylko dnia miał ponad 100 tys. wyświetleń, po dwóch dniach niemal 150 tys.
Wśród komentujących wielu wierzy, że film pokazuje protest przeciwko Trumpowi. "Niestety budzą się za późno, będą musieli przywyknąć do głupich decyzji trumpa i jego durnych pomagierów"; "A mówią, że to Polak mądry po szkodzie"; "To tak jak u nas. Najpierw wybraliśmy sobie PiS, a chwilę później protesty były. U nas musiało minąć 8 lat żeby naród się ogarnął w miarę. Ciekawe ile u nich to potrwa"; "To zupełnie, jak w UK z Brexitem, ale co z tego, skoro już jest za późno"; "Uważam, że właśnie obserwujemy początki wojny secesyjnej w USA" - komentowali film (pisownia postów oryginalna).
Jednak niektórzy od razu kontrowali, że to nieprawda, bo wideo pokazuje coś innego. Mają rację.
Protesty w USA przeciwko Trumpowi
Od zaprzysiężenia Donalda Trumpa w całym kraju organizowane są protesty przeciwko police jego i Elena Muska, który objął stanowisko w Departamencie Efektywności Rządu (DOGE). Głównym źródłem niezadowolenia Amerykanów są tysiące zwolnień w departamentach zajmujących się m.in. zdrowiem publicznym, edukacją, sprawami weteranów i usługami społecznymi, za co odpowiedzialny jest właśnie zespół Muska.
Amerykanie protestują również przeciwko zaostrzeniu przepisów migracyjnych. Uważają działania prezydenta USA za antydemokratyczne i nielegalne. Elona Muska oskarżają o faszystowskie poglądy w związku z gestem, który miliarder wykonał podczas inauguracji Donalda Trumpa. Celem krytyki stały się też salony Tesli, której prezesem jest Musk.
Do jednego z protestów rzeczywiście doszło 5 lutego w Filadelfii. Przez centrum miasta przemaszerowało kilkuset protestujących, by wyrazić sprzeciw wobec działań prezydenta Trumpa - nie zgadzają się m.in. z daniem tak dużej władzy Muskowi nad rządem federalnym, z propozycją przymusowego usunięcia Palestyńczyków ze Strefy Gazy, ze wzrostem faszyzmu w USA, z brakiem ochrony praw osób LGBTQ i imigrantów.
Jednak popularne teraz w sieci wideo nie przedstawia tego wydarzenia.
Filadelfia, 10 lutego 2025
Wideo z pewnością powstało w Filadelfii, przedstawia tłum idący Broad Street. Widać bowiem charakterystyczny i podświetlony na zielono miejski Ratusz.
Polskojęzyczne konto udostępniło ten film z anonimowego rosyjskojęzycznego konta, które rozpowszechnia je z przekazem: "Filadelfia [protestuje] przeciwko Trumpowi" (tłum. red.). Widać, że nagranie pochodzi z TikToka użytkownika @tsn. To kanadyjska sieć telewizyjna The Sports Network (TSN). Jak sprawdziliśmy, to samo wideo publikowała 10 lutego zarówno na swoim TikToku, jak i na Instagramie.
A przedstawia ono tłum kibiców Philadelphia Eagles cieszących się po wygranej w Super Bowl. Widać wyraźnie, że część ludzi ma na sobie klubowe zielone barwy. Ich zespół 10 lutego 2025 roku sensacyjnie pokonał na stadionie w Nowym Orleanie najlepszą w dwóch poprzednich sezonach ekipę Kansas City Chiefs 40:22.
Po tym finale w mediach społecznościowych i serwisach internetowych publikowano różne nagrania rozentuzjazmowanego tłumu poruszającego się ulicami miasta, a filmowanego z okolicznych budynków. Jedno z takich nagrań pojawiło się na przykład w oficjalnych mediach społecznościowych organizatora rozgrywek National Football League (NFL) z komentarzem: "Coś niesamowitego" (tłum. red.). Radość kibiców rejestrowano także m.in. z helikoptera stacji Fox 29 Philadelphia. Opublikowała także wideo kręcone z innego budynku niż to rozchodzące się teraz z fałszywym przekazem.
Co ciekawe, w komentarzach pod filmikami stacji TSN jest sporo komentarzy krytykujących Trumpa. Wynikałoby z tego, że chociaż nagranie opublikowała kanadyjska stacja sportowa, to internauci są mimo wszystko przekonani, iż oglądają masowy wiec przeciwników Donalda Trumpa.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: SHAWN THEW/PAP