Miliony złotych na kampanię wyborczą 2023. Kto ile wydał?

Źródło:
Konkret24
Podział mandatów w Sejmie na podstawie danych PKW
Podział mandatów w Sejmie na podstawie danych PKWTVN24
wideo 2/4
Podział mandatów w Sejmie na podstawie danych PKWTVN24

Ponad 130 milionów złotych wydało w sumie na kampanię pięć komitetów wyborczych, które w wyborach parlamentarnych w 2023 roku wprowadziły posłów do Sejmu. Blisko jedną trzecią tej sumy stanowią wydatki Prawa i Sprawiedliwości. Z analizy kosztów promocyjnych wynika, że spośród mediów najważniejszym kanałem komunikacji dla wszystkich głównych partii był internet.

Wszystkie komitety wyborcze, które startowały w wyborach parlamentarnych - niezależnie od tego, czy zdobyły mandaty, czy nie - muszą w ciągu trzech miesięcy rozliczyć się z poniesionych na kampanię wyborczą wydatków i przesłać sprawozdania finansowe do Państwowej Komisji Wyborczej. Ten termin minął 15 stycznia. PKW - zgodnie z Kodeksem Wyborczym - ma 30 dni na publikację tych sprawozdań w Biuletynie Informacji Publicznej. Jednak do 15 lutego 2024 roku PKW sprawozdań nie opublikowała. Konkret24 zapytał o nie 26 lutego - dzień później pojawiły się na stronie PKW.

Z analizy tych sprawozdań wynika, że pięć komitetów wyborczych, które zdobyły mandaty w parlamencie, wydało łącznie na kampanię wyborczą w 2023 roku 131,1 mln zł. Największe wydatki poniosło Prawo i Sprawiedliwość – 38,8 mln zł; nieco mniej wydała Koalicja Obywatelska – 35,4 mln zł; Trzecia Droga – 28,5 mln zł; Nowa Lewica – 16,9 mln zł; Konfederacja – 11,6 mln zł.

W 2019 roku sześć komitetów, których kandydaci zostali parlamentarzystami, wydało w sumie na kampanię wyborczą 80,5 mln zł.

PKW podała, ile komitety wyborcze wydały w kampanii parlamentarnej w 2023 rokuPKW/Konkret24

Przypomnijmy: według danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą PiS zdobył w wyborach w 2023 roku 35,38 procent głosów, KO - 30,70 procent, Trzecia Droga - 14,40 procent, Nowa Lewica - 8,61 procent, a Konfederacja - 7,16 procent głosów. Demokratyczna opozycja w wyborach 2023 zdobyła łącznie 248 mandatów, PiS 194 mandaty, Konfederacja 18 mandatów. 

Cechą charakterystyczną wydatków podczas kampanii wyborczych jest to, że znaczna część idzie na promowanie partii i kandydatów w mediach oraz na nośnikach outdoorowych. W 2023 roku pięć wspomnianych wyżej komitetów wydało na plakaty i billboardy w sumie 34,2 mln zł. Najwięcej Prawo i Sprawiedliwość - 14,3 ml zł i Trzecia Droga - 13,6 mln zł.

Na drugim miejscu są wydatki na kampanię w internecie - w przypadku tych pięciu komitetów wyniosły łącznie ponad 31 mln zł. To niemal jedna czwarta wszystkich kosztów tych komitetów. Również w tym wypadku najwięcej wydało Prawo i Sprawiedliwość – ponad 11 mln zł, druga jest Koalicja Obywatelska – prawie 10 mln zł. Prasa, radio i telewizja spadły na dalsze miejsca, jeśli chodzi o kanały dotarcia do potencjalnych wyborców.  

Z kolei na spotkania z wyborcami najwięcej wydała Koalicja Obywatelska - 7,1 mln zł. Komitet wyborczy PiS przeznaczył na to 6,3 mln zł - z czego 1,7 mln zł poszło na dowóz uczestników spotkań.

Poniżej więcej szczegółów o tym, na co pięć omawianych komitetów wyborczych przeznaczyło środki w kampanii wyborczej w 2023 roku.

1. Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość

Komitet ten wydał na kampanię 38 772 567,16 zł. Koszty administracyjne działalności komitetu pochłonęły 80 060,25 zł. Najwięcej poszło na przygotowanie plakatów, ulotek, billboardów oraz ich dystrybucję i ekspozycję - 14 278 152,90 zł. Inne znaczne wydatki to: - przygotowanie i publikacja w internecie ogłoszeń, filmów, spotów i audycji - 11 018 274,19 zł; - przygotowanie i zamieszczenie ogłoszeń i artykułów sponsorowanych w dziennikach i czasopismach - 998 333,65 zł; - przygotowanie i emisja spotów radiowych - 758 499,37 zł; - przygotowanie i emisja spotów telewizyjnych - 584 419,73 zł.

Na spotkania wyborcze wydano 6 312 464,56 zł, z czego 1 697 763,54 zł na transport uczestników. Przygotowanie i wykonanie gadżetów (koszulki, smycze, chorągiewki) pochłonęło 645 161,81 zł.

Komitetowi została nadwyżka w wysokości 8 584,84 zł.

2. Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska PO .N iPL Zieloni 

Na kampanię wyborczą ten komitet wydał 35 411 077,94 zł. Samo funkcjonowanie komitetu (koszty administracyjne) wyniosły 301 784, 74 zł.

Najwięcej pieniędzy – 10 797 890,56 zł  – przeznaczono na kampanię zewnętrzną, czyli na przygotowanie, produkcję i dystrybucję plakatów, ulotek i billboardów. Na kampanię w internecie koalicja ta przeznaczyła 9 956 107,23 zł. Inne znaczne wydatki to: - przygotowanie i emisja spotów telewizyjnych 1 290 161,64 zł; - artykuły sponsorowane i ogłoszenia w prasie 578 069,83; - przygotowanie i emisja spotów radiowych 299 479,26.

Na same spotkania z wyborcami koalicja wydała 7 151 915,26 zł, w tym na dowóz uczestników 409 137,24 zł. Na partyjne gadżety wydano 532 530,02 zł.

Komitetowi została nadwyżka w wysokości 18 041,72 zł.

3. Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe

Na prowadzenie kampanii komitet wydał 28 463 419,35 zł. Koszty administracyjne wyniosły 29 608,48 zł, z czego 13 320,11 zł kosztowało stworzenie strony internetowej i utrzymanie domeny.

Najwięcej przeznaczono na przygotowanie plakatów, ulotek, billboardów oraz ich dystrybucję i ekspozycję - 13 614 299 zł. Natomiast inne znaczne wydatki to m.in: - przygotowanie i publikacja w internecie ogłoszeń, filmów, spotów i audycji - 4 702 091,65 zł; - przygotowanie i emisja spotów telewizyjnych - 2 318 238,79 zł; - przygotowanie i emisja spotów radiowych - 1 279 982,27 zł; - przygotowanie i zamieszczenie ogłoszeń i artykułów sponsorowanych w dziennikach i czasopismach - 939 249,83 zł;

Spotkania wyborcze kosztowały 1 101 299,93 zł, z czego dowóz uczestników 28 612,68 zł. Na przygotowanie i dystrybucję gadżetów poszło 1 383 542,99 zł.

Komitetowi pozostała nadwyżka w wysokości aż 343 728,43 zł.

4. Komitet Wyborczy Nowa Lewica

Łączne wydatki tego komitetu na kampanię wyborczą wyniosły 16 892 442,91 zł, w tym koszty administracyjne to 63 090,74 zł. Z analizy sprawozdania wynika, że ten komitet - podobnie jak Koalicja Obywatelska - postawił na kampanię outdoorową, bo wydał na nią najwięcej – 6 899 018,95 zł. Inne znaczne wydatki stanowiły: - kampania w internecie - 3 490 778,62 zł; - przygotowanie i emisja spotów telewizyjnych - 586 961,63 zł; - artykuły sponsorowane i ogłoszenia w prasie - 376 850,90 zł; -  przygotowanie i emisja spotów radiowych - 374 572,45 zł.

Na spotkania ze swoimi zwolennikami komitet wydał 2 527 653,93 zł, w tym 147 956,40 zł na transport uczestników. Aż 491 670, 60 zł poszło na produkcje i dystrybucję kampanijnych gadżetów – plakietki, koszulki, smycze itp.

Komitetowi pozostała nadwyżka w wysokości 247 075,61 zł.

5. Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość

Ten komitet wydał 11 558 301,21 zł, z czego koszty administracyjne wyniosły 12 711,71 zł. Tak jak pozostałe wymienione tu komitety, Konfederacja również najwięcej przeznaczyła na przygotowanie plakatów, ulotek, billboardów oraz ich dystrybucję i ekspozycję. Kosztowało to w sumie 2 238 085,58 zł. Inne znaczne wydatki komitetu to m.in.: - przygotowanie i publikacja w internecie ogłoszeń, filmów, spotów i audycji - 1 917 211,12 zł; - przygotowanie i zamieszczenie ogłoszeń i artykułów sponsorowanych w dziennikach i czasopismach - 162 771,27 zł; - przygotowanie i emisja spotów telewizyjnych - 150 834,93 zł; - przygotowanie i emisja spotów radiowych - 125 916,67 zł.

Spotkania wyborcze kosztowały 1 615 623,34 zł, z czego na transport wydano 34 297,76 zł. Na przygotowanie i dystrybucję gadżetów poszło aż 1 651 615,67 zł.

Komitet nie ma żadnej nadwyżki. Jego wydatki były większe od przychodów o 558 726,72 zł.

Zachowane limity wydatków

Żaden z wymienionych tu komitetów wyborczych nie przekroczył limitu wydatków, który określają przepisy Kodeksu wyborczego. Zgodnie bowiem z Kodeksem wyborczym komitety nie mogą wydać na kampanię więcej niż to, co określiła PKW, pod groźbą utraty subwencji na działalność partyjną, o ile dana partia zdobędzie w wyborach odpowiedni procent głosów.

Limit jest wyliczany dla każdego komitetu osobno według wzoru opisanego w art. 199 kodeksu. Wysokość limitu zależy od liczby zarejestrowanych kandydatów w poszczególnych okręgach wyborczych, ale również od inflacji. Jeśli roczna inflacja jest wyższa niż 5 proc., rosną też limity wydatków na kampanię. Dlatego właśnie limity na kampanię wyborczą w 2023 roku były znacznie wyższe niż cztery lata wcześniej.

Jak podała PKW przed wyborami: - Komitet Wyborczy PiS mógł wydać maksymalnie 38 781 152,00 zł - wydał 38 772 567,16 zł; - Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska PO .N iPL Zieloni miał limit 35 429 119,66 zł - wydał 35 411 077,94 zł; - Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe miał limit 33 962 605,51 zł - wydał 28 463 419,35; - Komitet Wyborczy Nowa Lewica mógł wydać maksymalnie 32 984 929,41 zł - wydał 16 892 442,91 zł; - Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość miał limit 36 546 463,77 zł - wydał 11 558 301,21 zł.

Tak więc tylko PiS i Koalicja Obywatelska niemal w całości wykorzystały przysługujący im limit. W przypadku PiS trzeba jednak zauważyć, że rzeczywiste wydatki na kampanię parlamentarną kandydatów tej partii mogły być znacznie wyższe. PiS miał bowiem dostęp do rządowych zasobów. Tak np. premier Mateusz Morawiecki z rezerwy ogólnej budżetu państwa przeznaczył 10 mln zł na promocję programu 800+. Na słynnych wtedy rządowych piknikach zorganizowanych za te pieniądze promowali się członkowie rządu kandydujący w wyborach do Sejmu.

Partiom i komitetom wyborczym, które zdobyły mandaty posłów i senatorów, przysługuje tzw. dotacja podmiotowa, czyli de facto zwrot kosztów poniesionych na kampanię wyborczą. Dotację wypłaca minister finansów na podstawie informacji z PKW w ciągu 9 miesięcy od dnia wyborów.

Ponad 84 mln zł rocznie z budżetu dla partii sejmowych

Te partie, które w wyborach parlamentarnych samodzielnie przekroczą próg 3 proc. albo w koalicji przekroczą 6 proc. głosów, mają prawo do rocznej subwencji z budżetu państwa na swoją działalność. Wysokość subwencji ustalana jest na zasadzie stopniowej degresji proporcjonalnie do łącznej liczby głosów ważnych oddanych na listy okręgowe kandydatów na posłów tej partii albo koalicji wyborczej.

Jak informuje PKW, w latach 2024-2027 roczna subwencja wynosi: - 25 933 375,05 zł dla Prawa i Sprawiedliwości; - 23 875 901,46 zł dla Platformy Obywatelskiej; - 9 822 680,42 zł dla Nowej Lewicy; - 8 385 955,48 zł dla Konfederacji Wolność i Niepodległość; - 7 525 362,50 zł dla Polski 2050 Szymona Hołowni; - 7 525 362,50 zł dla PSL; - 551 175,06 zł dla partii Zieloni; - 313 167,65 zł dla Nowoczesnej ; - 313 167,65 zł dla Inicjatywy Polskiej.

Na działalność tych partii budżet państwa wyda co roku 84 246 147,77 zł.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24