Zmiany w kolejności szczepień. "Niezgodne z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy przed inne"

Zmiany w kolejności szczepieńtvn24

Rząd kilka razy już zmieniał harmonogram szczepień na COVID-19, przesuwając jedną grupę społeczną przed drugą. Nie zawsze stosował się przy tym do podstawy prawnej - a tą jest rozporządzenie Rady Ministrów. To ono określa kolejność szczepień.

Szczepienia nauczycieli, a szczególnie nauczycieli akademickich na COVID-19 wywołują społeczną dyskusję o podstawy prawne działań rządu. 1 marca główny doradca premiera do spraw epidemii prof. Andrzej Horban w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 nie wykluczył przerwania szczepień nauczycieli i powrotu do pierwotnego harmonogramu. Zapowiedź kolejnej już zmiany w nim może świadczyć o tym, że świadomość chaosu w systemie szczepień dociera do rządzących.

Co jednak ważne: zmiany harmonogramu są nie tylko niezgodne z zapisami Narodowego Programu Szczepień, ale przede wszystkim z rozporządzeniem Rady Ministrów, które jest jedynym aktem prawnym regulującym kolejność szczepień.

Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli
Prof. Andrzej Horban o przerwaniu szczepień nauczycieli tvn24

Profesor Horban, zapytany w poniedziałek przez Konrada Piaseckiego, czy system szczepień ulegnie "radykalnej zmianie", odpowiedział: "Znaczy, on wróci do podstaw. Zaczniemy szczepić, jakżeśmy planowali od początku: 80, 70, 60 [lat]. Nie będziemy patrzyli, czy to są osoby zdrowe, czy bardziej lub mniej chore".

"Ale szczepienia nauczycieli zostaną zakończone? Czy pan uważa, że należy przerwać szczepienia nauczycieli?" – dopytywał Piasecki.

"Ja uważam, że w tym momencie należy przerwać szczepienia nauczycieli zdecydowanie. Możemy do tych szczepień wrócić za miesiąc czy za dwa, gdy będziemy mieć nową szczepionkę" - odpowiedział prof. Horban. Nie podał, od kiedy harmonogram szczepień miałby się znowu zmienić.

Wykładowca lat 35, od roku nie widział studenta, chwali się, że już zaszczepiony

Oburzenie na zmienioną kolejność szczepień wzrosło szczególnie po tym, jak w mediach społecznościowych kilku nauczycieli akademickich pochwaliło się otrzymaniem pierwszej dawki szczepionki. "Czy pan @a_niedzielski moze wytlumaczyc zasady, ze szczepi sie bardzo mlodych - jak rozumiem - pracownikow akademickich, PRACUJACYCH ZDALNIE uczelni a duzo stararsi A ZWLASZCZA z grup ryzyka maja albo odlegle terminy albo jeszcze wcale ich nie maja?" – zapytał 27 lutego na Twitterze dziennikarz portalu 300polityka.pl Łukasz Mężyk (pisownia oryginalna).

W odpowiedzi minister zdrowia Adam Niedzielski odpisał: "Ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców. A to z kolei związane jest z priorytetem dla możliwie szybkiego przywrócenia edukacji stacjonarnej".

Takie tłumaczenie nie spodobało się internautom. "Jak to nazwiecie? Pani z Biedronki ma 60 lat. Codziennie widuje z 1000 osób. Nie ma dla niej szczepionki. Wykładowca dziennikarstwa, filozofii, historii lat 35, od roku nie widział studenta, uczelnie zamknięte do 10.2021 chwali się, że już zaszczepiony. Co to ma być @MZ_GOV_PL?" - komentował użytkownik Michał Janczura. Jego wpis miał ponad 4 tys. polubień, 590 razy podano go dalej.

"Następnym pomysłem z serii tych nie do ogarnięcia, będzie pomysł wyszczepienia dekarzy. W sumie czym dekarze różnią się w preferencjach szczepień od wykładowców zamkniętych uczelni?" - brzmiał inny komentarz na Twitterze. Kolejny internauta napisał: "jeszcze lepiej: mój znajomy profesor, rocznik 1953, po przebytej kilka lat temu białaczce, zaszczepiony nie będzie (granica to 31 grudnia 1955). Dwudziestoparoletni lektor już tak" (pisownia oryginalna).

Kolejność szczepień określa rozporządzenie

Przypomnijmy: kolejność szczepień została najpierw określona w przyjętym przez rząd 15 grudnia Narodowym Programie Szczepień. W etapie 0 mieli być zaszczepieni pracownicy ochrony zdrowia, domów pomocy społecznej, miejskich ośrodków pomocy społecznej.

W etapie I mieli być zaszczepieni - według kolejności podanej w Narodowym Programie Szczepień - pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu; osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych; służby mundurowe, nauczyciele.

Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwo
Rząd przedstawił strategię szczepień na COVID-19. Wiadomo, kto będzie miał pierwszeństwoFakty po południu

Narodowy Program Szczepień nie miał jednak formy obowiązującego aktu prawnego. Dopiero 14 stycznia, gdy się okazało, że poza grupą medyków zostali zaszczepieni m.in. niektórzy aktorzy czy działacze polityczni (co spotkało się z podobnym jak teraz oburzeniem), rząd przyjął rozporządzenie, w którym szczegółowo opisano, jakie grupy i w jakiej kolejności powinny zostać zaszczepione. To jedyny dokument stanowiący podstawę prawną do organizowania szczepień.

60-, 70-, 80-latkowie przed nauczycielami i wykładowcami

Paragraf 28a tego rozporządzenia stanowi, że "podmioty przeprowadzające szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mają obowiązek stosowania tych szczepień w następującej kolejności" (podkreślenie redakcji) - i tu następuje wyliczenie kolejnych grup przewidzianych do szczepień.

Według tego paragrafu etap 0 obejmuje grupy z punktów 1-7, a etap I grupy z punktów 8-12.

Wskazana kolejność grup do szczepień na COVID-19 w rozporządzeniu z 14 stycznia 2021 rokuDziennik Ustaw

W punktach od 1 do 5 wymieniono medyków (osoby zatrudnione w podmiecie leczniczym, wykonujące zawód medyczny) i farmaceutów, a także rodziców wcześniaków spełniających określone warunki.

W punkcie 6 są nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni medycznej oraz doktoranci i studenci tej uczelni spełniający określone warunki. W punkcie 7 - pracownicy domów pomocy społecznej. W punkcie 8 - pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów stacjonarnych, oddziałów medycyny paliatywnej, osoby przebywające w domu pomocy społecznej.

W punkcie 9 wymienione są osoby urodzone nie później niż: w 1941 roku, w latach 1942–1951, w latach 1952–1961. Czyli w kolejności: osoby mające 80 lat i więcej, osoby w wieku 70-79 lat, osoby w wieku 60-69 lat.

Dopiero w punkcie 10 są nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy szkół powszechnych, przedszkoli, placówek opieki nad dziećmi. A w punkcie 11 - nauczyciele akademiccy zatrudnieni w uczelni innej niż określona w punkcie 6 oraz inne osoby prowadzące w uczelni zajęcia ze studentami lub doktorantami.

W punkcie 12 wymieniono funkcjonariuszy albo żołnierzy wojska, policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, straży ochrony kolei, prokuratorów i asesorów prokuratury oraz członków ochotniczych straży pożarnych, ratowników górskich i wodnych.

W kolejnych nowelizacjach tego rozporządzenia – z 22 stycznia, 29 stycznia, 5 lutego, 11 lutego – dopisano kilka grup.

Punkt 7a – urzędowi lekarze weterynarii i zatrudnieni w inspekcji weterynaryjnej pracujących przy zwalczaniu wirusa SARS-CoV-2 u norek.

Punkt 8a – zatrudnieni w noclegowniach i ogrzewalniach.

Punkt 9a – osoby poniżej 60. roku życia: dializowane, od 31 grudnia 2019 roku leczone chemioterapią i radioterapią, osoby po przeszczepach, przewlekle wentylowane mechanicznie.

Nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 26 lutego w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii tej kolejności grup nie zmieniło. W porównaniu do poprzednich aktów prawnych teraz kolejność szczepień określa par. 29 ust. 1, w którym ujednolicono numerację poszczególnych grup i dodano nową: w punkcie 15 są "osoby prowadzące zajęcia na uczelniach kościelnych i wyższych seminariach duchownych". W sumie grup jest teraz 16; etap 0 obejmuje grupy 1-8, etap I grupy 9-16.

Zgodnie z tymi przepisami, osoby w wieku 60+ (punkt 11) mają być szczepione przed nauczycielami i służbami mundurowymi (punkty 13-16).

"Przyjmując literalną interpretację przepisu, istotnie wydaje się, iż ustawodawca przewidział określoną kolejność szczepień. Dokonując numeracji, wskazał przy tym, w jakiej dokładnie kolejności mają być szczepione kolejno grupy" – stwierdza w opinii dla Konkret24 Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rada Medyczna zmienia kolejność: nauczyciele przed seniorami; lekarze czekają

Nie upłynął nawet tydzień od wydania rozporządzenia z 14 stycznia, gdy po zaleceniach Rady Medycznej przy premierze zmieniono kolejność szczepień. 20 stycznia na konferencji prasowej szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk, odpowiedzialny za program szczepień, ogłosił, że w etapie I najpierw będą szczepieni seniorzy, następnie osoby przewlekle chore (m.in. z nowotworami i po przeszczepach), nauczyciele i służby mundurowe.

I tak 22 stycznia wprowadzono zmiany do rządowego rozporządzenia: w punkcie 9a dodano grupę "osoby urodzone po 1961 roku dializowane, w trakcie leczenia onkologicznego od roku, po przeszczepach i przewlekle wentylowane mechanicznie". Nie ma sformułowania "przewlekle chore". Zgodnie z nowym przepisem na wcześniejsze szczepienie nie mogą liczyć urodzeni po 1961 roku chorzy na inne choroby przewlekłe, np. choroby układu krążenia, cukrzycę, astmę, padaczkę.

W lutym, gdy nie zakończono jeszcze etapu 0, Rada Medyczna przy premierze wydała zalecenie, by szczepionką Astra Zeneca szczepić osoby poniżej 60. roku życia – a w pierwszej kolejności nauczycieli szkół powszechnych. I tak się stało. Tymczasem według rozporządzenia nauczyciele mieli być szczepieni w dalszej kolejności - po seniorach.

Szczepienia nauczycieli rozpoczęły się 12 lutego, a tydzień później rozpoczęto szczepienia wykładowców akademickich. Zaś Michał Dworczyk przyznał 12 lutego, że "w grupie zero cały czas jest kilkaset tysięcy osób niezaszczepionych. Są tam i lekarze, i pracownicy medyczni, ale przede wszystkim osoby współpracujące z podmiotami prowadzącymi działalność leczniczą".

Znowu zmiana harmonogramu: funkcjonariusze przed 60-latkami

19 lutego minister Dworczyk ogłosił kolejny nowy harmonogram szczepień. Zgodnie z nim od 7 marca rozpoczną się uzupełniające szczepienia kadry medycznej, od 15 marca rozpocznie się proces szczepień "osób przewlekle chorych, czyli grupy 1b", a 22 marca szczepienia "grupy 1c, czyli służb mundurowych oraz szczepienia pacjentów pomiędzy 60. a 65. rokiem życia".

Harmonogram szczepień podany 19 lutego 2021 roku @PremierRP/twitter.com

A zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem osoby w wieku 60-65 lat oraz osoby młodsze dializowane, leczone chemio- i radioterapią, po przeszczepach i długotrwale wentylowane powinny być szczepione przed funkcjonariuszami - czyli odwrotnie, niż zapowiedział minister Dworczyk.

Pytamy CIR i ministerstwo o podstawy prawne

22 lutego zapytaliśmy Centrum Informacyjnego Rządu o podstawę prawną decyzji o rozpoczęciu szczepień nauczycieli akademickich, wykaz chorób przewlekłych, które będą upoważniały do szczepień. Poprosiliśmy o wyjaśnienie, czy osoby w wieku 60-65 lat mają być szczepione po służbach mundurowych. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Te same pytania zadaliśmy Ministerstwu Zdrowia. Jego rzecznik w odpowiedzi przesłanej 26 lutego przytoczył tylko informacje o programie szczepień podane 19 lutego przez ministra Dworczyka. Jak stwierdził, "wszystkie plany uzależnione są jednak od dostaw szczepionek. Obecnie dysponujemy pewnym zapasem, ale bez płynności dostaw realizacja tego planu może być utrudniona".

Co ciekawe, rzecznik resortu przypomniał nam listę poszczególnych grup do szczepień w takiej kolejności, jaka jest w rządowym rozporządzeniu - nie wyjaśniając jednak, dlaczego rząd się do niej nie stosuje.

Resortu w odpowiedzi nie odniósł się do pytań, jakie osoby wchodzą w skład grupy 1b i 1c, o których mówił minister Dworczyk, oraz o kolejność szczepień w grupie 1c, czyli wśród służb mundurowych (także prokuratorów) i osób w wieku 60-65 lat.

Pacjent ma prawo do przejrzystej procedury dostępu do świadczeń

Jak wyjaśnił w przytoczonym wyżej cytacie minister Niedzielski, "ponieważ AstraZeneca nie była pierwotnie dopuszczona dla seniorów, to rozpoczęliśmy zapisy dla kolejnej grupy nauczycieli i wykładowców".

W obowiązującym obecnie rozporządzeniu z 26 lutego par. 29 ust. 2 stanowi: "W sytuacji ryzyka niewykorzystania szczepionki, dopuszcza się: 1) jednoczasowe szczepienie osób wchodzących w skład grup, o których mowa w ust. 1, w ramach jednego etapu lub 2) szczepienie osób wchodzących w skład różnych grup, o których mowa w ust. 1, w ramach różnych etapów, o których mowa w ust.1".

Eliza Rutynowska z FOR tak interpretuje ten przepis: "Ryzyko niewykorzystania szczepionki jako usprawiedliwienie zmiany kolejności szczepień zostało prawdopodobnie wprowadzone ze względów technicznych - a więc związanych z brakiem możliwości ponownego wykorzystania otwartej szczepionki".

Marcin Pakulski, p.o. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia w latach 2013-2014, w opinii dla Konkret24 pisze: "Poza szczepieniem grupy pracowników medycznych mających bezpośredni kontakt z pacjentami, w pierwszej kolejności powinny być szczepione osoby obciążone schorzeniami współistniejącymi (np. 65+) ze szczególnym uwzględnieniem osób przebywających w zbiorowych miejscach zamieszkania czy opieki długoterminowej. To akurat jest najistotniejsze z powodu ryzyka przeciążenia systemu ochrony zdrowia przez osoby z ciężkim przebiegiem zakażenia".

Choć uważa, że "sztywne trzymanie się kolejności nie jest w interesie społecznym", to z tłumaczeniem ministra Niedzielskiego się nie zgadza. "Pewne zamieszanie związane z rekomendacjami dotyczącymi wieku w przypadku szczepionki AstraZeneca nie tłumaczy niezgodnego z rozporządzeniem przesunięcia jednej grupy społeczno-zawodowej przed inne" - uważa Pakulski. "Oczywiście, w tej sytuacji rodzi się pytanie, czy wskazana kolejność grup społeczno-zawodowych została dobrze przemyślana?" - dodaje były szef NFZ.

Tym bardziej, że ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w art. 6 stanowi:

Pacjent ma prawo, w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń zdrowotnych, do przejrzystej, obiektywnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń. art. 6 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta

Dlatego zdaniem Elizy Rutynowskiej "dosyć arbitralnie podejmowane decyzje odnośnie do kolejności grup szczepionych mogą utrudniać realizację tego prawa".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24