Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
Mentzen: Polacy nie powinni ginąć za Donbas czy Krym
Mentzen: Polacy nie powinni ginąć za Donbas czy KrymTVN24
wideo 2/4
Mentzen: Polacy nie powinni ginąć za Donbas czy KrymTVN24

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Za prowokacyjne uznał wypowiedzi Sławomira Mentzena podczas wystąpienia ze Lwowa rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Heorhij Tychyj. Na konferencji prasowej przekazał, by polscy politycy nie wykorzystywali kwestii ukraińskiej na potrzeby kampanii wyborczej. Dodał też, że ministerstwo nie uznaje postawy Mentzena za oficjalne stanowisko Polski czy ogólne poglądy polskiego społeczeństwa.

Chodzi o filmy, który kandydat Konfederacji na prezydenta RP Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych w trzecią rocznicę pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. W filmie nagranym we Lwowie, który ukazał się 24 lutego w serwisie X, Mentzen wystąpił z posłanką Konfederacji Anną Bryłką. Mówili, że szykują tam "specjalny materiał" na kanał Mentzena na YouTube. Ten jeszcze się nie ukazał, lecz w kolejnych dniach Mentzen na swoich profilach w X, na Instagramie i na Facebooku opublikował dwa krótkie filmy zrobione we Lwowie.

Pierwszy, opublikowany 25 lutego, został nagrany przed pomnikiem Stepana Bandery, ukraińskiego nacjonalisty i przywódcy organizacji OUN-B (Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów), która odegrała kluczową rolę w inspirowaniu i przeprowadzeniu zbrodni wołyńskiej. "Jesteśmy z Anią Bryłką we Lwowie pod pomnikiem Stepana Bandery" - mówi Mentzen. I dalej: "To jest terrorysta, który jeszcze w II RP został skazany przez polski sąd na karę śmierci za morderstwa na Polakach. Następnie założył organizację ukraińskich nacjonalistów, która jest odpowiedzialna za Rzeź na Wołyniu. Ludzie tego człowieka zamordowali 100 tysięcy Polaków". Potem głos zabiera Anna Bryłka: "To jest tak, jakby w Niemczech budowano pomniki Hitlerowi. Ukraina musi jak najszybciej zakończyć kult Stepana Bandery". To naganie tylko na koncie w X wygenerowało ponad 380 tys. wyświetleń. "Ukraińcy dalej czczą zbrodniarzy odpowiedzialnych za zabicie 100 tysięcy Polaków!" - skomentował ten film Sławomir Mentzen.

Drugi film pojawił się w mediach społecznościowych polityka dzień później. Tym razem posłowie Konfederacji stoją przed zniszczonym 1 stycznia 2024 roku przez Rosjan muzeum Romana Szuchewycza. "Jesteśmy przed muzeum Szuchewycza, które zostało zbombardowane przez Rosjan, które ma być odbudowane w najbliższej przyszłości" - informuje Bryłka. Mentzen mówi: "Roman Szuchewycz też był terrorystą skazanym przez polski międzywojenny sąd. Następnie był dowódcą UPA odpowiedzialnym za rzeź wołyńską, za brutalne zamordowanie ponad 100 tysięcy Polaków i Ukraińcy w 2001 roku otworzyli mu muzeum we Lwowie. Nadali mu tytuł bohatera Ukrainy w 2007 roku. I teraz, w trakcie wojny, 1 stycznia 2024 roku to muzeum zostało zniszczone przez drona kamikadze, a teraz polski rząd przysyła pieniądze Ukrainie na odbudowę Lwowa. A Ukraińcy co odbudowują we Lwowie? Pomnik zbrodniarza odpowiedzialnego za śmierć 100 tysięcy Polaków". Bryłka komentuje: "Nigdy nie powinno być na to naszej zgody" - a Mentzen dodaje: "Koniec z banderyzmem na Ukrainie. Ukraina jak najszybciej musi przestać gloryfikować zbrodniarzy, którzy dokonywali czystek etnicznych na Polakach".

Film nagrany na tle zburzonego muzeum Mentzen opublikował zarówno w serwsie X, jak i na Instagramie oraz na Facebookux.com, facebook.com, instagram.com

Te materiały polityków Konfederacji wywołały dyskusję zarówno wśród internautów, jak i polityków. Do pierwszego nagrania odniósł się mer Lwowa Andrij Sadowy jeszcze tego samego dnia - w poście w serwisie X nazwał Mentzena "prorosyjskim politykiem z polskim paszportem". Sadowy napisał, że Mentzen powinien "wykazać się odwagą" i podobny film nagrać w Doniecku. "Może wyjechać na front i podzielić się swoimi przemyśleniami, w szczególności z polskimi wolontariuszami. Trzeba sprawdzić, czy on w ogóle ma pozwolenie na wjazd na Ukrainę" - stwierdził mer Lwowa.

Na reakcję Mentzena ukraiński polityk nie musiał czekać długo. Kandydat Konfederacji tak mu odpisał: "Jestem Polakiem i pojechałem do pięknego i kulturowo polskiego miasta Lwów, któremu Rosjanie wyrządzili kiedyś wiele szkód. Na miejscu zobaczyłem pomnik Bandery, kult banderowskich zbrodniarzy na czele z Szuchewyczem. Powinien się Pan wstydzić, że w tak wspaniałym mieście zgadza się Pan na kult ludobójców, zbrodniarzy i morderców moich rodaków". I dodał: "To Pan powinien mieć zakaz wjazdu do Polski. Proszę wierzyć, że jak wygram, pilnie się tym zajmę".

Odpowiedź Mentzena na post mera Lwowa.x.com

Taka postawa Sławomira Mentzena nie dziwi tych, którzy obserwują jego kampanię wyborczą. Kandydat Konfederacji nie raz wypowiadał się już, uderzając w Ukraińców, krytykując ich, wzbudzając niechęć Polaków do ukraińskich uchodźców. W Konkret24 opisywaliśmy np. jego wypowiedź o Ukraińcach, którzy "przyjeżdżają do Polski, rejestrują się do lekarza, wydłużają nam kolejki" - wyjaśniając, że to teza bez pokrycia, w dodatku zbieżna z prokremlowską propagandą.

Nie inaczej jest teraz, gdy Mentzen opowiadał o kulcie Bandery na Ukrainie i "kulturowo polskim mieście" Lwów. Mówił to na potrzeby kampanii wyborczej w Polsce, by pozyskać kolejne głosy i przychylność wyborców niechętnych ukraińskim uchodźcom w naszym kraju czy angażowaniu się Polski w wojnę za wschodnią granicą - ale te wypowiedzi stały się paliwem dla kremlowskiej propagandy. Wszak jedną z głównych tez Rosji o konieczności "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie jest walka z rzekomym faszyzmem tam. Zaś pogłębianie podziałów między Polakami i Ukraińcami należy do głównych celów rosyjskiej dezinformacji.

Oto jak ostatnia antyukraińska aktywność polityka Konfederacji została wykorzystana w rosyjskojęzycznych przekazach.

Kandydat na prezydenta krytykuje Ukraińców - czyli "Polska sprzeciwia się"

Rosyjskie media filmiki opublikowane przez Mentzena podłapały natychmiast. W ciągu trzech dni pojawiło się co najmniej kilkanaście artykułów w rosyjskich mediach głównego nurtu, które je opisywały. 25 lutego rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS opublikowała depeszę o tym, że "kandydat na prezydenta Polski domagał się od Ukrainy zniesienia kultu Bandery". TASS dodała przy tym, że w ostatnich tygodniach o Ukrainie wypowiadał się także inny kandydat na prezydenta Polski. "Karol Nawrocki mówił, że dla Ukrainy nie ma miejsca w UE i NATO, dopóki nie zostaną rozwiązane kwestie związane z ponownym pochówkiem i upamiętnieniem ofiar rzezi wołyńskiej" - informowała agencja.

Informację zaczęły podawać inne serwisy. "Polski polityk upokorzył Ukrainę we Lwowie: Lokalni naziści uderzeni w czuły punkt" - głosi nagłówek artykułu z 27 lutego na stronie rosyjskiej gazety "Komsomolska Prawda". W teście cytowane są słowa Mentzena z nagrania. "Komsomolska Prawda" stwierdza, że odkąd "Warszawa zaczęła pomagać finansowo Ukrainie, w Polsce panuje oburzenie". Wypowiedzi Mentzena miały być dowodem tego oburzenia.

"Polski kandydat na prezydenta upokorzył Ukrainę we Lwowie" - brzmiał z kolei tytuł artykułu rządowej agencji informacyjnej RIA Novosti z 27 lutego. Taki sam tytuł jest na stronie rosyjskiego dziennika "Moskowskij Komsomolec". Natomiast moskiewska agencja informacyjna OSN napisała, że "Polska domaga się od Ukrainy zniesienia kultu Bandery". Użycie słowa "Polska" - zamiast podania już w tytule nazwiska konkretnej osoby - ma zwiększyć rangę przekazu: że to stanowisko naszego kraju. Z kolei po zacytowaniu już wypowiedzi Mentzena OSN napisała: "Mentzen nazwał też Banderę i jego zwolenników odpowiedzialnymi za zbrodnię wołyńską. Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił uwagę na fakt, że obecne władze Ukrainy uczyniły ze Stepana Bandery bohatera narodowego" - to z kolei ma pokazać czytelnikom, jakoby polityka Putina była zbieżna z polskimi interesami.

O zarzutach "Polski", a nie zarzutach Mentzena informował też w tytule artykuł na rosyjskim portalu News.ru: "Polska sprzeciwiła się odrestaurowaniu Muzeum Szuchewycza na Ukrainie".

Wypowiedzi Mentzena są zbieżne z antyukraińską propagandą, co chętnie wykorzystują rosyjskie media

O słowach Mentzena na temat Ukrainy pisał również anglojęzyczny portal News-pravda.com, który należy do sieci prokremlowskich portali internetowych. Tam można przeczytać, że "Sławomir Mentzen wystąpił w filmie, w którym wyraża wszystko, co myśli o ukraińskim nacjonalizmie i poparciu dla Kijowa". Pravda News zmanipulował słowa Mentzena skierowane do mera Lwowa, pisząc: "Mentzen nazwał Lwów 'wspaniałym polskim miastem z kultem ludobójców, zbrodniarzy i morderców', a także zapewnił, że gdy zostanie prezydentem, nie wpuści mieszkańców Lwowa do Polski".

Przypomnijmy: Mentzen napisał o Lwowie jako o "pięknym kulturowo polskim mieście", a groźba zakazu wjazdu do Polski dotyczyła mera Lwowa. Jednak tak właśnie działają ośrodki dezinformacji: wykorzystują to, co jest w interesie ich zleceniodawcy, jeśli tylko mają ku temu powód. Dlatego słowa Mentzena przydały się teraz, by budować tezę, że cała Polska jest niechętna Ukraińcom i Ukrainie.

Pomaganie Rosji w szerowaniu tezy o "nazistowskiej Ukrainie"

Filmy polityka Konfederacji posłużyły też ośrodkom Kremla do potwierdzania ich własnego przekazu o faszystowskiej Ukrainie. Tak zrobił m.in. portal Pravda News, podbijając dzięki słowom Mentzena przekaz o "nazistowskiej i banderowskiej Ukrainie" - w jego tekście czytamy więc, że "społeczność Bandery bardzo boleśnie zareagowała na tę publikację wideo".

Fragmenty nagrań polskiego polityka późnym wieczorem 26 lutego mogli obejrzeć widzowie rosyjskiej państwowej telewizji Pierwyj Kanał w materiale pt. "Polski polityk Sławomir Mentzen wezwał Ukrainę do zaprzestania kultu Stepana Bandery". "Więcej o terrorystach, ale z przeszłości" – rozpoczyna prowadząca program i dalej mówi: "Tym właśnie słowem polski polityk Sławomir Mentzen nazwał idola obecnego rządu w Kijowie, Stepana Banderę. Kandydat na prezydenta Polski z ramienia partii Konfederacja odwiedził Lwów. I nie mógł spokojnie przejść obok pomnika przywódcy organizacji ukraińskich nacjonalistów, zamieszanego w ludobójstwo Polaków w czasie drugiej wojny światowej". Potem prowadząca poinformowała: "Nagrał wiadomość wideo na tle pomnika. Na Ukrainie Mentzen został natychmiast zarejestrowany jako polityk prorosyjski". Następnie puszczono fragment filmu polskiego polityka z rosyjskim tłumaczeniem. Takie metody jak opisywanie Bandery jako "idola obecnego rządu" czy nazwanie posta Sadowego "rejestracją Mentzena jako polityka prorosyjskiego" ma propagować narrację o Ukrainie jako kraju nazistowskim.

www.1tv.ru
Filmik z udziałem Mentzena i Bryłki był relacjonowany w rosyjskiej telewizji państwowej.www.1tv.ru

Oczywiście wycinki nagrań polityków Konfederacji i cytaty z ich wypowiedzi posłużyły prokremlowskiej propagandzie do szerzenia antyukraińskich przekazów także w mediach społecznościowych. Pojawiały się więc na rosyjskojęzycznych kanałach na Telegramie.

Również na rosyjskim telegramie cytowane są komentarze Mentzena o "banderowcach terrorystach"Telegram

Ekspert: hipoteza o użytecznych idiotach, którą próbują się bronić, jest trudna do uwierzenia

Słowa Mentzena wywołały oburzenie i dyskusję w Polsce. Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych we wpisie na X zwrócił się do polityka Konfederacji: "Dzisiaj był Pan bohaterem wszystkich rosyjskich mediów". Nazwał go "pożytecznym idiotą". "Jesteś Pan idiotą, gdyż niszcząc kruchą i wątłą nić porozumienia pomiędzy Polakami, a Ukraińcami niszczysz Pan jedyną tamę przez rosyjską dominacją w naszej części świata" - dodał Giertych (pisownia oryginalna).

Również wielu internautów pod nagraniami Mentzena pisało, że uważa jego działania za karygodne. "Przed wami historyczny ignorant, a także kandydat na prezydenta RP - Sławomir Mentzen"; "Robienie polityki na szerzeniu nienawiści między narodami jeszcze w sytuacji jakiej jest Ukraina to najbardziej rynsztokowy poziom kultury politycznej"; "A Pan konsekwentnie, w przemyślany sposób atakuje Ukrainę. Rosji Pan praktycznie nie rusza. Wyjątkowo obrzydliwe" - komentowali (pisownia postów oryginalna).

Doktor Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Fundacji Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, zauważył w poście w serwisie X: "Strona rosyjska śledzi przebieg trwającej w Polsce kampanii wyborczej wybierając korzystne z jej perspektywy czynniki. W poniższym przypadku rzecz dot. wykorzystania aktywności @SlawomirMentzen do uwiarygodnienia rosyjskiej narracji kreującej Ukrainę i Ukraińców na rzekomo powszechnie wyznających 'kult bandery' (kreowanie Ukraińców na nazistów oraz naród powszechnie heroizujący terrorystów)". "Przekaz dezinformacyjny strony rosyjskiej odnosi się do hiperbolizacji zjawiska - opisywania całości Ukrainy poprzez pryzmat zniekształconej wizji zachodniej części kraju" - wyjaśnił.

Zachowania Mentzena próbowała bronić europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. W programie "Polityczne graffiti" w Polsat News, pytana, czy Konfederacji nie przeszkadza "granie w orkiestrze putinowskiej propagandy", odpowiedziała: "My nie mamy wpływu na to, co pokazują rosyjskie media i nie będziemy powstrzymywać się przed mówieniem o prawdzie historycznej tylko dlatego, że rosyjskie media mogą coś cytować". Po czym dodała: "To, że rosyjskie media to wykorzystują, tak jak powiedziałam, my nie mamy absolutnie na to wpływu. Natomiast my nie bierzemy udziału w rosyjskiej narracji, rosyjskiej propagandzie. To, że rosyjska propaganda to wykorzystuje, to jest tylko i wyłącznie kwestia Rosji".

"Taka 'linia obrony' nosi populistyczny charakter. Nikt nie zabrania nikomu mówić o prawdzie historycznej. Chodzi jednak o wykorzystywanie kwestii historycznych do działań politycznych oraz działań stricte propagandowych i dezinformacyjnych" - komentuje dla Konkret24 dr Michał Marek. "De facto rzecz dotyczy więc m.in. sposobu komunikowania. Jeśli ktoś np. promuje tezy kreujące całość narodu ukraińskiego na heroizujący UPA czy S. Banderę, to mamy do czynienia z niczym innym jak manipulacją fałszującą rzeczywistość. I to jest nic innego jak szerzenie przekazu zbieżnego z celami Kremla. Warto pamiętać, że kontrowersyjne wypowiedzi polskich polityków wykorzystywanych są przez Moskwę przede wszystkim do działań skierowanych przeciwko Polsce - np. służą niszczeniu wizerunku RP na arenie międzynarodowej. Nieprzemyślane wypowiedzi lub celowe manipulacje ze strony osób publicznych, de facto są wykorzystywane do ataków na nasze państwo" - podsumowuje dr Marek.

Natomiast poproszony o komentarz na temat postępowania Mentzena specjalista od badania dezinformacji dr hab. Dariusz Jemielniak, profesor Akademii Leona Koźmińskiego, stwierdza: "Jeżeli coś gdacze jak kaczka, chodzi jak kaczka i wygląda jak kaczka - to zapewne to jest kaczka. Dokładnie tak samo jest z Konfederacją: skoro ich stanowiska i wypowiedzi wielokrotnie wpisują się idealnie w zapotrzebowanie rosyjskiej propagandy, skoro wspierają działania, które rosyjskie służby sponsorują (jak np. dezinformację szczepionkową), to możemy zakładać, że działają całkowicie w ramach narracji rosyjskiej machiny propagandowej. Hipoteza, że są jedynie użytecznymi idiotami, którą próbują się bronić, jest trudna do uwierzenia".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Kowala/PAP

Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24