Obietnice minus. Zerowego VAT na odzież dziecięcą wciąż nie ma

Źródło:
Konkret24
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywność
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywnośćTVN24
wideo 2/7
Rzecznik rządu Piotr Mueller o zerowej stawce VAT na żywnośćTVN24

Prawo i Sprawiedliwość obiecało, że jak dojdzie do władzy, wprowadzi zerową stawkę podatku VAT na ubranka dziecięce. Zapowiadało, że jeśli nie uda się tego załatwić na poziomie unijnym, zostanie wprowadzone jakieś krajowe rozwiązanie. Dziś Ministerstwo Finansów przyznaje, że nigdy o zerowy VAT w Brukseli nie zabiegało.

W programie wyborczym z 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło "Projekt dla Polski". Do celów polityki rodzinnej partia wpisała postulat zerowej stawki podatku VAT na ubranka dziecięce.

Polska powinna dążyć do wprowadzenia zerowej stawki podatku od towarów i usług na ubranka dziecięce. Uważamy, że mamy szanse naprawić błąd popełniony w negocjacjach akcesyjnych [do Unii Europejskiej]. Podniesiony z 7 proc. na 23 proc. VAT na ubranka i obuwie dziecięce zwiększa koszty utrzymania dzieci.

Mimo dwóch kadencji u władzy i deklarowanych starań na poziomie europejskim zapowiedź sprzed ponad ośmiu lat nie została spełniona. Co więcej, dziś Ministerstwo Finansów przyznaje, że Polska nie starała się o wprowadzenie zerowego VAT-u w Komisji Europejskiej.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

"Dla polskich rodzin niższy VAT na artykuły dziecięce to efektywny sposób zmniejszenia kosztów wychowania dzieci. Zerowa stawka VAT na ubranka dziecięce obowiązuje w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Polska powinna też o to zabiegać. Jeżeli nie uda się wprowadzić tego rozwiązania na poziomie unijnym, to zwrot VAT-u za ubranka wprowadzimy za pomocą mechanizmu opisanego w rozdziale o rozwoju i gospodarce" - czytamy w programie PiS z 2014 roku. Chodziło o rozwiązanie polegające na wprowadzeniu częściowego zwrotu podatku VAT, jeśli obniżenia stawki nie udałoby się osiągnąć na poziomie unijnym.

Obniżona stawka VAT na ubranka dziecięce, dodatki odzieżowe dla niemowląt oraz obuwie dziecięce na poziomie 7 proc. obowiązywała w Polsce od 2004 roku do końca 2011 roku na podstawie ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 roku. 

Ta część ustawy została jednak zakwestionowana przez Komisję Europejską jako niezgodna z dyrektywą VAT. W lutym 2009 roku KE wniosła w tej sprawie skargę przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Ten w wyroku z 28 października 2010 roku stwierdził, że Polska, stosując obniżoną stawkę VAT, narusza unijne prawo. Po tym wyroku i późniejszej zmianie polskiej ustawy od 2012 roku stawka VAT na ubranka dziecięce w Polsce wynosi 23 proc. Od tamtej pory żaden polski rząd nie uzyskał od Unii Europejskiej zgody, by obniżyć jego stawkę na tę kategorię produktów.

Zwróćmy uwagę, że gdy PiS składał swoją obietnicę przed wyborami 2015 roku, znany był już wyrok TSUE i stanowisko KE.

Po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę pomysł zerowego VAT na ubranka dziecięce wracał w kolejnych latach w wypowiedziach kolejnych szefów resortu finansów. W lipcu 2019 roku ówczesny minister Marian Banaś wystąpił do prezydencji fińskiej z wnioskiem o zintensyfikowanie prac legislacyjnych nad reformą stawek VAT, która mogłaby dać możliwość stosowania obniżonych stawek. "Możliwość obniżenia stawek VAT, na przykład na odzież i obuwie dla dzieci, jest kluczowa dla Polski" - podano w komunikacie prasowym resortu.

"Zapewnienie równego dostępu do obniżonych stawek VAT umożliwi Polsce dalsze wspieranie działań prorodzinnych, poprzez m.in. stosowanie zredukowanych stawek VAT na towary dla dzieci, a zwłaszcza ubrania i buty dziecięce" - mówił podczas posiedzenia Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) 19 stycznia 2021 roku minister finansów Tadeusz Kościński.

Prace nad reformą unijnego systemu stawek VAT trwały od 2018 roku. Po osiągnięciu porozumienia politycznego przez państwa członkowskie w grudniu 2021 roku nowe przepisy, przyjęte jednogłośnie przez 27 państw członkowskich, weszły w życie 6 kwietnia 2022 roku. Zgodnie z nowelizacją państwa członkowskie nadal stosują podstawową stawkę VAT powyżej 15 proc. "Mają jednak teraz również możliwość stosowania dwóch stawek obniżonych wynoszących nawet 5 proc. na towary i usługi w maksymalnie 24 kategoriach ujętych w zaktualizowanym i zmodernizowanym załączniku III do dyrektywy VAT" - przekazało Konkret24 biuro prasowe Komisji Europejskiej. Do zaktualizowanego wykazu dodano odzież i obuwie dziecięce. Państwa członkowskie mogą więc obecnie stosować tylko obniżone stawki do tych towarów.

"Kolejną nowością jest to, że po raz pierwszy państwa członkowskie mogą obecnie stosować jedną obniżoną stawkę niższą niż 5 proc. i jedno zwolnienie ('stawkę zerową') do maksymalnie siedmiu kategorii z wykazu uznawanych za zaspokajające podstawowe potrzeby, np. do środków spożywczych, leków, produktów farmaceutycznych. Jednocześnie z załącznika III wyraźnie wyłączono szereg pozycji uznanych za szkodliwe dla środowiska i celów UE w zakresie zmiany klimatu" - informuje biuro prasowe KE.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy Polska skorzystała z tych możliwości, które dała nowelizacja dyrektywy z 2022 roku. W odpowiedzi resort przyznaje, że "przepisy dyrektywy VAT umożliwiają państwom członkowskim UE stosowanie obniżonej stawki VAT w wysokości nie niższej niż 5% dla odzieży i obuwia dla dzieci (...). W Polsce aktualnie dla ww. towarów stosowana jest stawka podstawowa (23%)". Przyznaje też, że "nie są prowadzone prace legislacyjne zmierzające do obniżenia stawki dla tych towarów". Jednocześnie resort przyznaje, że skorzystał z możliwości i wprowadził stawkę zero procent na niektóre towary ze wspomnianego wcześniej załącznika III do unijnej dyrektywy vatowskiej - "natomiast stawka 0% jest stosowana do niektórych towarów i usług wymienionych w punktach 1 oraz 5 załącznika nr III do dyrektywy VAT". Pierwszy z tych punktów obejmuje m.in. żywność, a drugi dotyczy transportu. 

Odzież i obuwie dziecięce, razem z fotelikami samochodowymi, są wymienione w punkcie 24 załącznika III. Oznacza to, że Polska, gdyby chciała, mogłaby wprowadzić zerową stawkę VAT na ubranka dziecięce.

Fragmenty załącznika III do unijnej dyrektywy dotyczącej VATEur-lex.europa.eu

Na sam koniec Ministerstwo Finansów przyznaje, że nigdy nie zabiegało w Brukseli o wprowadzenie zerowego VAT-u na odzież dziecięcą: "W trakcie trwających od 2018 r. prac nad projektem reformy stawek VAT w UE (...) Polska była jednym z państw aktywnie popierających rozwiązanie umożliwiające stosowanie stawki obniżonej dla ubranek i obuwia dla dzieci. Chodziło jednak o stawkę VAT nie niższą niż 5% - Polska nie zabiegała o wprowadzenie możliwości stosowania stawki 0% dla tych towarów" (pogrubienie od redakcji).

Posłowie pytają o zerowy VAT, a ministerstwo pisze o "ujemnych skutkach finansowych"

Przez lata wracały pytania o obietnicę PiS z 2014 roku dotyczącą zerowego VAT na odzież dziecięcą. W 2016 roku interpelację w tej sprawie napisali posłowie PO: Cezary Tomczyk, Artur Gierada, Agnieszka Pomaska. W 2017 roku sprawą interesował się też poseł Kukiz’15 Robert Mordak. 

W odpowiedzi na jego interpelację czytamy, że "zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów obniżenie stawki podatku VAT z 23 proc. do 8 proc. na odzież i dodatki odzieżowe dla dzieci (w tym dla niemowląt) oraz obuwie dziecięce spowodowałoby ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. 643 mln zł w skali roku (w warunkach 2018 r.), a obniżenie stawki podatku VAT na ww. artykuły do 7 proc. spowodowałoby ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. 686 mln zł". Podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Paweł Gruza przekazał też, że Polska "aktywnie zabiega o to, żeby katalog artykułów dziecięcych, które mogą korzystać z tego rodzaju preferencji podatkowej, uległ rozszerzeniu".

W październiku 2020 roku posłanka KO Aleksandra Gajewska w interpelacji dopytywała m.in. o to, czy polski rząd wciąż planuje obniżenie stawki VAT na ubranka dziecięce, dlaczego rząd Zjednoczonej Prawicy nie dotrzymał wyborczej obietnicy oraz jaki koszt dla budżetu państwa miałoby wprowadzenie zerowego podatku VAT na ubranka dziecięce. 

W odpowiedzi resort finansów wyjaśnił, że w tej sprawie ręce rządzących wiąże unijna dyrektywa. "Zgodnie z obowiązującymi art. 98 i art. 99 ust. 1 dyrektywy VAT państwa członkowskie mogą stosować jedną lub dwie obniżone stawki podatku VAT (ustalone na poziomie 5 proc. lub wyższym), które mają zastosowanie wyłącznie do dostaw towarów i świadczenia usług wymienionych w załączniku III do dyrektywy VAT. W załączniku III do dyrektywy VAT nie zostały wymienione ubranka i obuwie dziecięce, zatem podlegają one opodatkowaniu podstawową stawką tego" – przekazał Jan Sarnowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Jak dodał dalej, "dopiero po wprowadzeniu zmian do dyrektywy VAT możliwe będzie podjęcie stosownych zmian legislacyjnych w przepisach krajowych".

Także w tej odpowiedzi czytamy, że "zgodnie z szacunkami obniżenie stawki podatku VAT z 23 proc. do 0 proc. na odzież i dodatki odzieżowe dla niemowląt i dzieci oraz obuwie dziecięce może spowodować ujemne skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości ok. – 1 176 mln zł w skali roku (w warunkach zaistniałych w 2020 r.)".

Obywatel chce niskiego VAT na wszystkie produkty dziecięce

W styczniu 2020 roku jeden z internautów, korzystając z funkcjonalności Głos Podatnika (służy do przekazywania Ministerstwu Finansów propozycji rozwiązań podatkowych) na rządowym portalu Podatki.gov.pl, postulował: "Należy obniżyć VAT na wszystkie niezbędne produkty i akcesoria niemowlęce oraz dziecięce: higieniczne, spożywcze, odzieżowe, zabawki, mebelki, leki". 

Na tę propozycję Ministerstwo Finansów odpowiedziało: "Obecnie na poziomie unijnym trwają - zapoczątkowane przez Komisję Europejską - prace nad reformą systemu stawek VAT (projekt nowelizacji dyrektywy VAT), zakładające większą elastyczność w zakresie możliwości stosowania obniżonych stawek VAT przez państwa członkowskie. W ramach tych prac na forum UE szczególnie zabiegamy o doprowadzenie do możliwie szybkiego uzgodnienia zmodernizowanego systemu stawek VAT, który umożliwi Polsce stosowanie stawek obniżonych m.in. do produktów dla dzieci, a zwłaszcza obuwia i odzieży dziecięcej". 

Dalej wyjaśniało, że obecnie obniżona stawka VAT na niektóre produkty dla niemowląt i dzieci - żywność dla niemowląt i małych dzieci, smoczki, pieluszki oraz foteliki samochodowe - od 1 kwietnia 2020 roku została obniżona z 8 do 5 proc. 

W 2019 roku obietnicę PiS dotyczącą zerowego VAT na ubranka dziecięce redakcja fact-checkingowa Demagog.pl. oceniła jako niezrealizowaną. Po kolejnych czterech latach rządów Zjednoczonej Prawicy nic się nie zmieniło.

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie między wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały.

Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl. 

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24