Sellin: NATO nie stosowało jeszcze "słynnego artykułu piątego". Niezupełnie

Sellin: NATO nie stosowało jeszcze "słynnego artykułu piątego". NiezupełnieShutterstock

Jarosław Sellin mówił w radiowej dyskusji, że Pakt Północnoatlantycki nie zastosował jeszcze realnie "słynnego artykułu piątego" traktatu z 1949 roku. Dotyczy on tak zwanej obrony kolektywnej. Jednak sojusz już raz ten artykuł uruchomił.

Jednym z tematów dyskusji w programie "Śniadanie w Trójce" w Polskim Radiu 17 września było bezpieczeństwo Polski. Nawiązano do rocznicy agresji Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 roku, która wypadała tego dnia. Na pytanie, czy w przypadku potencjalnego przyszłego zagrożenia nasze sojusze wojskowe wypełnią swoje zadania i obowiązki, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin odpowiedział: "Pakt Północnoatlantycki, do którego szczęśliwie należymy, jest najsilniejszym sojuszem wojskowym chyba w historii ludzkości, jeśli mierzyć go siłą potencjału ekonomicznego, militarnego i zasięgu terytorialnego. Natomiast on rzeczywiście jeszcze takiego twardego sprawdzianu nie przeszedł. Mówię o zastosowaniu tego słynnego artykułu piątego. Jeszcze nie było sytuacji, w której realnie użyto by tego artykułu - czyli sytuacji, w której naprawdę, tak realnie, fizycznie, twardo zostałby zaatakowany jeden, jedno z 30 państw należących do Paktu Północnoatlantyckiego".

26.03.2022 | Joe Biden spotkał się z Andrzejem Dudą. "Artykuł piąty uważamy za święte zobowiązanie"
26.03.2022 | Joe Biden spotkał się z Andrzejem Dudą. "Artykuł piąty uważamy za święte zobowiązanie"Fakty TVN

O czym mówi "słynny artykuł piąty"

NATO istnieje na podstawie Traktatu Północnoatlantyckiego, zwanego też traktatem waszyngtońskim, podpisanego w 1949 roku. Wśród 14 artykułów traktatu za najważniejszy uznaje się artykuł 5, który mówi o tzw. obronie kolektywnej: atak na jedno państwo lub kilka państw NATO będzie traktowany jak atak na cały sojusz. Treść artykułu jest następująca:

Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego. Artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego

Wbrew temu, co mówi wiceminister Sellin, artykuł 5 został już zastosowany - przypominamy, kiedy i na czym polegało jego użycie.

Po 11 września "nowy etap ewolucji NATO"

Profesor Marek Madej z Uniwersytetu Warszawskiego pisze w swojej pracy pt. "Sojusze polityczno-wojskowe - NATO": "Zamachy z 11 września 2001 otworzyły nowy etap funkcjonalnej ewolucji NATO. W reakcji na nie Sojusz, po raz pierwszy (i jak dotąd jedyny) w historii, już 12 września zdecydował o uruchomieniu artykułu 5 traktatu".

Oczywiście atak terrorystyczny na World Trade Center w Nowym Jorku z kilku względów nie wyczerpywał w pełni treści artykułu 5. Jest w nim mowa o "napaści zbrojnej", podczas gdy terroryści wykorzystali porwane samoloty pasażerskie do uderzenia w budynki. Za atakiem nie stał rząd konkretnego kraju, tylko organizacja Al-Kaida, która współpracowała z talibami rządzącymi w tamtym czasie Afganistanem.

Mimo to 2 października 2001 roku sekretarz generalny NATO Lord Robertson przekazał, że w wyniku przeprowadzonego dochodzenia ustalono, iż ataki były kierowane z zagranicy, ponieważ "osoby, które dokonały zamachów, należały do ​​światowej siatki terrorystycznej Al-Kaidy, kierowanej przez Osamę bin Ladena i chronionej przez reżim talibów w Afganistanie". Dlatego ataki "zostały uznane za działanie objęte art. 5 traktatu waszyngtońskiego".

Sekretarz Robertson potwierdził, że decyzja o użyciu art. 5 była konsultowana z pozostałymi krajami - bo zapewnił, "że Stany Zjednoczone Ameryki mogą liczyć na pełne wsparcie 18 członków NATO w kampanii przeciwko terroryzmowi (tylu liczył sojusz w 2001 roku - red.)".

W wydanym później oświadczeniu przedstawiciele NATO przyznali, że "zobowiązanie do zbiorowej samoobrony zawarte w traktacie waszyngtońskim zostało zawarte w okolicznościach bardzo odmiennych od tych, które istnieją obecnie. Ale pozostaje nie mniej istotne dzisiaj, w świecie mierzącym się z plagą międzynarodowego terroryzmu". W ten sposób rozpoczęto tzw. wojnę z terroryzmem prowadzoną przez Stany Zjednoczone i inne kraje NATO w różnych częściach świata.

Uruchomienie artykułu 5 w praktyce

Co w praktyce oznaczało uruchomienie artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego w 2001 roku? Jak opisuje w artykule "Odpowiedź NATO na terroryzm" Dagmar de Mora-Figueroa, "w odpowiedzi na prośby Stanów Zjednoczonych uzgodniono szereg wstępnych środków wsparcia. Obejmowały one:

wzmożoną wymianę informacji wywiadowczych na temat terroryzmu;

pomoc Sojusznikom i innym państwom narażonym na zwiększone zagrożenie terrorystyczne w wyniku ich poparcia dla kampanii przeciwko terroryzmowi;

zwiększone bezpieczeństwo obiektów na terytorium NATO;

wykorzystywanie wybranych zasobów NATO niezbędnych do wsparcia operacji przeciwko terroryzmowi;

ogólne zezwolenia na przeloty dla lotów wojskowych związanych z operacjami przeciwko terroryzmowi oraz dostęp do portów i lotnisk dla takich operacji;

rozmieszczenie sił morskich NATO we wschodniej części Morza Śródziemnego;

rozmieszczenie natowskich powietrznych systemów ostrzegania i kontroli (AWACS) w Stanach Zjednoczonych".

Ponieważ za napaścią na USA nie stało konkretne państwo, nie nastąpił klasyczny odwet militarny ze strony krajów NATO. Rozpoczęto jednak dwie operacje wojskowe. Pierwszą - Active Endeavour - prowadzono na Morzu Śródziemnym; jej celem była ochrona statków cywilnych w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej przed atakami terrorystycznymi i uniemożliwienie transportu broni masowego rażenia drogą morską. Łącznie w ciągu 15 lat trwania operacji udział w niej wzięli żołnierze z 27 państw natowskich i sześciu spoza NATO (w tym Rosji i Ukrainy).

Druga operacja - Eagle Assist - polegała na patrolowaniu przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych przez natowskie samoloty wczesnego ostrzegania (AWACS). Łącznie wzięło w niej udział 830 członków załóg z 13 państw NATO.

Obecnie NATO składa się z 30 państwMaciej Zieliński/PAP

Odpowiedzią na zamachy z 11 września była też interwencja zbrojna w Afganistanie w 2001 roku, ale jak wspomina w swojej pracy prof. Marek Madej, "została ona przeprowadzona przez USA poza strukturami NATO, a sam Sojusz odegrał w niej jedynie rolę wspierającą".

O tym, że NATO po raz pierwszy zastosowało artykuł 5 po atakach na WTC w 2001 roku, przypomniał przy okazji ostatniej rocznicy tych wydarzeń m.in. wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. "Ataki z 11 września to tragedia, której nie możemy zapomnieć. Pozostają najbardziej śmiertelnym atakiem terrorystycznym w historii i jedynym przypadkiem, w którym art. 5 został zastosowany. Poświęćmy wszystkim chwilę, aby pomyśleć o ofiarach i bohaterach lotu 93. Niech spoczywają w pokoju" - napisał 11 września na Twitterze.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24