Morawiecki: "zapanowaliśmy nad chorobą". Co na to dane?

Premier Mateusz Morawiecki poinformował o szczegółach kolejnego etapu znoszenia ograniczeń wynikających z epidemii COVID-19PAP | Marcin Obara

Mateusz Morawiecki stwierdził, że Polska lepiej radzi sobie z pandemią niż wskazane przez niego kraje Europy Zachodniej. A minister Łukasz Szumowski - że "ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową". Tymczasem dzienna liczba nowych zakażeń w kraju nie maleje - w przeciwieństwie do większości państw, z którymi porównywał Polskę premier. Konkret24 sprawdził, co rzeczywiście pokazują dane.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas konferencji prasowej w środę 27 maja premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrami zdrowia i kultury ogłosił wdrożenie czwartego etapu znoszenia obostrzeń związanych z epidemią COVID-19. Przewiduje on m.in. zniesienie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeniach ogólnodostępnych oraz koniec limitu osób w sklepach i punktach gastronomicznych.

Premier przypominał, że od momentu wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce minęły już prawie trzy miesiące. "Postawiliśmy sobie też te trzy miesiące temu jasne cele. Bardzo proste do przedstawienia, bardzo trudne do zrealizowania" - mówił Mateusz Morawiecki. "Ten cel polegał na tym, żeby w taki sposób przesunąć falę zachorowań, aby nigdy nie zabrakło łóżek, respiratorów i środków medycznych do leczenia naszych chorych. Ten cel udało się zrealizować" – dodał.

Mateusz Morawiecki: "Zapanowaliśmy nad pandemią"
Mateusz Morawiecki: "Zapanowaliśmy nad pandemią"tvn24

"Dzisiaj z całą mocą trzeba podkreślić te dane, które w najbardziej wyrazisty sposób świadczą o tym, że zapanowaliśmy nad chorobą, pandemią koronawirusa w sposób dużo bardziej sprawny niż najbardziej bogate kraje, najbogatsze kraje świata, kraje Europy Zachodniej" – ogłosił premier.

Jak sprawdziliśmy, w Polsce mamy niską liczbę zgonów na COVID-19, ale dzienna liczba nowych zakażeń nie maleje - w przeciwieństwie do większości państw, z którymi porównywał nas premier.

"Proszę przeanalizować dane o zgonach"

Jako dowód zapanowania nad pandemią premier pokazał statystyki zgonów spowodowanych COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców. Porównał dane z Polski do statystyk z Belgii, Szwecji i Niemiec. "Nie mówiąc o Hiszpanii, nie mówiąc o Francji i Włoszech, bo tam oczywiście sytuacja jest absolutnie dramatyczna" – dodał Morawiecki. Zachęcał do zestawiania właśnie takiego wskaźnika. "Wszystkim tym, którzy dzisiaj opowiadają o szwedzkiej drodze albo duńskiej, niemieckiej czy brytyjskiej, to tylko do sztambucha zalecam przyjrzenie się liczbie zgonów na milion mieszkańców. Bardzo proszę to przeanalizować" – mówił szef rządu.

Polska wśród państw wybranych przez KPRM - i wśród wszystkich w Unii

Kancelaria premiera nie wyjaśniła, dlaczego akurat te kraje wybrano do wykresu zaprezentowanego na konferencji. Internauci komentujący w sieci tweet KPRM z tym wykresem zwracali uwagę, że źródłem danych jest portal Worldometers.info, a nie oficjalne jednostki międzynarodowe takie jak Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) czy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Portal pobiera jednak dane z oficjalnych komunikatów państwowych instytucji, w przypadku Polski - liczby podawane we wpisach Ministerstwa Zdrowia w mediach społecznościowych, które następnie są agregowane, przetwarzane i przedstawiane na portalu w zbiorczych zestawieniach

By pokazać, jak rzeczywiście wygląda wskaźnik zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców w danym kraju, przeanalizowaliśmy stale aktualizowane dane ECDC. Uwzględniliśmy wszystkie kraje Unii Europejskiej oraz państwa bałkańskie, Norwegię, Szwajcarię, Rosję, Ukrainę, Białoruś i Wielką Brytanię.

Spośród wszystkich krajów UE osiem państw ma mniejszą liczbę zmarłych na COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców niż Polska. Na rządowym wykresie były tylko trzy z nich: Chorwacja, Litwa i Grecja. Zabrakło: Bułgarii, Cypru, Malty, Łotwy i Słowacji.

W zestawieniu 40 europejskich państw Polska jest na 14. miejscu pod względem najniższej liczby zgonów na milion mieszkańców. Lepiej wypadają m.in. - nieuwzględnione na wykresie KPRM - Rosja, Białoruś i Ukraina.

Liczba zgonów na COVID-19 przypadających na milion mieszkańcówtvn24 | ECDC

Najgorzej przedstawia się sytuacja w Belgii. Rzecznik belgijskiego centrum kryzysowego Benoit Ramacker komentował jednak, że takie dane mogą wynikać z przyjętego przez jego kraj systemu klasyfikowania zgonów. "Problem polega na tym, że każdy kraj inaczej klasyfikuje zgony z powodu koronawirusa. Statystyki w Belgii są wyższe, bo zdecydowaliśmy się liczyć nie tylko potwierdzone testami przypadki zakażeń, ale i takie, które podejrzewało się o COVID-19. To dlatego, że w czasach pandemii nie da się zbadać wszystkich" – mówił.

Stan epidemii w województwach

"Ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową w przebiegu tej epidemii. Jeszcze trzy województwa tego nie osiągnęły. To są oczywiście śląskie, łódzkie i wielkopolskie, natomiast większość tamtejszych zachorowań dotyczy dużych ognisk" – mówił na konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Minister Łukasz Szumowski o stanie zagrożenia epidemią
Minister Łukasz Szumowski o stanie zagrożenia epidemiątvn24

Według danych Ministerstwa Zdrowia z 27 maja (stan na godz. 17.30) najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem było w województwach: śląskim – 7590, mazowieckim – 3396 i dolnośląskim - 2512. Duże wzrosty zakażeń widać było także w wymienionym przez ministra zdrowia województwie wielkopolskim, gdzie od początku epidemii stwierdzono koronawirusa u 2118 osób.

Przypadki koronawirusa w Polsce, stan na 27 maja, godz. 17:30tvn24 | ministerstwo zdrowia

Czy jednak rzeczywiście "ogromna większość Polski ma już tendencję spadkową"? To można ocenić na podstawie dziennej liczby nowych przypadków w poszczególnych województwach.

Po analizie danych MZ z 26 i 27 maja widać, że dzienna liczba nowych przypadków w ośmiu województwach była wyższa niż raportowana dzień wcześniej. W sześciu była niższa, a w pozostałych dwóch w oba te dni była taka sama. Najwyższy wzrost zakażeń dzień do dnia widać w województwie wielkopolskim - 26 maja było 19 zakażeń, 27 maja - 59. Największy spadek liczby nowych zakażeń dzień do dnia był w województwie śląskim - 26 maja odnotowano w nim 274 zachorowania, a dzień później 176 (o 98 mniej).

Z komunikatów Ministerstwa Zdrowia wynika, że 27 maja najwyższą liczbę zakażeń koronawirusem miały województwa: śląskie (176), wielkopolskie (59) i dolnośląskie (41). Natomiast w trzech województwach tego dnia nie odnotowano żadnego nowego przypadku: w lubuskim, podkarpackim i warmińsko-mazurskim.

Jednak na dane o liczbie nowych przypadków w województwach należy spoglądać w szerszej perspektywie. Wynika to chociażby z różnych systemów raportowania, które mogą wpływać na uwzględnianie lub nieuwzględnianie danego dnia danych w komunikatach ministerstwa.

Liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem od 25 marca do 27 maja (stan na godz. 17.30)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Wykresy prezentujące stan epidemii w poszczególnych województwach pokazują, że w ostatnich dniach dzienne wzrosty liczby nowych przypadków raportowano w wymienionych przez ministra Szumowskiego województwach śląskim, łódzkim i wielkopolskim - ale również w mazowieckim, podlaskim i lubelskim. Szczególną uwagę zwraca Mazowsze, gdzie 24 maja zaraportowano 20 nowych przypadków, a w następnych dniach kolejno 66, 76 i 37.

Na konferencji szef resortu zdrowia przekonywał jednak, że bliski jest moment, gdy we wszystkich województwach zacznie regularnie ubywać nowych zakażeń. "Jestem przekonany, że najdalej za kilka dni - koniec tego tygodnia, początek przyszłego - będziemy mogli powiedzieć: te liczby chorych ze Śląska również spadają, z Wielkopolski, z Łodzi i już wszystkie województwa, cała Polska, będzie miała ewidentnie tę tendencję spadkową" – mówił minister.

Czy zapanowaliśmy nad epidemią lepiej niż inni? Dzienna liczba zakażeń nie maleje w Polsce i Szwecji

Przypomnijmy, że podczas konferencji premier Morawiecki stwierdził, że Polska poradziła sobie z pandemią lepiej niż wymienione przez niego kraje Europy Zachodniej takie jak Belgia, Szwecja, Hiszpania, Francja, Belgia, Niemcy i Włochy. Powoływał się na liczbę zgonów na COVID-19 w przeliczeniu na milion mieszkańców.

Sprawdziliśmy, jak w Polsce i krajach wskazanych przez premiera wygląda dynamika dziennego wzrostu zakażeń COVID-19 - ona pokazuje, czy pandemia się rozwija, czy wygasa. Dane o nowych przypadkach koronawiusa w państwach na świecie wizualizuje portal Our World In Data prowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Porównanie Polski i krajów wskazanych przez premiera pokazuje, że we wszystkich tych państwach – oprócz Polski i Szwecji – znacząco spadła dzienna liczba nowych zakażeń i kraje te mają za sobą szczyt pandemii.

W szczycie pandemii w Hiszpanii notowano każdego dnia kilka tysięcy nowych przypadków koronawirusa. Najwięcej 27 marca - ponad 9,1 tys. W maju liczba ta waha się od 200 do ponad 3 tys. dziennie. 26 maja poinformowano o 859 nowych zakażeniach.

W Niemczech najwięcej nowych przypadków koronawirusa odnotowano 26 marca - 6 294. Natomiast 26 maja - tylko 432.

Najwyższa liczba zakażeń wykrytych jednego dnia w Belgii to 2456 (16 kwietnia). 26 maja wykryto ich 250.

Za to w Szwecji nie obserwujemy wyraźnego spadku zakażeń koronawirusem. Od 30 marca dzienna liczba zakażeń w tym kraju waha się między 235 a 812. Podobnie jak w Szwecji, w Polsce także nie widać znaczącego spadku dziennej liczby nowych przypadków COVID-19.

"Pandemia w Polsce nie mija"

"Jesteśmy w tej chwili najprawdopodobniej w fazie wypłaszczenia krzywej zachorowań, natomiast nie obserwujemy spadku zachorowań. Nie możemy powiedzieć, że pandemia w Polsce mija" - mówił gość TVN24 dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Słowa wirusologa potwierdzają dane Ministerstwa Zdrowia: liczba nowych przypadków utrzymywała się w maju między 228 (1 maja) a 556 (12 maja). W kwietniu statystyki były podobne: najwięcej przypadków jednego dnia zanotowano 19 kwietnia – 545, najmniej 1 kwietnia - 243.

Liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce w kolejnych dniach (od 1 kwietnia)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Autor: Michał Istel, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Marcin Obara/PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP | Marcin Obara

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24