Niecałe pół miliona osób przyjęło dotychczas w Polsce trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Najwięcej w tych województwach, w których poziom zaszczepienia już należy do najwyższych.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) oraz Europejska Agencja Leków (EMA) wydały we wrześniu wspólne stanowisko dotyczące przypominającej dawki szczepionki na COVID-19 (tzw. trzeciej dawki, choć w przypadku preparatu Johnson & Johnson jest to druga). Ich zdaniem należy rozważyć takie szczepienie u osób z ciężkim upośledzeniem odporności, lecz nie ma pilnej potrzeby podawania trzeciej dawki wszystkim osobom w pełni zaszczepionym. Natomiast na początku października EMA zarekomendowała, by dawkę przypominającą preparatu Pfizer bądź Moderna podawać pacjentom o poważnie osłabionym systemie odpornościowym co najmniej 28 dni po przyjęciu drugiej dawki.
Jak wynika z przekazanych Konkret24 przez Ministerstwo Zdrowia danych, dotychczas w Polsce trzecią dawkę szczepionki na COVID-19 przyjęło ponad 460 tys. osób. Najwięcej w tych województwach, w których jest też największy odsetek osób w pełni zaszczepionych.
Kto może przyjąć trzecią dawkę w Polsce
Jak wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia, dawka przypominająca podawana jest osobom zaszczepionym (które ukończyły podstawowy schemat szczepienia przeciwko COVID-19) w celu poprawy, utrwalenia, przedłużenia ochrony po szczepieniu. A dawka dodatkowa uzupełniająca podawana jest osobom z upośledzeniem odporności, u których odpowiedź immunologiczna na szczepienie mogła być niewystarczająca (podawana w celu osiągnięcia optymalnej ochrony). Obie to właśnie tzw. trzecie dawki.
Podanie dodatkowej dawki uzupełniającej, nie wcześniej niż po 28 dniach od zakończenia pełnego schematu szczepienia, zalecane jest w Polsce osobom z zaburzeniami odporności:
otrzymującym aktywne leczenie przeciwnowotworowe,
po przeszczepach narządowych przyjmującym leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne,
po przeszczepie komórek macierzystych w ciągu ostatnich 2 lat,
z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności,
z zakażeniem wirusem HIV,
leczonym aktualnie dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną,
dializowanym przewlekle z powodu niewydolności nerek.
U osób od 18. roku życia należy stosować szczepionki mRNA (Pfizer/BioNTech, Moderna), u dzieci w wieku 12-17 lat - szczepionkę Pfizer/BioNTech.
Dawka przypominająca dostępna jest dla wszystkich osób, które ukończyły 50. rok życia, dla pracowników ochrony zdrowia mających bezpośredni kontakt z pacjentem lub w warunkach laboratoryjnych z materiałem zakaźnym SARS-CoV-2. Uprawnieni do przyjęcia takiej dawki są też uczniowie szkół oraz studenci uczelni, którzy podczas praktycznych zajęć dydaktycznych mają bezpośredni kontakt z pacjentem. Osoby z zaburzeniami odporności zaszczepione preparatami firm AstraZeneca albo Johnson & Johnson nie otrzymują dawki dodatkowej uzupełniającej w podstawowym schemacie szczepienia - informuje resort zdrowia.
Ponad 461 tys. zaszczepionych trzecią dawką
Jak teraz wyglądają szczepienia trzecią dawką w Polsce? Według danych resortu zdrowia do 11 października przyjęło ją 461 143 mieszkańców. Ma mapie prezentujemy, ile osób w poszczególnych województwach.
Jak widać, najwięcej osób zaszczepiło się trzecią dawką w województwach: mazowieckim (77,4 tys.), śląskim (49,5 tys.), wielkopolskim (44,3 tys.) i dolnośląskim (41,7 tys.). Trzeba jednak zaznaczyć, że należą one do pierwszej piątki z najwyższą liczbą ludności (według danych Głównego Urzędu Statystycznego).
Najmniej zaszczepionych trzecią dawką jest w Opolskiem (9,2 tys.), Świętokrzyskiem (10,5 tys.), Podlaskiem (11,6 tys.) i Lubuskiem (12,6 tys.). Mniej niż 20 tys. osób przyjęło ją też w Warmińsko-Mazurskiem (17,6 tys.) i Podkarpackiem (18,7 tys.).
Do 23 września wystawiono 1,7 mln skierowań na szczepienie trzecią dawką. Kolejne są wystawiane systematycznie raz w tygodniu tym osobom, którym mija 180 dni od pełnego szczepienia i są w grupie 50+ lub mają NPWZ, czyli Numer Prawa Wykonywania Zawodu (pracownicy medyczni).
Zaszczepieni drugą dawką
Porównując odsetek mieszkańców województw, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki na COVID-19 z danymi o trzeciej dawce, widać pewne zależności. Otóż w Mazowieckiem, Wielkopolskiem i Dolnośląskiem - gdzie najwięcej osób zaszczepiło się trzecią dawką - jest też największy odsetek w pełni zaszczepionych.
By pokazać odsetek mieszkańców po dwóch dawkach szczepionki w każdym województwie, porównaliśmy dane o zaszczepionych drugą dawką ze strony gov.pl (stan na 11 października) i dane GUS o liczbie mieszkańców województw (w 2021 roku). Przy czym liczba zaszczepionych drugą dawką nie musi być równa liczbie mieszkańców w pełni zaszczepionych, bo dane resortu o zaszczepionych w województwach dostępne są tylko w podziale na pierwszą i drugą dawkę. A szczepionka Johnson & Johnson jest jednodawkowa, więc po jej przyjęciu też jest się w pełni zaszczepionym. Stąd całkowita liczba w pełni zaszczepionych mieszkańców w województwach może być nieco większa niż podawana przez resort liczba tych, którzy przyjęli dwie dawki szczepionki.
11 października najwyższy odsetek mieszkańców zaszczepionych drugą dawką był w województwach: mazowieckim (50,8 proc.), pomorskim (49,3 proc.), wielkopolskim i dolnośląskim (po 48,5 proc.). Najniższy miały województwa: podkarpackie (35,5 proc.), lubelskie (38,6 proc.) i świętokrzyskie (41,2 proc.). Z nich Podkarpackie i Świętokrzyskie należą do tych, w których najmniej osób przyjęło trzecią dawkę szczepionki.
461ff
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: konkret24; zdjęcie: Andrzej Grygiel/PAP