Bezołowiowa 95 za 5,49 zł? Tak, na autostradzie przy granicy

Zdjęcie cen paliw na jednej ze stacji wzbudziło komentarze internautówShutterstock

Wrzucone na Twittera zdjęcie cen paliw na jednej ze stacji, na którym benzyna bezołowiowa 95 jest wyjątkowo droga, oburzyło internautów. "Nie kłam człowieku i nie manipuluj" - zarzucili autorowi wpisu. Choć ceny paliw spadają, te pokazane na fotografii są prawdziwe.

Jeden z internautów umieścił na Twitterze w sobotę 29 lutego zdjęcie pokazujące ceny paliw na stacji Polskiego Koncernu Naftowego Orlen. Na fotografii nie widać, która to stacja. Ceny wskazują, że m.in. litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje 5,49 zł. W swoim komentarzu internauta sugeruje, że wysoka cena paliwa jest wynikiem polityki społecznej rządu Zjednoczonej Prawicy.

"Ktoś chce jeszcze 500+, a może 13 emeryturę, czy też 14? Włączcie myślenie i zdajcie sobie wreszcie sprawę z tego że rząd nic nie daje, bo rząd nie ma swoich pieniędzy. Żeby je rząd miał najpierw musi wam je zabrać" - pisze.

"Dla kogo ta ściema?"

Wpis stał się popularny. Polubiło go ponad 270 osób, zebrał niemal 400 komentarzy. Internauci nie wierzą w autentyczność i aktualność zdjęcia. Piszą, że stacje - również tego koncernu - na których tankują, mają niższe ceny. "Za głupków ludzi macie, którzy bardziej uwierzą w obrazek w Internecie niż w to co widzą na własne oczy? Halo, halo, mamy XXI wiek, rok 2020"; "Dla kogo ta ściema? Kto ma samochód i tankuje, wie, jakie są ceny"; "Nie kłam człowieku i nie manipuluj. Wszędzie cena jest poniżej 5 zł. Wrzucasz fotę z przed paru lat"; "Skąd żeś wziął te ceny? Z Photoshopa?" (pisownia oryginalna) - pytają.

Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury o podwyżce opłaty paliwowej
Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury o podwyżce opłaty paliwowejtvn24

Autor wpisu odpiera zarzuty. Wskazuje, że zdjęcie jest autentyczne. Podaje, że stacja znajduje się w Świecku i przekazuje jej numer telefonu, żeby krytykujący sami się przekonali, że ceny są prawdziwe i aktualne. "Hejterzy, pokusił się ktoś o to aby zadzwonić na tą stacje i zapytać czy jest to prawdą, czy nie? Numer jest w komentarzach. A jak już zadzwonicie to proszę tu wstawić zapis tej rozmowy. Ok?" - napisał.

Stacja na autostradzie, przy granicy

O zdjęcie, widoczne na nim ceny oraz lokalizację tej stacji paliw zapytaliśmy Joannę Zakrzewską, rzeczniczkę PKN Orlen.

- PKN Orlen w kształtowaniu detalicznej polityki cenowej kieruje się wyłącznie wskazaniami biznesowymi, warunkami makroekonomicznymi oraz relacjami podaży i popytu. Obok tych niezależnych czynników istotne są też lokalne uwarunkowania, w których funkcjonuje dany obiekt - tłumaczy Konkret24 Joanna Zakrzewska. - Chodzi o różnice w cenach gruntu, w kosztach funkcjonowania i utrzymania stacji, a także różnice w potencjale sprzedażowym. Ważne jest też bezpośrednie otoczenie konkurencyjne stacji - dodaje. Dlatego ceny na poszczególnych stacjach mogą się różnić. - Są dostosowywane codziennie względem zmieniających się uwarunkowań lokalnych i makroekonomicznych - tłumaczy Zakrzewska.

Potwierdza, że zdjęcie przedstawia pylon przy stacji PKN Orlen w Świecku przy autostradzie przy granicy polsko-niemieckiej, a widoczne na nim ceny są autentyczne. Dodaje, że od czasu wykonania zdjęcia spadały.

Lokalizację stacji potwierdziliśmy też przy pomocy Google Street View. Na zdjęciu dołączonym do wpisu internauty znaleźliśmy charakterystyczne elementy (murek, latarnia, maszt) i porównaliśmy z widokiem w Google. Analiza zdjęcia w innych narzędziach sprawdzających jego autentyczność nie wskazała na komputerową ingerencję.

Porównaliśmy zdjęcie z Twittera ze zdjęciem w Google Street Viewtwitter.com/PaweKukowski, Google Street View

"Turystyka paliwowa"

Ceny paliw na stacjach przy autostradach zwykle, niezależnie od operatora, są wyższe od cen na stacjach przy innych drogach. I to na całym świecie - potwierdza w komentarzu dla Konkret24 Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz rynku paliw z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. - Koszty inwestycji w taką stację są dwa-trzy razy wyższe niż dla stacji standardowej. Koszty utrzymania MOP-u są bardzo wysokie, a dochodzą do tego jeszcze koszty dzierżawy od właściciela autostrady. To wszystko musi się przełożyć na cenę przy dystrybutorze - dodaje.

Podkreśla, że opisywana stacja jest ponadto zlokalizowana przy granicy, "a wiadomo, jaki jest dziś przelicznik euro do złotego". - Dużą część klientów takich stacji stanowią kierowcy spoza Polski, a dla nich prezentowana cena nie jest już tak zaskakująca. Polacy wyjeżdżający z kraju też raczej wolą zapłacić w złotówkach, niż tankować po drugiej stronie granicy za euro - dodaje.

- W regionach przy granicy Polski i Niemiec funkcjonuje 'turystyka paliwowa' z Niemiec, co powoduje stosunkowo wysokie jak dla Polaków ceny. Dodatkowo autostradowa lokalizacja zwykle przekłada się na wyższe ceny - zauważa w komentarzu dla Konkret24 dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z portalu E-petrol.pl.

Przez koronawirusa taniej na stacjach

Rzeczniczka PKN Orlen w rozmowie z Konkret24 podaje, że średnia cena za Pb95 na stacjach własnych tej spółki w drugiej połowie lutego spadła średnio o siedem groszy za litr. Informuje jednocześnie o widocznym spadku cen paliw, za które odpowiada przede wszystkim epidemia koronawirusa.

Potwierdzają to dane zbierane co tydzień przez Biuro Maklerskie Reflex, które pośredniczy w handlu paliwami i analizuje zmiany na rynku. Wynika z nich, że średnia cena za benzynę bezołowiową 95 spadła w lutym o 6 groszy i wynosiła 4,9 zł.

Widoczny jest również spadek cen ropy Brent. Między grudniem 2019 a lutym 2020 średnia cena za baryłkę spadła o ponad 10 dolarów.

Średniomiesięczne ceny Pb95 w relacji do ropy w latach 2015-2020Biuro Maklerskie Reflex

Pod koniec lutego w swoim komentarzu Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex zwróciła uwagę, że benzyna na stacjach jest najtańsza od marca 2019 roku, natomiast ceny oleju napędowego i autogazu są na poziomie z listopada 2019 roku. Również jej zdaniem przyczyną jest epidemia koronowirusa - która ma wpływ także na ceny ropy.

Główny ekonomista PKN Orlen Adam Czyżewski ocenił na początku marca, że należy się spodziewać obniżania cen ropy z powodu spadku aktywności gospodarczej. "Spadek ten objął Chiny i inne obszary jak Włochy, w sumie o liczbie ludności, potencjale porównywalnym z wielkością USA i UE razem wziętych. Chodzi głównie o transport, spadł popyt na paliwo lotnicze, bo wiele połączeń lotniczych z Chinami jest zawieszonych, jest też mniej przewozów morskich, bo jest mniej towarów. To wszystko powoduje spadek popytu na ropę" - mówił w TVN24 BiS.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24