Zarobki zarządów największych spółek Skarbu Państwa za czasów PO-PSL i PiS. Analiza

Czy PiS ograniczył zarobki zarządów spółek skarbu państwa?tvn24

Najdroższy zarząd wśród giełdowych spółek Skarbu Państwa miało w ubiegłym roku PZU - wynika z analizy Konkret24. To jedna z czterech spółek z istotnym udziałem Skarbu Państwa na warszawskiej giełdzie, w których koszty wynagrodzeń zarządów nie zmalały w porównaniu z ostatnim rokiem rządów koalicji PO-PSL. Najlepiej zarabiającym prezesem w analizowanych spółkach był w 2019 roku szef PKO BP.

Temat wynagrodzeń szefów spółek Skarbu Państwa pojawił się 16 czerwca w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. Gościem był Marcin Horała - sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Konrad Piasecki w pewnym momencie zapytał go, ile zarabia.

Marcin Horała o swoich zarobkach i wynagrodzeniach w spółkach
Marcin Horała o swoich zarobkach i wynagrodzeniach w spółkachtvn24

"Tyle, ile każdy inny sekretarz stanu. To się trochę może różnić w zależności od stażu, ale jak dobrze pamiętam, ostatni przelew to było osiem tysięcy złotych" - odpowiedział Horała. Dodał, że różnie zarabiają członkowie zarządu spółki, która ma budować CPK. "Prezes chyba 32 czy 33 tysiące (złotych netto - red.)" - przyznał.

Zaznaczył przy tym, że "w myśl ustawy kominowej (...) generalnie ograniczyliśmy wydatki spółek na koszty zarządów w porównaniu do rządów Platformy (Obywatelskiej - red.)". "Generalnie prezesi, w tym prezesi CPK, zarabiają mniej, niż zarabialiby za rządów w Platformie" - ocenił Marcin Horała.

Wynagrodzenia za lata 2014 i 2019

By sprawdzić, jak kształtowały się koszty wynagrodzeń zarządów spółek Skarbu Państwa teraz i za rządów PO-PSL, przeanalizowaliśmy sprawozdania finansowe 15 spółek o ważnym znaczeniu dla gospodarki, notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, w których istotną pozycję ma Skarb Państwa. Pod uwagę wzięliśmy te spółki giełdowe, w których państwo miało udziały zarówno w 2014 roku - był to ostatni pełny rok, gdy rządziła koalicja PO-PSL - jak i w 2019. W 2015 roku po zmianie rządu, w listopadzie i grudniu, odwoływano bowiem wielu członków władz państwowych spółek.

Prezentowane dane zawierają łączne roczne kwoty brutto wynagrodzeń członków zarządów ze wszystkimi składnikami, jakie obowiązywały w regulaminach wynagradzania w danych spółkach: wynagrodzenie zasadnicze, premie (tam, gdzie były one przyznawane), wynagrodzenia ze spółek zależnych, tzw. wartość świadczeń niepieniężnych (tam, gdzie były one przyznawane).

Z porównania wynika, że na 15 analizowanych spółek giełdowych z udziałem Skarbu Państwa w 11 łączne koszty wynagrodzeń zarządów były w 2019 roku rzeczywiście niższe niż w 2014 roku, za czasów PO-PSL. Choć czasem różnice nie są wielkie – np. w PKO BP (w 2014 roku to był najkosztowniejszy zarząd) wydatki na zarząd zmalały o ok. 1,1 mln zł, czyli o niecałe 7 proc. wobec 2014 roku.

Największy spadek w kosztach wynagrodzeń zarządów dotyczy Banku Ochrony Środowiska - różnica wynosi ponad 3,6 mln zł, to spadek o ponad 60 proc. Spadły też koszty wynagrodzeń władz spółek energetycznych: Tauronu – spadek o prawie 3 mln zł (40 proc.), Enei – o 2,7 mln zł (40 proc.), PGE – o 2,5 mln zł (27 proc.).

Wyższe niż w 2014 roku koszty wynagrodzeń zarządów były natomiast w: Lotosie – o ok. 400 tys. zł & proc.) PGNiG – o 10 tys. zł (0,1 proc.), w PKN Orlen – o 1,2 mln zł (prawie 11 proc.) i PZU – o 1,8 mln zł (prawie 15 proc.).

Zarówno w 2014 roku, jak i w 2019 do najdroższych zarządów analizowanych spółek należały kierownictwa: PKO BP, PZU i PKN Orlen. Na podobnym lub zbliżonym poziomie kształtowały się w obu porównywanych latach koszty wynagrodzeń władz: PGNiG, JSW i Polskiego Holdingu Nieruchomości.

Menedżer na kontrakcie

Marcin Horała w rozmowie w TVN24 zwracał uwagę, że koszty wynagrodzeń szefów spółek ograniczyła tzw. ustawa kominowa z 2016 roku. Lecz przepisy o ograniczaniu wynagrodzeń szefów państwowych firm istnieją już od dwóch dekad. 3 marca 2000 roku Sejm uchwalił ustawę o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi.

Do 2016 roku maksymalna wysokość wynagrodzenia wynosiła od jednej do sześciokrotności podstawy wymiaru, czyli przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Na przykład w 2016 roku członek zarządu w jednoosobowej spółce Skarbu Państwa nie powinien był otrzymywać wynagrodzenia wyższego niż 25 682,34 zł miesięcznie. W skali roku jego wynagrodzenie wynosiłoby wtedy 308 188,08 zł. Do tego mógł otrzymać premię roczną i inne świadczenia.

Był jednak wyjątek – te przepisy nie dotyczyły tzw. kontraktów menedżerskich, zawartych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. "Menedżer na kontrakcie z własną firmą i opłaconym ubezpieczeniem OC może zarabiać zdecydowanie więcej niż zatrudniony w ramach stosunku pracy czy na podstawie umowy cywilnoprawnej" – komentowali te przepisy dla portalu Fk.pl prawnicy z Kancelarii Sienkiewicz i Zamroch.

Przepisy te zmieniła przywołana przez posła Horałę nowa ustawa kominowa - z 9 czerwca 2016 roku o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Wynagrodzenie członków zarządów spółek z udziałem Skarbu Państwa składa się teraz z części stałej (wynagrodzenie zasadnicze zależne od wielkości firmy) i zmiennej (nagrody rocznej zależnej od realizacji celów).

Spółki Skarbu Państwa pokazują zarobki prezesów (za rok 2017)
Spółki Skarbu Państwa pokazują zarobki prezesów (za rok 2017)Fakty TVN

Co do części stałej: jej maksymalny pułap to 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw pod warunkiem, że spółka zatrudnia powyżej 1250 pracowników, jej roczny obrót netto ze sprzedaży i operacji jest wyższy niż 250 mln euro, a suma aktywów jej bilansu jest wyższa niż 215 mln euro. Maksymalnie członek zarządu państwowej spółki, która spełnia takie warunki, może zarobić w 2020 roku łącznie ponad 930 tys. zł brutto.

Część zmienna wynagrodzenia zależy od oceny stopnia realizacji tzw. celów zarządczych, np. wzrostu zysku, produkcji bądź sprzedaży, wielkości przychodów, zmniejszenie strat, obniżenie kosztów itp. Wynagrodzenie uzupełniające nie może przekroczyć 50 proc. rocznego wynagrodzenia podstawowego, a w spółkach publicznych i tych największych – 100 proc. takiego wynagrodzenia. Do tego mogą dochodzić wypłaty wynagrodzenia wypłacane członkom zarządu z tytułu nadzoru nad spółkami zależnymi, nagrody z lat poprzednich wypłacane w danym roku obrotowym, wartość świadczeń takich jak ubezpieczenie czy opieka medyczna.

"Granice przyzwoitości"

Z naszego zestawienia wynika, że po wejściu w życie nowej ustawy kominowej najlepiej wynagradzanym prezesem w analizowanych spółkach jest szef banku PKO BP – w 2019 roku otrzymał prawie 2,5 mln zł.

Na drugim miejscu jest prezes PZU – prawie 2,2 mln zł., uwzględniając 331 tys. przyznanych tzw. świadczeń niepieniężnych. Jego poprzednik z 2014 roku był wtedy najlepiej opłacanym szefem spółki – 2,996 mln zł.

Do czołówki należy dziś także prezes PKN Orlen – 2,1 mln w 2019 roku, łącznie z należną premią za 2019 rok (913 tys. zł). W 2014 roku wynagrodzenie prezesa paliwowego giganta (wszystkich składników) sięgało 2,91 mln zł.

Roczne wynagrodzenia prezesów wybranych spółek (kwoty brutto)Konkret 24

Czterokrotnie mniej niż w 2014 roku zarabia prezes Giełdy Papierów Wartościowych – w 2019 roku było to 550 tys. zł, a w 2014 roku - ponad 2 mln zł. Prezesi pięciu spółek - PGNiG, Lotos, Azoty, PGE, PHN (w tym ostatnim przypadku z uwzględnieniem 189 tys. wynagrodzenia należnego za 2019 rok) - mają obecnie wyższe świadczenia niż ich poprzednicy na tych stanowiskach w 2014 roku. Ze sprawozdań finansowych nie wynika, czy świadczenia należne zostały wypłacone w roku, którego raporty dotyczą.

Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjną
Szłapka: Prezes Obajtek był objęty ustawami kominową i antykorupcyjnątvn24

Podczas dyskusji nad uchwalaniem w 2016 roku nowej ustawy kominowej poseł PiS Marek Suski argumentował, że "to jest projekt, w którym wychodzi się z takiego założenia, że mienie publiczne powinno być zarządzane dobrze, ale prezesi tych spółek powinni zarabiać, można powiedzieć, w granicach przyzwoitości".

Ripostował mu ówczesny poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas, a obecnie wiceminister aktywów państwowych w rządzie PiS: "Ja nie znajduję w tej ustawie żadnej przyzwoitości (…). Oznacza ona de facto wzrost wynagrodzeń w spółkach Skarbu Państwa, spółkach samorządowych i, co więcej, innych organizacjach, które znajdują się pod nadzorem Skarbu Państwa."

Za ustawą zagłosowało 229 posłów PiS, przeciw – 186 posłów PO, Nowoczesnej, Kukiz'15, PSL.

Tekst zaktualizowany 22 czerwca w oparciu o prawidłowe dane dotyczące wynagrodzeń w LOTOS i PKP CARGO, które w poprzedniej wersji podaliśmy błędnie.

Autor: Piotr Jaźwiński, Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24