2,4 tys. pracowników medycznych w Polsce zostało zakażonych koronawirusem


Zakażenie koronawirusem stwierdzono dotychczas u 2404 pracowników służby zdrowia - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. To prawie 10 proc. wszystkich chorych na COVID-19 w Polsce. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej podkreśla, że dane resortu są niepełne - brakuje informacji o zakażeniach wśród ratowników medycznych czy diagnostów laboratoryjnych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Od początku epidemii w Polsce do 3 czerwca br. zakażonych koronawirusem zostało 2404 pracowników służby zdrowia. To informacje uzyskane przez Konkret24 z Ministerstwa Zdrowia. Jak podaje resort, wśród zakażonych było 1659 pielęgniarek, 660 lekarzy i 85 położnych.

3 czerwca zakażeni pracownicy medyczni stanowili 9,79 proc. wszystkich w Polsce (3 czerwca było to 24 545 osób) - czyli prawie co dziesiąty chorujący na COVID-19 to był ktoś pracujący szpitalu, przychodni czy innej placówce ochrony zdrowia. Resort podał dane obejmujące różne rodzaje placówek, zarówno szpitale jak i np. domy opieki społecznej.

3 czerwca wciąż 428 pracowników medycznych przebywało w placówkach medycznych w hospitalizacji lub izolacji domowej: 108 lekarzy, 301 pielęgniarek i 19 położnych - przekazało nam Ministerstwo Zdrowia.

03.06.2020 | Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że "epidemia jest powoli wygaszana". Eksperci mają wątpliwości
03.06.2020 | Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że "epidemia jest powoli wygaszana". Eksperci mają wątpliwościFakty TVN

Ostatni - i jedyny - komunikat o liczbie zakażonych pracowników polskiej służby zdrowia podał 2 kwietnia br. Główny Inspektorat Sanitarny. Wtedy koronawirusa wykryto u 461 osób z personelu medycznego - lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych oraz przedstawicieli innych zawodów medycznych. Stanowili 15,6 proc. wszystkich zakażonych (do 2 kwietnia odnotowano 2946 przypadków).

Od 27 kwietnia Konkret24 starał się pozyskać kolejne aktualne dane o zachorowaniach na COVID-19 wśród pracowników medycznych. Ministerstwo Zdrowia przekazało nam je dopiero 4 czerwca. Do tego czasu o zakażenia wśród pracowników medycznych na danym terenie pytaliśmy również wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne (WSSE) i urzędy wojewódzkie.

Dane o liczbie chorych na COVID-19 pracowników personelu medycznego otrzymaliśmy z 11 województw. WSSE i urzędy wojewódzkie czterech - kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, małopolskiego, opolskiego - nie przekazały danych, tłumacząc, że nie prowadzą takich statystyk; na dane z województwa śląskiego wciąż czekamy.

11 województw: najwięcej zakażonych medyków w wielkopolskim

Spośród 11 województw najwięcej zakażonych pracowników personelu medycznego było w wielkopolskim - 226. A następnie w dolnośląskim - 192, pomorskim - 122 i mazowieckim - 114.

W województwie lubuskim, według informacji urzędu wojewódzkiego, zakażona była tylko jedna pielęgniarka.

Liczba chorych na COVID-19 pracowników służby zdrowia

Najwięcej lekarzy zostało zakażonych koronawirusem w województwach: mazowieckim - 44, wielkopolskim - 34, zachodniopomorskim - 29. Powyżej 20 lekarzy zachorowało w dolnośląskim (26) i pomorskim (22).

Dolnośląskie

Łączna liczba pracowników medycznych zakażonych COVID-19 od 28 lutego do 1 czerwca to 192 - poinformowała WSSE we Wrocławiu. W tym: 26 lekarzy, 96 pielęgniarek, 3 ratowników medycznych, 67 pracowników innych zawodów medycznych.

Lubelskie

Łączna liczba pracowników służby zdrowia ze stwierdzonym COVID-19 wyniosła 33, w tym 6 lekarzy (stan na 3 czerwca br.) - przekazała WSSE w Lublinie.

Lubuskie

"2 czerwca br. roku liczba pacjentów zakażonych wynosi 120, w tym 92 ozdrowieńców. Spośród 28 aktywnych zakażonych jedna osoba to pracownik personelu medycznego. Jest to pielęgniarka" - napisał lubuski urząd wojewódzki.

Mazowieckie

"Liczba osób z personelu medycznego na Mazowszu aktualnie zakażonych wirusem SARS-CoV-2 to 44 lekarzy i 70 pielęgniarek" - przekazał 3 czerwca zespół prasowy wojewody mazowieckiego.

Podkarpackie

W województwie podkarpackim zakażenie koronawirusem SARS CoV-2 potwierdzono u 57 pracowników medycznych, z czego 10 osób to lekarze - podała WSSE w Rzeszowie.

Podlaskie

W województwie podlaskim jest 64 pracowników służby zdrowia z potwierdzonym dodatnim wynikiem w kierunku SARS CoV-2, w tym 12 lekarzy - przekazała 4 czerwca WSSE w Białymstoku.

Pomorskie

W województwie pomorskim zakażenie SARS-CoV-2 zostało stwierdzone u 122 pracowników medycznych, w tym 22 lekarzy - przekazał rzecznik WSSE w Gdańsku. Do 2 czerwca wyzdrowiało 22 lekarzy.

Świętokrzyskie

W województwie świętokrzyskim 2 czerwca br. było sześciu pracowników służby zdrowia z dodatnim wynikiem badania w kierunku SARS-CoV-2, w tym dwoje lekarzy - poinformował Jarosław Ciura, Świętokrzyski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny. "Należy jednocześnie zaznaczyć, że dane te mogą być niekompletne. Szczegółowe informacje dotyczące ilości pracowników służby zdrowia z potwierdzonym laboratoryjnie zakażeniem SARS-CoV-2 znajdują się w posiadaniu właściwych terenowo Państwowych Powiatowych Inspektorów Sanitarnych" - dodał w odpowiedzi na nasze pytanie.

Warmińsko-mazurskie

U sześciu pracowników medycznych w województwie warmińsko-mazurskim stwierdzono zakażenie koronawirusem. "U pięciu osób nie było to powiązane z wykonywaniem zawodu, natomiast u jednej osoby doszło do zakażenia podczas wykonywania czynności zawodowych w szpitalu, tj. kontakt z osobą dodatnią" - wyjaśnia WSSE w Olsztynie, powołując się na informacje pozyskaną z Urzędu Wojewódzkiego.

Wielkopolskie

"Od początku epidemii do 2 czerwca br. w województwie wielkopolskim odnotowano 226 pracowników służby zdrowia, w tym 34 lekarzy, u których stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2" - przekazała WSSE w Poznaniu.

Zachodniopomorskie

W województwie zachodniopomorskim odnotowano łącznie 75 potwierdzonych przypadków koronawirusa wśród personelu medycznego, w tym 29 to lekarze - podała rzecznik wojewody zachodniopomorskiego.

"Przedstawione dane są niepełne i wyrwane z całości"

W odpowiedzi na prośbę Konkret24 o komentarz do podanych przez resort danych prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, napisał: "Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej kilkukrotnie apelowało do Ministra Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego o regularne publikowanie aktualnych danych statystycznych dotyczących liczby zarażonych koronawirusem członków personelu medycznego, z podziałem na poszczególne zawody".

"Epidemia jest, była i będzie"
"Epidemia jest, była i będzie"tvn24

"Informacje o zakażeniach wśród medyków są publikowane w zdecydowanej większości państw dotkniętych pandemią, a brak dostępu do nich jest działaniem nietransparentnym i wzbudzającym obawy, że dane te są zatajane przed opinią publiczną. Odpowiedź MZ na nasz apel była wymijająca i nie zawierała żadnych danych, ani informacji czy takowe będą publikowane" - informuje prof. Matyja.

"Przedstawione dane są niepełne i wyrwane z całości. Brakuje np. ratowników medycznych czy diagnostów laboratoryjnych" - wskazuje prezes NRL. "Wiemy, że te dane są gromadzone, ale nie są na bieżąco publikowane. Wydaje się, że resort zdrowia przedstawia statystyki w zależności od sytuacji politycznej. Jest to dla nas zupełnie niezrozumiałe" - dodaje.

"Gorzka lekcja"

Ministerstwo informuje, że do 3 czerwca zakażenie COVID-19 wykryto u 1659 pielęgniarek. Do tych liczb należy dodać trzy zmarłe z powodu koronawirusa pielęgniarki - zwraca uwagę prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych (NIPiP) Zofia Małas.

- Ta statystyka zachorowań jest wysoka. Gdyby początki walki z koronawirusem były lepiej zorganizowane w naszej grupie zawodowej, liczba zakażeń mogła być mniejsza - tak prezes NIPiP komentuje dane ministerstwa. Po czym mówi: - Zawsze jest ryzyko zakażenia, pielęgniarka pracuje bezpośrednio z pacjentem, ale to ryzyko należy ograniczać. Dziś trochę uporaliśmy się z problemem środków ochrony osobistej, których na początku brakowało wszędzie. Na początku epidemii nie było też szybkich reakcji i jednolitych instrukcji co do działania. Były miejsca, gdzie interpretacja przepisów była taka, że pielęgniarka ze stwierdzonym koronawirusem może zamknąć się z pacjentami COVID-19 i nadal pracować, co nie powinno mieć miejsca. Problemem też był dostęp do testowania, ale po apelach i rozmowach z ministerstwem udało się uzyskać szybkie testy dla pracowników medycznych. Dziś są dla nas łatwo dostępne.

Prezes NIPiP zauważa również, że "gdyby zrobiono wywiad epidemiologiczny i nie dopuszczono do pracy w szpitalach jednoimiennych pielęgniarek z chorobami współistniejącymi, a przez to z mniejszą odpornością, zakażeń mogłoby być mniej". - Jest to gorzka lekcja. Uczmy się na popełnionych błędach. Świat wirusów i drobnoustrojów zagraża ludziom najbardziej i atakuje znienacka - trzeba być na to przygotowanym. Sytuacja pokazała też, jak ważne jest, aby słuchać głosu środowiska medycznego - dodaje Zofia Małas.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Agencja Gazeta

Pozostałe wiadomości

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24