Nie, ministranci nie pobili wolontariusza WOŚP w Lublinie

Informacje o ataku na wolontariusza WOŚP okazały się nieprawdziwetvn24

Sensacyjna informacja o ataku ministrantów na wolontariusza WOŚP w Lublinie została zmyślona. Zaprzeczają jej nie tylko przedstawiciele Orkiestry, ale także lubelska policja.

W dniu 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ulicach polskich i zagranicznych miast pieniądze zbiera blisko 120 tysięcy wolontariuszy z około 1700 sztabów. W samym województwie lubelskim kwestujących jest ponad 640. To właśnie w stolicy tego województwa - Lublinie - miało dojść do ataku ministrantów na jednego z wolontariuszy.

"Do kuriozalnej sytuacji miało dojść w Lublinie. Grupa mężczyzn w wieku 15-18 lat miała dotkliwie pobić wolontariusza WOŚP, który chwilę wcześniej kwestował pod kościołem" - tymi słowami rozpoczyna się tekst w portalu wyborcza24.pl, z którego można dowiedzieć się także, że "wolontariusz chciał kwestować w okolicach kościoła z uwagi na poranną mszę. Krótko po tym został zaczepiony przez dwóch chłopaków podających się za ministrantów i zwabiony do zakrystii celem odbycia rozmowy z księdzem". W artykule pojawiają się także relacje "miejscowego informatora" i "wychodzących z mszy".

Wszystko to jednak zostało zmyślone. Lubelska policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia o pobiciu, zaprzeczyła mu też sama Fundacja WOŚP za pośrednictwem swojego konta w serwisie Twitter.

Również niektóre elementy samego tekstu nakazują zastanowić się nad jego wiarygodnością.

Nie "pobili", a "mieli pobić"

W konstrukcji samego artykułu przede wszystkim warto zwrócić uwagę na jeden powtarzający się element. Zdecydowana większość informacji o pobiciu pojawiająca się w tekście nie została przedstawiona wprost jako potwierdzona, a jedynie zasugerowano, że coś "miało się stać". Oto przykład z początku tekstu:

"Do kuriozalnej sytuacji miało dojść w Lublinie. Grupa mężczyzn w wieku 15-18 lat miała dotkliwie pobić wolontariusza WOŚP, który chwilę wcześniej kwestował pod kościołem. Podstępnie zwabiono go do zakrystii – miał się tłumaczyć księdzu ze swojego zachowania. Jak się okazało – ksiądz nic nie wiedział"

Pozostałe doniesienia także zostały opatrzone taką przypuszczającą konstrukcją:

"Grupa 5 chłopców miała zaciągnąć wolontariusza do pustej zakrystii – (Msza odbywała się z drugiej strony budynku kościoła), wyrwać puszkę oraz pobić – wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy miał mieć rozerwaną kurtkę, rozbity nos oraz liczne siniaki".

Dodatkowo jeśli porównamy przytoczony cytat mówiący o "grupie 5 chłopców" z wcześniejszą częścią tekstu, znajdziemy dużą nieścisłość. W poprzedzającym go zdaniu zmienia się liczba napastników - zamiast pięciu jest ich już tylko dwóch.

"Krótko po tym został zaczepiony przez dwóch chłopaków podających się za ministrantów i zwabiony do zakrystii celem odbycia rozmowy z księdzem. Grupa 5 (pięciu) chłopców miała zaciągnąć wolontariusza do pustej zakrystii"

Niewiarygodne źródła

Podejrzaną cechą artykułu, która nakazuje zastanowić się nad jego wiarygodnością, jest także brak jakichkolwiek nazwisk lub adresów. Cały tekst został oparty na "relacji jednego z lokalnych dziennikarzy", jednak nie podano jego nazwiska, ani nawet redakcji, w jakiej miałby pracować. W dalszej części tekstu jako źródło informacji podano także "miejscowego informatora". Mimo że atak miał mieć miejsce przy kościele, w tekście nie da się znaleźć także informacji, pod którą konkretnie parafią rzekomo doszło do zdarzenia. Autorzy tekstu zarzekają się, że "nie udostępniają dokładnej lokalizacji kościoła z uwagi na dobro parafii".

Aby uwiarygodnić swoje sensacyjne doniesienia, portal w tekście przytacza także wypowiedzi "wychodzących z mszy". Cytaty pochodzą rzekomo od czterech osób, jednak żadna z nich nie została podpisana nazwiskiem. Na temat ataku wypowiadają się: "jeden z emerytów, poruszona parafianka, ksiądz wikariusz i młody chłopak w szeleszczących spodniach marki Adidas". Warto zwrócić także uwagę, że dwóch z nich w swoich wypowiedziach nie odnosi się do sprawy, a dwoje pozostałych przyznaje, że "niczego nie zauważyło".

Policja i WOŚP zaprzeczają

Na koniec dodano także, że "lubelska policja nie potwierdziła otrzymania żadnego zgłoszenia w tej sprawie". Skontaktowaliśmy się z Zespołem Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, który podwójnie zaprzeczył informacjom z tekstu. - Nikt nie dzwonił do nas, aby potwierdzić otrzymanie takiego zgłoszenia - wyjaśnia sierż.szt. Kamil Karbowniczek z Zespołu Komunikacji Społecznej lubelskiej policji i dodaje:

Mogę potwierdzić jednak, że takie zgłoszenie nie dotarło do nas z żadnego punktu na terenie całego Lublina. Zapewniam, że dbamy dzisiaj o bezpieczeństwo wolontariuszy na naszym terenie. sierż.szt. Kamil Karbowniczek

Artykuł zaczął szybko rozprzestrzeniać się w mediach społecznościowych. W serwisie Facebook pod udostępnianym tekstem można przeczytać komentarze atakujące Kościół i rządzących. W serwisie Twitter natomiast do tych rewelacji odniósł się oficjalny profil WOŚP, który poinformował, że "nie otrzymaliśmy też podobnego zgłoszenia od żadnego z lokalnych sztabów".

Inne doniesienia z innego Finału

Kilka godzin po opublikowaniu nieprawdziwej informacji na temat pobicia wolontariusza przez ministrantów w Lublinie w portalu wyborcza24.pl pojawił się kolejny tekst na bliźniaczo podobny temat. Tym razem pisano, że ministranci "na prośbę proboszcza tamtejszej parafii próbowali przegonić wolontariuszy". Artykuł wygląda bardziej rzetelnie niż ten o rzekomych wydarzeniach z Lublina - padają w nim konkretne nazwiska osób, które udzieliły wypowiedzi, a także podana jest nazwa parafii - kościół p.w. Świętej Rodziny w Tychach.

Wydarzenia z tekstu rzeczywiście miały miejsce podczas Finału WOŚP, z tym że rok temu. Do oryginalnego artykułu na ten temat można dojść przykładowo poprzez wprowadzenie jednej z użytych w tekście wypowiedzi do wyszukiwarki Google. Kieruje ona do portalu dziennika "Polska The Times", gdzie 19 stycznia 2018 roku opisano wydarzenia z Tychów. Tekst został w całości skopiowany na portal wyborcza24.pl.

Nie ma nic wspólnego z "Gazetą Wyborczą"

Nazwa portalu "wyborcza24.pl" dla wielu osób może być myląca. Nie ma jednak nic wspólnego z dziennikiem "Gazeta Wyborcza", ani nie należy do jego wydawcy - Agory. Tytuł gazety najprawdopodobniej został celowo wykorzystany do firmowania nim nieprawdziwych artykułów.

Portal w przeszłości zamieszczał już nieprawdziwe bądź zmanipulowane informacje. To tam pojawiła się informacja o rzekomej bójce do jakiej miało dość między polskimi piłkarzami po meczu Polska-Czechy. O tej nieprawdziwych doniesieniach pisaliśmy na Konkret24. Przed wiązaniem wyborczej24.pl z dziennikiem Agory alarmował też na swoim koncie dziennikarz tej gazety - Bartosz Wieliński.

Zobacz specjalny serwis WOŚP 2019 w TVN24

Toruń, Warszawa, Łódź, Sopot, Poznań. Polskie miasta grają z WOŚP
Toruń, Warszawa, Łódź, Sopot, Poznań. Polskie miasta grają z WOŚPtvn24

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24