FAŁSZ

"Polska przenosi sprzęt wojskowy do granic Białorusi"? Dowództwo wyjaśnia

Źródło:
Konkret24
Wiaczorka: oficerowie białoruskich służb uciekają z kraju
Wiaczorka: oficerowie białoruskich służb uciekają z kraju
TVN24 BiS
Wiaczorka: oficerowie białoruskich służb uciekają z krajuTVN24 BiS

Rozsyłane w sieci nagranie koIumny wojskowej ma przedstawiać przerzucanie wojsk NATO - polskich i litewskich - na granicę z Białorusią. Ministerstwa obrony Polski i Litwy informują, że widoczny na filmie sprzęt nie należy do wojsk obu krajów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Krążące w drugiej połowie października w mediach społecznościowych posty informują, jakoby Polska przerzucała swoje wojsko - a nawet razem z Litwą - na granice z Białorusią. Wpisy publikowano w kilku językach na Twitterze i w komunikatorze Telegram. Na samym Twitterze znaleźliśmy takie posty w językach angielskim, polskim i hiszpańskim.

"Pojawiają się informacje, że Polska przerzuca sprzęt na granice z Republiką Białorusi"; "Wojska Polski i Litwy przerzucane są do granic z Białorusią. Oba kraje pod osłoną ćwiczeń koncentrują sprzęt wojskowy i piechotę. Litewscy żołnierze zostali wysłani na granicę z Białorusią z czerwonymi opaskami";  "Polska przeprowadza mobilizację brygad wojskowych na granicę z Białorusią"; "'NATO' nadchodzi. Polska przenosi do granic Białorusi dodatkowy sprzęt wojskowy, w szczególności transportery opancerzone Rosomak" - to treść tweetów opublikowanych tylko jednego dnia, 21 października.

FAŁSZ
Tweety na temat rzekomego przerzutu polskich wojsk pod granicę z BiałorusiąTwitter

W kilku grupach na Telegramie podobne informacje powielano w językach rosyjskim i polskim. W postach pisano, że "Polska rzekomo ściąga dodatkowy sprzęt wojskowy do granic Białorusi" czy że "Polska ściąga do granic Białorusi dodatkowy sprzęt wojskowy, m.in. KTO (kołowy transporter opancerzony, KTO – red.) Rosomak".

Do wpisów załączano to samo kilkunastosekundowe nagranie. Film kręcono z miejsca pasażera wysokiego pojazdu, prawdopodobnie ciężarówki. Kadr wertykalny wskazuje na to, że filmowano smartfonem. Zza brudnej szyby samochodu widać sznur pojazdów wyglądających na wojskowe; stoją na pasie awaryjnym dwupasmowej drogi szybkiego ruchu. Widać też kilka stojących przy nich białych samochodów osobowych. Film jest zbyt słabej jakości, by móc sprawdzić ich tablice rejestracyjne. Na nagraniu słychać męski głos, może należeć do kierowcy lub kogoś, kto nagrywał sytuację. Osoba ta mówi w języku rosyjskim: "Sznur ciągnie się do granicy. Podjeżdżajcie do granicy, podjeżdżajcie chłopaki. Dawajcie, podjeżdżajcie. O, stoją z karabinami maszynowymi. Czołgi, kolumna - nie wiem, ile kilometrów, ale bardzo dużo, bardzo dużo...". Na samo nagranie nałożono napis w języku rosyjskim: "NATO idzie".

W związku z krążącymi w sieci twierdzeniami, że film pokazuje przerzucanie wojsk polskich i litewskich pod granicę z Białorusią, sprawdziliśmy, co dowództwa wojsk obu krajów wiedzą o tej sprawie.

To nie polski sprzęt wojskowy. Nagranie spoza Polski

Nie udało nam się zlokalizować miejsca, gdzie nagrano film. Zapytaliśmy o niego polskie Ministerstwo Obrony Narodowej: czy Polska faktycznie przenosi dodatkowy sprzęt wojskowy i jednostki na teren przy granicy z Białorusią, czy nagranie mogło zostać wykonane w ostatnim czasie, czy przedstawia polskie wojska i ewentualnie gdzie jechały. Biuro prasowe MON odpowiedziało:

Na podstawie przesłanego materiału i po sprawdzeniu wszelkich danych o przemieszczeniach naszych oddziałów informujemy, że widoczny na filmie sprzęt wojskowy nie należy do Wojska Polskiego, a jego transport odbywa się poza granicami naszego kraju.

Jak podkreśla resort obrony, Wojsko Polskie nie przenosi dodatkowych żołnierzy i sprzętu na granicę z Białorusią. "W obecnej sytuacji geopolitycznej i trwającej wojnie na Ukrainie apelujemy o szczególną ostrożność przy rozpowszechnianiu informacji, publikowaniu filmów i zdjęć sprzętu wojskowego. Często są one przekazywane przez stronę rosyjską, która prowadzi akcję propagandowo-dezinformacyjną" - przestrzega MON.

Z podobnymi pytaniami zwróciliśmy się do biura prasowego litewskich sił zbrojnych. Odpowiedziało, że obecnie na terenie Litwy trwają ćwiczenia wojskowe o nazwie Iron Wolf 2022-II. "Pojazdy wojskowe widoczne w materiale filmowym nie należą do Litewskich Sił Zbrojnych, ale może to być sprzęt innych państw biorących udział w ćwiczeniu" - czytamy w odpowiedzi.

W ćwiczeniach Wolf 2022-II razem z siłami litewskimi bierze udział dziewięciu sojuszników i partnerów NATO. Są to: Belgia, Czechy, Niemcy, Holandia, Norwegia, Luksemburg, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Australia. Nie ma wśród nich Polski. Celem ćwiczeń jest przeprowadzania przegrupowań, operacji defensywnych i ofensywnych, dzielenie się wiedzą fachową w środowisku międzynarodowym. "Sprzęt wojskowy (także pojazdy opancerzone) jednostek uczestniczących w ćwiczeniu 'Iron Wolf 2022-II' przemieszczał się w kierunkach Rukli, Svencioniai i Pabrade. Największy ruch konwojów sprzętu wojskowego na międzynarodowe ćwiczenia miał miejsce w dniach 17-18 i 22 października, ale można je zobaczyć również w innych dniach" - poinformował Konkret24 litewski resort obrony. Ćwiczenia Iron Wolf 2022-II rozpoczęły się 17 października, potrwają do 28 października. Po ich zakończeniu wojska i sprzęt mają zostać przesunięte do swoich stałych miejsc służby.

"Nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy materiał został nakręcony podczas niedawnych ćwiczeń 'Iron Wolf 2022-II', ale jeśli tak, to pojazd przemieszczał się z Rukli na poligon im. gen. Silvestrasa Zukauskasa w Pabrade. W ćwiczeniu bierze udział blisko 700 pojazdów wojskowych" - napisało ponadto litewskie ministerstwo obrony.

Również w Polsce w październiku prowadzono ćwiczenia wojskowe: 18 października zakończyły się organizowane co roku ćwiczenia Borsuk-22 na poligonie w Nowej Dębie.  Wzięli w nich udział żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz żołnierze amerykańscy. W tym samym miejscu rozpoczynają się właśnie międzynarodowe ćwiczenia Puma-22 - udział biorą żołnierze z państw Grupy Wyszehradzkiej: Polski, Czech, Słowacji i Węgier.  W nocy z soboty na niedzielę 22 i 23 października transporty wojskowe z Rzeszowa jechały w kierunku Nowej Dęby.

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Damian Pankowiec/shutterstock

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24