Krawiec, Jasiński, Obajtek – ile zarabiali prezesi Orlenu w latach 2008-2020


Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek twierdzi, że zarabia dwa razy mniej niż jego poprzednik za rządów Platformy Obywatelskiej. To nie jest prawdą, chociaż po zmianie tak zwanej ustawy kominowej menedżerowie spółek Skarbu Państwa zarabiają rzeczywiście mniej.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli w Sejmie wniosek o informację na temat majątku prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. To skutek serii tekstów "Gazety Wyborczej", a potem także "Newsweek Polska" i innych mediów dotyczących posiadanych przez Obajtka nieruchomości.

Informacje o tych posiadłościach wywołały też dyskusję o dochodach Daniela Obajtka na stanowisku prezesa PKN Orlen. Przejrzeliśmy więc sprawozdania zarządu spółki pod kątem dochodów prezesów tego koncernu od 2014 roku, czyli jeszcze za rządów PO-PSL.

"Daniel Obajtek myśli, że jest ponad prawem"
"Daniel Obajtek myśli, że jest ponad prawem"Fakty TVN

Najpierw 26 lutego "Gazeta Wyborcza" ujawniła nagrania rozmów Daniela Obajtka z pracownikami jednej z firm, które świadczą, że jako wójt Pcimia wbrew prawu z tylnego siedzenia kierował działalnością tego przedsiębiorstwa. Dwa dni późnej gazeta napisała o kupionym przez Daniela Obajtka dworku na Pomorzu, remontowanym za państwowe dotacje dla fundacji, której prezes Orlenu przekazał dworek w użytkowanie. Z kolei "Newsweek Polska" 12 marca i portal OKO.press 13 marca ujawniły listę co najmniej 15 nieruchomości, których właścicielem bądź współwłaścicielem jest Daniel Obajtek. Zaś 17 marca "Gazeta Wyborcza" podała, że za 1,7 mln zł od burmistrza Łeby Obajtek kupił pensjonat i restaurację.

Prezes Daniel Obajtek odpiera zarzuty o niejasnym pochodzeniu majątku. 16 marca złożył wniosek do CBA o przeprowadzenie lustracji własnych finansów.

"Te zarobki w spółkach Skarbu Państwa dwa razy są mniejsze"

Piotr Zgorzelski, poseł PSL, w swoich wypowiedziach medialnych 14 i 15 marca zwracał uwagę, że w czasie prezesury Obajtka, zarabiającego miliony złotych, wartość spółki spadła o 40 proc.

"Hmmm Obajtek zarabia ponad milion rocznie. To i tak znacznie mniej niż gdy Orlen obsadzali nominaci PO. I nie wiem co w tym dziwnego że inwestuje w nieruchomości. Stać go. Też bym tak zrobił. To jego pieniądze zarobione. I to chyba wszystkim umyka. Że go stać z pensji" – napisał z kolei jeden z użytkowników Twittera.

Pytany we wtorek 16 marca w Polskim Radiu 24 o swoje zarobki na stanowisku prezesa Orlenu, Daniel Obajtek mówił, że zarabia dwa razy mniej niż Jacek Krawiec, który był prezesem koncernu za czasów PO. "Te zarobki w spółkach Skarbu Państwa, jeżeli zliczy pani wszystkie premie, nagrody i wszystko po kolei, to były gdzieś… dwa razy są mniejsze. Jakby pani wszystko podliczyła" - odpowiedział Obajtek na pytanie prowadzącej rozmowę Doroty Kani. "Na pewno to była kwota dwa razy większa od mojej kwoty i tak było poprzednio" – podkreślał. Przypomniał jednak, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził ustawę ograniczającą zarobki w spółkach Skarbu Państwa.

W czerwcu 2016 roku większość sejmowa PiS doprowadziła do zmiany tzw. ustawy kominowej – ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami, ograniczając wysokość zarobków menadżerów spółek Skarbu Państwa.

Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjną
Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjnątvn24

Maksymalny pułap podstawowego wynagrodzenia to obecnie 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw pod warunkiem, że spółka zatrudnia powyżej 1250 pracowników, jej roczny obrót netto ze sprzedaży i operacji jest wyższy niż 250 mln euro, a suma aktywów jej bilansu jest wyższa niż 215 mln euro.

Część zmienna wynagrodzenia zależy od oceny stopnia realizacji tzw. celów zarządczych, np. wzrostu zysku, produkcji bądź sprzedaży, wielkości przychodów, zmniejszenie strat, obniżenie kosztów itp. Wynagrodzenie uzupełniające nie może przekroczyć 50 proc. rocznego wynagrodzenia podstawowego, a w spółkach publicznych i tych największych – 100 proc. takiego wynagrodzenia. Do tego mogą dochodzić wypłaty wynagrodzenia dla członków zarządu z tytułu nadzoru nad spółkami zależnymi, nagrody z lat poprzednich, wartość świadczeń typu ubezpieczenie czy opieka medyczna.

Wynagrodzenia prezesów PKN Orlen

W rocznych sprawozdaniach zarządu PKN Orlen sprawdziliśmy, jak kształtowały się wynagrodzenia prezesów od 2008 roku, czyli od kiedy na początku rządów PO-PSL prezesem spółki został Jacek Krawiec, bo to do jego zarobków porównywano zarobki Daniela Obajtka - zarówno w pytaniach Doroty Kani, jak i w wypowiedziach polityków PiS. Jacek Krawiec był prezesem PKN Orlen od 18 września 2008 roku do zmiany rządów - do 16 grudnia 2015 roku. Zastąpił go Wojciech Jasiński, były minister Skarbu Państwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Był on prezesem Orlenu do 5 lutego 2018 roku. Dzień później zastąpił go Daniel Obajtek.

Wynagrodzenie członków zarządu ustala rada nadzorcza w oparciu o uchwałę walnego zgromadzenia. Do głównych elementów systemu wynagrodzeń członków zarządu należą:

stałe miesięczne wynagrodzenie zasadnicze,

premia roczna (wynagrodzenie zmienne) uzależniona od poziomu realizacji celów ilościowych i jakościowych oraz realizacji możliwych do ustalenia celów odrębnych,

odprawa wynikająca z rozwiązania umowy przez spółkę (trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia),

wynagrodzenie (odszkodowanie) z tytułu zakazu konkurencji (sześciokrotność miesięcznego wynagrodzenia).

Porównując ostatnie pełne lata trzech różnych prezesów, ich podstawowe wynagrodzenie brutto prezesa PKN Orlen wynosiło:

Jacek Krawiec - za rok 2014, ostatni pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 674 000 zł Wojciech Jasiński - za rok 2017, ostatni pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 266 000 zł Daniel Obajtek - za rok 2019, pierwszy pełny rok pełnienia funkcji prezesa: 1 206 000 zł, natomiast za rok 2020 - 1 286 000 zł.

Biorąc więc pod uwagę jedynie wynagrodzenie zasadnicze, prezes Obajtek zarobił w 2019 roku o 28 proc. mniej niż prezes Krawiec, a w 2020 roku - o 23 proc.

Do tego należy dodać roczne premie:

Jacek Krawiec - za rok 2014: 1 240 000 zł Wojciech Jasiński - za rok 2017: 1 560 000 zł Daniel Obajtek - za rok 2019: 913 000 zł, za rok 2020: 966 000 zł (to "premie potencjalnie należne", tłumaczymy poniżej).

Łącznie z premiami wychodzi więc, że:

Jacek Krawiec zarobił w 2014 roku brutto 2 914 000 zł

Wojciech Jasiński zarobił w 2017 roku 2 786 000 zł

Daniel Obajtek (licząc z premią) zarobił w 2019 roku 2 119 000 zł, a w 2020 - 2 252 000 zł.

To by znaczyło, że w 2019 roku wraz z premią przyznaną za ten rok Daniel Obajtek jako prezes Orlenu zarobił ok. 30 proc. mniej niż Jacek Krawiec jako prezes w 2014 roku.

Natomiast zarobki Jacka Krawca w poprzednich latach jego prezesury w Orlenie wynosiły: w 2008 roku - 1 437 000 zł (tylko wynagrodzenie podstawowe), w 2009 - 2 253 000 zł (podstawowe: 1 524 000 zł), w 2010, 2011 i 2013 roku - 2 964 000 zł (podstawowe: 1 524 000 zł), a w 2012 - 3 106 000 zł (podstawowe: 1 666 000 zł). Zarobki Daniela Obajtka za 2019 rok były ok. 30 proc. niższe niż zarobki Jacka Krawca w roku 2012. Natomiast w 2015 roku (niepełny rok) zarobki Jacka Krawca wyniosły 3 189 000 zł (podstawowe: 1 696 000 zł).

Premia prezesa i zysk koncernu

Co do rocznej premii dla Daniela Obajtka w wysokości 913 tys. zł. w sprawozdaniu zarządu za 2019 rok czytamy o "premii potencjalnie należnej do wypłaty w roku następnym". Podobnie w opublikowanym 15 kwietnia sprawozdaniu zarządu Orlenu, gdzie w tabeli 52 "Premie potencjalnie należne Członkom Zarządu Spółki pełniącym funkcję w danym roku do wypłaty w roku kolejnym" przy nazwisku Daniela Obajtka widnieje kwota 966 000 zł premii za rok 2020.

Wysokość rocznych premii przyznanych zarządowi Orlenu za lata 2019 i 2020 orlen.pl

To stała praktyka spółek, że wypłaty wysokich premii następują w kolejnych latach. Na przykład dopiero w styczniu 2020 roku spółka Energa, której Obajtek był prezesem od marca 2017 roku do lutego 2018 roku, wypłaciła mu 365 tys. zł premii za rok 2017.

Ostatnia premia, jaką otrzymał z Orlenu Jacek Krawiec, wyniosła 1 493 000 zł - za 2015 rok. Wtedy zysk netto Grupy Orlen wyniósł 3,233 mld zł.

Wojciech Jasiński za 2017 rok otrzymał 1 560 000 zł premii - przy zysku netto koncernu 7,173 mld zł.

Premia przyznana za rok 2019 Danielowi Obajtkowi wynosi 913 000 zł - przy zysku netto koncernu 4,298 mld zł. Natomiast premia za rok 2020 wynosi 966 000 zł przy zysku netto 2,825 mld zł. Czyli zysk spadł, ale premia wzrosła.

W obronie prezesa Obajtka politycy PiS przytaczają dane o milionowych zarobkach prezesa Jacka Krawca. Jan Mosiński, w odpowiedzi na twitterowy wpis dziennikarza Onetu Kamila Dziubki, napisał: "Pan napisze jakiś komentarz nt. zarobków byłego prezesa Orlenu Jacka K., który przez 4 lata - od 2012 do 2015 r. zarobił na swoim stanowisku ponad 12 mln zł, a suma wynagrodzeń oraz premii dla wszystkich członków zarządu we wspomnianych latach wyniosła nieco ponad 47,5 mln zł".

Na podstawie danych ze sprawozdań zarządów PKN Orlen możemy stwierdzić, że Jacek Krawiec w okresie, o którym pisze poseł Mosiński, zarobił brutto (wynagrodzenie zasadnicze i premia) 12 173 000 zł, a w całym okresie swojej prezesury w Orlenie - od 2008 roku, a więc w czasie, kiedy nie obowiązywały ograniczenia w wynagradzaniu menedżerów państwowych spółek - 21 881 000 zł. Daje to średnią roczną zarobków w wysokości 2 735 000 zł. To kwota zbliżona do wynagrodzenia, jakie w 2017 roku otrzymał Wojciech Jasiński powołany na prezesa Orlenu przez rząd PiS.

W radiowym wywiadzie prezes Obajtek z pewnym żalem odniósł się do kwestii odpraw dla odchodzących prezesów spółek Skarbu Państwa. "Pamięta pani" - zwrócił się do dziennikarki - "taki incydent, jak powołano prezesa na parę dni i odprawę dostał trzy miliony. Takie były kontrakty. Miliony w odprawach, miliony we wszystkich. Teraz odprawa jest tylko trzykrotnością pensji. Wchodziły wypłaty na koniec roku, wchodziły miliony. Teraz wchodzą setki tysięcy, wcześniej wchodziły miliony".

Jedyną osobą, która w Orlenie sprawowała funkcję prezesa przez "parę dni" – dokładnie przez 19 – był Jacek Walczykowski. Był prezesem od 28 lipca do 16 sierpnia 2004 roku, a po odejściu domagał się 7 mln zł odprawy i odszkodowania za zakaz pracy u konkurencji. Firma zakwestionowała te żądania. Po trwającym kilka lat sporze i procesie w sądzie arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej Jacek Walczykowski nie dostał nic.

Jacek Krawiec za odejście z Orlenu (kierował spółką siedem lat i cztery miesiące) otrzymał: w 2015 roku 1 820 000 zł odprawy i odszkodowania za zakaz konkurencji, w 2016 roku 3 160 000 zł premii za 2015 rok łącznie z odszkodowaniem za zakaz konkurencji. Wtedy członkowie zarządu po odejściu mogli otrzymać nawet dwunastokrotność miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie – połowę mniej.

Tekst został zaktualizowany 15 kwietnia o najnowsze dane - ze "Sprawozdania zarządu z działalności Grupy Orlen i PKN Orlen S.A. za rok 2020".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Marcin Bednarski, Leszek Szymański, Radek Pietruszka/PAP, Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24

Operacje psychologiczne wymierzone w obywateli Zachodu są częścią wojny dezinformacyjnej Rosji. Tworzenie alternatywnej rzeczywistości czy odmienne wykorzystywanie słowa "pokój" to przykładowe techniki. Amerykański think tank przestrzega: społeczeństwa zachodnie nie są dość odporne na metody Kremla.

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

Źródło:
Konkret24, Institute for the Study of War

Brytyjski magazyn "The Economist" ocenił rzekomo w swoim rankingu, że Warszawa jest "jednym z najgorszych miast do życia w Europie" - ten fałszywy przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych przed wyborami samorządowymi. Fałszywy, bo jest to manipulacja wynikami rankingu sprzed dwóch lat. Wyjaśniamy.

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych użytkownicy zamieszczali zdjęcia kart do głosowania w wyborach do sejmiku mazowieckiego, które wyglądały na uszkodzone - nie można było wybrać kandydatów dwóch komitetów, w tym PiS. Tyle że błędy wykryto przed dniem głosowania. Były też karty pogięte, które również wycofano. Internauci dziwili się także, że nie wszystkie komitety miały swoje loga przy nazwach i nazwiskach wystawianych kandydatów. Tłumaczymy, dlaczego tak było.

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Źródło:
Konkret24

Wideo pokazujące niemieckich policjantów przy mołdawskiej granicy z Ukrainą rozchodzi się w polskim internecie od kilku dni, budząc kontrowersje i pytania. Prorosyjskie kanały wykorzystują to nagranie jako dowód, że wojna Rosji z Ukrainą to już tak naprawdę wojna z NATO. Wyjaśniamy rzeczywisty powód obecności niemieckiej policji w Mołdawii.

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Japonia zakazuje osobom zaszczepionym oddawania skażonej krwi" - alarmują polscy internauci, pokazując, że temat rzekomej szkodliwości szczepień przeciw COVID-19 jest wśród nich nadal żywy. Prezentowany przekaz jest jednak nieprawdziwy. Wyjaśniamy decyzje, jakie zapadały w Japonii.

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

Źródło:
Konkret24

Dopiero dwa dni przed wyborami samorządowymi Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała właściwe limity wydatków na kampanię. Z komitetów ogólnopolskich najwięcej może wydać PiS - prawie 56 milionów złotych.

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Źródło:
Konkret24

Rzekomym sposobem Unii Europejskiej na zmniejszenie liczby kierowców ma być ograniczenie masy samochodu dla prawa jazdy kategorii B. Mówi o tym w popularnym nagraniu kandydat Konfederacji w wyborach samorządowych. Tyle że w Parlamencie Europejskim odrzucono takie pomysły.

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Pył znad Sahary, który w ostatnich dniach obserwujemy nad Polską, ma wcale nie pochodzić z Afryki, tylko być skutkiem "chemtrails" - brzmi popularny teraz w internecie przekaz. Tym samym wraca znana teoria spiskowa o samolotowych smugach. Źródłem fałszywej narracji jest stary artykuł pewnego czeskiego serwisu.

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Źródło:
Konkret24

Amerykański fizyk John Clauser twierdzi, że jeśli chodzi o klimat, to "planeta wcale nie jest w niebezpieczeństwie". Jego zdaniem naukowcy ostrzegający przed kryzysem klimatycznym pomijają fakt znaczącego zachmurzenia globu, a chmury ochraniają ziemię przed nadmiernym ociepleniem. Naukowcy rozprawiają się z jego tezami, tłumacząc, że wprowadza opinię publiczną w błąd - bo jest wręcz odwrotnie.

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Źródło:
Konkret24, Nauka o klimacie

Kiedyś była to facebookowa strona lokalnego serwisu z Lublina - dziś związana jest z portalem, który publikuje teksty zgodne z prokremlowską narracją. Zaś wokół tej strony wyrosła siatka innych facebookowych kont promujących treści tego samego portalu. - Schemat działania jest bardzo charakterystyczny dla sieci dezinformacyjnych - przestrzega ekspert.

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Źródło:
Konkret24