Krawiec, Jasiński, Obajtek – ile zarabiali prezesi Orlenu w latach 2008-2020


Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek twierdzi, że zarabia dwa razy mniej niż jego poprzednik za rządów Platformy Obywatelskiej. To nie jest prawdą, chociaż po zmianie tak zwanej ustawy kominowej menedżerowie spółek Skarbu Państwa zarabiają rzeczywiście mniej.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli w Sejmie wniosek o informację na temat majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. To skutek serii tekstów "Gazety Wyborczej", a potem także "Newsweek Polska" i innych mediów dotyczących posiadanych przez Obajtka nieruchomości.

Informacje o tych posiadłościach wywołały też dyskusję o dochodach Daniela Obajtka na stanowisku prezesa PKN Orlen. Przejrzeliśmy więc sprawozdania zarządu spółki pod kątem dochodów prezesów tego koncernu od 2014 roku, czyli jeszcze za rządów PO-PSL.

"Daniel Obajtek myśli, że jest ponad prawem"
"Daniel Obajtek myśli, że jest ponad prawem"Fakty TVN

Najpierw 26 lutego "Gazeta Wyborcza" ujawniła nagrania rozmów Daniela Obajtka z pracownikami jednej z firm, które świadczą, że jako wójt Pcimia wbrew prawu z tylnego siedzenia kierował działalnością tego przedsiębiorstwa. Dwa dni późnej gazeta napisała o kupionym przez Daniela Obajtka dworku na Pomorzu, remontowanym za państwowe dotacje dla fundacji, której prezes Orlenu przekazał dworek w użytkowanie. Z kolei "Newsweek Polska" 12 marca i portal OKO.press 13 marca ujawniły listę co najmniej 15 nieruchomości, których właścicielem bądź współwłaścicielem jest Daniel Obajtek. Zaś 17 marca "Gazeta Wyborcza" podała, że za 1,7 mln zł od burmistrza Łeby Obajtek kupił pensjonat i restaurację.

Prezes Daniel Obajtek odpiera zarzuty o niejasnym pochodzeniu majątku. 16 marca złożył wniosek do CBA o przeprowadzenie lustracji własnych finansów.

"Te zarobki w spółkach Skarbu Państwa dwa razy są mniejsze"

Piotr Zgorzelski, poseł PSL, w swoich wypowiedziach medialnych 14 i 15 marca zwracał uwagę, że w czasie prezesury Obajtka, zarabiającego miliony złotych, wartość spółki spadła o 40 proc.

"Hmmm Obajtek zarabia ponad milion rocznie. To i tak znacznie mniej niż gdy Orlen obsadzali nominaci PO. I nie wiem co w tym dziwnego że inwestuje w nieruchomości. Stać go. Też bym tak zrobił. To jego pieniądze zarobione. I to chyba wszystkim umyka. Że go stać z pensji" – napisał z kolei jeden z użytkowników Twittera.

Pytany we wtorek 16 marca w Polskim Radiu 24 o swoje zarobki na stanowisku prezesa Orlenu, Daniel Obajtek mówił, że zarabia dwa razy mniej niż Jacek Krawiec, który był prezesem koncernu za czasów PO. "Te zarobki w spółkach Skarbu Państwa, jeżeli zliczy pani wszystkie premie, nagrody i wszystko po kolei, to były gdzieś… dwa razy są mniejsze. Jakby pani wszystko podliczyła" - odpowiedział Obajtek na pytanie prowadzącej rozmowę Doroty Kani. "Na pewno to była kwota dwa razy większa od mojej kwoty i tak było poprzednio" – podkreślał. Przypomniał jednak, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził ustawę ograniczającą zarobki w spółkach Skarbu Państwa.

W czerwcu 2016 roku większość sejmowa PiS doprowadziła do zmiany tzw. ustawy kominowej – ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami, ograniczając wysokość zarobków menadżerów spółek Skarbu Państwa.

Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjną
Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjnątvn24

Maksymalny pułap podstawowego wynagrodzenia to obecnie 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw pod warunkiem, że spółka zatrudnia powyżej 1250 pracowników, jej roczny obrót netto ze sprzedaży i operacji jest wyższy niż 250 mln euro, a suma aktywów jej bilansu jest wyższa niż 215 mln euro.

Część zmienna wynagrodzenia zależy od oceny stopnia realizacji tzw. celów zarządczych, np. wzrostu zysku, produkcji bądź sprzedaży, wielkości przychodów, zmniejszenie strat, obniżenie kosztów itp. Wynagrodzenie uzupełniające nie może przekroczyć 50 proc. rocznego wynagrodzenia podstawowego, a w spółkach publicznych i tych największych – 100 proc. takiego wynagrodzenia. Do tego mogą dochodzić wypłaty wynagrodzenia dla członków zarządu z tytułu nadzoru nad spółkami zależnymi, nagrody z lat poprzednich, wartość świadczeń typu ubezpieczenie czy opieka medyczna.

Wynagrodzenia prezesów PKN Orlen

W rocznych sprawozdaniach zarządu PKN Orlen sprawdziliśmy, jak kształtowały się wynagrodzenia prezesów od 2008 roku, czyli od kiedy na początku rządów PO-PSL prezesem spółki został Jacek Krawiec, bo to do jego zarobków porównywano zarobki Daniela Obajtka - zarówno w pytaniach Doroty Kani, jak i w wypowiedziach polityków PiS. Jacek Krawiec był prezesem PKN Orlen od 18 września 2008 roku do zmiany rządów - do 16 grudnia 2015 roku. Zastąpił go Wojciech Jasiński, były minister Skarbu Państwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Był on prezesem Orlenu do 5 lutego 2018 roku. Dzień później zastąpił go Daniel Obajtek.

Wynagrodzenie członków zarządu ustala rada nadzorcza w oparciu o uchwałę walnego zgromadzenia. Do głównych elementów systemu wynagrodzeń członków zarządu należą:

stałe miesięczne wynagrodzenie zasadnicze,

premia roczna (wynagrodzenie zmienne) uzależniona od poziomu realizacji celów ilościowych i jakościowych oraz realizacji możliwych do ustalenia celów odrębnych,

odprawa wynikająca z rozwiązania umowy przez spółkę (trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia),

wynagrodzenie (odszkodowanie) z tytułu zakazu konkurencji (sześciokrotność miesięcznego wynagrodzenia).

Porównując ostatnie pełne lata trzech różnych prezesów, ich podstawowe wynagrodzenie brutto prezesa PKN Orlen wynosiło:

Jacek Krawiec - za rok 2014, ostatni pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 674 000 zł Wojciech Jasiński - za rok 2017, ostatni pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 266 000 zł Daniel Obajtek - za rok 2019, pierwszy pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 206 000 zł, natomiast za rok 2020 - 1 286 000 zł.

Biorąc więc pod uwagę jedynie wynagrodzenie zasadnicze, prezes Obajtek zarobił w 2019 roku o 28 proc. mniej niż prezes Krawiec, a w 2020 roku - o 23 proc.

Do tego należy dodać roczne premie:

Jacek Krawiec - za rok 2014: 1 240 000 zł Wojciech Jasiński - za rok 2017: 1 560 000 zł Daniel Obajtek - za rok 2019: 913 000 zł, za rok 2020: 966 000 zł (to "premie potencjalnie należne", tłumaczymy poniżej).

Łącznie z premiami wychodzi więc, że:

Jacek Krawiec zarobił w 2014 roku brutto 2 914 000 zł

Wojciech Jasiński zarobił w 2017 roku 2 786 000 zł

Daniel Obajtek (licząc z premią) zarobił w 2019 roku 2 119 000 zł, a w 2020 - 2 252 000 zł.

To by znaczyło, że w 2019 roku wraz z premią przyznaną za ten rok Daniel Obajtek jako prezes Orlenu zarobił ok. 30 proc. mniej niż Jacek Krawiec jako prezes w 2014 roku.

Natomiast zarobki Jacka Krawca w poprzednich latach jego prezesury w Orlenie wynosiły: w 2008 roku - 1 437 000 zł (tylko wynagrodzenie podstawowe), w 2009 - 2 253 000 zł (podstawowe: 1 524 000 zł), w 2010, 2011 i 2013 roku - 2 964 000 zł (podstawowe: 1 524 000 zł), a w 2012 - 3 106 000 zł (podstawowe: 1 666 000 zł). Zarobki Daniela Obajtka za 2019 rok były ok. 30 proc. niższe niż zarobki Jacka Krawca w roku 2012. Natomiast w 2015 roku (niepełny rok) zarobki Jacka Krawca wyniosły 3 189 000 zł (podstawowe: 1 696 000 zł).

Premia prezesa i zysk koncernu

Co do rocznej premii dla Daniela Obajtka w wysokości 913 tys. zł. w sprawozdaniu zarządu za 2019 rok czytamy o "premii potencjalnie należnej do wypłaty w roku następnym". Podobnie w opublikowanym 15 kwietnia sprawozdaniu zarządu Orlenu, gdzie w tabeli 52 "Premie potencjalnie należne Członkom Zarządu Spółki pełniącym funkcję w danym roku do wypłaty w roku kolejnym" przy nazwisku Daniela Obajtka widnieje kwota 966 000 zł premii za rok 2020.

Wysokość rocznych premii przyznanych zarządowi Orlenu za lata 2019 i 2020 orlen.pl

To stała praktyka spółek, że wypłaty wysokich premii następują w kolejnych latach. Na przykład dopiero w styczniu 2020 roku spółka Energa, której Obajtek był prezesem od marca 2017 roku do lutego 2018 roku, wypłaciła mu 365 tys. zł premii za rok 2017.

Ostatnia premia, jaką otrzymał z Orlenu Jacek Krawiec, wyniosła 1 493 000 zł - za 2015 rok. Wtedy zysk netto Grupy Orlen wyniósł 3,233 mld zł.

Wojciech Jasiński za 2017 rok otrzymał 1 560 000 zł premii - przy zysku netto koncernu 7,173 mld zł.

Premia przyznana za rok 2019 Danielowi Obajtkowi wynosi 913 000 zł - przy zysku netto koncernu 4,298 mld zł. Natomiast premia za rok 2020 wynosi 966 000 zł przy zysku netto 2,825 mld zł. Czyli zysk spadł, ale premia wzrosła.

W obronie prezesa Obajtka politycy PiS przytaczają dane o milionowych zarobkach prezesa Jacka Krawca. Jan Mosiński, w odpowiedzi na twitterowy wpis dziennikarza Onetu Kamila Dziubki, napisał: "Pan napisze jakiś komentarz nt. zarobków byłego prezesa Orlenu Jacka K., który przez 4 lata - od 2012 do 2015 r. zarobił na swoim stanowisku ponad 12 mln zł, a suma wynagrodzeń oraz premii dla wszystkich członków zarządu we wspomnianych latach wyniosła nieco ponad 47,5 mln zł".

Na podstawie danych ze sprawozdań zarządów PKN Orlen możemy stwierdzić, że Jacek Krawiec w okresie, o którym pisze poseł Mosiński, zarobił brutto (wynagrodzenie zasadnicze i premia) 12 173 000 zł, a w całym okresie swojej prezesury w Orlenie - od 2008 roku, a więc w czasie, kiedy nie obowiązywały ograniczenia w wynagradzaniu menedżerów państwowych spółek - 21 881 000 zł. Daje to średnią roczną zarobków w wysokości 2 735 000 zł. To kwota zbliżona do wynagrodzenia, jakie w 2017 roku otrzymał Wojciech Jasiński powołany na prezesa Orlenu przez rząd PiS.

W radiowym wywiadzie prezes Obajtek z pewnym żalem odniósł się do kwestii odpraw dla odchodzących prezesów spółek Skarbu Państwa. "Pamięta pani" - zwrócił się do dziennikarki - "taki incydent, jak powołano prezesa na parę dni i odprawę dostał trzy miliony. Takie były kontrakty. Miliony w odprawach, miliony we wszystkich. Teraz odprawa jest tylko trzykrotnością pensji. Wchodziły wypłaty na koniec roku, wchodziły miliony. Teraz wchodzą setki tysięcy, wcześniej wchodziły miliony".

Jedyną osobą, która w Orlenie sprawowała funkcję prezesa przez "parę dni" – dokładnie przez 19 – był Jacek Walczykowski. Był prezesem od 28 lipca do 16 sierpnia 2004 roku, a po odejściu domagał się 7 mln zł odprawy i odszkodowania za zakaz pracy u konkurencji. Firma zakwestionowała te żądania. Po trwającym kilka lat sporze i procesie w sądzie arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej Jacek Walczykowski nie dostał nic.

Jacek Krawiec za odejście z Orlenu (kierował spółką siedem lat i cztery miesiące) otrzymał: w 2015 roku 1 820 000 zł odprawy i odszkodowania za zakaz konkurencji, w 2016 roku 3 160 000 zł premii za 2015 rok łącznie z odszkodowaniem za zakaz konkurencji. Wtedy członkowie zarządu po odejściu mogli otrzymać nawet dwunastokrotność miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie – połowę mniej.

Tekst został zaktualizowany 15 kwietnia o najnowsze dane - ze "Sprawozdania zarządu z działalności Grupy Orlen i PKN Orlen S.A. za rok 2020".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Marcin Bednarski, Leszek Szymański, Radek Pietruszka/PAP, Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24