Ile zaoszczędzą Kowalscy? Eksperci o wyliczeniach premiera Morawieckiego


Mateusz Morawiecki w podcaście przekonuje, że Polacy oszczędzą dzięki tarczom antyinflacyjnym - i tłumaczy to na przykładzie dwóch rodzin. Czy podane przez niego wyliczenia są realne? Zapytaliśmy ekspertów.

Rząd aktywnie walczy z drożyzną - to przesłanie podcastu premiera Mateusza Morawieckiego z 14 stycznia. Premier mówi w nim o pozytywnych skutkach działania tzw. tarcz antyinflacyjnych. Przypomnijmy, w grudniu 2021 roku wprowadzono tarczę antyinflacyjną 1.0, która wprowadziła dodatek osłonowy, obniżyła stawki VAT na energię czy ustanowiła zerową stawkę podatku VAT od sprzedaży detalicznej paliw. Z kolei tarcza 2.0 ogłoszona przez Morawieckiego 11 grudnia zakłada m.in. obniżkę VAT na pół roku na żywność, nawozy i gaz do 0 proc., do 5 proc. na ciepło oraz do 8 proc. na paliwa.

W podcaście premier twierdzi, że pierwsza tarcza "w praktyce oznaczała wielką obniżkę podatków na paliwa, na energię elektryczną, na ogrzewanie z sieci, a dla najbardziej potrzebujących także finansowy dodatek osłonowy". Działanie drugiej tarczy w połączeniu z pierwszą wyjaśnia na przykładzie dwóch rodzin. Eksperci, których poprosiliśmy o ocenę tych przykładów, zauważają, że wiele kwestii pozostaje niejasnych. W szacunkach może brakować istotnych założeń - np. zmian rynkowych, w tym wzrostów kosztów producentów żywności, paliwa czy zmian wysokości wynagrodzeń od stycznia.

Tarcza antyinflacyjna 2.0. Sejm przegłosował nowe przepisy
Tarcza antyinflacyjna 2.0. Sejm przegłosował nowe przepisyFakty po południu

Państwo Kowalscy, rodzina siostry pani Kowalskiej

Jak opowiada premier, pierwsza rodzina to mieszkający w bloku Kowalscy: mama, tata i dwoje dzieci. Mają samochód, a w kuchni używają kuchenki gazowej. To wszystkie dane o owej przykładowej rodzinie, które wymienia Morawiecki. Na ich podstawie wymienia: "Dzięki obniżkom VAT na żywność, na paliwo, na prąd i gaz zyskają w sumie około 140 zł miesięcznie".

Zauważa, że jeśli dochody tej rodziny nie przekraczają miesięcznie 1500 zł na osobę, otrzyma ona dodatek osłonowy 850 zł, czyli średnio 70 zł miesięcznie. "Razem z obniżkami VAT-u to już jest około 210 zł miesięcznie tańsze życie" - zachwala Morawiecki.

Drugim podanym przykładem jest rodzina siostry pani Kowalskiej. Mieszka w mieszkaniu z ogrzewaniem gazowym. Ma ogrzewaną gazem ciepłą wodę i kuchenkę gazową. Jedynie takie dane podaje premier o drugiej rodzinie - i na ich podstawie wnioskuje: "Ich oszczędności będą jeszcze wyższe, bo razem ze wspomnianymi obniżkami VAT-u wyniosą około 240 zł miesięcznie". Z dodatkiem osłonowym rodzina ta miałaby według premiera zaoszczędzić około 315 zł miesięcznie.

Jak widać, dane wyjściowe do obu przykładów są ogólne i niepełne. Zapytaliśmy Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, w jaki sposób premier tak precyzyjnie oszacował oszczędności obu opisanych rodzin.

Premier liczy

Jak przekazało nam Centrum Informacyjne Rządu, obliczenia przeprowadzono na podstawie danych o przeciętnym zużyciu energii elektrycznej i gazu według kategorii jego wykorzystania (gotowanie, ogrzewanie wody lub ogrzewanie mieszkania) oraz w oparciu o wydatki gospodarstw domowych z uwzględnieniem ich struktury. To dane Głównego Urzędu Statystycznego z Badania Budżetów Gospodarstw Domowych. "Najświeższe wyniki badania pochodzą z 2020 r., dlatego w kalkulacjach uwzględniono dodatkowo wskaźnik inflacji" - precyzuje CIR.

W przypadku pierwszej rodziny, czyli państwa Kowalskich, CIR informuje tylko, że na 140 zł oszczędności składają się:

56 zł – obniżka VAT-u na żywność

56 zł – obniżka akcyzy i VAT-u na paliwo

23 zł – obniżka VAT-u na prąd

7 zł – oszczędność w użytkowaniu kuchenki gazowej.

Razem daje to 142 zł (w podcaście: około 140 zł). Dodatkowo rodzinom o niższych dochodach przysługuje 71 zł (1/12 z 850 zł w skali roku) dodatku osłonowego. "Uwzględniając dodatek, łączna suma oszczędności takiej rodziny osiąga 213 zł (w podcaście: około 210 zł)" - pisze CIR.

W przypadku rodziny siostry pani Kowalskiej CIR wyjaśnia: "Rodzina 2+2 w mieszkaniu ogrzewanym gazem, grzejąca ciepłą wodę użytkową również gazem i wykorzystująca gaz do gotowania (zgodnie z taryfą W-3.6)". Kwota 240 zł odpowiada sumie oszczędności:

56 zł – obniżka VAT-u na żywność

56 zł – obniżka akcyzy i VAT-u na paliwo

23 zł – obniżka VAT-u na prąd

109 zł – oszczędność w ogrzewaniu gazem.

Razem to 244 zł. Podana w podcaście kwota 315 zł zawiera miesięczny dodatek osłonowy.

KPRM zapytaliśmy też, czy obie opisane przez premiera rodziny dzięki tarczom 1.0 i 2.0 na pewno zyskają? Może właściwiej byłoby mówić o niwelowaniu strat? CIR w odpowiedzi przekonuje, że celem tarczy antyinflacyjnej jest złagodzenie negatywnego wpływu rosnących cen żywności, paliw i nośników energii na budżety gospodarstw domowych. "Obie rodziny korzystają, a nie tracą, ponieważ ich niezbędne i podstawowe wydatki na utrzymanie domu i rodziny będą niższe niż w przypadku braku wprowadzenia działań osłonowych w postaci Tarcz Antyinflacyjnych" - odpowiada CIR.

Dwie godziny po przesłaniu nam przez CIR odpowiedzi te same wyliczenia opublikował na Twitterze szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski. "300 zł dla Tuska to nic, dla przeciętnej rodziny dużo. Obniżamy podatki!" - napisał.

Wpis Norberta Maliszewskiego na Twitterze
Wpis Norberta Maliszewskiego na TwitterzeWpis Norberta Maliszewskiego na TwitterzeTwitter

Brak założeń pozwala dowolnie kształtować kwotę oszczędności

Spróbowaliśmy odtworzyć szacunki premiera na podstawie danych GUS z Badania Budżetów Gospodarstw Domowych za 2020 rok. W miarę wykonywania kolejnych obliczeń, przekonywaliśmy się, jak teoretyczne są to rozważania i jak są niepewne. Skorzystaliśmy z danych GUS o przeciętnych wydatkach na osobę w czteroosobowym gospodarstwie domowym. Połączyliśmy je z danymi o udziałach wydatków na poszczególne kategorie towarów. Jednak już przy szacowaniu wydatków na żywność pojawiły się wątpliwości. Jaką część powinny stanowić szacunki wydatków dotyczące żywności objętej nową, zerową stawką VAT? Czy należy założyć, że ceny żywności spadną równo o obniżony wskaźnik inflacji?

Podobne wątpliwości nasunęły się przy szacowaniu kosztów energii. Ile energii użytkują państwo Kowalscy? Jaki rodzaj energii jest w ich domu najczęściej wykorzystywany? Czy korzystają z kuchenki gazowej do przygotowania wszystkich posiłków? Wyjaśnienia dosłane przez CIR zawierają nowe informacje - wiele kwestii pozostawiają jednak otwartymi. Czy teraz - w dobie rosnącej inflacji i niepewności na światowych rynkach - można w ogóle określić, ile pieniędzy realnie zostanie w kieszeni? O pomoc poprosiliśmy ekonomistów.

"Bardzo odradzam robienie tych rachunków na skrawku papieru, bo popełnia się ten sam błąd, co premier. Takie rachunki nie rozjaśniają sytuacji, tylko ją zaciemniają" - przekonuje dr Adam Czerniak ze Szkoły Głównej Handlowej w odpowiedzi dla nas. Jego zdaniem weryfikacja danych podanych przez Mateusza Morawieckiego jest bardzo trudna, jeżeli nie niemożliwa. Ekspert podejrzewa, że premier mógł założyć, iż obniżki podatku VAT zostaną w całości przeniesione na klienta. "W przypadku cen żywności jest to bardzo mocne założenie" - stwierdza dr Czerniak.

Doktor Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego po analizie wypowiedzi premiera w podcaście zwraca uwagę, że w przypadku każdej rodziny 2+2 zakładane oszczędności mogą być różne, a także może ich nie być wcale. Możliwe nawet, że wydatki tej rodziny wzrosną. "Poza tym zupełnie inaczej będą reagować na zmiany cen rodziny z niższymi dochodami, a inaczej z dochodami bliższymi 6 tys. zł" - zauważa ekonomistka. Podejrzewa, że w założeniach dla wystąpienia premiera w podcaście nie uwzględniono chociażby wzrostu cen ropy na rynkach światowych, wzrostu kosztów producentów żywności w wyniku wzrostu cen energii elektrycznej, gazu, paliwa, wynagrodzeń - a to wszystko będzie przecież niwelowało obniżki stawek VAT, więc konsumenci mogą ich nawet nie odczuć.

O tym, czy obliczenia premiera są prawidłowe, nie chce wyrokować Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. "Wydają się lekko zawyżone. Licząc na swoim przykładzie, rodzina 2+3, mieszkanie, gaz do gotowania i energia, moje oszczędności to około 110 zł" - komentuje w odpowiedzi dla Konkret24 Zielonka. Zauważa, że nie znamy wszystkich założeń dla obliczeń wykonanych na potrzeby wystąpienia premiera. "A jest to bardzo wygodne, ponieważ można dowolnie kształtować kwotę oszczędności" - stwierdza.

PiS próbuje walczyć z inflacją. "Obniżka VAT wcale się nie przełoży na obniżkę cen"
PiS próbuje walczyć z inflacją. "Obniżka VAT wcale się nie przełoży na obniżkę cen"Fakty TVN

Jaka jest struktura koszyka żywności? Jaki mają samochód i ile pali? Czy codziennie gotują obiady?...Wiele niewiadomych

Weźmy na początek ceny żywności. "'Oszczędność' zależy od struktury koszyka, od udziału w nim żywności i tego, jaka jest to żywność" - uważa dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. Przecież nie wszystkie produkty żywnościowe będą objęte zerową stawką podatku VAT, a koszty produkcji rosną w wyniku wzrostu cen gazu czy wzrostu wynagrodzeń. "Może to oznaczać, że zerowy VAT nie obniży cen żywności, a tylko ograniczy ich wzrost" - twierdzi dr Starczewska-Krzysztoszek.

Co z oszczędnościami związanymi z użytkowaniem samochodu? Zależy od tego, jaki dana rodzina ma samochód, ile kilometrów miesięcznie przejeżdża i ile jej auto spala przeciętnie na 100 kilometrów. "W przypadku paliwa można jednak założyć, że ceny rzeczywiście będą niższe dzięki obniżeniu VAT" - zauważa dr Starczewska-Krzysztoszek. Z tym że jej zdaniem niewiadomą pozostaje, czy ceny ropy naftowej pozwolą utrzymać niższą cenę paliw mimo obniżonego VAT. "Na początku stycznia ropa Brent kosztowała około 79 dolarów za baryłkę, a dzisiaj to 86,5 dolara" - przypomina ekonomistka.

W przypadku cen energii oszczędności także zależą od wielu czynników. "Jeśli dzieci i rodzice uczą się lub pracują zdalnie, to zużywają więcej prądu i gazu" - pisze w analizie dr Starczewska-Krzysztoszek. Oszczędności na energii zależą również od tego, czy dana rodzina gotuje obiady w domu, czy raczej dzieci jedzą je w szkole, a rodzice - w pracy.

Na potencjalne zwyżki cen paliw w związku z rosnącymi cenami ropy za baryłkę zwraca uwagę Mariusz Zielonka. "Tym razem, gdy baryłka ropy jest ponownie na swoich maksimach, czyli 80 dolarów, obniżka VAT na paliwa może nie przynieść takiego efektu" - komentuje. Zapowiadany spadek cen paliw o 60-70 groszy na litrze ocenia jako mało realny. "A co w przypadku, gdy rodzina 2+2 nie ma samochodu, opala dom węglem, albo ekogroszkiem i nie łapie się na dodatek osłonowy?" - pyta dalej Mariusz Zielonka. "Bliższe prawdzie byłoby podanie widełek" - twierdzi.

Donald Tusk ruszył w Polskę. Rozmawia z przedsiębiorcami o podwyżkach cen i inflacji
Donald Tusk ruszył w Polskę. Rozmawia z przedsiębiorcami o podwyżkach cen i inflacjiFakty TVN

Dodatek osłonowy? Tylko dla rodzin ze specyficzną strukturą wydatków

Co ze wspomnianym przez premiera w podcaście dodatkiem osłonowym dla rodzin o niższych dochodach? Zdaniem dr Starczewskiej-Krzysztoszek jest to dość pewny element szacunków premiera. "70 zł miesięcznie, gdy dochód nie przekracza 1500 zł na osobę - tu trudno się pomylić" - stwierdza.

Doktor Adam Czerniak zwraca jednak uwagę, że dorzucenie przez premiera dodatku osłonowego do całej sumy oszczędności może zniekształcić szacunki. Dodatek ten przysługuje bowiem rodzinom o dochodach poniżej 1,5 tys. zł na osobę, które mają specyficzną strukturę wydatków. "'Oszczędności' na VAT też będą inne, więc tego nie powinno się tak prosto sumować" - kwituje dr Czerniak.

Czy rzeczywiście rodzina Kowalskich zaoszczędzi?

Czy premier ma rację, przekonując słuchaczy podcastu o oszczędnościach, jakie będzie miała rodzina Kowalskich dzięki tarczom antyinflacyjnym?

"Jeżeli porównujemy dwa scenariusze - z obniżką VAT i bez - to różnica między tymi scenariuszami jest korzyścią dla klienta. Więc raczej bym się tego 'zyskiwania' nie czepiał" - uważa dr Adam Czerniak z SGH. Z kolei Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan przypomina, że założeniem tarcz jest zatrzymanie wzrostu kosztów ponoszonych przez gospodarstwa domowe. "Skoro miesięczny wzrost cen, zgodnie z danymi GUS, jest na poziomie dwóch procent, to w marcu konsumenci, mimo obniżki cen produktów żywnościowych o pięć procent, mogą w sklepach zobaczyć ceny z listopada-grudnia 2021 r., czyli wysokie" - uważa. Dodaje, że przy wyliczeniach oszczędności warto byłoby uwzględnić rosnące raty kredytów konsumenckich czy hipotecznych, które spłaca część polskich rodzin.

Zdaniem dr Starczewskiej-Krzysztoszek odpowiadając na pytanie o potencjalne oszczędności dzięki tarczom antyinflacyjnym, trzeba uwzględnić wszelkie niewiadome - w tym te wymienione wyżej. "Większość mniej straci" - komentuje ekonomistka. Jej zdaniem ci, którzy zaoszczędzą to raczej w wyniku zmiany struktury konsumpcji. Czyli? "Przejście na większy udział żywności w wydatkach, a w wydatkach na żywność - przejście na towary niższej jakości niż dotychczas kupowane" - odpowiada.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

Przystawia zapaloną świecę do jednej z tych na choince - i wszystkie kolejne zapalają się potem niemal jednocześnie. Taką scenę widzimy na popularnym nagraniu krążącym w sieci. Żadna z gałęzi nie zajmuje się ogniem, więc wielu internautów zastanawia się, czy to prawda. Skąd ten film?

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

Źródło:
Konkret24

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24