To był "systemowy błąd". A ile razy wprowadzano zmiany w Narodowym Programie Szczepień?

Szczepić będą mogli farmaceuci i studencitvn24

"Wypada nam przeprosić za ten systemowy błąd" - oświadczył 1 kwietnia rano szef kancelarii premiera Michał Dworczyk po tym, jak w nocy z 31 marca na 1 kwietnia ruszyły zapisy na szczepienia dla osób w wieku 40-59 lat. Wcześniejsze zmiany w Narodowym Programie Szczepień były decyzjami rządu. Jak policzyliśmy, od połowy grudnia już kilkanaście razy zmieniano zarówno kolejność grup do szczepień, jak i terminy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Pełnomocnik rządu ds. szczepień, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk 26 marca powiedział w Programie I Polskiego Radia, że opierając się wyłącznie na deklaracjach producentów szczepionek o dostarczeniu do Polski 15 mln dawek, w kwietniu rozpocznie się rejestracja 50-latków. Po czym zapowiedział kolejne zmiany organizacyjne i merytoryczne w Narodowym Programie Szczepień.

Ogłoszono je na konferencji prasowej 30 marca. Wśród ważnych zmian jest m.in. likwidacja drugiej i trzeciej grupy oraz rozpoczęcie szczepień populacyjnych. Od 12 kwietnia zapisać się na szczepienie będzie mógł rocznik 1962, a w kolejnych dwóch tygodniach kolejne roczniki, do 1973. Szczepić się będzie można także w punktach drive-thru, aptekach i zakładach pracy. Szczegóły podał portal Tvn24.pl.

"Systemowy błąd"

A tymczasem w nocy z 31 marca na 1 kwietnia, bez wcześniejszej zapowiedzi, ruszyły zapisy na szczepienia dla osób od 40. do 59. roku życia, które zgłaszały wcześniej chęć szczepienia. Byli oni zapisywani na terminy już w kwietniu. Lecz 1 kwietnia rano na konferencji prasowej Michał Dworczyk poinformował, że "nastąpiła usterka w systemie", a osoby pomiędzy 40. a 59. rokiem życia powinny być rejestrowane na drugą połowę maja. "Wypada nam jeszcze raz przeprosić za ten systemowy błąd" - powiedział.

Jak sprawdziliśmy, do konferencji 30 marca rząd w rozporządzeniach dziesięć razy zmieniał już kolejność czy skład poszczególnych grup do szczepień na COVID-19. Zapowiedź z 30 marca była więc jedenastą zmianą.

Ponadto pięć razy rząd zmieniał daty rozpoczęcia rejestracji na szczepienia oraz daty samych szczepień - co także powodowało przesunięcia jednej grupy przed inną.

15 grudnia 2020 roku: Narodowy Program Szczepień

Szczepienia na koronawirusa rozpoczęły się z końcem grudnia 2020 roku, wraz z pojawieniem się w Polsce pierwszych dawek szczepionki. Kolejność szczepień została określona w przyjętym przez rząd 15 grudnia Narodowym Programie Szczepień. W etapie 0 mieli być zaszczepieni pracownicy ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej, miejskich ośrodków pomocy społecznej. W etapie I mieli być zaszczepieni, według kolejności podanej w programie: pensjonariusze Domów Pomocy Społecznej oraz Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych, służby mundurowe, nauczyciele.

Program szczepień. Premier mówi o "momencie zwrotnym"
Program szczepień. Premier mówi o "momencie zwrotnym"tvn24

14 stycznia 2021 roku: pierwsze rozporządzenie, nauczyciele przed funkcjonariuszami

Przyjęty program nie miał formy obowiązującego aktu prawnego. Dopiero 14 stycznia, gdy się okazało, że poza grupą medyków zostali zaszczepieni niektórzy celebryci, politycy, samorządowcy i ludzie mediów, rząd przyjął rozporządzenie, w którym szczegółowo opisano, jakie grupy i w jakiej kolejności będą szczepione.

Paragraf 29a tego rozporządzenia stanowił, że "podmioty przeprowadzające szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mają obowiązek stosowania tych szczepień w następującej kolejności" (podkreślenie redakcji) - i tu następowało wyliczenie od 1 do 12 kolejnych grup przewidzianych do szczepień.

W punktach od 1 do 5 wymieniono różne grupy medyków i farmaceutów, następnie nauczycieli akademickich z uczelni medycznych (pkt 6), osoby zatrudnione w ośrodkach pomocy społecznej (pkt 7). W kolejnym etapie miały być szczepione osoby z grup od 8 do 12 czyli: pacjenci domów pomocy społecznej (8), seniorzy powyżej 60. roku życia (9), nauczyciele i wychowawcy szkół podstawowych i średnich (10); nauczyciele szkół wyższych (11), a potem funkcjonariusze służb mundurowych (12).

W porównaniu do pierwotnego Narodowego Programu Szczepień nauczycieli przesunięto przed służby mundurowe.

22 stycznia, 29 stycznia, 5 lutego, 11 lutego: dochodzą nowe grupy do szczepień w etapach 0 i I

W kolejnych nowelizacjach tego rozporządzenia – z 22 stycznia, 29 stycznia, 5 lutego, 11 lutego – dopisano kilka kolejnych grup:

7a – urzędowi lekarze weterynarii i zatrudnieni w inspekcji weterynaryjnej pracujących przy zwalczaniu chory zakaźnej u norek;

8a – zatrudnieni w noclegowniach i ogrzewalniach;

9a – osoby poniżej 60. roku życia: dializowane, od 31 grudnia 2019 roku leczone chemioterapią i radioterapią, osoby po przeszczepach.

Rozporządzenie z 14 stycznia dopuszczało zmianę kolejności szczepień jedynie "w sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki".

Wskazana kolejność grup do szczepień na COVID-19 w rozporządzeniu z 14 stycznia 2021 rokuDziennik Ustaw

26 lutego: w etapie I dodani wykładowcy uczelni kościelnych

Nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 26 lutego w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii poprzedniej kolejności nie zmieniło, w porównaniu do poprzednich aktów prawnych ujednolicono numerację poszczególnych grup, ale dodano nową – w punkcie 15 "osoby prowadzące zajęcia na uczelniach kościelnych i wyższych seminariach duchownych". W sumie grup było 16.

5 marca: pewne grupy chorych jednak przed osobami w wieku 60-69 lat

W nowelizacji z 5 marca (rozporządzenia z 26 lutego) zmieniono kolejność szczepień osób dializowanych, wentylowanych mechanicznie, chorych na raka i po przeszczepach. Wcześniej byli zaplanowani po osobach urodzonych w latach 1952-1961. Po tym rozporządzeniu znaleźli się przed tą grupą wiekową.

W kolejnych rozporządzeniach z 10 i 11 marca oraz w kolejnym z 19 marca doprecyzowano definicje tej kategorii osób - czyli że urodzone w latach 1942–1951 lub osoby powyżej 18. roku życia urodzone po 1951 roku z następującymi stanami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19: dializowane z powodu przewlekłej niewydolności nerek lub z chorobą nowotworową, u których po dniu 31 grudnia 2019 roku prowadzono leczenie chemioterapią lub radioterapią; poddawane przewlekłej wentylacji mechanicznej; po przeszczepach komórek, tkanek i narządów, u których prowadzono leczenie immunosupresyjne; u których zdiagnozowano chorobę nowotworową i zakwalifikowano do leczenia chemioterapią lub radioterapią, a nie rozpoczęto leczenia; oczekujące na przeszczepienie w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 36 ustawy z dnia 1 lipca 2005 roku o pobieraniu przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów.

25 marca: w etapie I dochodzą osoby ważne dla państwa

Nowe rządowe rozporządzenie z 25 marca o nowych restrykcjach epidemicznych, wprowadzonych na okres do 9 kwietnia, nie zmieniło kolejności grup przewidzianych do szczepień w etapie 0 i w etapie I. Dopisano jednak nową kategorię osób: "osoby bezpośrednio zapewniające funkcjonowanie podstawowej działalności państwa oraz osoby wykonujące czynności pozostające w bezpośrednim związku z przeciwdziałaniem COVID-19".

Mają one być szczepione po funkcjonariuszach służb mundurowych w I etapie.

Zmiany terminów szczepień, a w efekcie - kolejności

Rząd nie tylko nie trzymał się kolejności szczepień, które sam określił w rozporządzeniach, ale zmieniał również harmonogram terminów szczepień.

Pierwszy wyłom nastąpił na początku lutego, gdy wobec braku wystarczającej liczby szczepionek Pfizera zdecydowano, że szczepionką AstraZeneca (której postanowiono nie dawać najstarszym) od 12 lutego będą szczepieni nauczyciele - w tym nauczyciele akademiccy. A oni mieli być szczepieni dopiero po wszystkich seniorach.

Postanowiono, że starsi nauczyciele, powyżej 60. roku życia, mają otrzymać szczepionkę Pfizera, a ci młodsi - produkt firmy AstraZeneca. W wyniku tego doszło do sytuacji, że podczas gdy młodzi nauczyciele już dostali pierwszą dawkę szczepionki, na szczepienie wciąż czekali np. medycy z grupy 0.

Wkrótce ruszą szczepienia nauczycieli. Ci starsi mogą znaleźć w się w innej grupie
Wkrótce ruszą szczepienia nauczycieli. Ci starsi mogą znaleźć w się w innej grupieFakty TVN

19 lutego minister Dworczyk ogłosił nowy harmonogram. Zgodnie z nim od 7 marca miały się rozpocząć uzupełniające szczepienia kadry medycznej, od 15 marca – początek szczepień osób przewlekle chorych (chorych na raka, dializowanych, wentylowanych mechanicznie i po przeszczepach), od 22 marca - szczepień służb mundurowych i szczepienia pacjentów między 60. a 65. rokiem życia. Z tym, że termin "początek szczepień" nie zawsze oznaczał przyjęcie szczepionki, tylko datę rozpoczęcia rejestracji do szczepienia.

I tak 4 marca rządowy serwis o programie szczepień informował, że 10 marca jest otwarcie rejestracji dla pacjentów chorych przewlekle; 15 marca – rozpoczęcie szczepień pacjentów chorych przewlekle; 22 marca – rozpoczęcie szczepień pacjentów w wieku 69 lat (rocznik 1952); 29 marca – rozpoczęcie szczepień służb mundurowych.

10 marca informowano z kolei, że 11 marca rozpocznie się rejestracja do szczepień dla rocznika 1952, od 18 marca – dla roczników 1952-1954, a od 22 marca dla roczników 1952-1958.

20 marca, po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, nastąpiło przyspieszenie rejestracji osób 60+. Od 22 marca mogli się rejestrować urodzeni między 1955 a 1956 rokiem, dzień później roczniki 1957-1961, zaś od 25 marca seniorzy 70+, którzy do tej pory się nie zarejestrowali.

Za to wbrew wcześniejszym zapowiedziom szczepienia służb mundurowych rozpoczęto już 24 marca - czyli pięć dni przed terminem, o którym była mowa na początku marca.

"Priorytetem NPS (Narodowego Programu Szczepień - red.) jest zaszczepienie w pierwszej kolejności osób najbardziej narażonych na zakażenie i/lub jego negatywne skutki. Harmonogram szczepień i rejestracji jest stworzony na bazie rekomendacji Rady Medycznej przy uwzględnieniu dostępności szczepionek" - tak na wszelkie wątpliwości czy zarzuty wobec zmian kolejności szczepień odpowiadano na rządowym twitterowym koncie Szczepimy Się.

"Porażka", "rząd chaosu"

Zamieszanie, jakie spowodowało - według ministra Dworczyka - błąd systemu w nocy z 31 marca na 1 kwietnia, wywołał falę krytyki pod adresem całego systemu szczepień. Doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19, napisał na Twitterze: "System szczepień pada nie z powodu hakerów, tylko chaosu informacyjnego. Kolejna, nocna, zmiana zasad zapisów na szczepienia, co do zasady słuszna, bez wcześniejszego przygotowania, skutkuje szalonym bałaganem - terminy, które w momencie zapisu stają się nieaktualne. To porażka".

Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział w czwartek 1 kwietnia na konferencji prasowej: "Dzisiejszy poranek udowodnił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości to jest rząd chaosu". I zapowiedział złożenie wniosku o ujawnienie dokumentów rządowych dotyczących planu szczepień.

Na twitterowym koncie #SzczepimySię pojawiło się wyjaśnienie: "Wystąpił błąd systemu, po planowym wystawieniu skierowań, przez co część osób (40-59) wpisało się na terminy kwietniowe. Po usunięciu tej usterki odblokujemy możliwość rejestracji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Konsultanci będą oddzwaniać, aby ustalić nowy, majowy termin".

Artykuł aktualizowany 1 kwietnia.

Autor: Piotr Jaźwiński, współpraca Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24