Obietnice minus. Zerowego VAT na odzież dziecięcą wciąż nie ma

Źródło:
Konkret24
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywność
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywnośćTVN24
wideo 2/7
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywnośćTVN24

Prawo i Sprawiedliwość obiecało, że jak dojdzie do władzy, wprowadzi zerową stawkę podatku VAT na ubranka dziecięce. Zapowiadało, że jeśli nie uda się tego załatwić na poziomie unijnym, zostanie wprowadzone jakieś krajowe rozwiązanie. Dziś Ministerstwo Finansów przyznaje, że nigdy o zerowy VAT w Brukseli nie zabiegało.

W programie wyborczym z 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło "Projekt dla Polski". Do celów polityki rodzinnej partia wpisała postulat zerowej stawki podatku VAT na ubranka dziecięce.

Polska powinna dążyć do wprowadzenia zerowej stawki podatku od towarów i usług na ubranka dziecięce. Uważamy, że mamy szanse naprawić błąd popełniony w negocjacjach akcesyjnych [do Unii Europejskiej]. Podniesiony z 7 proc. na 23 proc. VAT na ubranka i obuwie dziecięce zwiększa koszty utrzymania dzieci.

Mimo dwóch kadencji u władzy i deklarowanych starań na poziomie europejskim zapowiedź sprzed ponad ośmiu lat nie została spełniona. Co więcej, dziś Ministerstwo Finansów przyznaje, że Polska nie starała się o wprowadzenie zerowego VAT-u w Komisji Europejskiej.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

"Dla polskich rodzin niższy VAT na artykuły dziecięce to efektywny sposób zmniejszenia kosztów wychowania dzieci. Zerowa stawka VAT na ubranka dziecięce obowiązuje w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Polska powinna też o to zabiegać. Jeżeli nie uda się wprowadzić tego rozwiązania na poziomie unijnym, to zwrot VAT-u za ubranka wprowadzimy za pomocą mechanizmu opisanego w rozdziale o rozwoju i gospodarce" - czytamy w programie PiS z 2014 roku. Chodziło o rozwiązanie polegające na wprowadzeniu częściowego zwrotu podatku VAT, jeśli obniżenia stawki nie udałoby się osiągnąć na poziomie unijnym.

Obniżona stawka VAT na ubranka dziecięce, dodatki odzieżowe dla niemowląt oraz obuwie dziecięce na poziomie 7 proc. obowiązywała w Polsce od 2004 roku do końca 2011 roku na podstawie ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 roku. 

Ta część ustawy została jednak zakwestionowana przez Komisję Europejską jako niezgodna z dyrektywą VAT. W lutym 2009 roku KE wniosła w tej sprawie skargę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Ten w wyroku z 28 października 2010 roku stwierdził, że Polska, stosując obniżoną stawkę VAT, narusza unijne prawo. Po tym wyroku i późniejszej zmianie polskiej ustawy od 2012 roku stawka VAT na ubranka dziecięce w Polsce wynosi 23 proc. Od tamtej pory żaden polski rząd nie uzyskał od Unii Europejskiej zgody, by obniżyć jego stawkę na tę kategorię produktów.

Zwróćmy uwagę, że gdy PiS składał swoją obietnicę przed wyborami 2015 roku, znany był już wyrok TSUE i stanowisko KE.

Po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę pomysł zerowego VAT na ubranka dziecięce wracał w kolejnych latach w wypowiedziach kolejnych szefów resortu finansów. W lipcu 2019 roku ówczesny minister Marian Banaś wystąpił do prezydencji fińskiej z wnioskiem o zintensyfikowanie prac legislacyjnych nad reformą stawek VAT, która mogłaby dać możliwość stosowania obniżonych stawek. "Możliwość obniżenia stawek VAT, na przykład na odzież i obuwie dla dzieci, jest kluczowa dla Polski" - podano w komunikacie prasowym resortu.

"Zapewnienie równego dostępu do obniżonych stawek VAT umożliwi Polsce dalsze wspieranie działań prorodzinnych, poprzez m.in. stosowanie zredukowanych stawek VAT na towary dla dzieci, a zwłaszcza ubrania i buty dziecięce" - mówił podczas posiedzenia Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) 19 stycznia 2021 roku minister finansów Tadeusz Kościński.

Prace nad reformą unijnego systemu stawek VAT trwały od 2018 roku. Po osiągnięciu porozumienia politycznego przez państwa członkowskie w grudniu 2021 roku nowe przepisy, przyjęte jednogłośnie przez 27 państw członkowskich, weszły w życie 6 kwietnia 2022 roku. Zgodnie z nowelizacją państwa członkowskie nadal stosują podstawową stawkę VAT powyżej 15 proc. "Mają jednak teraz również możliwość stosowania dwóch stawek obniżonych wynoszących nawet 5 proc. na towary i usługi w maksymalnie 24 kategoriach ujętych w zaktualizowanym i zmodernizowanym załączniku III do dyrektywy VAT" - przekazało Konkret24 biuro prasowe Komisji Europejskiej. Do zaktualizowanego wykazu dodano odzież i obuwie dziecięce. Państwa członkowskie mogą więc obecnie stosować tylko obniżone stawki do tych towarów.

"Kolejną nowością jest to, że po raz pierwszy państwa członkowskie mogą obecnie stosować jedną obniżoną stawkę niższą niż 5 proc. i jedno zwolnienie ('stawkę zerową') do maksymalnie siedmiu kategorii z wykazu uznawanych za zaspokajające podstawowe potrzeby, np. do środków spożywczych, leków, produktów farmaceutycznych. Jednocześnie z załącznika III wyraźnie wyłączono szereg pozycji uznanych za szkodliwe dla środowiska i celów UE w zakresie zmiany klimatu" - informuje biuro prasowe KE.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy Polska skorzystała z tych możliwości, które dała nowelizacja dyrektywy z 2022 roku. W odpowiedzi resort przyznaje, że "przepisy dyrektywy VAT umożliwiają państwom członkowskim UE stosowanie obniżonej stawki VAT w wysokości nie niższej niż 5% dla odzieży i obuwia dla dzieci (...). W Polsce aktualnie dla ww. towarów stosowana jest stawka podstawowa (23%)". Przyznaje też, że "nie są prowadzone prace legislacyjne zmierzające do obniżenia stawki dla tych towarów". Jednocześnie resort przyznaje, że skorzystał z możliwości i wprowadził stawkę zero procent na niektóre towary ze wspomnianego wcześniej załącznika III do unijnej dyrektywy vatowskiej - "natomiast stawka 0% jest stosowana do niektórych towarów i usług wymienionych w punktach 1 oraz 5 załącznika nr III do dyrektywy VAT". Pierwszy z tych punktów obejmuje m.in. żywność, a drugi dotyczy transportu. 

Odzież i obuwie dziecięce, razem z fotelikami samochodowymi, są wymienione w punkcie 24 załącznika III. Oznacza to, że Polska, gdyby chciała, mogłaby wprowadzić zerową stawkę VAT na ubranka dziecięce.

Fragmenty załącznika III do unijnej dyrektywy dotyczącej VATEur-lex.europa.eu

Na sam koniec Ministerstwo Finansów przyznaje, że nigdy nie zabiegało w Brukseli o wprowadzenie zerowego VAT-u na odzież dziecięcą: "W trakcie trwających od 2018 r. prac nad projektem reformy stawek VAT w UE (...) Polska była jednym z państw aktywnie popierających rozwiązanie umożliwiające stosowanie stawki obniżonej dla ubranek i obuwia dla dzieci. Chodziło jednak o stawkę VAT nie niższą niż 5% - Polska nie zabiegała o wprowadzenie możliwości stosowania stawki 0% dla tych towarów" (pogrubienie od redakcji).

Posłowie pytają o zerowy VAT, a ministerstwo pisze o "ujemnych skutkach finansowych"

Przez lata wracały pytania o obietnicę PiS z 2014 roku dotyczącą zerowego VAT na odzież dziecięcą. W 2016 roku interpelację w tej sprawie napisali posłowie PO: Cezary Tomczyk, Artur Gierada, Agnieszka Pomaska. W 2017 roku sprawą interesował się też poseł Kukiz’15 Robert Mordak. 

W odpowiedzi na jego interpelację czytamy, że "zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów obniżenie stawki podatku VAT z 23 proc. do 8 proc. na odzież i dodatki odzieżowe dla dzieci (w tym dla niemowląt) oraz obuwie dziecięce spowodowałoby ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. 643 mln zł w skali roku (w warunkach 2018 r.), a obniżenie stawki podatku VAT na ww. artykuły do 7 proc. spowodowałoby ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. 686 mln zł". Podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Paweł Gruza przekazał też, że Polska "aktywnie zabiega o to, żeby katalog artykułów dziecięcych, które mogą korzystać z tego rodzaju preferencji podatkowej, uległ rozszerzeniu".

W październiku 2020 roku posłanka KO Aleksandra Gajewska w interpelacji dopytywała m.in. o to, czy polski rząd wciąż planuje obniżenie stawki VAT na ubranka dziecięce, dlaczego rząd Zjednoczonej Prawicy nie dotrzymał wyborczej obietnicy oraz jaki koszt dla budżetu państwa miałoby wprowadzenie zerowego podatku VAT na ubranka dziecięce. 

W odpowiedzi resort finansów wyjaśnił, że w tej sprawie ręce rządzących wiąże unijna dyrektywa. "Zgodnie z obowiązującymi art. 98 i art. 99 ust. 1 dyrektywy VAT państwa członkowskie mogą stosować jedną lub dwie obniżone stawki podatku VAT (ustalone na poziomie 5 proc. lub wyższym), które mają zastosowanie wyłącznie do dostaw towarów i świadczenia usług wymienionych w załączniku III do dyrektywy VAT. W załączniku III do dyrektywy VAT nie zostały wymienione ubranka i obuwie dziecięce, zatem podlegają one opodatkowaniu podstawową stawką tego" – przekazał Jan Sarnowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Jak dodał dalej, "dopiero po wprowadzeniu zmian do dyrektywy VAT możliwe będzie podjęcie stosownych zmian legislacyjnych w przepisach krajowych".

Także w tej odpowiedzi czytamy, że "zgodnie z szacunkami obniżenie stawki podatku VAT z 23 proc. do 0 proc. na odzież i dodatki odzieżowe dla niemowląt i dzieci oraz obuwie dziecięce może spowodować ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. – 1 176 mln zł w skali roku (w warunkach zaistniałych w 2020 r.)".

Obywatel chce niskiego VAT na wszystkie produkty dziecięce

W styczniu 2020 roku jeden z internautów, korzystając z funkcjonalności Głos Podatnika (służy do przekazywania Ministerstwu Finansów propozycji rozwiązań podatkowych) na rządowym portalu Podatki.gov.pl, postulował: "Należy obniżyć VAT na wszystkie niezbędne produkty i akcesoria niemowlęce oraz dziecięce: higieniczne, spożywcze, odzieżowe, zabawki, mebelki, leki". 

Na tę propozycję Ministerstwo Finansów odpowiedziało: "Obecnie na poziomie unijnym trwają - zapoczątkowane przez Komisję Europejską - prace nad reformą systemu stawek VAT (projekt nowelizacji dyrektywy VAT), zakładające większą elastyczność w zakresie możliwości stosowania obniżonych stawek VAT przez państwa członkowskie. W ramach tych prac na forum UE szczególnie zabiegamy o doprowadzenie do możliwie szybkiego uzgodnienia zmodernizowanego systemu stawek VAT, który umożliwi Polsce stosowanie stawek obniżonych m.in. do produktów dla dzieci, a zwłaszcza obuwia i odzieży dziecięcej". 

Dalej wyjaśniało, że obecnie obniżona stawka VAT na niektóre produkty dla niemowląt i dzieci - żywność dla niemowląt i małych dzieci, smoczki, pieluszki oraz foteliki samochodowe - od 1 kwietnia 2020 roku została obniżona z 8 do 5 proc. 

W 2019 roku obietnicę PiS dotyczącą zerowego VAT na ubranka dziecięce redakcja fact-checkingowa Demagog.pl. oceniła jako niezrealizowaną. Po kolejnych czterech latach rządów Zjednoczonej Prawicy nic się nie zmieniło.

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie między wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały.

Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl. 

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24