Zmiany w kolejności szczepień. "Niezgodne z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy przed inne"

Zmiany w kolejności szczepieńtvn24

Rząd kilka razy już zmieniał harmonogram szczepień na COVID-19, przesuwając jedną grupę społeczną przed drugą. Nie zawsze stosował się przy tym do podstawy prawnej - a tą jest rozporządzenie Rady Ministrów. To ono określa kolejność szczepień.

Szczepienia nauczycieli, a szczególnie nauczycieli akademickich na COVID-19 wywołują społeczną dyskusję o podstawy prawne działań rządu. 1 marca główny doradca premiera do spraw epidemii prof. Andrzej Horban w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 nie wykluczył przerwania szczepień nauczycieli i powrotu do pierwotnego harmonogramu. Zapowiedź kolejnej już zmiany w nim może świadczyć o tym, że świadomość chaosu w systemie szczepień dociera do rządzących.

Co jednak ważne: zmiany harmonogramu są nie tylko niezgodne z zapisami Narodowego Programu Szczepień, ale przede wszystkim z rozporządzeniem Rady Ministrów, które jest jedynym aktem prawnym regulującym kolejność szczepień.

Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli
Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli tvn24

Profesor Horban, zapytany w poniedziałek przez Konrada Piaseckiego, czy system szczepień ulegnie "radykalnej zmianie", odpowiedział: "Znaczy, on wróci do podstaw. Zaczniemy szczepić, jakżeśmy planowali od początku: 80, 70, 60 [lat]. Nie będziemy patrzyli, czy to są osoby zdrowe, czy bardziej lub mniej chore".

"Ale szczepienia nauczycieli zostaną zakończone? Czy pan uważa, że należy przerwać szczepienia nauczycieli?" – dopytywał Piasecki.

"Ja uważam, że w tym momencie należy przerwać szczepienia nauczycieli zdecydowanie. Możemy do tych szczepień wrócić za miesiąc czy za dwa, gdy będziemy mieć nową szczepionkę" - odpowiedział prof. Horban. Nie podał, od kiedy harmonogram szczepień miałby się znowu zmienić.

Wykładowca lat 35, od roku nie widział studenta, chwali się, że już zaszczepiony

Oburzenie na zmienioną kolejność szczepień wzrosło szczególnie po tym, jak w mediach społecznościowych kilku nauczycieli akademickich pochwaliło się otrzymaniem pierwszej dawki szczepionki. "Czy pan @a_niedzielski moze wytlumaczyc zasady, ze szczepi sie bardzo mlodych - jak rozumiem - pracownikow akademickich, PRACUJACYCH ZDALNIE uczelni a duzo stararsi A ZWLASZCZA z grup ryzyka maja albo odlegle terminy albo jeszcze wcale ich nie maja?" – zapytał 27 lutego na Twitterze dziennikarz portalu 300polityka.pl Łukasz Mężyk (pisownia oryginalna).

W odpowiedzi minister zdrowia Adam Niedzielski odpisał: "Ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców. A to z kolei związane jest z priorytetem dla możliwie szybkiego przywrócenia edukacji stacjonarnej".

Takie tłumaczenie nie spodobało się internautom. "Jak to nazwiecie? Pani z Biedronki ma 60 lat. Codziennie widuje z 1000 osób. Nie ma dla niej szczepionki. Wykładowca dziennikarstwa, filozofii, historii lat 35, od roku nie widział studenta, uczelnie zamknięte do 10.2021 chwali się, że już zaszczepiony. Co to ma być @MZ_GOV_PL?" - komentował użytkownik Michał Janczura. Jego wpis miał ponad 4 tys. polubień, 590 razy podano go dalej.

"Następnym pomysłem z serii tych nie do ogarnięcia, będzie pomysł wyszczepienia dekarzy. W sumie czym dekarze różnią się w preferencjach szczepień od wykładowców zamkniętych uczelni?" - brzmiał inny komentarz na Twitterze. Kolejny internauta napisał: "jeszcze lepiej: mój znajomy profesor, rocznik 1953, po przebytej kilka lat temu białaczce, zaszczepiony nie będzie (granica to 31 grudnia 1955). Dwudziestoparoletni lektor już tak" (pisownia oryginalna).

Kolejność szczepień określa rozporządzenie

Przypomnijmy: kolejność szczepień została najpierw określona w przyjętym przez rząd 15 grudnia Narodowym Programie Szczepień. W etapie 0 mieli być zaszczepieni pracownicy ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej, miejskich ośrodków pomocy społecznej.

W etapie I mieli być zaszczepieni - według kolejności podanej w Narodowym Programie Szczepień - pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu; osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych; służby mundurowe, nauczyciele.

Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwo
Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwoFakty po południu

Narodowy Program Szczepień nie miał jednak formy obowiązującego aktu prawnego. Dopiero 14 stycznia, gdy się okazało, że poza grupą medyków zostali zaszczepieni m.in. niektórzy aktorzy czy działacze polityczni (co spotkało się z podobnym jak teraz oburzeniem), rząd przyjął rozporządzenie, w którym szczegółowo opisano, jakie grupy i w jakiej kolejności powinny zostać zaszczepione. To jedyny dokument stanowiący podstawę prawną do organizowania szczepień.

60-, 70-, 80-latkowie przed nauczycielami i wykładowcami

Paragraf 28a tego rozporządzenia stanowi, że "podmioty przeprowadzające szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mają obowiązek stosowania tych szczepień w następującej kolejności" (podkreślenie redakcji) - i tu następuje wyliczenie kolejnych grup przewidzianych do szczepień.

Według tego paragrafu etap 0 obejmuje grupy z punktów 1-7, a etap I grupy z punktów 8-12.

Wskazana kolejność grup do szczepień na COVID-19 w rozporządzeniu z 14 stycznia 2021 rokuDziennik Ustaw

W punktach od 1 do 5 wymieniono medyków (osoby zatrudnione w podmiecie leczniczym, wykonujące zawód medyczny) i farmaceutów, a także rodziców wcześniaków spełniających określone warunki.

W punkcie 6 są nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni medycznej oraz doktoranci i studenci tej uczelni spełniający określone warunki. W punkcie 7 - pracownicy domów pomocy społecznej. W punkcie 8 - pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów stacjonarnych, oddziałów medycyny paliatywnej, osoby przebywające w domu pomocy społecznej.

W punkcie 9 wymienione są osoby urodzone nie później niż: w 1941 roku, w latach 1942–1951, w latach 1952–1961. Czyli w kolejności: osoby mające 80 lat i więcej, osoby w wieku 70-79 lat, osoby w wieku 60-69 lat.

Dopiero w punkcie 10 są nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy szkół powszechnych, przedszkoli, placówek opieki nad dziećmi. A w punkcie 11 - nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni innej niż określona w punkcie 6 oraz inne osoby prowadzące w uczelni zajęcia ze studentami lub doktorantami.

W punkcie 12 wymieniono funkcjonariuszy albo żołnierzy wojska, policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, straży ochrony kolei, prokuratorów i asesorów prokuratury oraz członków ochotniczych straży pożarnych, ratowników górskich i wodnych.

W kolejnych nowelizacjach tego rozporządzenia – z 22 stycznia, 29 stycznia, 5 lutego, 11 lutego – dopisano kilka grup.

Punkt 7a – urzędowi lekarze weterynarii i zatrudnieni w inspekcji weterynaryjnej pracujących przy zwalczaniu wirusa SARS-CoV-2 u norek.

Punkt 8a – zatrudnieni w noclegowniach i ogrzewalniach.

Punkt 9a – osoby poniżej 60. roku życia: dializowane, od 31 grudnia 2019 roku leczone chemioterapią i radioterapią, osoby po przeszczepach, przewlekle wentylowane mechanicznie.

Nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 26 lutego w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii tej kolejności grup nie zmieniło. W porównaniu do poprzednich aktów prawnych teraz kolejność szczepień określa par. 29 ust. 1, w którym ujednolicono numerację poszczególnych grup i dodano nową: w punkcie 15 są "osoby prowadzące zajęcia na uczelniach kościelnych i wyższych seminariach duchownych". W sumie grup jest teraz 16; etap 0 obejmuje grupy 1-8, etap I grupy 9-16.

Zgodnie z tymi przepisami, osoby w wieku 60+ (punkt 11) mają być szczepione przed nauczycielami i służbami mundurowymi (punkty 13-16).

"Przyjmując literalną interpretację przepisu, istotnie wydaje się, iż ustawodawca przewidział określoną kolejność szczepień. Dokonując numeracji, wskazał przy tym, w jakiej dokładnie kolejności mają być szczepione kolejno grupy" – stwierdza w opinii dla Konkret24 Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rada Medyczna zmienia kolejność: nauczyciele przed seniorami; lekarze czekają

Nie upłynął nawet tydzień od wydania rozporządzenia z 14 stycznia, gdy po zaleceniach Rady Medycznej przy premierze zmieniono kolejność szczepień. 20 stycznia na konferencji prasowej szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za program szczepień, ogłosił, że w etapie I najpierw będą szczepieni seniorzy, następnie osoby przewlekle chore (m.in. z nowotworami i po przeszczepach), nauczyciele i służby mundurowe.

I tak 22 stycznia wprowadzono zmiany do rządowego rozporządzenia: w punkcie 9a dodano grupę "osoby urodzone po 1961 roku dializowane, w trakcie leczenia onkologicznego od roku, po przeszczepach i przewlekle wentylowane mechanicznie". Nie ma sformułowania "przewlekle chore". Zgodnie z nowym przepisem na wcześniejsze szczepienie nie mogą liczyć urodzeni po 1961 roku chorzy na inne choroby przewlekłe, np. choroby układu krążenia, cukrzycę, astmę, padaczkę.

W lutym, gdy nie zakończono jeszcze etapu 0, Rada Medyczna przy premierze wydała zalecenie, by szczepionką Astra Zeneca szczepić osoby poniżej 60. roku życia – a w pierwszej kolejności nauczycieli szkół powszechnych. I tak się stało. Tymczasem według rozporządzenia nauczyciele mieli być szczepieni w dalszej kolejności - po seniorach.

Szczepienia nauczycieli rozpoczęły się 12 lutego, a tydzień później rozpoczęto szczepienia wykładowców akademickich. Zaś Michał Dworczyk przyznał 12 lutego, że "w grupie zero cały czas jest kilkaset tysięcy osób niezaszczepionych. Są tam i lekarze, i pracownicy medyczni, ale przede wszystkim osoby współpracujące z podmiotami prowadzącymi działalność leczniczą".

Znowu zmiana harmonogramu: funkcjonariusze przed 60-latkami

19 lutego minister Dworczyk ogłosił kolejny nowy harmonogram szczepień. Zgodnie z nim od 7 marca rozpoczną się uzupełniające szczepienia kadry medycznej, od 15 marca rozpocznie się proces szczepień "osób przewlekle chorych, czyli grupy 1b", a 22 marca szczepienia "grupy 1c, czyli służb mundurowych oraz szczepienia pacjentów pomiędzy 60. a 65. rokiem życia".

Harmonogram szczepień podany 19 lutego 2021 roku @PremierRP/twitter.com

A zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem osoby w wieku 60-65 lat oraz osoby młodsze dializowane, leczone chemio- i radioterapią, po przeszczepach i długotrwale wentylowane powinny być szczepione przed funkcjonariuszami - czyli odwrotnie, niż zapowiedział minister Dworczyk.

Pytamy CIR i ministerstwo o podstawy prawne

22 lutego zapytaliśmy Centrum Informacyjnego Rządu o podstawę prawną decyzji o rozpoczęciu szczepień nauczycieli akademickich, wykaz chorób przewlekłych, które będą upoważniały do szczepień. Poprosiliśmy o wyjaśnienie, czy osoby w wieku 60-65 lat mają być szczepione po służbach mundurowych. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Te same pytania zadaliśmy Ministerstwu Zdrowia. Jego rzecznik w odpowiedzi przesłanej 26 lutego przytoczył tylko informacje o programie szczepień podane 19 lutego przez ministra Dworczyka. Jak stwierdził, "wszystkie plany uzależnione są jednak od dostaw szczepionek. Obecnie dysponujemy pewnym zapasem, ale bez płynności dostaw realizacja tego planu może być utrudniona".

Co ciekawe, rzecznik resortu przypomniał nam listę poszczególnych grup do szczepień w takiej kolejności, jaka jest w rządowym rozporządzeniu - nie wyjaśniając jednak, dlaczego rząd się do niej nie stosuje.

Resortu w odpowiedzi nie odniósł się do pytań, jakie osoby wchodzą w skład grupy 1b i 1c, o których mówił minister Dworczyk, oraz o kolejność szczepień w grupie 1c, czyli wśród służb mundurowych (także prokuratorów) i osób w wieku 60-65 lat.

Pacjent ma prawo do przejrzystej procedury dostępu do świadczeń

Jak wyjaśnił w przytoczonym wyżej cytacie minister Niedzielski, "ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców".

W obowiązującym obecnie rozporządzeniu z 26 lutego par. 29 ust. 2 stanowi: "W sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki, dopuszcza się: 1) jednoczasowe szczepienie osób wchodzących w skład grup, o których mowa w ust. 1, w ramach jednego etapu lub 2) szczepienie osób wchodzących w skład różnych grup, o których mowa w ust. 1, w ramach różnych etapów, o których mowa w ust.1".

Eliza Rutynowska z FOR tak interpretuje ten przepis: "Ryzyko niewykorzystania szczepionki jako usprawiedliwienie zmiany kolejności szczepień zostało prawdopodobnie wprowadzone ze względów technicznych - a więc związanych z brakiem możliwości ponownego wykorzystania otwartej szczepionki".

Marcin Pakulski, p.o. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia w latach 2013-2014, w opinii dla Konkret24 pisze: "Poza szczepieniem grupy pracowników medycznych mających bezpośredni kontakt z pacjentami, w pierwszej kolejności powinny być szczepione osoby obciążone schorzeniami współistniejącymi (np. 65+) ze szczególnym uwzględnieniem osób przebywających w zbiorowych miejscach zamieszkania czy opieki długoterminowej. To akurat jest najistotniejsze z powodu ryzyka przeciążenia systemu ochrony zdrowia przez osoby z ciężkim przebiegiem zakażenia".

Choć uważa, że "sztywne trzymanie się kolejności nie jest w interesie społecznym", to z tłumaczeniem ministra Niedzielskiego się nie zgadza. "Pewne zamieszanie związane z rekomendacjami dotyczącymi wieku w przypadku szczepionki AstraZeneca nie tłumaczy niezgodnego z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy społeczno-zawodowej przed inne" - uważa Pakulski. "Oczywiście, w tej sytuacji rodzi się pytanie, czy wskazana kolejność grup społeczno-zawodowych została dobrze przemyślana?" - dodaje były szef NFZ.

Tym bardziej, że ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w art. 6 stanowi:

Pacjent ma prawo, w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń zdrowotnych, do przejrzystej, obiektywnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń. art. 6 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta

Dlatego zdaniem Elizy Rutynowskiej "dosyć arbitralnie podejmowane decyzje odnośnie do kolejności grup szczepionych mogą utrudniać realizację tego prawa".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24