"98,8 procent zgonów w Polsce z COVID-19 dotyczy niezaszczepionych". A ilu zaszczepionych zmarło?

"98,8 procent zgonów w Polsce z COVID-19 dotyczy niezaszczepionych". A ilu zaszczepionych zmarło?Shutterstock

Zdaniem ministra Adama Niedzielskiego tylko nieco ponad 1 proc. zgonów z COVID-19 w ostatnich miesiącach dotyczyło tych Polaków, którzy się już szczepili. Poprosiliśmy resort zdrowia o dokładne dane - potwierdzają wysoką skuteczność szczepionek w ochronie przed zakażeniem SARS-CoV-2 i śmiercią w jego wyniku.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek 6 lipca, że 98,8 proc. zgonów stwierdzanych w Polsce z powodu COVID-19 dotyczy osób niezaszczepionych. Nawiązał w ten sposób do słów głównego doradcy medycznego Białego Domu Anthony'ego Fauciego - ten 4 lipca przekazał bowiem, że 99,2 proc. Amerykanów, którzy zmarli w czerwcu z powodu COVID-19, nie było zaszczepionych.

"Udało nam się policzyć tę samą statystykę dla Polski w okresie od końcówki stycznia do bieżącego czasu, kiedy to pacjenci są szczepieni już drugą dawką i uzyskują po 14 dniach od drugiej dawki pełne zaszczepienie" - mówił Adam Niedzielski na wtorkowej konferencji prasowej. Podkreślił, że dane te dowodzą, iż szczepienie chroni przed zgonem z powodu COVID-19, hospitalizacją i zakażeniem.

Niedzielski: w okresie od końcówki stycznia do dzisiaj 98,8 procent zgonów z powodu COVID-19 w Polsce dotyczy osób niezaszczepionych
Niedzielski: w okresie od końcówki stycznia do dzisiaj 98,8 procent zgonów z powodu COVID-19 w Polsce dotyczy osób niezaszczepionychtvn24

Temat jest ważny, ponieważ trwa dyskusja o skuteczności szczepionek przeciw COVID-19, która to właśnie skuteczność ma być argumentem w przekonywaniu ludzi, by się szczepili. Szczególnie w sytuacji, gdy tempo szczepień spada (o czym szczegółowo informowaliśmy w Konkret24) nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.

Według epidemiologów dowodem na skuteczność szczepień są też dane Public Health England, agencji brytyjskiego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej - według nich w przypadku zakażenia wirusem w wariancie Delta ryzyko hospitalizacji dla osób zaszczepionych produktem Pfizer/BioNTech jest mniejsze o 96 proc., a produktem Oxford AstraZeneca - o 92 proc.

Skoro zdaniem ministra tylko nieco ponad 1 proc. zgonów z COVID-19 dotyczyło tych Polaków, którzy się szczepili, postanowiliśmy sprawdzić, jak przekłada się to na liczby. Poprosiliśmy jednak resort zdrowia o dane dotyczące możliwie jak największego okresu kampanii szczepień.

Zgony na COVID-19 osób po dwóch dawkach szczepionki: 1,52 proc.

Ministerstwo Zdrowia przesłało nam statystyki zakażeń SARS-CoV-2 i zgonów stwierdzonych u pacjentów, którzy przyjęli szczepionkę przeciw COVID-19. Obejmują okres od początku realizacji Narodowego Programu Szczepień (27 grudnia) do 5 lipca. W ciągu tego półrocza:

zmarło 3170 osób, które przyjęły tylko pierwszą dawkę dwudawkowej szczepionki na COVID-19 lub szczepionkę jednodawkową

zmarło 730 osób, które przyjęły dwie dawki szczepionki.

Ministerstwo zaznacza, że 79 proc. tych zgonów dotyczy pacjentów powyżej 70 roku życia.

Ponieważ resort nie podał, jaki procent te zgony stanowią wśród wszystkich zgonów z powodu COVID-19 w tym okresie, odnieśliśmy te dwie liczby do udostępnianych przez resort statystyk o zgonach z COVID-19 w Polsce od 27 grudnia do 5 lipca. Było ich 47 967.

W tej liczbie zgony 3170 osób po jednej dawce szczepionki stanowiły więc 6,61 proc. Natomiast zgony 730 osób po dwóch dawkach szczepionki stanowiły 1,52 proc.

Różnica między wyliczeniami naszymi a tymi podanymi przez ministra Niedzielskiego może wynikać z faktu, że minister cytował dane "od końcówki stycznia do bieżącego czasu" - dokładnego terminu nie podał. Ministerstwo Zdrowia nie odpowiedziało na nasze pytanie, z jakiego dokładnie czasu były te wyliczenia. Nie wiemy zatem, jaką liczbę zgonów minister wziął jako podstawę.

Zakażenia wśród zaszczepionych dwoma dawkami: 0,7 proc.

Minister Niedzielski mówił, że szczepienie chroni przed zakażeniem SARS-CoV-2. To oczywiście nie znaczy, że po szczepieniu nie można się w ogóle zarazić. Od początku realizacji Narodowego Programu Szczepień do 5 lipca koronawirusem zakaziło się w Polsce 86 074 osoby, które przyjęły pierwszą dawkę szczepionki dwudawkowej lub szczepionkę jednodawkową. Wśród osób, które przyjęły dwie dawki, zaraziło się 11 778.

Ale w tym okresie wszystkich zakażeń SARS-CoV-2 było 1 622 509. Tak więc zakażenia osób po jednej dawce szczepionki stanowiły tylko 5,3 proc. tej liczby, a osób po dwóch dawkach - tylko 0,7 proc.

Resort zdrowia informuje, że zakażenia występujące do 14 dni po pierwszej dawce stanowiły 45,78 proc. wszystkich zakażeń wśród szczepionych. Zakażenia późniejsze niż 14 dni po pierwszej dawce - 42,18 proc.

Natomiast zakażenia występujące do 14 dni po drugiej dawce stanowiły 3,42 proc. wszystkich zakażeń wśród szczepionych, a te powyżej 14 dni po drugiej dawce (czyli uzyskaniu pełnej odporności) - 8,61 proc.

74 proc. zakażeń wśród zaszczepionych dowolną liczbą dawek dotyczyło osób powyżej 50. roku życia.

Z powyższych danych wynika, że szczepienia znacznie ograniczają ryzyko zakażenia, a co za tym idzie - ciężkiego przebiegu COVID-19 i hospitalizacji. Zgodnie z stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia budowanie odporności po szczepieniu trwa zwykle przez kilka tygodni. "Jest możliwe, że osoba, która przyjęła szczepionkę, będzie zainfekowana z uwagi na to, iż nie wykształciła jeszcze odpowiednio silnej odpowiedzi układu odpornościowego w przypadku ekspozycji na wirusa SARS-CoV-2" - tłumaczy w odpowiedzi dla Konkret24 Jarosław Rybarczyk z biura komunikacji Ministerstwo Zdrowia.

Może też być tak, że osoba, która została zaszczepiona, zakaziła się krótko przed szczepieniem, a objawy zachorowania wystąpiły dopiero po nim (dlatego została do szczepienia dopuszczona). Zgodnie z informacjami amerykańskiego Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) mediana czasu wystąpienia objawów zachorowania na COVID-19 wynosi cztery-pięć dni od ekspozycji na wirusa SARS-CoV-2.

Właśnie fakt, że u części zaszczepionych dochodzi do zakażeń, przeciwnicy szczepień wykorzystują jako rzekomy dowód na ich nieskuteczność. Manipulując publicznymi danymi, niezgodnie z prawdą sugerują nawet, że istnieje związek przyczynowo-skutkowy między szczepieniem a zgonem - co wyjaśnialiśmy już w Konkret24.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24