Ile zaoszczędzą Kowalscy? Eksperci o wyliczeniach premiera Morawieckiego


Mateusz Morawiecki w podcaście przekonuje, że Polacy oszczędzą dzięki tarczom antyinflacyjnym - i tłumaczy to na przykładzie dwóch rodzin. Czy podane przez niego wyliczenia są realne? Zapytaliśmy ekspertów.

Rząd aktywnie walczy z drożyzną - to przesłanie podcastu premiera Mateusza Morawieckiego z 14 stycznia. Premier mówi w nim o pozytywnych skutkach działania tzw. tarcz antyinflacyjnych. Przypomnijmy, w grudniu 2021 roku wprowadzono tarczę antyinflacyjną 1.0, która wprowadziła dodatek osłonowy, obniżyła stawki VAT na energię czy ustanowiła zerową stawkę podatku VAT od sprzedaży detalicznej paliw. Z kolei tarcza 2.0 ogłoszona przez Morawieckiego 11 grudnia zakłada m.in. obniżkę VAT na pół roku na żywność, nawozy i gaz do 0 proc., do 5 proc. na ciepło oraz do 8 proc. na paliwa.

W podcaście premier twierdzi, że pierwsza tarcza "w praktyce oznaczała wielką obniżkę podatków na paliwa, na energię elektryczną, na ogrzewanie z sieci, a dla najbardziej potrzebujących także finansowy dodatek osłonowy". Działanie drugiej tarczy w połączeniu z pierwszą wyjaśnia na przykładzie dwóch rodzin. Eksperci, których poprosiliśmy o ocenę tych przykładów, zauważają, że wiele kwestii pozostaje niejasnych. W szacunkach może brakować istotnych założeń - np. zmian rynkowych, w tym wzrostów kosztów producentów żywności, paliwa czy zmian wysokości wynagrodzeń od stycznia.

Tarcza antyinflacyjna 2.0. Sejm przegłosował nowe przepisy
Tarcza antyinflacyjna 2.0. Sejm przegłosował nowe przepisyFakty po południu

Państwo Kowalscy, rodzina siostry pani Kowalskiej

Jak opowiada premier, pierwsza rodzina to mieszkający w bloku Kowalscy: mama, tata i dwoje dzieci. Mają samochód, a w kuchni używają kuchenki gazowej. To wszystkie dane o owej przykładowej rodzinie, które wymienia Morawiecki. Na ich podstawie wymienia: "Dzięki obniżkom VAT na żywność, na paliwo, na prąd i gaz zyskają w sumie około 140 zł miesięcznie".

Zauważa, że jeśli dochody tej rodziny nie przekraczają miesięcznie 1500 zł na osobę, otrzyma ona dodatek osłonowy 850 zł, czyli średnio 70 zł miesięcznie. "Razem z obniżkami VAT-u to już jest około 210 zł miesięcznie tańsze życie" - zachwala Morawiecki.

Drugim podanym przykładem jest rodzina siostry pani Kowalskiej. Mieszka w mieszkaniu z ogrzewaniem gazowym. Ma ogrzewaną gazem ciepłą wodę i kuchenkę gazową. Jedynie takie dane podaje premier o drugiej rodzinie - i na ich podstawie wnioskuje: "Ich oszczędności będą jeszcze wyższe, bo razem ze wspomnianymi obniżkami VAT-u wyniosą około 240 zł miesięcznie". Z dodatkiem osłonowym rodzina ta miałaby według premiera zaoszczędzić około 315 zł miesięcznie.

Jak widać, dane wyjściowe do obu przykładów są ogólne i niepełne. Zapytaliśmy Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, w jaki sposób premier tak precyzyjnie oszacował oszczędności obu opisanych rodzin.

Premier liczy

Jak przekazało nam Centrum Informacyjne Rządu, obliczenia przeprowadzono na podstawie danych o przeciętnym zużyciu energii elektrycznej i gazu według kategorii jego wykorzystania (gotowanie, ogrzewanie wody lub ogrzewanie mieszkania) oraz w oparciu o wydatki gospodarstw domowych z uwzględnieniem ich struktury. To dane Głównego Urzędu Statystycznego z Badania Budżetów Gospodarstw Domowych. "Najświeższe wyniki badania pochodzą z 2020 r., dlatego w kalkulacjach uwzględniono dodatkowo wskaźnik inflacji" - precyzuje CIR.

W przypadku pierwszej rodziny, czyli państwa Kowalskich, CIR informuje tylko, że na 140 zł oszczędności składają się:

56 zł – obniżka VAT-u na żywność

56 zł – obniżka akcyzy i VAT-u na paliwo

23 zł – obniżka VAT-u na prąd

7 zł – oszczędność w użytkowaniu kuchenki gazowej.

Razem daje to 142 zł (w podcaście: około 140 zł). Dodatkowo rodzinom o niższych dochodach przysługuje 71 zł (1/12 z 850 zł w skali roku) dodatku osłonowego. "Uwzględniając dodatek, łączna suma oszczędności takiej rodziny osiąga 213 zł (w podcaście: około 210 zł)" - pisze CIR.

W przypadku rodziny siostry pani Kowalskiej CIR wyjaśnia: "Rodzina 2+2 w mieszkaniu ogrzewanym gazem, grzejąca ciepłą wodę użytkową również gazem i wykorzystująca gaz do gotowania (zgodnie z taryfą W-3.6)". Kwota 240 zł odpowiada sumie oszczędności:

56 zł – obniżka VAT-u na żywność

56 zł – obniżka akcyzy i VAT-u na paliwo

23 zł – obniżka VAT-u na prąd

109 zł – oszczędność w ogrzewaniu gazem.

Razem to 244 zł. Podana w podcaście kwota 315 zł zawiera miesięczny dodatek osłonowy.

KPRM zapytaliśmy też, czy obie opisane przez premiera rodziny dzięki tarczom 1.0 i 2.0 na pewno zyskają? Może właściwiej byłoby mówić o niwelowaniu strat? CIR w odpowiedzi przekonuje, że celem tarczy antyinflacyjnej jest złagodzenie negatywnego wpływu rosnących cen żywności, paliw i nośników energii na budżety gospodarstw domowych. "Obie rodziny korzystają, a nie tracą, ponieważ ich niezbędne i podstawowe wydatki na utrzymanie domu i rodziny będą niższe niż w przypadku braku wprowadzenia działań osłonowych w postaci Tarcz Antyinflacyjnych" - odpowiada CIR.

Dwie godziny po przesłaniu nam przez CIR odpowiedzi te same wyliczenia opublikował na Twitterze szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski. "300 zł dla Tuska to nic, dla przeciętnej rodziny dużo. Obniżamy podatki!" - napisał.

Wpis Norberta Maliszewskiego na Twitterze
Wpis Norberta Maliszewskiego na TwitterzeWpis Norberta Maliszewskiego na TwitterzeTwitter

Brak założeń pozwala dowolnie kształtować kwotę oszczędności

Spróbowaliśmy odtworzyć szacunki premiera na podstawie danych GUS z Badania Budżetów Gospodarstw Domowych za 2020 rok. W miarę wykonywania kolejnych obliczeń, przekonywaliśmy się, jak teoretyczne są to rozważania i jak są niepewne. Skorzystaliśmy z danych GUS o przeciętnych wydatkach na osobę w czteroosobowym gospodarstwie domowym. Połączyliśmy je z danymi o udziałach wydatków na poszczególne kategorie towarów. Jednak już przy szacowaniu wydatków na żywność pojawiły się wątpliwości. Jaką część powinny stanowić szacunki wydatków dotyczące żywności objętej nową, zerową stawką VAT? Czy należy założyć, że ceny żywności spadną równo o obniżony wskaźnik inflacji?

Podobne wątpliwości nasunęły się przy szacowaniu kosztów energii. Ile energii użytkują państwo Kowalscy? Jaki rodzaj energii jest w ich domu najczęściej wykorzystywany? Czy korzystają z kuchenki gazowej do przygotowania wszystkich posiłków? Wyjaśnienia dosłane przez CIR zawierają nowe informacje - wiele kwestii pozostawiają jednak otwartymi. Czy teraz - w dobie rosnącej inflacji i niepewności na światowych rynkach - można w ogóle określić, ile pieniędzy realnie zostanie w kieszeni? O pomoc poprosiliśmy ekonomistów.

"Bardzo odradzam robienie tych rachunków na skrawku papieru, bo popełnia się ten sam błąd, co premier. Takie rachunki nie rozjaśniają sytuacji, tylko ją zaciemniają" - przekonuje dr Adam Czerniak ze Szkoły Głównej Handlowej w odpowiedzi dla nas. Jego zdaniem weryfikacja danych podanych przez Mateusza Morawieckiego jest bardzo trudna, jeżeli nie niemożliwa. Ekspert podejrzewa, że premier mógł założyć, iż obniżki podatku VAT zostaną w całości przeniesione na klienta. "W przypadku cen żywności jest to bardzo mocne założenie" - stwierdza dr Czerniak.

Doktor Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego po analizie wypowiedzi premiera w podcaście zwraca uwagę, że w przypadku każdej rodziny 2+2 zakładane oszczędności mogą być różne, a także może ich nie być wcale. Możliwe nawet, że wydatki tej rodziny wzrosną. "Poza tym zupełnie inaczej będą reagować na zmiany cen rodziny z niższymi dochodami, a inaczej z dochodami bliższymi 6 tys. zł" - zauważa ekonomistka. Podejrzewa, że w założeniach dla wystąpienia premiera w podcaście nie uwzględniono chociażby wzrostu cen ropy na rynkach światowych, wzrostu kosztów producentów żywności w wyniku wzrostu cen energii elektrycznej, gazu, paliwa, wynagrodzeń - a to wszystko będzie przecież niwelowało obniżki stawek VAT, więc konsumenci mogą ich nawet nie odczuć.

O tym, czy obliczenia premiera są prawidłowe, nie chce wyrokować Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. "Wydają się lekko zawyżone. Licząc na swoim przykładzie, rodzina 2+3, mieszkanie, gaz do gotowania i energia, moje oszczędności to około 110 zł" - komentuje w odpowiedzi dla Konkret24 Zielonka. Zauważa, że nie znamy wszystkich założeń dla obliczeń wykonanych na potrzeby wystąpienia premiera. "A jest to bardzo wygodne, ponieważ można dowolnie kształtować kwotę oszczędności" - stwierdza.

PiS próbuje walczyć z inflacją. "Obniżka VAT wcale się nie przełoży na obniżkę cen"
PiS próbuje walczyć z inflacją. "Obniżka VAT wcale się nie przełoży na obniżkę cen"Fakty TVN

Jaka jest struktura koszyka żywności? Jaki mają samochód i ile pali? Czy codziennie gotują obiady?...Wiele niewiadomych

Weźmy na początek ceny żywności. "'Oszczędność' zależy od struktury koszyka, od udziału w nim żywności i tego, jaka jest to żywność" - uważa dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Przecież nie wszystkie produkty żywnościowe będą objęte zerową stawką podatku VAT, a koszty produkcji rosną w wyniku wzrostu cen gazu czy wzrostu wynagrodzeń. "Może to oznaczać, że zerowy VAT nie obniży cen żywności, a tylko ograniczy ich wzrost" - twierdzi dr Starczewska-Krzysztoszek.

Co z oszczędnościami związanymi z użytkowaniem samochodu? Zależy od tego, jaki dana rodzina ma samochód, ile kilometrów miesięcznie przejeżdża i ile jej auto spala przeciętnie na 100 kilometrów. "W przypadku paliwa można jednak założyć, że ceny rzeczywiście będą niższe dzięki obniżeniu VAT" - zauważa dr Starczewska-Krzysztoszek. Z tym że jej zdaniem niewiadomą pozostaje, czy ceny ropy naftowej pozwolą utrzymać niższą cenę paliw mimo obniżonego VAT. "Na początku stycznia ropa Brent kosztowała około 79 dolarów za baryłkę, a dzisiaj to 86,5 dolara" - przypomina ekonomistka.

W przypadku cen energii oszczędności także zależą od wielu czynników. "Jeśli dzieci i rodzice uczą się lub pracują zdalnie, to zużywają więcej prądu i gazu" - pisze w analizie dr Starczewska-Krzysztoszek. Oszczędności na energii zależą również od tego, czy dana rodzina gotuje obiady w domu, czy raczej dzieci jedzą je w szkole, a rodzice - w pracy.

Na potencjalne zwyżki cen paliw w związku z rosnącymi cenami ropy za baryłkę zwraca uwagę Mariusz Zielonka. "Tym razem, gdy baryłka ropy jest ponownie na swoich maksimach, czyli 80 dolarów, obniżka VAT na paliwa może nie przynieść takiego efektu" - komentuje. Zapowiadany spadek cen paliw o 60-70 groszy na litrze ocenia jako mało realny. "A co w przypadku, gdy rodzina 2+2 nie ma samochodu, opala dom węglem, albo ekogroszkiem i nie łapie się na dodatek osłonowy?" - pyta dalej Mariusz Zielonka. "Bliższe prawdzie byłoby podanie widełek" - twierdzi.

Donald Tusk ruszył w Polskę. Rozmawia z przedsiębiorcami o podwyżkach cen i inflacji
Donald Tusk ruszył w Polskę. Rozmawia z przedsiębiorcami o podwyżkach cen i inflacjiFakty TVN

Dodatek osłonowy? Tylko dla rodzin ze specyficzną strukturą wydatków

Co ze wspomnianym przez premiera w podcaście dodatkiem osłonowym dla rodzin o niższych dochodach? Zdaniem dr Starczewskiej-Krzysztoszek jest to dość pewny element szacunków premiera. "70 zł miesięcznie, gdy dochód nie przekracza 1500 zł na osobę - tu trudno się pomylić" - stwierdza.

Doktor Adam Czerniak zwraca jednak uwagę, że dorzucenie przez premiera dodatku osłonowego do całej sumy oszczędności może zniekształcić szacunki. Dodatek ten przysługuje bowiem rodzinom o dochodach poniżej 1,5 tys. zł na osobę, które mają specyficzną strukturę wydatków. "'Oszczędności' na VAT też będą inne, więc tego nie powinno się tak prosto sumować" - kwituje dr Czerniak.

Czy rzeczywiście rodzina Kowalskich zaoszczędzi?

Czy premier ma rację, przekonując słuchaczy podcastu o oszczędnościach, jakie będzie miała rodzina Kowalskich dzięki tarczom antyinflacyjnym?

"Jeżeli porównujemy dwa scenariusze - z obniżką VAT i bez - to różnica między tymi scenariuszami jest korzyścią dla klienta. Więc raczej bym się tego 'zyskiwania' nie czepiał" - uważa dr Adam Czerniak z SGH. Z kolei Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan przypomina, że założeniem tarcz jest zatrzymanie wzrostu kosztów ponoszonych przez gospodarstwa domowe. "Skoro miesięczny wzrost cen, zgodnie z danymi GUS, jest na poziomie dwóch procent, to w marcu konsumenci, mimo obniżki cen produktów żywnościowych o pięć procent, mogą w sklepach zobaczyć ceny z listopada-grudnia 2021 r., czyli wysokie" - uważa. Dodaje, że przy wyliczeniach oszczędności warto byłoby uwzględnić rosnące raty kredytów konsumenckich czy hipotecznych, które spłaca część polskich rodzin.

Zdaniem dr Starczewskiej-Krzysztoszek odpowiadając na pytanie o potencjalne oszczędności dzięki tarczom antyinflacyjnym, trzeba uwzględnić wszelkie niewiadome - w tym te wymienione wyżej. "Większość mniej straci" - komentuje ekonomistka. Jej zdaniem ci, którzy zaoszczędzą to raczej w wyniku zmiany struktury konsumpcji. Czyli? "Przejście na większy udział żywności w wydatkach, a w wydatkach na żywność - przejście na towary niższej jakości niż dotychczas kupowane" - odpowiada.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24