Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozpowszechniają przekaz o tym, że amerykańska agencja pomocowa zapłaciła cztery miliony dolarów magazynowi "Time" za tytuł Człowieka Roku dla Wołodymyra Zełenskiego. Ta dezinformacja ma na celu zdyskredytowanie ukraińskiego prezydenta.
Miliony wyświetleń mają wpisy materiałem wideo, który rzekomo przygotowała redakcja amerykańskiego tabloidu "The New York Post. Zawarto w nim przekaz jakoby Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (United States Agency for International Developement, USAID) zapłaciła amerykańskiemu tygodnikowi "Time" 4 mln dolarów za to, by w 2022 roku tytuł Człowieka Roku otrzymał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Materiał to wideo z anglojęzycznymi napisami. Trwa 63 sekundy. Na początku, przez dłuższą chwilę widać w lewym, górnym rogu logotyp "New York Post".
Antyukraiński wydźwięk, krytyka administracji Bidena i zachodnich mediów
W materiale anglojęzyczny lektor informuje, że nowy Departament Wydajności Państwa (Department of Government Efficiency, DOGE) odkrył, że poprzedni rząd marnotrawił olbrzymie kwoty. Jako przykład podaje rzekome 4 mln dolarów z USAID dla magazynu "Time" i ponad 8 mln dolarów dla redakcji serwisu "Politico". Jest też mowa o opłacaniu 6,2 tys. dziennikarzy na całym świecie. Na koniec widzimy wpis Donalda Trumpa o tym, że agencja i inne rządowe instytucje wydawała miliardy dolarów na wsparcie Partii Demokratycznej i jej przekazów (polityk) oraz wpis Elona Muska o tym, że USAID to organizacja przestępcza i czas najwyższy ją zamknąć.
Wideo jest rozpowszechniane z wyraźnym antyukraińskim przekazem, krytyką administracji prezydenta Joe Bidena i krytyką zachodnich mediów, skoro rzekomo "można sobie kupić okładkę 'Time'a'". "Ale wstyd"; "Przekupywanie Amerykanów pieniędzmi z ich własnych podatków, by robić im pranie mózgu"; "Hej owieczki, wszyscy zostaliście oszukani"; "To są nasze ukradzione pieniądze" - to przykładowe komentarze.
Wideo rozpowszechniają konta m.in. anglojęzyczne, hiszpańskojęzyczne, francuskojęzyczne, tajskojęzyczne lub holenderskie. Są także wpisy po polsku z następującymi komentarzami (pisownia oryginalna): "Okazało się, że USAID zapłaciło magazynowi Time 4 miliony dolarów, aby uczynić Zełenskiego Człowiekiem Roku. Wstydliwe odkrycie"; "USAID zapłacił 4 miliony dolarów żeby umieścić narkoführera zelenskiego na okładce Time jako człowieka roku"; "Przekupywanie mediów (...). Nie ma w tym nic zaskakującego, gdyż Ameryka marnotrawi publiczne pieniądze podatników od dziesięcioleci"; "Czy są jakieś media, które nie były opłacane przez USAID? Gdyby nie Trump i DOGE, większość ludzi nadal nie miałaby pojęcia, ile pieniędzy marnotrawi rząd".
Czy taki materiał opublikował amerykański tabloid? Sprawdziliśmy.
Trump i Musk dążą do likwidacji USAID
Jak już wyjaśnialiśmy w Konkret24, USAID to największa państwowa instytucja pomocowa na świecie. Utworzył ją podczas zimnej wojny w XX wieku ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych John F. Kennedy, by zarządzała akcjami humanitarnymi na świecie w imieniu rządu USA. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych pomoc świadczona przez USAID w 2024 roku stanowiła 42 proc. globalnych wydatków na cele humanitarne. Agencja ma placówki w ponad 60 krajach. Jej fundusze idą m.in. na dostarczanie żywności do regionów objętych głodem, programy zdrowotne na świecie, zapewnienie dostępu kobiet do ochrony zdrowia w państwach objętych konfliktem, działania antykorupcyjne, a także na pomoc humanitarną Ukrainie.
Jednak po objęciu stanowiska prezydenta przez Donalda Trumpa praca USAID jest utrudniona, a w pewnych aspektach zawieszona. Przeciwnikiem USAID jest Elon Musk, który jako specjalny pracownik rządu stoi na czele wspomnianego Departamentu Wydajności Państwa (Department of Government Efficiency, DOGE). To on przewodzi akcji likwidacyjnej agencji, zarzucając jej marnotrawstwo pieniędzy podatników amerykańskich. Publikuje też w serwisie X posty dyskredytujące USAID, określając tę agencję jako "ramię radykalnie lewicowych globalistów" albo twierdząc, że "forsuje przepisy dotyczące cenzury w Europie".
Po pierwszych działaniach nowej administracji wobec agencji bardzo szybko pojawiły się szeroko rozpowszechniane posty ujawniające rzekomo jej wydatki, np. miliony dolarów, jakie miały otrzymać gwiazdy Hollywood za wizytę w Ukrainie, co okazało się nieprawdą.
Zełenski uhonorowany
Rzeczywiście w 2022 roku Wołodymyr Zełenski otrzymał tytuł Człowieka Roku magazynu "Time". I już wtedy zostało to wykorzystane przez rosyjską propagandę, co opisywaliśmy w Konkret24. Ta porównywała wówczas prezydenta Ukrainy do Adolfa Hitlera, który ten sam tytuł dostał w 1938 roku, czyli na rok przed tym, jak wszczął II wojnę światową.
Tłumaczyliśmy wówczas, że tytuł Człowieka Roku nie jest nadawany tylko i wyłącznie wybitnym osobistościom w sensie pozytywnym, ale także tym postrzeganym negatywnie. W tym drugim przypadku należy bynajmniej traktować to wyróżnienie jako zaszczyt. Wobec wielokrotnych kontrowersji magazyn już kilkukrotnie to wyjaśniał. Przykładowo w 2014 roku informował, jakie jest kryterium przyznawania przez redakcję tego tytułu: "Osoba lub osoby z największym wpływem na światowe wydarzenia; na nasze życie - pozytywnym lub negatywnym, które najlepiej ucieleśniały to, co było ważne w danym roku".
Ten tytuł amerykański magazyn przyznaje od 1927 roku.
Dementi z USA i Ukrainy
Zapytaliśmy "The New York Post", czy wyprodukował i opublikował materiał mówiący o 4 mln dolarów z USAID dla "Time'a" za tytuł Człowieka Roku w 2022 roku dla Zełenskiego. Czekamy na odpowiedź.
Tego wideo nie można znaleźć na żadnym koncie "The New York Post" w mediach społecznościowych. Od razu widać, że różni się od tych zamieszczanych zazwyczaj przez ten tabloid w sieci. Najwięcej materiałów wideo publikuje na swoim TikToku. Wszystkie wyglądają podobnie. Nie znaleźliśmy żadnego z białymi napisami na czerwonym tle, tak jak to jest na omawianym przez nas nagraniu. Ponadto redakcja na materiałach nie umieszcza swojego logotypu na górze z lewej strony. Logotyp redakcji na materiałach wideo jest dużo mniejszy, pojawia się zawsze na początku materiału przy krótkim opisie, o czym jest wideo.
Zwróciliśmy się także do redakcji magazynu "Time" z prośbą o komentarz. Czekamy na odpowiedź. Rzecznik magazynu rozmawiał już z Bill'em McCarthy z redakcji AFP Fact Check. Zaprzeczył doniesieniom. "'Time' nigdy nie otrzymał pieniędzy od USAID ani od żadnego innego podmiotu, by wybrać Zełenskiego jako Człowieka Roku. Jest on zawsze wybierany wyłącznie przez redakcję" - poinformował (tłum. red.).
Zaprzeczyła również strona ukraińska. Ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CCD), organ roboczy przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowało, że krążącego w sieci wideo nie ma na żadnym koncie redakcji "The New York Post" w mediach społecznościowych i że zawarte tam informacje są fałszywe. "Taka dezinformacja ma na celu zdyskredytowanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na arenie międzynarodowej" - oznajmiło na platformie X.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock