Jak wiele nastolatek zachodzi w ciążę? Sprawdzamy słowa Rzecznika Praw Dziecka

Jak wiele nastolatek zachodzi w ciążę? Sprawdzamy słowa Mikołaja PawlakaTVN24 | TVN24

Dane o ciążach małoletnich w Polsce są często wykorzystywane w dyskusjach o zasadności wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak przytoczył je m.in. w wywiadzie dla TVN24. Sprawdzamy, czy posłużył się prawidłowymi danymi.

Na statystyki dotyczące ciąż małoletnich, którymi posługiwał się Rzecznik Praw Dziecka nieprawdziwymi jako pierwszy zwrócił uwagę Grzegorz Kwolek. Dziennikarz RMF FM udostępnił na Twitterze fragment wywiadu z Mikołajem Pawlakiem opublikowany w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

"Rzecznik Bodnar mówi, że obowiązkowa edukacja seksualna zmniejszy liczbę ciąż małoletnich dziewcząt. Rocznie w Polsce takich ciąż jest 250–300" - stwierdził Pawlak dodając, że więcej niż połowa dziewcząt ma więcej niż 16 lat, więc dostanie zgodę sądu rodzinnego na małżeństwo.

"Pan RPD ma chyba, jak wynika z wywiadu z @MagdaRigamonti (Magdalena Rigamonti - red.), nieaktualne (a raczej nieprawdziwe) dane" - komentował na Twitterze Kwolek powołując się na dane GUS z 2016 r., które wskazują na ponad 11 tysięcy ciąż w grupie kobiet w wieku 19 lat i poniżej.

"Widocznie obaj zbłądziliśmy"

Na ten sam fragment wywiadu zwrócił uwagę Konrad Piasecki. W poniedziałek jego gościem w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 również był Mikołaj Pawlak. Rzecznik Praw Dziecka tłumaczył, że dane o 250-300 ciążach małoletnich w Polsce powtórzył za Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem.

- Być może powiedziałem dokładnie to, co pan rzecznik Bodnar. Dlaczego pan nie ma pytań do pana rzecznika Bodnara, że podał fake newsa? - pytał Pawlak.

- Jeżeli ktoś błądzi, to Rzecznik Praw Dziecka jest od tego, żeby te błędy prostować - odparł Piasecki.

- A może obaj żeśmy zbłądzili z panem rzecznikiem Bodnarem? Cieszę się bardzo - stwierdził urzędnik.

Mikołaj Pawlak najprawdopodobniej odnosił się do niedawnego wywiadu z Adamem Bodnarem w Radiu Zet. Rzecznik Praw Obywatelskich rzeczywiście przytoczył w nim statystykę ciąż małoletnich. Wyraźnie jednak zaznaczył, że mówi o grupie dziewcząt w wieku poniżej 15 lat.

- W Polsce mamy chociażby problem niechcianych ciąż - stwierdził Bodnar. - Około 250-300 dziewczyn poniżej 15. roku życia rodzi dzieci, z każdym kolejnym rokiem życia tych ciąż jest więcej - dodał.

Ile jest w Polsce ciąż małoletnich?

W bazie "Demografia" dostępnej na stronie Głównego Urzędu Statystycznego można odnaleźć dane o urodzeniach żywych dzieci według wieku rodziców. Aby do nich dotrzeć, na stronie głównej GUSu w sekcji "Bazy danych" należy wybrać hasło "Demografia". Dalej, w sekcji "Tablice wynikowe", należy wybrać "Wyniki badań bieżących".

Urodzenia żywe w Polsce wg wieku matek
Urodzenia żywe w Polsce wg wieku matekUrodzenia żywe w Polsce wg wieku matekKonkret 24

W 2018 r. urodziło się w Polsce 39 dzieci, których matki były w wieku 14 lat i mniej. W świetle danych GUS liczba, którą posłużył się Adam Bodnar w Radiu Zet, a którą powielił Mikołaj Pawlak była zawyżona. Rzecznik Praw Obywatelskich powiedział, że "około 250-300 dziewczyn poniżej 15. roku życia rodzi dzieci". Jeżeli jednak w statystykach uwzględnimy również dziewczyny, które ukończyły 15. rok życia, liczba żywych urodzeń wyniesie 198.

Jeśli poszukujemy statystyk o urodzeniach dotyczących osób małoletnich, powinniśmy odnieść się do grupy wiekowej 17 lat i poniżej. 2107 dziewcząt z tej grupy wiekowej urodziło żywe dzieci w 2018 r. Według polskiego prawa cywilnego, osoby małoletnie to te, które nie ukończyły 18 roku życia. Pełnoletność mogą również uzyskać kobiety, które skończyły 16 lat. Kodeks rodzinny i opiekuńczy w artykule 10 reguluje, że decyzję w tej sprawie może wydać sąd opiekuńczy, jeśli zawarcie małżeństwa będzie zgodne z dobrem założonej rodziny.

Urodzenia żywe przez matki w wieku 17 lat i mniej

Dane dotyczące urodzeń przez matki w wieku 17 lat i poniżej wskazują na stopniowe obniżanie się wskaźnika urodzeń od 2008 r. W ostatnich dziesięciu latach liczba urodzeń w tym przedziale wieku zmniejszyła się o ponad połowę.

Rocznik Demograficzny

W swoich statystykach GUS uwzględnia kategorię urodzeń żywych przez matki w wieku 19 lat i poniżej. W 2018 r. dzieci urodziło 9224 kobiet w tym przedziale wiekowym.

Według danych zawartych w Roczniku Demograficznym 2018, w 2017 r. w Polsce zarejestrowano 10 076 urodzenia żywe w przedziale wieku matki 19 lat i poniżej. Rok wcześniej było to 11 320 urodzeń.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 1980 i 1990 r. liczba żywych urodzeń matek w tym przedziale wieku wynosiła ponad 44 tysiące. W 2000 r. spadła do 27 771, a w 2010 do 18 456.

Żywe urodzenia w Polsce przez matki w wieku 19 lat i mniej.
Żywe urodzenia w Polsce przez matki w wieku 19 lat i mniej.Żywe urodzenia w Polsce przez matki w wieku 19 lat i mniej.Konkret 24

Nastoletnie ciąże a edukacja seksualna

Jak prezentują się polskie statystyki na tle europejskich? W "Rozmowie Piaseckiego" temat ciąż małoletnich pojawił się w kontekście dyskusji o edukacji seksualnej.

- Być może edukacja seksualna by się przydała do tego, żeby tych ciąż aż tak wielu uniknąć - stwierdził Konrad Piasecki. - Oczywiście, ciąże małoletnich są wszędzie, ale w krajach gdzie edukacja seksualna wprowadzona jest wszędzie, takich jak Holandia, Szwajcaria, Dania... - mówił dziennikarz.

- Że jest mniej? Absolutnie nie ma takiej proporcji - zaprzeczył Mikołaj Pawlak.

W przytoczonym wcześniej wywiadzie z Mikołajem Pawlakiem w "Dzienniku Gazecie Prawnej" również poruszono ten temat. - Polaków jest 40 mln, a Brytyjczyków dwa razy tyle, ale tam ciąż u małoletnich dziewcząt są tysiące. A przecież otwarta edukacja seksualna jest tam w każdej szkole i od dawna - powiedział Rzecznik Praw Dziecka.

Polska a Europa

Precyzyjne dane o urodzeniach przez małoletnie w poszczególnych krajach Europy można odnaleźć na stronach Europejskiego Urzędu Statystycznego. Według danych za 2017 r., najwięcej żywych urodzeń wśród matek w wieku 10-17 lat zanotowano w Rumunii - 9154, w Wielkiej Brytanii - 5360, we Francji - 4361 i w Niemczech - 4152. Polska z 2318 urodzeń jest w tym zestawieniu na siódmym miejscu.

Dane dotyczące liczby żywych urodzeń w 2017 r. przez dziewczęta w wieku do 17 lat można odnieść do populacji poszczególnych krajów. Najwięcej urodzeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców stwierdzono w Rumunii - 46,6 oraz w Bułgarii - 45,3. Ponad 20 urodzeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców zarejestrowano na Słowacji i na Węgrzech. Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują Grecja - 9,3, Łotwa - 9,1, Wielka Brytania - 8,1, Litwa - 8, Malta - 7,8, oraz Portugalia - 6,6.

Urodzenia żywe w 2017 r. przez matki w wieku 17 lat i mniej w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców
Urodzenia żywe w 2017 r. przez matki w wieku 17 lat i mniej w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańcówUrodzenia żywe w 2017 r. przez matki w wieku 17 lat i mniej w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańcówKonkret 24 | Eurostat

Polska ze wskaźnikiem 6,1 urodzeń na 100 tys mieszkańców jest w tym zestawieniu na 13. miejscu.

Najmniej urodzeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców stwierdzono w Danii - 1, W Holandii - 1,6, w Finlandii - 1,8, w Luksemburgu - 1,9, Szwecji - 2,2, oraz we Włoszech, Słowenii, Austrii, Belgii i Irlandii.

Co z tą edukacją?

Czy mniejsza liczba urodzeń przez małoletnie jest związana z łatwiejszym dostępem do edukacji seksualnej? Odpowiedzi na te pytania można szukać w dostępnych w sieci opracowaniach, m.in. w publikacjach niemieckiego Federalnego Biura ds. Edukacji Zdrowotnej. Historyczne dane między innymi o datach wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół znajdują się na przykład w opracowaniu IPPF European Network.

W Danii - kraju, w którym zarejestrowano najniższą liczbę urodzeń przez dziewczęta w wieku lat 17 i poniżej - obowiązkową edukację seksualną wprowadzono w 1970 r. W Holandii, w której statystyka jest niewiele większa, wprowadzono ją w 1993 r. W kolejnych krajach zestawienia - Finlandii i Luksemburgu - obowiązkowe lekcje wprowadzono w 1970 i w 1973 r. W piątej od końca w statystykach Szwecji obowiązkową edukację seksualną wprowadzono najwcześniej - w 1955 r.

Zwracają uwagę niskie wskaźniki ciąż małoletnich we Włoszech, kraju w którym edukacja seksualna nie jest obowiązkowa.

W Wielkiej Brytanii, gdzie liczba ciąż wśród nieletnich jest jedną z najwyższych w Europie, zajęcia "edukacja seksualna i o związkach" (ang. sex and relationship education, SRE) są obowiązkowe dla uczniów od 11. roku życia w szkołach prowadzonych przez lokalne władze w Anglii, ale nie jako osobny program, a w ramach ogólnopaństwowego programu nauczania nauk ścisłych. Każda szkoła musi mieć spisaną politykę prowadzenia zajęć z SRE. Dyrektorzy szkół mogą samodzielnie decydować o zakresie prowadzenia takiej edukacji, a rodzice mogą dzieci z części takich zajęć wypisać. Przy układaniu zajęć ze SRE muszą być brane pod uwagę wskazówki przygotowane przez rząd w 2000 r.

Na wrzesień 2020 r. planowane jest wprowadzenie obowiązkowego nauczania w zakresie "związki i edukacja seksualna" w ramach podstawy programowej we wszystkich szkołach w Anglii.

Na szczycie zestawienia krajów z najwyższymi wskaźnikami ciąż nastolatek do 17. roku życia jest Rumunia, w której dostęp do edukacji seksualnej nie jest obowiązkowy. Opracowanie organizacji YouAct, europejskiej sieci młodzieży na rzecz praw seksualnych i reprodukcyjnych, wskazuje, że zaledwie sześć procent uczniów z tego kraju uczestniczyło w latach 2014-2015 w lekcjach "edukacji zdrowotnej". Według autorów publikacji, dostęp do zajęć związanych z edukacją seksualną miała jeszcze mniejsza część uczniów.

W Bułgarii, drugiej w zestawieniu urodzeń przez małoletnie na 100 tys. mieszkańców i drugiej - po Rumunii - jeśli chodzi o urodzenia przez matki do 15. roku życia, edukacja seksualna również nie jest obowiązkowa. W 2016 wdrożono nowe standardy nauczania w tym zakresie. Według opracowania Federalnego Biura ds. Edukacji Zdrowotnej, jest ona obecnie na etapie wdrażania.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 | TVN24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24