Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24
Doktor Grzesiowski: mamy przypadek czteroletniego dziecka, które zaraziło się wirusem HPV od rodzica
Doktor Grzesiowski: mamy przypadek czteroletniego dziecka, które zaraziło się wirusem HPV od rodzicaTVN24
wideo 2/5
Doktor Grzesiowski: mamy przypadek czteroletniego dziecka, które zaraziło się wirusem HPV od rodzicaTVN24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

30 grudnia 2024 roku dziennikarz Bogdan Rymanowski opublikował na kanale Rymanowski Live w serwisie YouTube półtoragodzinny wywiad z doktorem Piotrem Witczakiem zatytułowany "Rymanowski, dr Witczak: Kennedy, WHO, mRNA, Matrix…". Jak dotąd wyświetlono go ponad 163 tys. razy.

To nie pierwsza medialna rozmowa dziennikarza z Witczakiem. W trakcie pandemii COVID-19, 5 października 2021 roku rozmawiali w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku Romanowski i Witczak dyskutowali m.in. o nominacji Roberta F. Kennedy'ego Jr. na sekretarza Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej w Stanach Zjednoczonych, Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), autyzmie, szczepieniach, nowotworów i leczeniu COVID-19.

Czytaj więcej w Konkret24: "Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Fakt zaproszenia Witczaka do programu znanego dziennikarza, który oprócz kanału na YouTube prowadzi też programy w Polsat News i Radiu ZET, spotkał się z oburzeniem niektórych naukowców aktywnych w mediach społecznościowych. "Pan @BogRymanowski na przełom 24/25 zaprosił człowieka, który kłamie/manipuluje. Poważnie traktowany dziennikarz zaprasza osobę pokroju p. J Zięby. Może następny Pan Czerniak? Ale może tylko pytał więc ad rem" - 31 grudnia pisał w serwisie X prof. dr hab. Piotr Rieske, biotechnolog i diagnosta z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

"Rok 2025 przyniesie przełom w medycynie dzięki rozwojowi agentów AI oraz rozpowszechnieniu Alpha Fold (to model sztucznej inteligencji, który przewiduje struktury przestrzenne białek - red.). To zjawiska będące w całkowitej opozycji do słów Piotra Witczaka, którym znacznie bliżej do wiedzy średniowiecznej niż nowoczesnej" - tak w odpowiedzi na jeden z postów promujących rozmowę napisał Bartosz Fiałek, lekarz i specjalista w zakresie reumatologi.

Doktor, biolog medyczny, ale nie lekarz

Kim jest Piotr Witczak? "Dr n. med. Piotr Witczak, Biolog medyczny Analiza technologii medycznych" - tak przedstawia się na swojej stronie internetowej. Stopień naukowy doktora uzyskał w 2015 roku w dziedzinie biologii medycznej ze specjalnością w immunologii - podaje baza Nauka Polska.

Witczak jest znany jako aktywny w sieci przeciwnik szczepień. Na popularności zyskał w trakcie pandemii COVID-19. W licznych postach i wystąpieniach publicznych wypowiada się na tematy dotyczące zdrowia m.in. rzekomego związku autyzmu ze szczepieniami, szczepień przeciw HPV (wirus brodawczaka ludzkiego) i COVID-19, śmiertelności z powodu zachorowań na koronawirusa. Niejednokrotnie promował przy tym tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Więcej o tym w dalszej części tekstu.

Mimo że jest często przedstawiany jako doktor nauk medycznych, nie należy go mylić z lekarzem. Nie widnieje w Centralnym Rejestrze Lekarzy, zatem nie ma uprawnień, by leczyć. Stopień naukowy doktora nauk medycznych (dr n. med.) to nie to samo co tytuł zawodowy lekarza.

Właśnie dlatego, że Witczak nie jest lekarzem, Naczelna Izba Lekarska (NIL) ma ograniczone możliwości reagowania na jego działania i publiczne wypowiedzi.

Zawiadomienie do prokuratury. Na liście "leczenie" autyzmu

Jego działalności przyjrzał się już za to Rzecznik Praw Pacjenta (RPP). W lutym 2023 roku złożył do Prokuratury Rejonowej w Piasecznie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Piotra Witczaka, polegającego na "udzielaniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, świadczeń zdrowotnych w postaci rozpoznawania chorób oraz ich leczenia bez uprawnień". W sierpniu 2023 roku informował o tym na portalu radia TOK FM dziennikarz Michał Janczura. W jego artykule dostępna jest pełna treść zawiadomienia RPP w sprawie Witczaka.

Rzecznik w zawiadomieniu zwracał m.in. uwagę na to, że Witczak oferował "leczenie" chelatacją (chelacją) metodą Cutlera. "Terapia polegająca na usuwaniu metali ciężkich z organizmu, także dzieci, nie jest ani przebadaną, ani zatwierdzoną metodą leczniczą. Miała być jednak stosowana u dzieci z porażeniem czterokończynowym, autyzmem oraz zaburzeniami metabolicznymi" - wyjaśniał dziennikarz TOK FM. Na stronie Metaldetoks.pl nadal dostępna jest oferta konsultacji, które ma prowadzić Piotr Witczak.

W sierpniu 2023 roku redaktor Janczura informował, że najpierw prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, twierdząc, że zgłoszony przez RPP "czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego". Jednak po odwołaniu się RPP, sąd uznał, że śledczy muszą wszcząć postępowanie. Zapytałyśmy RPP o aktualny stan sprawy i o to, czy prowadzi jakieś inne działania w sprawie działalności Witczaka. Obszerną odpowiedź zamieściliśmy 10 stycznia 2025 roku w całości na końcu artykułu.

Obecnie Rzecznik Praw Pacjenta może nałożyć karę administracyjną w wysokości do 500 tys. zł, ale tylko na podmioty lecznicze, które diagnozują pacjentów niesprawdzonymi metodami i "leczą" ich wątpliwymi preparatami. Biuro RPP zapowiedziało na 2024 rok przygotowanie propozycji zmian prawnych w tym zakresie. Chodzi o objęcie takimi samymi karami administracyjnymi również osoby i firmy, które bez uprawnień parają się "leczeniem" niezgodnym z obecną wiedzą naukową. "Prace nad przepisami, które pozwolą na skuteczną walkę z osobami, których działalność zagraża zdrowiu i życiu pacjentów, są bardzo zaawansowane" - 23 grudnia przekazało biuro prasowe RPP redakcji portalu medycznego Rynekzdrowia.pl.

Witczak o autyzmie: "to jest choroba"

W trwającej prawie półtorej godziny rozmowie Rymanowskiego z Witczakiem najbardziej poruszył internautów wątek autyzmu u dzieci. W pierwszej połowie nagrania Rymanowski pyta gościa: "Autyzm to jest choroba czy zaburzenie rozwoju?".

Witczak z rozbawieniem odparł: "Jest to - ja powiem wprost i dosadnie - jest to choroba. Jest to choroba, mimo że stosuje się taką nowomowę, propaganda próbuje jakoś mówić ludziom, że jest to nawet nowy etap ewolucji człowieka, że jest to taka właśnie neuroróżnorodność".

I kontynuował: "Natomiast jak wejdziemy sobie w patomechanizm tych zaburzeń, jak sprawdzimy aktualne doniesienia naukowe, nawet naszych rodzimych naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie - są dwie prace poglądowe, z których - no powyciągałem kilka cytatów - i tam no starałem się na platformie X i na swoim blogu nagłaśniać te cytaty - to wskazali wprost, że 80 procent dzieci z diagnozą autyzmu ma prawidłowy genom, a pozostałe 20 ma polimorfizmy, które raczej decydują o podatności, i że to właśnie czynniki środowiskowe, etiologiczne stanowią taką główną, pewną główną rolę w patogenezie tego, tej choroby. Więc to już jest czymś zaskakującym i oni akurat wskazują wyraźnie na związek między kumulacją toksycznych metali w tkankach dzieci".

Autyzm jest zaburzeniem neurologicznym - na takim stanowisku stoi m.in. polskie Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, amerykański Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego i brytyjska publiczna służba zdrowia (NHS). "Autyzm nie jest chorobą. Autyzm nie oznacza choroby ani schorzenia. Oznacza to, że twój mózg działa w inny sposób niż u innych ludzi. To coś, z czym się rodzisz" - wyjaśnia na swojej stronie ta ostatnia organizacja.

Profesor dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie w serwisie X odniosła się do wątku polskiego badania wspomnianego przez Witczaka. "U red. Rymanowskiego dr Witczak powiedział, powołując się na pracę lubelskich naukowców, iż 'prawie 80% dzieci z ASD (ang. autism spectrum disorder, zaburzenia ze spektrum autyzmu - red.) ma prawidłowy genom'. Jedna z komentujących poprosiła o nazwiska tych naukowców. A zatem - sprawdzam" - badaczka napisała 2 stycznia 2025 roku.

Jak wyjaśniła badaczka, chodziło o artykuł pt. "Autism spectrum disorder: Trace elements imbalances and the pathogenesis and severity of autistic symptoms" (pol. "Zaburzenia ze spektrum autyzmu: nierównowaga pierwiastków śladowych oraz patogeneza i nasilenie objawów autyzmu") opublikowany w 2021 roku w anglojęzycznym piśmie naukowym "Neuroscience & Biobehavioral Reviews". Jego autorami jest grupa polskich naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Prawdą jest, że autorzy pracy stwierdzają w niej: "prawie 80 proc. dzieci z ASD ma prawidłowy genom". Przy czym powołują się tu na dwa inne artykuły. Przeanalizowała je prof. Szuster-Ciesielska: "Oto praca Landrigana z 2012 roku. W istocie jest to bardzo krótka przeglądówka, w której nie znalazłam informacji, na którą powołali się lubelscy naukowcy" - zauważyła i podała link do omawianej publikacji.

Drugim źródłem był artykuł z 2015 roku. "Znalazłam taki fragment: 'Still, however, genetic causes of the majority of the ASD cases (~75-80%) remain elusive' - co znaczy 'Mimo to przyczyny genetyczne większości przypadków ASD (~75-80%) pozostają nieuchwytne'. Przyznacie Państwo, że to nie to samo co prawidłowy genom" - stwierdziła prof. Szuster-Ciesielska.

O polio: był problem z "wykazaniem na poziomie laboratoryjnym zakaźności tego wirusa"

Pod koniec rozmowy Witczak i Rymanowski rozmawiają o książce "Żółwie aż do końca. Czy warto szczepić dzieci?". Jest to praca zbiorowa, a Witczak mówi, że "autorem tej książki jest grupa anonimowych naukowców", a on sam napisał do niej wstęp. W drugim podtytule na okładce czytamy: "Nauka i mity o szczepionkach w oparciu o 1200+ publikacji naukowych i oficjalnych źródeł". W tym wątku i rozmawiając o programach szczepień, w tym dzieci, Witczak mówi: "(...) wiele osób uważa, że właśnie dzięki tym masowym immunizacjom to my żyjemy, nie chorujemy, nie umieramy. Głośna przecież sytuacja, głośny casus polio. Natomiast tutaj na kilkuset, może nie kilkuset, ale około stu stronach jest opisana historia polio w kontekście szczepień". Rymanowski dopytał: "Przepraszam, czy to jest... Żyjemy w micie, dotyczącym tej sprawy?".

"W dużym stopniu tak, w dużym stopniu tak, dlatego, że redukcja, eliminacja polio często zbiegała się, z tym że eliminowano toksyny ze środowiska - głównie DDT, związki ołowiu, który był rozpylany na wszawicę, który też powodował paraliż wiotki" - odpowiedział Witczak. DDT, czyli dichlorodifenylotrichloroetan - to środek owadobójczy w przeszłości szeroko stosowany w rolnictwie.

"Był problem też z diagnostyką samego samej choroby polio i ona była często mylona właśnie z tymi toksynami, poza tym był duży problem z izolacją tego wirusa i z wykazaniem na poziomie laboratoryjnym zakaźności tego wirusa" - stwierdził Witczak.

Na to ostatnie stwierdzenie na temat polio zareagował w serwisie X prof. Piotr Rieske. "'Polio to nie choroba zakaźna' wg p. Witczaka. Talibowie już tak nie kłamią jak p. Witczak. Nawet antyszczepionkowcy twierdzą, że to choroba zakaźna, ale to nie pasuje rozmówcy, bo chce przecież kłamać, że oczyści OUN (ośrodkowy układ nerwowy - red.) z metali" - napisał 31 grudnia.

W poście opublikował wykres, który przedstawia liczbę wykrytych przypadków polio na 100 tys. mieszkańców w Stanach Zjednoczonych w podziale na poszczególne stany (na wykresie są dane dla 26 z 50 stanów). Grubą, czarną linią zaznaczono rok 1955 roku, gdy wprowadzono szczepienia na tę chorobę. Widać wyraźnie, że po tym roku liczna przypadków polio znacząco spadła. Źródłem wykresu jest artykuł opublikowany w 2015 roku na portalu gazety "The Wall Street Journal". Powstał na podstawie danych amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

Wcześniej Witczak wielokrotnie promował wprowadzające w błąd tezy na temat zdrowia. Między innymi sugerował, że szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku oraz że śmierć szóstki lekarzy w Kanadzie ma związek z ich zaszczepieniem się na COVID-19. Te przekazy zweryfikowała redakcja Konkret24.

Redakcja serwisu Demagoga dementowała nieprawdziwe tezy Witczaka o tym, że szczepionki są przyczyną śmierci łóżeczkowej, szczepionki nie pomagają w zmniejszaniu przypadków zachorowań na COVID-19. Witczak przekonywał też, że leki przeciwdepresyjne podwajają ryzyko zachowań samobójczych wśród młodych ludzi - tę tezę zweryfikował portal fact-checkingowy FakeNews.pl. Aktualizacja z 10 stycznia 2025 roku 10 stycznia otrzymaliśmy od Anny Hernik-Solarskiej, rzeczniczki prasowej Biura Rzecznika Praw Pacjenta, odpowiedzi na pytania o Piotra Witczaka przesłane 3 stycznia przez Konkret24. Zamieszczamy odpowiedź w całości, pogrubienia od redakcji.

"W pierwszej kolejności należy wskazać, że Rzecznik Praw Pacjenta nie prowadzi własnych postępowań względem Pana Piotra Witczaka, gdyż nie jest on osobą wykonującą zawód medyczny i nie prowadzi podmiotu wykonującego działalność leczniczą, a tylko względem takich podmiotów Rzecznik Praw Pacjenta może prowadzić postępowania.

Sprawa Pana Piotra Witczaka jest znana Rzecznikowi Praw Pacjenta. Pan Piotr Witczak wypowiada się w kwestiach medycznych, które to wypowiedzi wprowadzają pacjentów w błąd, gdyż są niezgodne z aktualną wiedzą medyczną. Ponadto Pan Piotr Witczak nie jest lekarzem, nie prowadzi działalności leczniczej, a jednak, jak wynika z sygnałów, podejmuje się leczenia ludzi, rozpoznaje u nich choroby, które przyczynę mają mieć między innymi w przewlekłym zatruciu metalami ciężkimi, zleca badania diagnostyczne i stosuje leczenie mające polegać na usunięciu przyczyny zaburzeń metabolicznych – toksycznych pierwiastków.

Rzecznik Praw Pacjenta w lutym 2023 r. złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Piasecznie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pana Piotra Witczaka polegającego na udzielaniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, świadczeń zdrowotnych w postaci rozpoznawania chorób oraz ich leczenia bez uprawnień (art. 58 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty). Prokurator nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania w tej sprawie. W opinii Rzecznika prokurator przedwcześnie zakończył czynności, dlatego też RPP wniósł na tę decyzję zażalenie. Rzecznik Praw Pacjenta podniósł, że prokuratura nie dokonała zabezpieczenia dokumentacji prowadzonej przez Piotra Witczaka, ani nie przesłuchała świadków, to jest osób, które korzystały z jego usług. Prokurator oparł się jedynie na informacji znajdującej się na stronie internetowej Pana Piotra Witczaka. Nie uwzględnił również okoliczności, że Pan Witczak posługiwał się tytułem doktora nauk medycznych w sposób mogący wprowadzać w błąd inne osoby.

Argumentację Rzecznika Praw Pacjenta w całości podzielił Sąd Rejonowy w Piasecznie, wskazując na konieczność podjęcia czynności śledczych w tej sprawie. W jego ocenie decyzja o odmowie wszczęcia postępowania karnego była przedwczesna. Jego zdaniem istotne nie jest to, co Piotr Witczak oferował na stronie internetowej, lecz to jakie faktycznie czynności wykonywał, to znaczy czy rozpoznawał choroby u swoich usługobiorców oraz czy ich leczył, to zaś wymaga przeprowadzenia postępowania. Zdaniem Sądu istotnym wątkiem pozostaje ustalenie czy nie doszło do wprowadzenia w błąd potencjalnych klientów, co do posiadanych przez Piotra Witczaka uprawnień do udzielania świadczeń zdrowotnych poprzez tytułowanie się 'dr n.med.' oraz informowanie, że leczy choroby. W związku z powyższym w sprawie zostało wszczęte dochodzenie przez organy ścigania. Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2024 r., dochodzenie zostało umorzone.

RPP zaskarżył to rozstrzygnięcie zatwierdzone przez Prokuraturę Rejonową w Piasecznie. W dniu 25 lipca 2024 r. zostało ono utrzymane w mocy przez rozpatrującą zażalenie prokuraturę nadrzędną, tj. Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

W ocenie Rzecznika Praw Pacjenta, kierowanie spraw do organów ścigania na osoby, które nie wykonują zawodu medycznego, nie prowadzą działalności leczniczej, a oferują i stosują u ludzi niesprawdzone metody 'leczenia', nie jest skuteczne – sprawy są umarzane lub mogą trwać latami do prawomocnego zakończenia. Z drugiej strony, w świetle obowiązującej ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Rzecznik może podejmować działania tylko wobec podmiotów medycznych oraz osób wykonujących zawody medyczne. W związku z tym Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec podjął prace związane ze zmianą przepisów prawa w tym zakresie, w celu zwiększenia kompetencji Rzecznika Praw Pacjenta, między innymi w obszarze związanym z działalnością osób niewykonujących zawodów medycznych".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: X.com

Pozostałe wiadomości

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24