FAŁSZ

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN
Trump: Ameryka wróciła
Trump: Ameryka wróciła
wideo 2/5
Trump: Ameryka wróciła

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prezydent USA Donald Trump 4 marca 2025 roku wystąpił przed amerykańskim Kongresem po raz pierwszy od objęcia urzędu. Przekonywał, że już tylko ten jeden miesiąc jego prezydentury był "najskuteczniejszym w historii całego kraju", a dzięki działaniom nowej administracji Ameryka stoi "na progu powrotu, jakiego jeszcze świat nie widział". Najwięcej czasu prezydent poświęcił sprawom krajowym - głównie krytyce poprzedniej administracji Joe Bidena i prezentacji swoich pomysłów na reformy w Stanach Zjednoczonych - a niewiele mówił o sprawach międzynarodowych, w tym o pomocy Ukrainie.

Starając się udowodnić swoje twierdzenia, Trump przytaczał różne dane, fakty i tezy - w odpowiedzi na co niektórzy demokratyczni kongresmeni w trakcie jego przemówienia trzymali w górze transparenty ze słowem "fałsz" i krzyczeli "fałsz!" w reakcji na jego słowa. Bo prezydent USA rzeczywiście nie raz wprowadzał swoich słuchaczy w błąd. Prezentujemy najważniejsze przykłady.

Nieprawda o wysokości amerykańskiej i europejskiej pomocy dla Ukrainy

Tak np. mówiąc o pomocy udzielonej Ukrainie przez USA, Donald Trump stwierdził po raz kolejny: "Wydaliśmy może 350 miliardów dolarów, a oni (Europejczycy - red.) wydali 100 miliardów dolarów. Co za różnica".

Piszemy "po raz kolejny", bo Trump od początku prezydentury podaje te dane. Tylko że - jak pisaliśmy w Konkret24 - żadne oficjalne źródła nie potwierdzają takich kwot, zarówno dla USA, jak i dla Europy. Oceniając teraz tę wypowiedź, serwis BBC stwierdził, że "nie jest w stanie znaleźć żadnych dowodów na twierdzenie Trumpa o 350 miliardach dolarów". Redakcja amerykańskiej stacji NPR podkreślała, że "nie jest jasne, skąd wziął tę liczbę", a portal CNN podsumował: "to nie jest nawet bliskie prawdy".

Według oficjalnych amerykańskich danych pochodzących od specjalnego inspektora generalnego nadzorującego reakcję USA na wojnę w Ukrainie, wartość pomocy USA dla tego kraju od lutego 2022 roku do 31 grudnia 2024 wyniosła 183 mld dol. Przy czym trzeba zaznaczyć, że część tej kwoty trafiła do amerykańskich koncernów zbrojeniowych. Ponadto dane wskazują, że realnie wypłacono Ukrainie niecałe 85 mld dol.

Natomiast według niemieckiego Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, który zbiera porównywalne dane o pomocy dla Ukrainy, od początku wojny to Europa przekazała temu krajowi więcej (142 mld dol.) niż Stany Zjednoczone (114 mld).

Fałsz o milionach dolarów na "tworzenie transpłciowych myszy"

Donald Trump w przemówieniu chwalił dotychczasowe osiągnięcia nowego Departamentu Wydajności Państwa (DOGE) nadzorowanego przez Elona Muska, którego celem ma być poszukiwanie oszczędności i ograniczanie zbędnych wydatków w amerykańskiej administracji. Wymieniał rządowe dotacje, które zlikwidował DOGE: "Posłuchajcie tylko o niektórych marnotrawstwach, które już zidentyfikowaliśmy. 22 miliardy dolarów z Departamentu Zdrowia, aby wprowadzić darmowe mieszkania i samochody dla nielegalnych [migrantów]. 45 miliardów dolarów na stypendia związane z różnorodnością, równością i inkluzyjnością w Birmie... - mówił Trump. Aż doszedł do przykładu: "Osiem milionów dolarów na tworzenie transpłciowych myszy". Na koniec zapewnił: "To jest prawdziwe".

Podobny wydatek amerykańskiego rządu już w listopadzie 2024 roku wskazał Elon Musk. Wtedy udostępnił w serwisie X post, którego autor pisał m.in. o przeznaczeniu 500 tysięcy dolarów na badania nad transpłciowymi małpami, a nie myszami. Jak wyjaśniał serwis CNN, wówczas chodziło o 477 tysięcy dolarów, które Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) przekazały na trzy projekty dotyczące małp. W ich ramach podawano zwierzętom hormony feminizujące, żeby sprawdzić, w jaki sposób wpłynie to na ich układ odpornościowy, zwłaszcza na podatność na zakażenie wirusem HIV.

W Kongresie Trum mówił natomiast o "tworzeniu", "uczynieniu myszy" transpłciowymi - co nie jest zgodne z prawdą. Wprawdzie już dzień po tym wystąpieniu Biały Dom opublikował wykaz, że wydano 8,3 mln dolarów dotacji federalnych na badania zdrowotne obejmujące myszy poddawane leczeniu, które może być stosowane w opiece zdrowotnej potwierdzającej płeć. Biały Dom wyjaśnił - czego Trump jednak nie powiedział - że badania miały ustalić, w jaki sposób te terapie mogą wpływać na zdrowie ludzi, którzy je przyjmują. Czyli potwierdził tym samym, że wcale nie chodziło o uczynienie myszy transpłciowymi.

Fałsz o wypłacaniu emerytur 4,7 milionom osób powyżej 100. roku życia

Mówiąc o wydatkach, które ma ograniczać DOGE, Donald Trump stwierdził, że w bazie amerykańskiej Administracji Ubezpieczenia Społecznego (Social Security Administration) figuruje 4,7 miliona osób powyżej 100 lat. Po czym zaczął podawać przykłady kolejnych grup wiekowych - np. że 130 tysięcy ludzi ma mieć powyżej 160 lat - kończąc stwierdzeniem: "pieniądze (emerytury - red.) są wypłacane wielu z nich".

O tym, że świadczenia socjalne w Stanach Zjednoczonych były przez lata wypłacane na konta osób, które już nie żyły, poinformował Elon Musk 11 lutego na wspólnej konferencji z prezydentem. Chwalił się wynikami audytu Departamentu Wydajności Państwa. Miał on bowiem odkryć, że w Stanach Zjednoczonych osoby "w wieku około 150 lat" i więcej "pobierają płatności z tytułu ubezpieczeń społecznych" - mówił Musk. A potem opublikował w serwisie X tabelę, w której wypisano, ile osób powyżej 100. roku życia znajduje się w bazie amerykańskich ubezpieczeń społecznych i stwierdził, że "mnóstwo wampirów pobiera zasiłki socjalne". Dane z tej tabeli odczytywał w Kongresie prezydent Trump.

Informacja podana przez Muska zelektryzowała amerykańską opinię publiczną; sprawą szybko zajęły się największe media i wyjaśniły, że rewelacje Muska to manipulacja. Bo to, że ktoś figuruje w bazie, nie oznacza, że pobiera emeryturę lub inny zasiłek. Przyznał to nawet komisarz Administracji Ubezpieczenia Społecznego mianowany przez Donalda Trumpa, Leland Dudek, który w lutym tego roku publicznie oświadczył, że osoby bez daty śmierci w systemie "niekoniecznie otrzymują świadczenia". Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, ewidentne braki danych wynikają z tego, że większość z tych osób zmarła przed wprowadzeniem elektronicznego systemu zgłaszania zgonów.

Według statystyk SSA w grudniu 2024 roku jakiekolwiek świadczenie otrzymało 89 tysięcy Amerykanów starszych niż 99 lat - czyli wielokrotnie mniej, niż opowiadał Trump.

Teza o "najgorszej inflacji od 48 lat" - bez potwierdzenia

Przed Kongresem Donald Trump po raz kolejny mówił - niezgodnie z faktami - że za administracji Joe Bidena Stany Zjednoczone doświadczyły "najgorszej inflacji od 48 lat, ale być może nawet w historii kraju, nie jest pewne".

Tym samym powielił fałszywą tezę, który już wcześniej głosił. W Konkret24 weryfikowaliśmy to we wrześniu 2024 roku, po debacie telewizyjnej kandydujących na urząd prezydenta Kamali Harris i Donalda Trumpa. Bo nie jest prawdą, że inflacja w Stanach Zjednoczonych była najwyższa w czasach Joe Bidena. Największa za tamtej administracji była w 2022 roku - osiągnęła poziom 9,1 proc. Lecz wcześniej w USA odnotowywano o wiele wyższe poziomy inflacji - np. 12,3 proc. w grudniu 1970 roku czy 14,8 proc. w marcu 1980. Inflacja była wyższa też po drugiej wojnie światowej - w 1946 roku roczna stopa inflacji przekroczyła 18 proc. W marcu 1947 roku inflacja w USA osiągnęła 19,7 proc. 

Serwis CNN, weryfikując stwierdzenie Trumpa powtórzone przed Kongresem, zaznaczył: "Trump uzupełnił to twierdzenie słowem 'być może' i 'nie jest pewne', ale niezależnie od tego nie ma podstaw do [takiej] tezy".

Posądzenie Bidena o celowy wzrost cen jaj - bezpodstawne

Mówiąc o wysokiej inflacji w czasach administracji Bidena, prezydent USA nawiązał do cen jajek: "Joe Biden specjalnie pozwolił, aby ceny jaj wymknęły się spod kontroli i ciężko pracujemy, aby je obniżyć".

Trump oskarżał Bidena o wzrost cen jaj już w czasie kampanii wyborczej - i już wtedy amerykańskie media przypominały, że głównym powodem podwyżek była ptasia grypa, która rozprzestrzeniła się w stadach kur na terenie całych Stanów Zjednoczonych, zwłaszcza na przełomie 2022 i 2023 roku. Amerykański Departament Rolnictwa wymaga wybijania całych stad, w których wykryto wirusa i to doprowadziło do uboju dziesiątek milionów kur niosek w ostatnich latach. Portal CNN przypomina, że tę praktykę stosowano w czasach Joe Bidena, lecz kontynuuje się ją również teraz, ponieważ wirus nadal krąży po kraju. W tym kontekście fraza "Biden specjalnie pozwolił" jest manipulacyjna.

Ponadto dane o inflacji pokazują, że wzrosty cen jaj mocno się wahały za poprzedniej prezydentury. W najgorszym momencie - w styczniu 2023 roku - podwyżki sięgały ponad 400 proc. rok do roku, ale już w styczniu 2025 (gdy Biden odchodził z urzędu) było to tylko 2,7 proc. Według prognoz Trumpowi nie uda się zbić cen, bo ze względu na kolejne niskie dostawy w tym roku ceny jaj mogą wzrosnąć o prawie 42 proc. rok do roku.

Nieprawdziwa informacja o śmierci tysięcy Amerykanów przy budowie Kanału Panamskiego

Podczas wystąpienia Trump nie omieszkał nawiązać do Kanału Panamskiego, który chce przejąć na własność Amerykanów za pomocą amerykańskiego przedsiębiorstwa inwestycyjnego BlackRock. "Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić" - zapowiedział. Stwierdził, że "kanał został zbudowany przez Amerykanów" i że odbyło się to "ogromnym kosztem amerykańskiej krwi i środków". "38 tysięcy pracowników zginęło, budując kanał w Panamie" - przekonywał.

To kolejna teza bez pokrycia w faktach przez niego powtarzana. Dlatego wypowiedzieli się już na ten temat historycy znający temat. Julie Greene, profesor historii na Uniwersytecie Maryland, cytowana przez CNN, szacuje, że podczas amerykańskiej fazy budowy kanału zmarło około 5,6 tysiąca pracowników, a w tym większość stanowili obywatele Barbadosu i Jamajki, nie Stanów Zjednoczonych. Tę samą liczbę w swojej książce "Ścieżka między morzami: stworzenie Kanału Panamskiego" podał historyk David McCullough. Sprecyzował jednak, że "liczba białych Amerykanów, którzy zginęli, wynosiła około 350". Nawet biorąc pod uwagę niedoskonałości danych sprzed ponad stu lat, żadne statystyki nie potwierdzają tak wielkiej liczby podawanej teraz przez Donalda Trumpa.

Historie o migrantach, których nikt nie potwierdza

Fact-checkerzy CNN punktują też inne nieprawdy wygłoszone przez Donalda Trumpa przed Kongresem. Zauważają np., że powtórzył fałsz, jakoby za kadencji Joe Bidena do USA wjechało nielegalnie 21 milionów migrantów - podczas gdy do grudnia 2024 roku odnotowano mniej niż 11 milionów "kontaktów" z migrantami, w tym miliony osób wydalono z kraju.

O ponad 20 milionach migrantów, którzy rzekomo wjechali nielegalnie do USA za czasów Bidena, Trump mówił już w telewizyjnej debacie przedwyborczej - i już wówczas wyjaśnialiśmy, że nie ma to potwierdzenia. Wspomniany "kontakt" nie oznacza, że dana osoba została wpuszczona do kraju. Niektórzy z migrantów są bezzwłocznie odsyłani. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego szacował w 2024 roku, że około 4 milionów kontaktów skończyło się wydaleniem lub deportacją. Michelle Mittelstadt, rzeczniczka think tanku Migration Policy Institute, w czerwcu 2024 roku, kiedy to Trump rozpowszechniał już podobne twierdzenia, zwróciła uwagę na to, że nawet gdyby dodać szacunkową liczbę osób, które ominęły patrol graniczny, by nielegalnie dostać się do kraju (ta liczba według Konferencji Republikanów w Izbie Reprezentantów wyniosła podczas rządów administracji Bidena ponad 1,7 miliona) - to "suma nadal byłaby znacznie mniejsza niż 15, 16 czy 18 milionów".

Przed Kongresem Trump powtórzył również inną swoją tezę o migrantach: jakoby różne kraje rzekomo wypuściły ludzi ze "szpitali psychiatrycznych i przytułków dla obłąkanych" do USA jako migrantów. Tylko że dotychczas ani prezydent USA, ani nikt z jego ludzi nie był w stanie tego potwierdzić. Tak samo było w 2024 roku, gdy weryfikowano debatę telewizyjną kandydatów, podczas której Trump stwierdził podobnie. Już w 2023 roku przedstawiciele dwóch organizacji antyimigracyjnych przekazali redakcji CNN, że nie słyszeli o niczym podobnym, co potwierdzałoby rozpowszechnianą przez Trumpa historię.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24, CNN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Bezpieczeństwo energetyczne to jeden z tematów najczęściej pojawiających się w wypowiedziach kandydatów na prezydenta. Rafał Trzaskowski stwierdził na spotkaniu z wyborcami, że zagwarantować może je rozwój energii atomowej w Polsce. Przekonywał, że właściwe prace nad budową pierwszej elektrowni jądrowej już się rozpoczęły. Jednak do tego jeszcze daleko.

Trzaskowski o elektrowni jądrowej: "wbijane są pierwsze łopaty". Niezupełnie

Trzaskowski o elektrowni jądrowej: "wbijane są pierwsze łopaty". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Rząd Zjednoczonej Prawicy "zatrzymał" pakt migracyjny na polskiej granicy, on jako "jako kandydat na prezydenta" składał projekty ustaw - przekonywał Karol Nawrocki na konferencji programowej. Nie ma racji. Oto przykłady, jak wprowadzał w błąd opinię publiczną.

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Polonią, powiedział, że "ponad 80 procent polskiej społeczności i ludzi o polskim pochodzeniu" zagłosowało na Donalda Trumpa" w ostatnich wyborach. Tylko że nie ma danych, które by potwierdzały tę tezę.

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozpowszechniają przekaz o tym, że amerykańska agencja pomocowa zapłaciła cztery miliony dolarów magazynowi "Time" za tytuł Człowieka Roku dla Wołodymyra Zełenskiego. Ta dezinformacja ma na celu zdyskredytowanie ukraińskiego prezydenta.

USAID zapłaciła cztery miliony dolarów za tytuł Człowieka Roku dla Zełenskiego? Przestrzegamy przed tym przekazem

USAID zapłaciła cztery miliony dolarów za tytuł Człowieka Roku dla Zełenskiego? Przestrzegamy przed tym przekazem

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci film pokazujący scenę, jak policjant goni złodzieja. Ale pościg jest niecodzienny. Wyjaśniamy, co naprawdę widać na nagraniu.

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zdjęcie czterech samochodów niemieckiej policji stojących pod hotelem w Pruszkowie wzbudziły wiele dyskusji wśród internautów. Widok ten zaniepokoił między innymi kandydującego na prezydenta Marka Jakubiaka. Bo zdaniem części komentujących niemieckimi wozami przerzucono imigrantów z Niemiec do Polski. To nieprawda.

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

"Komisja Europejska przyspiesza", "decyzja o relokacji migrantów już w marcu" - takie informacje można przeczytać w niektórych internetowych serwisach oraz w mediach społecznościowych. To manipulacja, do której wykorzystano jeden z dokumentów paktu migracyjnego. Zawiłość unijnych przepisów powoduje, że często stają się tematem fake newsów.

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen walczą o podobnego wyborcę, więc sięgają po podobne metody: niekoniecznie etyczne, ale pragmatyczne. Kandydaci PiS i Konfederacji głoszą tezy o Ukraińcach bez pokrycia w faktach i wzbudzają negatywne emocje - tym samym powielając działania rosyjskiej propagandy.

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Źródło:
Konkret24

"Trochę się tłuką, trochę ubijają interesy" - komentują internauci rozpowszechnianą w internecie informację, jakoby Ukraina kupiła od Rosji reaktory jądrowe. Rzeczywiście, Ukraina zdecydowała o zakupie dwóch reaktorów dla Chmielnickiej Elektrowni Atomowej, ale Rosja na tym nie zarobi. Wyjaśniamy.

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Źródło:
Konkret24

Najstarszy syn prezydenta USA Donald Trump Jr. rzekomo powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny wysyłać broń do Rosji" a nie do Ukrainy. Ostrzegamy przed tym fałszywym przekazem.

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po trzech latach wojny coraz głośniejsza staje się dyskusja o tym, który kraj i ile środków przekazał na pomoc walczącej Ukrainie. Publiczną "licytację" zaczął prezydent USA, jednak dane pokazują, że wartość pomocy z całej Europy była wyższa.

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało o skróceniu od 1 marca godziny lekcyjnej, zelektryzowała internautów. Według przekazu w sieci miałoby to rozwiązać problem zbyt niskich podwyżek pensji nauczycieli. Zmartwimy jednak uczniów: resort "nie ma takich planów". A fake news jest efektem pewnego postulatu.

40-minutowe lekcje od marca? MEN odpowiada

40-minutowe lekcje od marca? MEN odpowiada

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu rząd Donalda Tuska chciałby ustawą pozbawić prezydenta RP tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych. Ten fake news wynika z niezrozumienia rządowego projektu nowelizacji.

Chcą "pozbawić prezydenta tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych"? Duda już skomentował

Chcą "pozbawić prezydenta tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych"? Duda już skomentował

Źródło:
Konkret24

Czternastu posłów Prawa i Sprawiedliwości miało zagłosować "przeciwko uchwale Sławomira Mentzena zobowiązującej rząd do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" - informuje Konfederacja na swoich profilach. Manipuluje.

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS Waldemar Buda w antyukraińskim wpisie stwierdził, że mężczyźni z Ukrainy unikają mobilizacji i sugerował, że "wielu z nich jest w Polsce, jeździ limuzynami". Dołączył do niego zdjęcie luksusowych aut. Wyjaśniamy, skąd pochodzi.

Buda o Ukraińcach w Polsce: "wielu jeździ limuzynami". Nie tymi

Buda o Ukraińcach w Polsce: "wielu jeździ limuzynami". Nie tymi

Źródło:
Konkret24

"Jaki gość takie powitanie"; "Putina to by na kolanach witał" - komentują internauci, wierząc w rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby prezydent Donald Trump nie wyszedł przed Biały Dom powitać prezydenta Francji. Sęk w tym, że to, co oglądają na rozpowszechnianym filmie, nie jest tym momentem, który komentują.

Trump "nie wyszedł przywitać Macrona"? Zależy kiedy

Trump "nie wyszedł przywitać Macrona"? Zależy kiedy

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, twierdził podczas spotkań z wyborcami, że "nie ma środków na leczenie chorych na raka", bo resort zdrowia miał zabrać 4,2 mld zł przeznaczone na ten cel. O jakie pieniądze chodzi i co się z nimi dzieje?

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24