FAŁSZ

"Chodziło o Smoleńsk", "został zakłuty nożem" - Kaczyński myli fakty

Źródło:
Konkret24
Jarosław Kaczyński opowiadał w Ełku o zabójstwie w Warszawie
Jarosław Kaczyński opowiadał w Ełku o zabójstwie w Warszawie
facebook.com/pisorgpl
Jarosław Kaczyński w Ełku 5 listopada 2022 rokufacebook.com/pisorgpl

Jedna z opowieści Jarosława Kaczyńskiego dotyczy "zakłucia nożem" w Warszawie kogoś za to, że zwrócił uwagę komuś, kto "niszczył plakaty związane z uroczystościami" smoleńskimi. Zgadza się w niej tylko to, że człowiek zginął od noża. Wątku politycznego, plakatów i Smoleńska w tym nie było.

Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Ełku 5 listopada opowiadał o rzekomym łamaniu przez sądy zasady bezstronności i równości obywateli. Jako dowód opowiedział historię zabójstwa, do którego miało dojść w Warszawie. Mówił tak:

Właściwie można powiedzieć, [sytuacja łamania zasady równości obywateli] doprowadziła do dwóch zabójstw - bo było to drugie, w Warszawie, mniej znane, gdzie człowiek, który zwrócił uwagę jakiemuś chuliganowi, który niszczył jakieś plakaty związane z uroczystościami rocznicowymi – chodziło o Smoleńsk – po prostu został przez tego chuligana zakłuty nożem. Zabity. I to można powiedzieć, jest co najmniej druga ofiara śmiertelna tego rodzaju sytuacji, która została stworzona w Polsce.

O jakim zabójstwie z użyciem noża mówił prezes PiS? O źródła tej informacji zapytaliśmy 9 listopada rzecznika prasowego PiS Radosława Fogla, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Szukaliśmy więc śladów zdarzenia, do którego doszłoby w Warszawie i pasowałaby do opisu podanego przez Kaczyńskiego. Wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny prezes PiS pomylił fakty i dodał własną interpretację.

Było zabójstwo, ale nie z powodu plakatów

Nie znaleźliśmy doniesień medialnych, które odpowiadałyby historii przedstawionej przez Kaczyńskiego. Zapytaliśmy więc prokuraturę i policję. Pierwsza nie odpowiedziała. Natomiast przedstawicielka biura prasowego Komendy Stołecznej Policji - po wysłaniu przez nas pytania, czy i kiedy coś podobnego się wydarzyło w Warszawie - w rozmowie telefonicznej przekazała, że w ostatnim czasie do takiego zdarzenia na pewno nie doszło. Ale wspomniała o artykule, który może opisywać podobne wydarzenie z 2018 roku. To był dobry trop.

Chodzi o materiał portalu Polsat News z 28 stycznia 2019 roku pod tytułem: "Miał zabić przy barierkach zabezpieczających miesięcznicę smoleńską. 'Wyłączyła mi się świadomość'". Opisuje proces sądowy, który ruszył przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Dotyczył zabójstwa z użyciem noża - doszło do niego w nocy z 9 na 10 lutego 2018 roku, czyli tuż przed miesięcznicą smoleńską, w okolicy Krakowskiego Przedmieścia. A to tam w Warszawie organizowano obchody miesięcznicy. O zabójstwie i przebiegu procesu na różnych jego etapach informowały też Polska Agencja Prasowa i inne krajowe media, m.in. TVN24 Warszawa, Onet.pl, WP.pl, gazetaprawna.pl, TVP Warszawa, TVP.Info.

Co zaszło przy Krakowskim Przedmieściu? Według opisów mediów 26-letni Adrian C. i 37-letni Paweł K. późnym wieczorem spotkali się w okolicy barierek ustawionych wzdłuż ul. Trębackiej przy skrzyżowaniu z Krakowskim Przedmieściem. Widzieli się pierwszy raz w życiu. Wcześniej obaj uczestniczyli w dwóch różnych spotkaniach towarzyskich w okolicach Starego Miasta. Między mężczyznami miało dojść do wymiany zdań. W procesie sądowym ustalono, że to Paweł K. podszedł do Adriana C., a ten zadał mu sześć ciosów ostrzem długości 10,5 cm. Paweł K. zmarł w szpitalu po 11 dniach od zajścia. Adrian C. nie przyznał się do winy.

W medialnych doniesieniach nie ma wątku niszczenia "plakatów związanych z uroczystościami rocznicowymi", o czym mówił Kaczyński.

Śledczy nie wiązali zabójstwa z miesięcznicą smoleńską

Zabójstwo z lutego 2018 roku ma jedynie pośredni, teoretyczny związek z miesięcznicą smoleńską. Stało się to bowiem w wieczór przed jej obchodami. O sprawie było głośno, ponieważ - jak pisały na początku media - mężczyźni mieli się pokłócić o fakt ustawiania barierek na Krakowskim Przedmieściu w związku z miesięcznicą. Jednak w lutym 2018 roku prokurator Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z PAP informował, że śledczy nie wiążą zabójstwa z miesięcznicą (za: gazetaprawna.pl).

"Adrian spojrzał się na tego łysego [Pawła K.], chyba nie do końca mu się to spodobało. 'Na co się patrzysz, frajerze jeb...?!' – krzyknął, na co Adrian mu odszczekał, krótko, też jakieś wyzwisko tam padło" – opowiadał o zdarzeniu przed sądem znajomy oskarżonego (cyt. za Wyborcza Warszawa). Natomiast oskarżony w podczas procesu twierdził, że niewiele z tego zdarzenia pamięta. "Jest mi bardzo przykro, że do tego doszło. Mi też jest bardzo ciężko" - powiedział przed sądem. Przeprosił rodzinę zmarłego.

W lipcu 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Adriana C. na 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo z zamiarem bezpośrednim oraz zasądził zadośćuczynienie w kwocie 800 tys. zł dla wdowy po Pawle K. i trójki ich nieletnich dzieci. Wyrok nie był prawomocny. Sędzia Piotr Gąciarek, uzasadniając wyrok, zaznaczył, że obaj mężczyźni "dążyli do zwarcia" oraz że "chcieli sobie coś wyjaśnić". W 2020 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie zaostrzył wyrok sądu pierwszej instancji. Prawomocnie skazał Adriana C. na 25 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.

Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24