Jak Kukiz zmieniał zdanie o udziale w sejmowej komisji śledczej. Czy w ogóle może w niej być?


Zmienna postawa Pawła Kukiza wobec jego obecności w sejmowej komisji śledczej do spraw inwigilacji - to jedno. Problem, czy w ogóle mógłby w takiej komisji zasiąść - to drugie. Wyjaśniamy.

Postawa Pawła Kukiza wobec ewentualnego powstania sejmowej komisji śledczej do sprawy inwigilacji systemem Pegasus od kilku dni wzbudza dyskusje wśród polityków. Szczególnie po tym, jak 25 stycznia w wywiadzie dla programu "Tłit" Wirtualnej Polski powiedział, że bardzo chce, by ta komisja powstała - ale pod warunkiem, że on będzie jej przewodniczącym. Niewykluczone, że to efekt opinii Jana Rokity, którą Kukiz zamieścił 8 stycznia na swoim profilu facebookowym. "Być może sam Kukiz, jako przewodniczący takiej komisji, mógłby wpłynąć na lekkie stonowanie najbardziej zawziętych przejawów partyjnej waśni, jaka w tym gremium zapewne i tak by rozgorzała"– napisał Jan Rokita 7 stycznia dla "Dziennika Polskiego" (sam był w latach 2003-2004 roku członkiem sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina).

Oświadczenie Kukiza wywołało konsternację, bo wcześniej miał inne zdanie co do swojej roli w planowanej komisji. Im bardziej możliwe wydawało się poparcie powołania komisji przez wszystkie kluby opozycyjne, tym Kukiz widział inną w niej rolę.

Jest też inny problem: w takiej komisji mogą zasiadać reprezentanci klubów i kół, którzy są reprezentowani w Konwencie Seniorów - a koło Kukiz'15 do niego nie należy.

Paweł Kukiz chce być przewodniczącym komisji śledczej w sprawie Pegasusa
Paweł Kukiz chce być przewodniczącym komisji śledczej w sprawie PegasusaFakty TVN

Od "nie będę walczył" do "jestem gwarantem bezstronności tej komisji"

Prześledziliśmy wypowiedzi posła Kukiza na temat tego, jak postrzegał swoją rolę w komisji śledczej do sprawy inwigilacji - czyli jak zmieniał zdanie.

5 stycznia: propozycja i żadnego warunku

Wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie inwigilacji Paweł Kukiz przedstawił 5 stycznia. We wpisie na Facebooku zamieścił nawet tekst projektu uchwały w sprawie powołania komisji. "Jeśli mamy badać komisyjnie problem podsłuchiwania, to badajmy jednych i drugich" – napisał, mając na myśli rządy PiS i PO-PSL. Bo w jego projekcie uchwały komisja miałaby badać przypadki podsłuchów w okresie od 5 listopada 2007 roku do 31 grudnia 2021 roku.

Kukiz nie napisał wówczas ani słowa o tym, czy i jaką w tej komisji widzi dla siebie rolę. Także w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej i w wywiadzie dla Polsatu 6 stycznia nie mówił o swojej chęci bycia szefem komisji śledczej.

18 stycznia: "nie chcę iść do tej komisji"

18 stycznia Paweł Kukiz był gościem porannej rozmowy w RMF FM. "Ja nie chcę iść do tej komisji" – oświadczył wtedy. "Ja chcę po prostu - jeśli ta komisja powstanie - [by] zajęła się problemem podsłuchów jako takich, problemem nadużywania tego narzędzia techniki operacyjnej, a nie żeby była nakierowana na jakąś walkę polityczną przedwyborczą" – dodał.

19 stycznia: "gwarantem bezstronności osoba spoza układu dwóch sił"

19 stycznia Paweł Kukiz zmodyfikował swój wniosek o powołanie komisji śledczej tak, by obejmowała lata 2005-2021. O to, czy zostanie przewodniczącym komisji, Kukiz był pytany 19 stycznia w TVP Info. "Nie chciałbym dopuścić do takiej sytuacji i będę się sprzeciwiał takiej sytuacji, na ile tylko mogę, żeby albo PiS, albo PO miały większość w tej komisji. Gwarantem bezstronności tej komisji byłaby osoba (szefa komisji - PAP), która jest spoza tego układu tych dwóch sił" - powiedział polityk. Dopytywany, czy zatem mogą to być tylko posłowie zasiadający w kole Kukiz'15, odpowiedział: "Nie widzę innych osób. Wszystkie są w jakiś sposób są powiązane z jedną albo drugą stroną".

20 stycznia: "nie będę walczył o funkcję przewodniczącego"

20 stycznia po tym, gdy poparcie dla komisji zadeklarował lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, Paweł Kukiz gościł w programie "Graffiti" w Polsat News. "Ani PiS, ani PO nie mogą mieć większości w komisji" – mówił wtedy. Zapytany, kto będzie szefem komisji śledczej i czy będzie to on sam, uznał, że jest zbyt wcześnie, by o tym mówić. "Jeśli otrzymam od tych opcji politycznych taką propozycję, to mogę objąć funkcję przewodniczącego komisji. Ale nie będę o to walczył. Chciałbym uniknąć takich zarzutów, że o to walczę" – powiedział Kukiz.

Komisja śledcza w sprawie Pegasusa? Donald Tusk mówi o sporych szansach
Komisja śledcza w sprawie Pegasusa? Donald Tusk mówi o sporych szansachFakty po południu

23 stycznia: "równowaga PO i PiS, ja przewodniczę"

W programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News 23 stycznia, zwracając się do posłanki Koalicji Obywatelskiej Marzeny Okły-Frewnowicz, Kukiz powiedział, że ogromnie mu zależy na powstaniu komisji, "gdzie równowagę ma PiS i Platforma, a ja tej komisji przewodniczę, żeby zagwarantować jej niezależność".

25 stycznia: "jedynym gwarantem bezstronności komisji jestem ja"

Warunki bycia przewodniczącym komisji śledczej Paweł Kukiz podał w wywiadzie dla programu "Tłit" Wirtualnej Polski 25 stycznia. Powiedział wtedy, że bardzo chce, by ta komisja powstała - ale pod warunkiem, że on będzie jej przewodniczącym. "Wniosek złożę dopiero wówczas, kiedy zbierzemy podpisy, a na konferencji prasowej opozycja ogłosi moją kandydaturę na przewodniczącego tej komisji. Chcę, żeby ta komisja była bezstronna. Ani Platforma, ani PiS nie mogą mieć w tej komisji przewagi. Jedynym gwarantem bezstronności tej komisji jestem ja" – stwierdził Paweł Kukiz. "Ja chcę wyjaśnić problem, a nie babrać się w ich politycznych interesikach" - zapewniał.

Komisja śledcza tylko z ugrupowań z Konwentu Seniorów

W swoim projekcie uchwały Sejmu o powołaniu komisji śledczej Paweł Kukiz proponuje, by liczyła ona 11 członków. To maksymalna liczba, jaką dopuszcza ustawa z 21 stycznia 1999 roku o sejmowej komisji śledczej. Art. 2 ust. 2 ustawy stanowi bowiem:

W skład komisji może wchodzić do 11 członków. Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności. art. 2 ust. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej

A art. 136c ust. 2 regulaminu Sejmu stwierdza, że: "Kandydaci na członków komisji śledczej zgłaszani są Marszałkowi Sejmu przez przewodniczących klubów i kół wchodzących w skład Konwentu Seniorów".

Konwent Seniorów to organ Sejmu opiniujący m.in. projekty planów pracy izby, porządku obrad itp. W jego skład wchodzą marszałek, wicemarszałkowie, przewodniczący lub wiceprzewodniczący klubów i kół reprezentujących w dniu rozpoczęcia kadencji Sejmu osobną listę wyborczą. W obecnej kadencji Konwent Seniorów składa się z przedstawicieli klubów: PiS, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej (PSL, UED, Konserwatyści) i koła Konfederacja. Nie ma w nim reprezentanta czteroosobowego koła Kukiz'15 Demokracja Bezpośrednia oraz przedstawicieli czterech innych kół.

Na przepis art. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej zwrócił uwagę Robert Mazurek w rozmowie z Kukizem w RMF FM - mówiąc mu, że nie znalazłby się w komisji, bo "do zasiadania w komisji są uprawnieni reprezentanci klubów i kół, którzy są reprezentowani w Konwencie Seniorów".

"To nieprawda" – odparł Kukiz. Dodał, że członków komisji mogą zgłosić grupa posłów i Prezydium Sejmu. Jednak cytowany wyżej art. 136c regulaminu Sejmu stwierdza, że kandydatów do komisji zgłaszają przewodniczący klubów i kół zasiadających w Konwencie Seniorów.

Potwierdzają to dwie opinie sejmowych prawników z 2004 roku dotyczące powoływania składu komisji śledczej. "Przy tworzeniu składu komisji powinny być uwzględnione te kluby i koła, których przedstawiciele zasiadają w Konwencie Seniorów i pominięte te kluby i koła, których przedstawiciele nie zasiadają w Konwencie Seniorów. Udział klubów i kół w Konwencie Seniorów jest kryterium rozstrzygającym" – napisał autor jednej z opinii prawnych Janusz Mordwidło.

Co z komisją śledczą w sprawie Pegasusa? O jej losie zdecydują pojedyncze głosy
Co z komisją śledczą w sprawie Pegasusa? O jej losie zdecydują pojedyncze głosyFakty po południu

Prawnicy o "zasadzie wzajemnego porozumienia" i rozumieniu słowa "powinien"

Czy więc poseł Kukiz nie może zasiąść w komisji śledczej?

Prawnicy wskazują przepis-furtkę. Ustawa o komisji śledczej w sprawach, których nie reguluje, odsyła do regulaminu izby. W art. 8 ust. 5 regulamin Sejmu czytamy: "Kluby poselskie lub koła poselskie mogą na zasadzie wzajemnych porozumień ustanawiać wspólną reprezentację w Konwencie Seniorów". Jeśli więc koło Kukiz'15 zawarło takie porozumienie z klubem lub kołem wchodzącym w skład Konwentu Seniorów, jest więc w nim reprezentowane.

"Jeśli obecnie jest tak, że Kukiz15 ma swojego reprezentanta w Konwencie na zasadzie wspólnej reprezentacji kilku ugrupowań, wtedy przedstawiciel tego koła może być członkiem komisji śledczej" – odpowiada na pytanie Konkret24 dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Ale Centrum Informacyjne Sejmu pytane przez Konkret24, czy i kto reprezentuje koło Kukiz'15 w Konwencie Seniorów, odpowiedziało: "wskazane koło poselskie - jako nieposiadające osobnej listy w wyborach parlamentarnych z 2019 r. - nie jest reprezentowane w Konwencie Seniorów".

Jednak, jak zauważa w rozmowie z Konkret24 dr hab. Joanna Juchniewicz z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, art. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej mówi, że jej skład "powinien" odzwierciedlać skład Konwentu Seniorów. "Nie jest to jednak obowiązek, nie ma też obowiązku, by szefowie klubów i kół reprezentowani w konwencie zgłaszali wyłącznie 'swoich' posłów; nie widzę więc przeszkód proceduralnych do tego, by poseł Kukiz został członkiem sejmowej komisji śledczej" - pisze w analizie dla Konkret24 dr hab. Juchniewicz.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24