FAŁSZ

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24
Tusk o pakiecie zmian w polityce migracyjnej: odzyskujemy kontrolę nad polskimi granicami
Tusk o pakiecie zmian w polityce migracyjnej: odzyskujemy kontrolę nad polskimi granicamiTVN24
wideo 2/5
Tusk o pakiecie zmian w polityce migracyjnej: odzyskujemy kontrolę nad polskimi granicamiTVN24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Najpierw w Płocku, a w ostatnich dniach także w Siedlcach lokalni działacze Konfederacji zbierają podpisy pod petycjami przeciwko tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) w tych miastach. W ramach akcji wywieszono np. na moście banner "Nie dla 'centrum cudzoziemców' w Płocku", którego zdjęcie opublikował na Facebooku w grudniu 2024 roku lokalny polityk Konfederacji Marek Tucholski. "Dokładnie. Żadnych centrów, ośrodków czy innych miejsc, gdzie na nasz koszt będą świadczone usługi na rzecz imigrantów" - napisał. Natomiast w Siedlcach do podpisywania petycji zachęcają plakaty z logiem Konfederacji i apelem: "Stop imigrantom w Siedlcach". Poseł tej partii Krzysztof Mulawa 30 stycznia napisał na Facebooku: "Nie dla osiedlania imigrantów! Sprzeciwiamy się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Siedlcach!".

Temat Centrów Integracji Cudzoziemców - często błędnie określanych jako "centra integracji dla migrantów" - poruszył też kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki. Na spotkaniu z wyborcami 2 lutego 2025 roku w Prudniku mówił: "Podczas gdy wy, drodzy państwo, czekacie na pomoc państwa polskiego po tej strasznej powodzi, to nasze państwo buduje centra integracji dla imigrantów". To przykład wypowiedzi wprowadzającej opinię publiczną w błąd.

FAŁSZ
Posty z nieprawdziwymi informacjami o Centrach Integracji Cudzoziemcówx.com

Dyskusja o CIC - często jako rzekomych "centrach integracji imigrantów" - toczy się też w mediach społecznościowych. Wiele postów to jednak nieprawdy i manipulacje. Na przykład Paweł Usiądek, polityk Konfederacji i były kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych, 20 stycznia napisał w serwisie X: "Centra Integracji Cudzoziemców będą służyć nielegalnym imigrantom! (...) CIC powstaną w 49 dawnych miastach wojewódzkich w Polsce. W wytycznych z marca 2024 roku czytamy, że wojewodowie mają pomagać nielegalnym imigrantom w legalizacji pobytu" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Do wpisu załączył mapę 49 byłych miast wojewódzkich - to ją pokazują teraz internauci najczęściej, pisząc o Centrach Integracji Cudzoziemców. "Polska mapa hańby. W tych miastach za setki milionów złotych mają powstać albo już powstały tzw. Centra Integracji Cudzoziemców (CIC)" - ogłosił jeden z anonimowych użytkowników serwisu X, którego wpis z 2 lutego wygenerował ponad 125 tys. wyświetleń.

Wyjaśniamy, dlaczego rozpowszechniane przekazy na temat CIC są nieprawdziwe, a ich autorzy manipulują opinią publiczną, bazując na negatywnych emocjach odbiorców.

Centra integracji to nie ośrodki pobytu. Służą głównie Ukraińcom i Białorusinom

Po pierwsze, fałszywy przekaz bierze się stąd, że wielu sądzi, iż Centra Integracji Cudzoziemców to to samo, co ośrodki dla cudzoziemców prowadzone przez Urząd ds. Cudzoziemców i Straż Graniczną. To błąd - różnica jest zasadnicza.

Ośrodki dla cudzoziemców są to miejsca, do których trafiają migranci po nielegalnym przekroczeniu granicy, którzy złożyli wniosek o ochronę międzynarodową w Polsce lub ich tożsamość pozostaje nieustalona. Przebywają w ośrodkach do czasu rozpatrzenia ich wniosków lub ustalenia tożsamości. Urząd ds. Cudzoziemców prowadzi obecnie 10 ośrodków otwartych, a Straż Graniczna sześć ośrodków zamkniętych. Na przykład migranci z granicy polsko-białoruskiej trafiają głównie do ośrodków zamkniętych, z których nie mogą wyjść aż do rozpatrzenia ich wniosków o ochronę. Jeśli decyzja jest negatywna, cudzoziemiec otrzymuje decyzję o obowiązku opuszczenia Polski.

Natomiast Centra Integracji Cudzoziemców nie są miejscami stałego przebywania migrantów. Jak wyjaśniał m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański, to punkty informacyjno-usługowe skierowane do obcokrajowców legalnie przebywających w Polsce.

W "Strategii migracyjnej Polski na lata 2025-2030" przyjętej przez rząd w październiku 2024 roku wyjaśniono, że centra integracji "są głównie skierowane do obywateli Ukrainy i Białorusi, którzy przebywają w Polsce". Idea jest taka, by w "jednym okienku" cudzoziemiec mógł znaleźć pomoc dotyczącą adaptacji w kraju, podjęcia pracy, kursów języka polskiego, pomocy psychologicznej dla dzieci czy innych inicjatyw dotyczących integracji z polskim społeczeństwem.

Instytucja CIC funkcjonuje więc bardziej na zasadzie urzędu, a nie ośrodka pobytu dla cudzoziemców.

To pomysł rządu Zjednoczonej Prawicy. Nowy rząd kontynuuje

Pomysł powstawania w Polsce Centrów Integracji Cudzoziemców nie jest nowy - sięga roku 2021, a więc okresu rządów Zjednoczonej Prawicy. Właśnie wtedy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej ogłosiło pilotaż tego programu, który znacznie przyspieszył po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku i przyjęciu uchodźców z Ukrainy. Brało w nim udział sześć centrów: jedno w województwie opolskim i pięć w województwie wielkopolskim.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Pilotaż zakończył się oficjalnie w październiku 2023 roku i zebrał pozytywne opinie samorządów oraz cudzoziemców, którzy korzystali z centrów. Nowy rząd postanowił więc kontynuować ten projekt, wykorzystując rekomendacje z przeprowadzonego pilotażu. Jedną z nich było zlokalizowanie centrów we wszystkich 49 byłych (w części: także obecnych) miastach wojewódzkich. Dlatego potencjalne rozlokowanie CIC internauci pokazują na mapie podziału administracyjnego sprzed 1999 roku - ale wcale nie jest to oficjalna mapa tego programu.

O "odziedziczeniu koncepcji" centrów po poprzednim rządzie mówił październiku 2024 roku wiceminister spraw wewnętrznych i administracji odpowiedzialny za migrację dr hab. Maciej Duszczyk w Polsat News: "To jest projekt jeszcze poprzedniego rządu: projekt pilotażowy 2021 rok. Natomiast ta sama koncepcja centrów we wszystkich miastach wojewódzkich czy we wszystkich regionach byłych województw, to jest koncepcja, którą my żeśmy odziedziczyli. Kiedy ja to zobaczyłem, stwierdziłem: kurczę, no PiS rzeczywiście coś fajnego zaproponował". Wówczas minister Duszczyk podkreślał, że "to jest projekt adresowany głównie do Ukraińców i Białorusinów, ponieważ jest ich najwięcej dzisiaj w Polsce".

Finansowanie? Ze środków unijnych, nie z polskiego budżetu

Wokół tematu Centrów Integracji Cudzoziemców pojawia się znacznie więcej nieprawdziwych informacji. Według jednego z popularniejszych przekazów środki na ten projekt można by przeznaczyć na inne krajowe cele, np. pomoc dla powodzian. Ten wątek pojawił się m.in. w wypowiedzi Karola Nawrockiego 2 lutego w Prudniku.

To nieprawda, ponieważ całość kosztów programu CIC (430 mln zł do 2029 roku) pokrywana jest ze środków europejskich - konkretnie: z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI). Pieniądze zostaną przekazane Polsce wyłącznie na ten cel i nie mogą być przenoszone na projekty niezwiązane z migracją. Dlatego również fałszywa jest teza forsowana przez polityków Konfederacji, jakoby centra były tworzone "na nasz koszt" lub "za pieniądze podatników".

Kolejny popularny i nieprawdziwy przekaz głosi, że powstawanie centrów to realizacja unijnego paktu migracyjnego w Polsce. Ten jednak ma wejść w życie dopiero w 2026 roku i będzie dotyczyć osób nielegalnie przekraczających granicę UE, podczas gdy centra integracji powstają już teraz i są przeznaczone dla obcokrajowców legalnie przebywających w Polsce, głównie pochodzących z Ukrainy i Białorusi.

Samorządy walczą z dezinformacją

Fałszywe informacje rozpowszechniane teraz na temat CIC zweryfikował w komunikacie z 28 stycznia Urząd Miasta Ciechanowa, na terenie którego ma powstać jedno z mazowieckich Centrów Integracji Cudzoziemców. W oświadczeniu napisano, że "z uwagi na pojawiające się w przestrzeni publicznej dezinformacje dotyczące uchodźców" urząd informuje, iż:

- CIC nie są miejscami przebywania czy ściągania migrantów; nie mają nic wspólnego z dyslokacją uchodźców; - CIC obsługują obcokrajowców już znajdujących się na danym terenie administracyjnym; - CIC nie są budowane, tj. nie powstają i nie będą powstawały na ich potrzeby nowe budynki nigdzie w kraju; - CIC wynajmują lokale o powierzchni około 100 metrów kwadratowych i funkcjonują jak wiele urzędów w godzinach 8-16, przyjmując interesantów; - CIC oferują usługi typu: szkolenia językowe, szkolenia zawodowe, opieka psychologiczna, wsparcie prawne w zakresie zatrudnienia; działają jako punkty informacyjno-doradcze.

Podobny komunikat wydał już w grudniu 2024 roku Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego. Odnotował, że "niektórzy działacze polityczni, wykorzystując lęk przed obcymi i uchodźcami, przeprowadzili happeningi w miastach Mazowsza, strasząc mieszkańców i atakując włodarzy miast, że pozwalają na swoim terenie budować dla nich ośrodki". Wyjaśniono, że "centra mają być utworzone w ramach długofalowej koncepcji, pozwalającej zminimalizować ewentualne złe zjawiska, które mogłyby się pojawić, gdyby będący u nas cudzoziemcy nie byli włączani w życie społeczne". I przypomniano, że "do obecnego projektu w wielu województwach przystąpiła również Caritas, prowadząca już w Polsce 28 takich centrów". Podkreślono, że te centra cały czas działają i "nie zamieniły się w ośrodki pobytu".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego:  mapadotacji.gov.pl/

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24