PRAWDA

Czy w Afryce żyją pingwiny?

idzie sobie
pingwinek afrykańskihttps://www.goodfreephotos.com | Joel Herzog

"Ten rząd i wolność to jest, że tak powiem, tak jakby powiedzieć, że pingwiny żyją w Afryce" - takim żartobliwym porównaniem poseł Michał Kamiński chciał skrytykować PiS. Zamiast tego wykazał się jednak brakami w wiedzy zoologicznej. Choć są gatunkiem zagrożonym, pingwiny przylądkowe wciąż na południu kontynentu afrykańskiego żyją i to w dużej liczbie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Porównanie posła Kamińskiego spotkało się z szybką i celną repliką warszawskiego radnego Jacka Ozdoby. "Jest taka odmiana, panie pośle, niech pan nie wprowadza w błąd", mówił. I choć Ozdoba posłużył się raczej nieużywanym już w zoologii pojęciem "odmiany", które zresztą miało inne znaczenie niż "gatunek", miał on rację w tym, że istnieje taki gatunek pingwina, który żyje w Afryce.

Rozmowa o pingwinach w "Tak Jest"
Rozmowa o pingwinach w "Tak Jest"tvn24

Pingwiny

to ptaki rzędu - Sphenisciformes i zarazem jego jedyna rodzina - Spheniscidae. Wyróżnia się ich sześć rodzajów, z czego kojarzonym najbardziej ze słowem "pingwin" jest rodzaj Aptenodytes. Należą do niego gatunki pingwina cesarskiego i królewskiego. Cesarskie są pingwinami największymi, o charakterystycznych barwach i dużej wadze, zamieszkują one linię brzegową Antarktydy i to właśnie z jej krajobrazem zestawia się te ptaki najczęściej w wyobraźni.

wyczekuje
Pingwin cesarskiwyczekujeJan Martin Will | Shutterstock

Razem z maskowymi i białookimi to właśnie pingwiny cesarskie i królewskie służyły najprawdopodobniej za inspirację większości maskotek czy postaci z bajek.

Jednak gatunków pingwinów jest więcej: między 17 a 19. I choć wszystkie są ciekawskimi, grubymi, ale świetnymi pływakami wyposażonymi w napędowe skrzydła, sterujące ogony, błony pławne między palcami o monogamicznym nastawieniu, potrafią się między sobą bardzo różnić.

Wystarczy na chwilę zostawić kamerę. Ciekawskie pingwiny z Antarktydy
Wystarczy na chwilę zostawić kamerę. Ciekawskie pingwiny z Antarktydyantarctica.gov.au

Najdrobniejsze pingwiny małe ważą średnio kilogram, kiedy cesarskie do 45. Obydwa te gatunki nie mają jednak na przykład tzw. "czubów", które zdobią głowy pingwinów rodzaju Eudyptes. To do niego należał najprawdopodobniej Nicpoń - przyjaciel Pik-Poka, bajkowego bohatera książki Adama Bahdaja.

Pingwiny żyją w różnych miejscach świata. Zatem

nie tylko na Antarktydzie.

Poza pewnym ich gatunkiem, który żyje na Galapagos, pingwiny zamieszkują rzeczywiście głównie południową półkulę Ziemi. Jednak nie tylko jej najmroźniejszą część. Ptaki te żyją również w Nowej Zelandii, w Australii, na południu Ameryki Południowej oraz... wbrew temu, co uważał poseł Kamiński - również na południowym czubku Afryki.

Pingwiny przylądkowe

bo o nich mowa, to inaczej pingwiny tońce. Gatunek ten należy do rodzaju pingwinów Spheniscus. Są niewielkimi białymi ptakami o czarnych: łapkach, dziobie i jego okolicach, skrzydłach, plecach i pasku takiego koloru piór na piersi. Zamieszkują wybrzeże od Przylądka Dobrej Nadziei do Namibii, a czasem nawet Angoli.

Pingwiny we wrocławskim ZOO
Pingwiny we wrocławskim ZOOtvn24

Czym się tam zajmują? Otóż przede wszystkim młodymi oraz jedzeniem kalmarów, mątw i ryb. Tych w owej okolicy było zawsze bardzo dużo, bowiem są tam wyjątkowo żyzne wody. A to dzięki spotkaniu zimnego i ciepłego prądu, jak opowiadał "Faktom" TVN dyrektor wrocławskiego ZOO, Radosław Ratajszczak. Nie są jednak pingwinami oceanicznymi, antarktycznymi, a strefy umiarkowanej, mającymi więcej wspólnego z tymi z Peru, Chile czy Ziemi Ognistej niż bardziej medialnymi, większymi kolegami z południa.

Ważą między dwa a trzy i pół, a nawet do czterech kilogramów i mierzą niewiele ponad pół metra wzrostu. Nad oczami mają trochę różowego koloru z uwagi na brak piór w tamtym miejscu, dzióbek czasem w białych kropkach, natomiast brzuch w czarnych. W naturze żyją około 10-12 lat.

Są znane z niezwykłych dźwięków, które wydają. Wysyłane przez nie komunikaty doczekały się naukowych prac. Wyróżniono już co najmniej sześć odgłosów, które stosują w różnych sytuacjach z ich życia, a sprawa domaga się dalszych badań. Można ich próbki wraz z wideo obejrzeć w opublikowanej w 2014 r. pracy naukowej na temat afrykańskich pingwinów.

Nie mając naturalnego zagrożenia na lądzie, nie boją się ludzi, a wręcz bywają bardzo pewne siebie w ich środowisku. Potrafią się przechadzać po ruchliwym mieście, co uchwycił film BBC Earth z Kapsztadu. Samochody nie są jednak dla nich największym zagrożeniem.

Są gatunkiem uznanym przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody za zagrożony, na co największy wpływ ma przełowienie ryb oraz zanieczyszczenie wód. Ich liczba się zmniejsza. W RPA i okolicach żyje ich jeszcze 75-80 000. W ich ratowaniu pomaga fundacja SANCOP, którą wspiera m.in. wrocławskie ZOO.

Gdy akurat nie odchowują młodych i nie poszukują jedzenia, spędzają czas na pływaniu w czystych, lazurowych wodach afrykańskiego wybrzeża, by następnie oddawać się relaksowi na plaży. Najbardziej lubią wygrzewać się w słońcu rozchylając skrzydełka i wyciągając tylne płetewki.

Pingwiny tońce we Wrocławiu

By przyjrzeć się ich codziennym sprawom, nie trzeba jednak jechać aż na południowoafrykańskie plaże, czy też do Akwarium Dwóch Oceanów w stolicy RPA. Pingwiny afrykańskie zagościły bowiem już wiele lat temu we wrocławskim ZOO, a konkretnie jego Afrykarium.

Paweł Borecki, opiekuje się pingwinami we wrocławskim ZOO, ale i w Afryce
Paweł Borecki, opiekuje się pingwinami we wrocławskim ZOO, ale i w Afrycetvn24

Choć te, które w nim się aktualnie znajdują nigdy nie widziały Afryki, jak opowiedział "Faktom" TVN dyrektor wrocławskiego ZOO, gdy liczba ryb na wybrzeżu RPA się zwiększy, scenariusz przywrócenia ich środowisku naturalnemu będzie rozważany. W tym momencie wszyscy nielotni lokatorzy wrocławskiego Afrykarium wykluli się albo w ogrodach europejskich, albo na miejscu. W liczbie w sumie 50 osobników.

Autor: Oskar Breymeyer-Darski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Joel Herzog, www.goodfreephotos.com

Źródło zdjęcia głównego: https://www.goodfreephotos.com | Joel Herzog

Pozostałe wiadomości

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24