FAŁSZ

Sprawdziliśmy popularną ulotkę o "koronaprzekręcie" - sześć razy nieprawda

falsz-konkret.jpgtvn24/facebook

Anonimowy autor ulotki o rzekomym "koronaprzekręcie" podważa między innymi wiarygodność testów na koronawirusa i stwierdza, że szczepionka przeciw polio sparaliżowała prawie pół miliona dzieci w Indiach. Jak sprawdziliśmy, wiele twierdzeń z ulotki okazuje się nieprawdziwymi bądź nie znajduje potwierdzenia w sprawdzonych źródłach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zdjęcie ulotki o tytule "Koronaprzekręt" wzbudziło zainteresowanie wielu internautów w lipcu i na początku sierpnia. Jej anonimowy autor przedstawia szereg stwierdzeń, które mają m.in. podważyć wiarygodność testów na koronawirusa, przypisują nieprawdziwą wypowiedź Billowi Gatesowi, wskazują na rzekome powikłania szczepionek przeciw polio.

Przytaczamy w całości jej treść, w oryginalnym zapisie:

"80 proc. testów daje fałszywy dodatni wynik.

Szczepionka Billa Gatsa przeciw polio sparaliżowała w Indiach 491 000 dzieci.

Szefem WHO (Światowej Organizacji Zdrowia - red.) jest Etiopski komunista, który odpowiada za śmierć tysięcy rodaków.

Koronawirus jest znany od lat 60. i wywołuje 10-20 proc. łagodnych infekcji górnych dróg oddechowych.

Koronaprzekrętem zniszczą światowe gospodarki, wycofają gotówkę, wyszczepią i zaczipują ludzi oraz stworzą jeden rząd światowy - Nowy Porządek Świata (NWO) (z ang. New World Order - red.).

Bill Gates 2010 r. 'Jeśli uda nam się osiągnąć duży sukces z nowymi szczepionkami, służbą zdrowia i działaniami w sferze urodzeń będziemy w stanie obniżyć populację o 10 do 15 procent'.

NIE BÓJ SIĘ! WSTAŃ Z KOLAN! RÓB ZAPASY! PRZEKAŻ INFORMACJĘ DALEJ".

Zdjęcie ulotki na facebookowej stronie "PRAWA strona medalu" udostępniło ponad tysiąc użytkowników serwisu, prawie 800 zareagowało na ten wpis.

Jak sprawdziliśmy, zarzuty zawarte w ulotce są albo nieprawdziwe, albo nie znajdują potwierdzenia w wiarygodnych źródłach.

13.08.2020 | W Polsce przybywa chorych na COVID-19. "Szybciej nam przybywa pacjentów, niż jesteśmy w stanie ich wypisywać"
13.08.2020 | W Polsce przybywa chorych na COVID-19. "Szybciej nam przybywa pacjentów, niż jesteśmy w stanie ich wypisywać"Renata Kijowska | Fakty TVN

Popularna grafika krąży w mediach społecznościowych

Zdjęcie ulotki "Koronaprzekręt" opublikowano pod koniec lipca także na innych stronach na Facebooku m.in. "Killuminati 2" (ponad 300 udostępnień i 560 reakcji), "Tego nie zobaczycie w TV", (1,7 tys. udostępnień i ponad 550 reakcji).

Grafika pojawiła się także na kilku facebookowych grupach, gdzie cieszyła się bardzo dużą popularnością, m.in. 27 lipca na grupie "Przebudzona Świadomość" (ponad 14 tys. udostępnień i tysiąc reakcji użytkowników) 28 lipca na "FAŁSZYWA PANDEMIA!!!" i 2 sierpnia na "pandemia to ściema".

Publikowali ją niektórzy użytkownicy Facebooka (1 i 3 sierpnia) i Twittera (27 lipca, 27 lipca, 30 lipca, 30 lipca i 3 sierpnia). Grafika zwróciła też uwagę użytkowników forum Wykop.

Niektórzy internauci w komentarzach i osobnych wpisach dzielili się zdjęciami ulotek o tej samej treści, które znaleźli w innych miejscach. Pewien internauta wstawił nowe zdjęcie ulotki o "koronaprzekręcie" 17 lipca. Kolejne pojawiło się 23 lipca. "W moim mieście to samo" - napisała 27 lipca internautka, która znalazła wydrukowaną ulotkę na tablicy ogłoszeń.

Internauci pytają o dowody na "koronaprzekręt"

Niektórzy internauci komentujący grafikę zdawali się wierzyć ulotce: "Czemu ludzie nie dają wiary, skoro tyle faktów za tym przemawia", "Sedno sprawy. Przekazujcie dalej", "Teorie spiskowe mają to do siebie, że często prędzej czy później okazują się prawdą".

Część sceptycznie odnosiła się do anonimowego tekstu krążącego w mediach społecznościowych: "Każdy może sobie takie coś napisać, źródło konkretne się podaje, a nie jakieś wymysły, bo ktoś coś powiedział. I tak właśnie powstaje zamęt i niepokój"; "Zbyt kolorowe by było prawdziwe"

Inni pytali o źródła informacji: "A źródło tych informacji?", "Niech ktoś da źródło cytatu Gatesa"(pisownia oryginalna – red.); "ja nie wiem, a może tak podać jakieś źródło tych rewelacyjnych informacji? Przecież na takiej anonimowej kartce można napisać WSZYSTKO!".

"Żaden test nie jest w 100 proc. dokładny"

Jak sprawdziła redakcja Konkret24, testy na koronawirusa niekiedy mogą dać wynik niezgodny ze stanem rzeczywistym - fałszywie ujemny albo fałszywie dodatni. Lekarze wiedzą jednak, jak takie wyniki interpretować.

"Żaden test nie jest w 100 proc. dokładny. Chociaż testy mogą się dobrze sprawdzać w idealnych warunkach laboratoryjnych, w rzeczywistości wiele innych czynników wpływa na ich dokładność, w tym czas wykonania testu, sposób pobrania wymazu i sposób postępowania z próbką", napisały dla portalu "The Conversation" dr Jessica Watson i dr Penny Whiting, ekspertki w zakresie medycznych testów diagnostycznych z Uniwersytetu w Bristolu.

Nie znaleźliśmy jednak w wiarygodnych źródłach potwierdzonych informacji o tym, że testy na COVID-19 miałyby dawać w 80 proc. wynik fałszywie dodatni, jak twierdzi ulotka widoczna na krążącym w sieci zdjęciu.

Informację o w 80 proc. błędnych wynikach tzw. szybkich testów na koronawirusa, które np. Czesi sprowadzili z Chin na początku pandemii w marcu opublikował czeski portal informacyjny novinky.cz. Pavla Svrčinová, dyrektor regionalnej stacji higienicznej (odpowiednik polskiego sanepidu), w czeskiej Ostrawie stwierdziła, że około 80 proc. z kupionych w Chinach testów dawało fałszywie dodatni lub fałszywie ujemny wynik.

Innego zdania był wtedy czeski wiceminister zdrowia, Roman Prymula: "To test orientacyjny. Nikt nie powiedział, że to test diagnostyczny. Ale nie jest prawdą 80 proc. poziom błędu. To, że od 20 do 30 proc. testów daje błędny wynik, wiedzieliśmy wcześniej, tak samo funkcjonowało to w Chinach. Innych szybkich testów jednak nie ma".

Na początku pandemii kornawirusa Czesi sprowadzili z Chin 300 tys. sztuk tzw. szybkich testów, które wykrywają przeciwciała i mogą określić, czy pacjent był chory na COVID-19, poinformował portal novinky.cz.

Uaktualniana codziennie liczba chorych w Polsce opiera się na wynikach molekularnych testów laboratoryjnych, tzw. PCR.

Nie, szczepionka przeciw polio nie sparaliżowała w Indiach 491 tysięcy dzieci

Czy "szczepionka Billa Gatsa (pisownia oryginalna - red.) przeciw polio sparaliżowała w Indiach 491 000 dzieci"? Redakcja Konkret24 sprawdziła to twierdzenie w maju.

Nie można potwierdzić w żadnych wiarygodnych źródłach informacji o masowych powikłaniach w wyniku szczepień na polio w Indiach. Dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, że w latach 2000-2020 odnotowano 17 przypadków poliowirusa pochodzącego ze szczepień.

Prawdą jest, że Fundacja Billa i Melindy Gates przez wiele lat angażowała się w programy szczepień przeciwko tej chorobie.

Jak wskazuje redakcja amerykańskiego portalu fact-checkingowego PolitiFact, w Indiach wyrażane są obawy przed możliwością przyjęcia skażonych szczepionek.

Kim jest szef WHO

Ulotka z popularnego zdjęcia twierdzi, że "Szefem WHO jest Etiopski komunista, który odpowiada za śmierć tysięcy rodaków".

Obecnie dyrektorem generalnym Światowej Organizacji Zdrowia jest pochodzący z Etiopii Tedros Adhanom Ghebreyesus. Jest pierwszym Afrykaninem, który został wybrany na to stanowisko przez państwa członkowskie WHO w maju 2017 roku.

W latach 2012–2016 Ghebreyesus był ministrem spraw zagranicznych Etiopii, wcześniej w latach 2005–2012 pełnił funkcję ministra zdrowia. W 2009 został wybrany na przewodniczącego Globalnego funduszu do walki z AIDS, gruźlicą i malarią (Global Fund to Fight AIDS, Tuberculosis and Malaria).

Jak wskazuje Wojciech Jagielski, dziennikarz od wielu lat piszący o krajach Afryki, Ghebreyesus ma doktorat z filozofii i nigdy nie leczył ludzi, ale od początku swojej kariery zajmował się organizacją ochrony zdrowia i walką z epidemiami. "W 2005 roku, kiedy obejmował stanowisko ministra zdrowia, w Etiopii radykalnie spadła śmiertelność kobiet przy porodach, a także noworodków i najmłodszych dzieci, zmniejszyła się liczba chorych na AIDS, zapalenie opon mózgowych, a na odrę zaszczepione zostały prawie wszystkie dzieci w kraju", pisze Jagielski w artykule dla Tygodnika Powszechnego.

Obecny szef WHO, rozpoczął swoją karierę w etiopskim ministerstwie zdrowia za czasów rządów komunistycznego tyrana Mengistu Hajle Mariama (1977-91). Nie znaleźliśmy w wiarygodnych źródłach informacji, która potwierdziłaby twierdzenie, że szef WHO "odpowiada za śmierć tysięcy rodaków".

Niektóre koronawirusy są znane od lat 60.

W ulotce napisano, że "niektóre koronawirusy są znane od lat 60-tych". Koronawirusy "to rodzaj wirusów RNA, wyodrębnia się ich cztery rodzaje: alfa, beta, delta i gamma. Nazwa pochodzi od charakterystycznej osłonki w kształcie przypominającym wieniec lub koronę, która jest widoczna w mikroskopie elektronowym", wyjaśnia w rozmowie z Magazynem TVN24 wirusolog dr Paweł Rajewski.

Specjalista potwierdza, że zazwyczaj u ludzi koronawirusy wywołują infekcje górnych dróg oddechowych o łagodnym przebiegu – wskazuje, że jest to od 10 do 20 proc. przeziębień każdego roku. Rzadziej wywołują infekcje o cięższym przebiegu.

Należy jednak podkreślić, że koronawiwirus SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19 jest nowym wirusem, do niedawna nieznanym człowiekowi. Pierwsze przypadki zakażeń ludzi SARS-CoV-2 odnotowano w drugiej połowie 2019 roku w mieście Wuhan we wschodnich Chinach.

Prawdą jest, że niektóre koronawirusy, którymi może zarazić się człowiek, zostały po raz pierwszy zidentyfikowane w połowie lat 60. XX wieku – wskazuje to Amerykańska Agencja ds. Zapobiegania Chorobom Zakaźnym (CDC).

Nie, Bill Gates nie zamierza redukować światowej populacji

Popularna w sieci ulotka o "koronaprzekręcie" informuje, że współzałożyciel firmy Microsoft i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, Bill Gates w 2010 roku powiedział: "Jeśli uda nam się osiągnąć duży sukces z nowymi szczepionkami, służbą zdrowia i działaniami w sferze urodzeń, będziemy w stanie obniżyć populację o 10 do 15 procent".

Podobną wypowiedź przypisywała Gates’owi włoska posłanka Sara Cunial podczas wystąpienia w parlamencie 14 maja 2020 r. Częściowo wyjęty z kontekstu cytat Gates’a zweryfikowała wtedy redakcja fact-checkingowa AFP Sprawdzam.

W 2010 roku Bill Gates wystąpił na konferencji Technology, Entertainment and Design (TED). Wyjaśniając jak można osiągnąć cele neutralności klimatycznej, powiedział: "Dziś na świecie żyje 6,8 mld ludzi. Z perspektywą wzrostu do około 9 miliardów. Jeśli uda nam się osiągnąć duży sukces z nowymi szczepionkami, służbą zdrowia i działaniami w sferze urodzeń, będziemy w stanie obniżyć tę liczbę o 10 do 15 procent. Ale nawet wtedy populacja wzrośnie o około 1,3 mld" (polskie tłum. - TED).

Dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch: Bill Gates zapowiedział, że wspomoże fabryki produkujące szczepionki na COVID-19
Dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch: Bill Gates zapowiedział, że wspomoże fabryki produkujące szczepionki na COVID-19

Pełen zapis wystąpienia Gates’a wraz z napisami w języku polskim jest dostępny na stronie TED.

W maju br. redakcja Konkret24 zweryfikowała popularne w sieci materiały twierdzące, że podczas tego wystąpienia w 2010 roku Gates przedstawiał swoją rzekomą teorię depopulacji. Jak wskazuje fact-checkingowy portal Snopes, przekonanie Gatesa o wpływie szczepień na zmniejszenie dynamiki wzrostu populacji wynika z doświadczeń fundacji, którą prowadzi wraz z żoną Melindą. Od lat przekonują, że szczepionki wpływają na ograniczenie śmiertelności niemowląt, a w konsekwencji na decyzje rodziców o ograniczeniu liczby dzieci.

Spiskowa teoria Nowego Porządku Świata

Anonimowy autor ulotki twierdzi, że "koronaprzekręt" doprowadzi do stworzenia jednego rządu światowego, czyli Nowego Porządku Świata (ang. New World Order). To popularna teoria spiskowa twierdząca, że w ukryciu działają siły dążące do ustanowienia wszechpotężnego, jednego światowego rządu, wskazuje "New York Magazine". W opracowaniu "Zmowa nauki", wydanym przez Uniwersytet Śląski, Michał Różycki pisze, że według wyznawców teorii NPŚ, członkowie rzekomego rządu światowego wierzą, że liczbę ludzi należy dosłownie zmniejszyć do "łatwiejszych do kontrolowania ilości", i w tym właśnie celu do żywności, wody z kranu czy szczepionek dodawane są toksyczne chemikalia, które również rozpylane są do atmosfery poprzez udające pojazdy pasażerskie samoloty wojskowe.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24/facebook

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24