Wójcik i Cieślak - ministrowie bez teki i wciąż bez zakresu obowiązków. "Premier narusza zasady legalizmu"


Bez otrzymania zakresu obowiązków od premiera ministrowie nie mogą merytorycznie nic robić. Dwaj ministrowie bez teki - Michał Wójcik i Michał Cieślak - urzędują tak już ponad sześć tygodni. Zdaniem ekspertów premier narusza zasady legalizmu.

Sądzę, że jest to kwestia najbliższych kilku godzin - odpowiedział 13 października minister w kancelarii premiera Michał Wójcik (Solidarna Polska), pytany o zakres swoich obowiązków. Tydzień wcześniej został przez Mateusza Morawieckiego powołany w skład rządu jako minister bez teki. Wcześniej był wiceministrem sprawiedliwości.

Minęło ponad sześć tygodni od jego powołania, a premier wciąż nie określił zakresu obowiązków ministra Wójcika. Tak samo jak innego nowego ministra bez teki - Michała Cieślaka (Porozumienie).

- Obaj nie mogą wykonywać swoich obowiązków, a premier narusza ustawę - oceniają eksperci.

Rozmowa z ministrem Michałem Wójcikiem z 13 października
Rozmowa z ministrem Michałem Wójcikiem z 13 październikatvn24

"Wszystko wskazuje na to, że będą zajmował się ochroną praw dzieci, jak również kwestiami związanymi z tożsamością europejską" - mówił Michał Wójcik w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 13 października. "Ten zakres przedmiotowy taki będzie. Przygotowywany jest statut i myślę, że przez następne trzy lata będę mógł służyć, wykonując te zadania dotyczące dzieci i spraw, które mieszczą się w pojęciu tożsamości europejskiej" - dodał.

Jednak premier Mateusz Morawiecki nie określił "w ciągu kilku najbliższych godzin" zakresu jego obowiązków - choć zgodnie z przepisami powinien to uczynić niezwłocznie po powołaniu. Podobnie powinno się stać w przypadku Michała Cieślaka, który w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ma się zajmować współpracą z samorządami.

Określenie obowiązków ministrów - obowiązek premiera

W skład Rady Ministrów wchodzą ministrowie odpowiedzialni za poszczególne działy administracji rządowej, tzw. ministrowie działowi, ale mogą też zostać powołani ministrowie bez teki - nie są szefami żadnego z resortów. Zgodnie z przepisami premier jest zobowiązany niezwłocznie po powołaniu każdego z ministrów do wydania rozporządzenia w sprawie określenia szczegółowego zakresu działania każdego z nich.

Zgodnie z art. 33 ustawy o Radzie Ministrów premier ustala w drodze rozporządzenia:

- szczegółowy zakres działania ministra, niezwłocznie po powołaniu Rady Ministrów, a jeżeli minister został powołany w innym czasie – niezwłocznie po jego powołaniu; - ministerstwo lub inny urząd administracji rządowej, który ma obsługiwać ministra, a w wypadku ministra kierującego określonym działem administracji rządowej – również organy jemu podległe lub przez niego nadzorowane. Art. 33 ustawy o Radzie Ministrów

- To są tak zwane rozporządzenia atrybucyjne. Dzięki nim dany minister wie, w którym urzędzie pracuje i co ma robić - tłumaczy w rozmowie z Konkret24 dr Marcin Krzemiński, konstytucjonalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- To jest tak, jakbyśmy przychodzili gdzieś do pracy. Każdy dostaje wówczas zakres obowiązków, żebyśmy wiedzieli, czym się będziemy zajmować - wyjaśnia z kolei dr hab. Joanna Juchniewicz, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Te rozporządzenia premiera są publikowane w Dzienniku Ustaw. Jak sprawdziliśmy, takie dokumenty pojawiły się już w odniesieniu do wszystkich ministrów powołanych po ostatniej rekonstrukcji rządu. Pierwsze już 6 października, a więc w dniu zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego w nowym składzie. Następne w kolejnych dniach. Zapowiedział to pod koniec września w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef KPRM Michał Dworczyk.

Zaprzysiężenie Michała Cieślaka oraz Michała Wójcika
Zaprzysiężenie Michała Cieślaka oraz Michała Wójcikatvn24

"Cały czas zbieram informacje"

18 listopada w Dzienniku Ustaw zostały opublikowane rozporządzenia dotyczące zakresu obowiązków dwóch ministrów bez teki, którzy swoje funkcje w kancelarii premiera pełnili już wcześniej: Łukasza Schreibera i Michała Dworczyka.

Do tej pory brakuje dwóch rozporządzeń dotyczących nowych ministrów bez teki. Obaj są z partii tworzących z Prawem i Sprawiedliwością koalicję.

- Rzeczywiście, rozporządzenia są jeszcze w trakcie opracowania. To dotyczące mojego stanowiska jest już uzgodnione. Czeka tylko na podpis premiera - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Michał Cieślak. - Wiem, że finiszują prace nad rozporządzeniem w sprawie ministra Wójcika. Uważam, że oba dokumenty powinny być jak najszybciej przygotowane i przyjęte jednocześnie - dodaje.

Pomimo braku rozporządzeń Wójcik i Cieślak urzędują. Ten drugi polityk np. podpisał 17 listopada porozumienie dotyczące budowy blisko 200 mieszkań w ramach rządowego programu "Mieszkanie dla Rozwoju".

Jak wygląda jego praca, skoro nie dostał zakresu obowiązków? - Cały czas spotykam się z samorządowcami, zbieram informacje - odpowiada minister Cieślak. Ujawnia, że w projekcie rozporządzenia określającego zakres jego działania będzie m.in. wspieranie rozwoju samorządu, możliwość powołania przy premierze Rady Samorządowej oraz zespołu, który ma opracować propozycje w zakresie przygotowania przepisów dotyczących planowania przestrzennego i procesu inwestycyjno-budowlanego.

Minister Michał Wójcik 20 listopada nie znalazł dla nas czasu. Na nasze pytania w jego sprawie nie odpowiedziało do tej pory Centrum Informacyjne Rządu.

"Merytorycznie nic nie mogą robić"

- Bez określenia swoich obowiązków ministrowie nie mogą nic robić. Nie mogą wykonywać swojej pracy. Przepisy mówią o tym jasno - nie ma wątpliwości dr hab. Joanna Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Zwracała na to uwagę na Twitterze.

- Żaden inny dokument tego zakresu działania ministrów nie może określać. Bez opublikowanych w Dzienniku Ustaw rozporządzeń ministrowie mogą wprawdzie brać udział w posiedzeniach rządu, ale merytorycznie nic nie mogą robić. Brakuje bardzo ważnego elementu formalnego - ocenia ekspertka w rozmowie z Konkret24.

- Bez tych rozporządzeń ministrowie nie mogą działać ani technicznie, ani merytorycznie. Nie są w stanie wykonywać żadnych czynności, bo nie mają określonego zakresu kompetencji - potwierdza dr Marcin Krzemiński z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W rozmowie z Konkret24 zauważa, że skoro znany był termin powołania do rządu konkretnych ministrów, powinno się wiedzieć, po co się to robi i odpowiednie rozporządzenia powinny być wcześniej gotowane.

- Ministrowie bez tych rozporządzeń mogą funkcjonować jedynie wewnętrznie - ocenia z kolei prof. Anna Rakowska-Trela z Uniwersytetu Łódzkiego. - Ale przecież są to członkowie rządu, podejmują jakieś działania. Takie dokumenty muszą zostać wydane. Każdy polityk musi znać zakres swych obowiązków - podkreśla w rozmowie z Konkret24.

"Premier narusza ustawę"

- To naruszenie prawa wynikające co najmniej z niedochowania należytej staranności. Naruszona została ustawa, a zatem może to być delikt konstytucyjny - tak niewydanie przez premiera rozporządzeń w sprawie zakresu działania dwóch ministrów ocenia dr Krzemiński. - W ustawie jest jasno napisane, że premier powinien wydać rozporządzenia niezwłocznie, co oznacza w normalnym toku czynności: bez zbędnej zwłoki, najszybciej, jak to jest możliwe - dodaje.

- Termin "niezwłocznie" jest rzeczywiście niedookreślony, ale nie może to trwać sześć tygodni - zgadza się dr Juchniewicz. Ona także wspomina o delikcie konstytucyjnym. - Premier ma obowiązek opisany w ustawie. Nie wypełnia go, więc narusza ustawę, a to powoduje ewentualną odpowiedzialność konstytucyjną - stwierdza.

- Niewypełnienie obowiązku publikacji rozporządzeń przez premiera jest naruszeniem zasady legalizmu formalnego wynikającej art. 7 Konstytucji RP mówiącego o obowiązku każdego organu państwa (czyli też premiera) do działania na podstawie i w granicach prawa - uważa dr Bogna Baczyńska, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Szczecińskiego. Jej zdaniem premier narusza zasady legalizmu oraz rzetelnego i sprawnego działania instytucji publicznych.

- Te zasady są z kolei częścią składową zasady demokratycznego państwa prawa - czyli zasady w najpełniejszy sposób oddającej zagadnienie praworządności. Wniosek: zaniechanie Premiera łamie praworządność - analizuje na prośbę Konkret24.

Doktor Krzemiński nie ma jednak złudzeń: - Trudno spodziewać się jakiejkolwiek reakcji organów państwowych wobec zaniechania premiera, skoro prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości w jego rządzie.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Polak/PAP

Pozostałe wiadomości

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+