FAŁSZ

Pfizer chce "stworzyć nowe mutacje wirusa"? Jak powstał ten fake news

Źródło:
Konkret24
Wojciech Andrusiewicz: COVID-19 nie stanowi już wielkiego zagrożenia
Wojciech Andrusiewicz: COVID-19 nie stanowi już wielkiego zagrożeniaRadio Plus
wideo 2/3
Wojciech Andrusiewicz: COVID-19 nie stanowi już wielkiego zagrożeniaRadio Plus

Polityk Konfederacji twierdzi, że Pfizer prowadzi badania, by stworzyć nowe mutacje wirusa i zarabiać na szczepionkach do ich zwalczania - to powielanie fałszywej tezy, która powstała z nadinterpretacji nagrania mającego miliony wyświetleń w sieci. Do sprawy odniósł się koncern.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Dyrektor firmy Pfizer stwierdził, że jego firma prowadzi badania w celu stworzenia nowych silniejszych mutacji wirusa i szczepionek do ich zwalczania" - brzmi post z 27 stycznia opublikowany na twitterowym koncie Jacka Wilka, polityka Konfederacji i byłego posła (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ma ponad 80 tys. wyświetleń; ponad 970 użytkowników go polubiło; prawie 280 podało dalej. Autor udostępnił w nim inny tweet, opublikowany 26 stycznia na anglojęzycznym profilu Project Veritas - opublikowano tam prawie 10-minutowe nagranie z nałożonymi angielskimi napisami. Wygląda na materiał reporterski. Mężczyznę, który według podpisu ma być jednym z dyrektorów firmy Pfizer, prawdopodobnie nagrywano z ukrytej kamery. Jego słowa - przedstawione w mocno pociętych, krótkich klipach - na temat potencjalnych badań nad wirusem (w rozmowie nie pada jakim wirusem) są komentowane i interpretowane w studiu przez Jamesa O'Keefe, a na końcu materiału przez Roberta Malone. To wideo wyświetlono już niemal 43 mln razy.

Post Jacka Wilka z fałszywym przekazem Twitter

Tego samego dnia Wilk opublikował jeszcze dwa tweety na temat rzekomych działań Pfizera: "Po rosnącej liczbie zgonów na całym świecie i ostatnich doniesieniach o celowej mutacji wirusa przez Pfizera czas ukarać twórców i spekulantów C19 za zbrodnie przeciwko ludzkości"; "Afera firmy Pfizer, którą wykazał Project Veritas jest w trendach na całym świecie. W Polsce cisza. Jestem chyba pierwszych politykiem w naszym kraju, który mówi o tym głośno". Posty wyświetlono odpowiednio 35 i 65 tys. razy.

O nagraniu Project Veritas informował też portal kanału informacyjnego telewizji publicznej TVP World. "Nagrany dyrektor Pfizera twierdzi, że firma próbowała zmutować koronawirusa" - brzmiał tytuł artykułu na stronie TVP World opublikowanego 26 stycznia. Dwa dni później pojawił się kolejny, zatytułowany "Pfizer zaprzecza badaniom nad mutacją COVID-19 w spóźnionej odpowiedzi na film Veritas".

Przyjrzeliśmy się, o czym jest materiał, o którym pisze Jacek Wilk. Okazuje się, że tezy o rzekomych działaniach firmy Pfizer wynikają z nadinterpretacji przedstawionej w komentarzach do wypowiedzi nagranego mężczyzny.

Co to jest Project Veritas i dlaczego nie należy im wierzyć

Jacek Wilk pisze na Twitterze o najnowszym materiale opublikowanym przez Project Veritas ze Stanów Zjednoczonych. Przedstawia się jako grupa dziennikarzy pracujących pod przykrywką - lecz tak naprawdę jest to ultraprawicowa grupa znana z wprowadzania w błąd na temat pandemii i szczepionek przeciw COVID-19. Weryfikowaliśmy już materiały Project Veritas - np. rozmowę z byłą pracownicą Pfizera, która rzekomo ujawniła, że w produkcji szczepionek na COVID-19 firma wykorzystała ludzkie linie komórkowe. Nagranie z jesieni 2021 roku wprowadzało w błąd i nie przedstawiało dowodów potwierdzających tezę kobiety. W kolejnym nagraniu z tego samego okresu roku Project Veritas przekonuje - niezgodnie z prawdą - że po przechorowaniu COVID-19 ma się dłuższą odporność niż po zaszczepieniu.

Wideo Project Veritas, które stało się podstawą fake newsaYouTube

Grupa Project Veritas jest oskarżana o stosowanie metod niezgodnych ze standardami dziennikarskimi, np. zatrudnia osoby, które ukrywają tożsamość lub tworzą fałszywe tożsamości, by przeniknąć do organizacji będących przedmiotem zainteresowania. Jesienią 2021 roku dziennikarze "The New York Times" otrzymali dokumenty, z których wynika, że Project Veritas konsultował się ze swoimi prawnikami, by ocenić, jak daleko można się posunąć w stosowaniu zwodniczych praktyk, by nie popaść w konflikt z prawem federalnym USA.

We wrześniu 2022 roku ława przysięgłych Sądu Okręgowego w Waszyngtonie uznała Project Veritas za odpowiedzialny za naruszenie przepisów dotyczących podsłuchów i podawania nieprawdziwych informacji w 2016 roku. Wtedy, działając pod przykrywką, członkowie grupy infiltrowali firmę konsultantów politycznych partii Demokratycznej - Lawyers for Democracy Partners.

Mało wiarygodne są też osoby komentujące w opisywanym wyżej wideo wypowiedzi rzekomego pracownika Pfizera. Są to James O'Keefe - założyciel Project Veritas i Robert Malone - który przedstawia się jako wynalazca szczepionki mRNA (wyjaśnialiśmy to) i szerzy fałszywe tezy na temat szczepionek przeciw COVID-19.

Prof. Pyrć: "Komentarze manipulują treścią i mają na celu nakręcenie spirali strachu"

Ten sam materiał wideo, który udostępnił polski polityk, został wcześniej opublikowany na stronie Project Veritas 25 stycznia 2023 roku. Mężczyzna nagrywany ukrytą kamerą w dwóch różnych miejscach wyglądających na restauracje odpowiada na pytania zadawane mu przez osobę siedzącą naprzeciwko, która nagrywała. Według podpisu u dołu ekranu owym mężczyzną jest Jordon Trishton Walker, dyrektor w firmie Pfizer ds. badań i rozwoju, operacji strategicznych i planowania prac naukowych w zakresie mRNA. Inne redakcje próbowały potwierdzić jego tożsamość, używając ogólnodostępnych informacji online - żadnej się nie udało.

W jednym z fragmentów osoba z Project Veritas pyta: "Więc Pfizer ostatecznie myśli o mutacji COVID?". Rzekomy pracownik Pfizera odpowiada: "Cóż, tego nie mówimy publicznie, nie. Dlatego to było, to była myśl, która pojawiła się na spotkaniu i pomyśleliśmy: 'Dlaczego nie?'". Mężczyzna kontynuował: "Czyli było tak, że rozważymy to podczas dalszych rozmów. Dokładnie, tak naprawdę. Padła też myśl, że jednak 'Chwila, przecież ludziom się to nie spodoba'". Wtedy na ekranie pojawia się James O'Keefe i stwierdza: "Zgadza się, wygląda na to, że Pfizer wewnętrznie omawia możliwość zmutowania samego wirusa COVID, aby dostosować szczepionkę do sprzedaży publicznej".

O merytoryczną ocenę słów rzekomego pracownika firmy Pfizer poprosiliśmy profesora Krzysztofa Pyrcia, wirusologa z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Po pierwsze, nie wiemy, kim jest nasz bohater; może być związany z firmą Pfizer, ale nie zostało to zweryfikowane w żaden sposób. Ważniejsze jest jednak to, co mówi i w jaki sposób jest to prezentowane w filmie. Gdy wsłuchamy się w rozmowę, dostrzeżemy kilka elementów. Rozmowa nie dotyczy mutowania wirusa, tylko pomysłu, aby w laboratorium zbadać, jak wirus zmienia w czasie - zauważa prof. Pyrć. - Obecnie przy projektowaniu szczepionek nie bierzemy pod uwagę, jak wirus będzie wyglądał za pół roku czy rok, kiedy dana szczepionka będzie dostępna dla pacjentów. Zrozumienie procesu ewolucji pozwoliłoby stworzyć remedium na warianty i szczepy, które będą dominować w nadchodzących sezonach. Bylibyśmy w stanie przygotować nasze "systemy obronne" na nadchodzące zagrożenia - wyjaśnia.

Profesor Pyrć dodaje, że ta informacja nie jest specjalnie szokująca. - Nad podobnymi zagadnieniami naukowcy pracują od dawna, tylko na razie nikomu się to nie udało. Osoba lub firma, która odniesie sukces, niewątpliwie zarobi bardzo dużo pieniędzy. Jednocześnie wygranymi będziemy również my, ponieważ stworzy to szansę na bardziej efektywne szczepionki, włączając w to wirusy, które na razie umykają naszym obronom, na przykład wirusa HIV czy bliski nam wirus grypy. W komentarzu do nagrania jest to przedstawiane zupełnie opacznie: Pfizer chce mutować wirusa i kreować zagrożenie, żeby zarobić na szczepionce - stwierdza wirusolog.

Jednym z tematów rozmowy są badania typu gain-of-function, czyli badania wzmocnienia funkcji. Przeprowadza się je w celu zwiększenia zakażalności i zjadliwości wirusa poprzez laboratoryjne modyfikacje. W wirusologii to pojęcie ogólnie odnosi się do prac, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób dany wirus może mutować w przyszłości w różnych warunkach.

- Gain-of-function to jest słowo-klucz, które ostatnio wzbudza bardzo dużo emocji, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Tam GOF to symbol niebezpiecznych prac prowadzonych przez naukowców, którzy tworzą nowe, "uzbrojone" wirusy - zauważa prof. Pyrć. 27 stycznia panel ekspertów zatwierdził szeroki zestaw proponowanych zmian w programie rządu federalnego dotyczącym regulacji eksperymentów obejmujących "grzebanie" przy ryzykownych wirusach i innych patogenach - informuje "The New York Times".

- Ale nasz bohater mówi o pomysłach na zupełnie inny rodzaj badań: badania nad ewolucją wirusów. Nie tworzymy nowego wirusa, tylko patrzymy w warunkach laboratoryjnych, jak zmienia się on w czasie. Warto zauważyć, że bohater rozmowy jednoznacznie stwierdza, że wiąże się to z pewnym zagrożeniem. Zwraca uwagę, że podjęcie takich badań wymagałoby świetnych zabezpieczeń, aby nie istniała szansa, że wirus wydostanie się na zewnątrz - wyjaśnia prof. Pyrć. I dodaje: - W rozmowie nasz bohater stwierdza, że o tych pomysłach na razie się nie mówi, bo biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich lat, mogłoby to zostać źle zrozumiane i zrujnować reputację firmy. Z tą uwagą muszę się zgodzić. Jeśli ktoś usłyszałby przy dzisiejszych nastrojach o tym, że Pfizer "mutuje wirusy", natychmiast rozpoczęłaby się awantura i nikt nie zwróciłby uwagi, jakie jest realne zagrożenie i jakie korzyści z tego wynikają. Wystarczy zobaczyć, jakie są reakcje na przedstawiony materiał.

Bo reakcje są właśnie takie, jakoby Pfizer planował tworzenie mutacji koronawirusa, by zarabiać potem na szczepionkach. Tak sugerował też w swoim programie Tucker Carlson, prawicowy komentator polityczny amerykańskiej telewizji Fox News. Stacja prezentowała omówienia materiału Project Veritas i kreowała niepotwierdzoną dowodami tezę. Tymczasem prof. Pyrć stwierdza: - Ten film nie jest dla mnie szokujący. Słowa nagranej osoby, która może, ale nie musi być związana z firmą Pfizer, podkręcane są komentarzami Roberta Malone'a i założyciela Project Veritas. Niby opowiadają, niby tłumaczą jego słowa, ale ich interpretacja nijak ma się do rzeczywistości. Komentarze manipulują treścią i mają na celu nakręcenie spirali strachu, zrobienie kolejnej afery i zniechęcenie słuchaczy do szczepień - ocenia wirusolog. Głośny materiał Project Veritas profesor komentuje też w nagraniu, które opublikował w serwisie YouTube.

Do filmu Project Veritas odniosła się na Twitterze Maja Romanowska, infodemic manager ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Zwróciła uwagę, że wypowiedzi rzekomego pracownika Pfizera są mocno pocięte, a Project Veritas nie udostępnił całej wersji materiału z ukrytej kamery. "Z nagrania nie wynika, o jakich eksperymentach ani o jakich wirusach jest mowa. Mogło odnosić się to do eksperymentów na małpach lub do innych badań np. na owadach (takich jak muchy) lub mogło być to badania wstępne, lub symulowane mutacje, które nie obejmują żywych osobników" - zauważa Romanowska.

Odpowiedź Pfizera na zarzuty

Ponieważ o nagraniu Project Veritas zrobiło się głośno - także za sprawą Fox News - 27 stycznia firma Pfizera opublikował na swojej stronie obszerną odpowiedź na zarzuty przedstawione w materiale. "W trakcie prac nad szczepionką Pfizer-BioNTech COVID-19 firma Pfizer nie prowadziła badań nad wzmocnieniem funkcji ani nad ukierunkowaną ewolucją" - zapewnia. Dalej opisuje badanie in vitro, które koncern przeprowadza w celu zidentyfikowania potencjalnych mutacji oporności na nirmatrelwir, jeden z dwóch składników leku Paxlovid. Badanie prowadzone jest w celu spełnienia amerykańskich i światowych wymagań regulacyjnych. Paxlovid to lek przeciwwirusowy, którego producentem jest Pfizer. To badanie nie dotyczy szczepionki na COVID-19.

"Informacje oparte na faktach, zakorzenione w solidnej nauce, są niezwykle ważne dla przezwyciężenia pandemii COVID-19, a firma Pfizer pozostaje zaangażowana w zapewnienie przejrzystości i pomoc w zmniejszeniu niszczycielskiego ciężaru tej choroby" - deklaruje producent.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+