Walka z gender fałszywymi argumentami

Joanna Grabarczyk ze stowarzyszenia HejtStop o lekcjach na temat mowy nienawiścitvn24

Facebookowy profil Centrum Życia i Rodziny ostrzega przed "propagandą LGBTQ i ideologią gender" w warszawskich szkołach. Chodzi o lekcje o mowie nienawiści, do organizacji których namawiał stołeczny ratusz. Wpis organizacji zawiera liczne przekłamania i półprawdy na temat podręczników, które polecono nauczycielom.

Warszawski ratusz zachęca do organizacji lekcji wychowawczych o rozpoznawaniu mowy nienawiści i właściwym odpowiadaniu na to zjawisko. "Słowa mają wielką moc – mogą ranić, mogą doprowadzić do tragedii, ważne, by znać ich siłę i o niej pamiętać" - czytamy na facebookowym profilu Miasta Stołecznego Warszawy. Pomysł zajęć pojawił się po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Lekcje i podręczniki

W komunikacie prasowym na stronie Urzędu Miasta cytowany jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski: - Nienawiść ma niszczycielskie skutki. A wszystko zaczyna się od słów – mówi Trzaskowski. - Dlatego w warszawskich szkołach jeszcze przed feriami zostaną przeprowadzone lekcje na temat tego, jak reagować i przeciwdziałać mowie nienawiści – wyjaśnia

Urząd Miasta informuje o możliwości wykorzystania przy tej okazji dwóch podręczników - "Zakładki. Przeciwdziałanie mowie nienawiści w sieci poprzez edukację o prawach człowieka", przygotowanego w ramach Kampanii Rady Europy Bez nienawiści, oraz "Kompasik", przeznaczonego do pracy z mniejszymi dziećmi.

Zdaniem Centrum Życia i Rodziny publikacje te zawierają nieodpowiednie dla dzieci treści. CŻiR to organizacja inicjująca działania na rzecz ochrony życia ludzkiego i instytucji małżeństwa. Jak pisze na swojej stronie, "Centrum zostało powołane, aby dawać publiczne świadectwo o dwóch fundamentalnych prawdach, na których opiera się nasza cywilizacja i wynikający z niej porządek społeczny: że każdy człowiek ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, oraz że rodzina oparta na nierozerwalnym małżeństwie między kobietą a mężczyzną, otwarta na przyjęcie i wychowanie dzieci jest podstawą prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa".

"Propaganda LGBTQ i gender"

"UWAGA! Rodzice w Warszawie 2.0! Mamy twarde dowody na to, że pod pretekstem walki z nienawiścią, do warszawskich szkół wkrada się propaganda LGBTQ i ideologia gender" – czytamy na facebookowym profilu Centrum Życia i Rodziny, polubionym przez ponad 3 tysiące osób.

Autor wpisu odnosi się w ten sposób do treści podręczników "Zakładki" i "Kompasik". Ich autorom wytyka m.in. propagowanie homoseksualizmu i "praktyk seksualnych 'queer'", czy zachęcanie do "odkrycia 'piękna transseksualizmu'".

Od czasu publikacji 17 stycznia wpis na profilu Centrum Życia i Rodziny ma już ok 4,3 tys. reakcji, 1100 komentarzy oraz ponad 1300 udostępnień. Znacząca część wpisów pod postem to ogólna dyskusja dotycząca społeczności LGBTQ i potrzeby, bądź braku potrzeby prowadzenia zajęć szkolnych o takiej tematyce. Część komentujących skoncentrowała się jednak na zarzutach wobec autora wpisu o użycie nieprecyzyjnych sformułowań i manipulacji.

- "Na 121 stronie Zakładek nie ma informacji, którą deklarujecie. W całej publikacji nie występuje wyraz queer".

- "Szczujecie i opowiadacie bajki zza siedmiu mórz o gejach" – pisali internauci.

Jeden z komentujących przedstawił się jako edukator, który korzystał z wymienionych we wpisie podręczników podczas zajęć. Zamieścił obszerny komentarz, w którym wskazał na konkretne, jak stwierdził kłamliwe bądź zmanipulowane, fragmenty wpisu CŻiR.

Postawa progejowska, antygejowska i neutralna

Polecany przez warszawski ratusz podręcznik "Zakładki", sygnowany przez Radę Europy, to wydawnictwo z 2015 r. Jego polską wersję opracowała Fundacja Batorego. Najobszerniejszą częścią książki są scenariusze ćwiczeń i warsztatów dla młodzieży, dotyczące przeciwdziałania mowie nienawiści.

We wpisie Centrum Życia i Rodziny na Facebooku zawarto szereg zarzutów do treści podręcznika. Zdaniem organizacji, rozszerza on pojęcie "mowa nienawiści" na "WSZELKIE FORMY UPRZEDZEŃ wobec orientacji seksualnej czy identyfikacji płciowej (s. 15)" (pisownia oryginalna). Twierdzi ona także, że "dla uczniów przygotowano warsztaty – 'progejowską' debatę parlamentarną o homofobii (s. 117)".

W ćwiczeniu opisanym na stronie 117 podręcznika "Zakładki", a nazwanym przez CŻiR "progejowskim", uczniowie otrzymują zadanie wcielenia się w asystentów polityków, którzy przygotowują się do debaty o homofobii. Uczestnicy zajęć mają oceniać wiarygodność informacji zamieszczanych w internecie i ocenić własne zachowanie wobec tego rodzaju treści.

W odpowiedzi na prośbę Konkret24 o uzasadnienie użycia takiego określenia, CŻiR stwierdziło, że autorzy podręcznika "Zakładki" sami wskazali na klasyfikację postaw światopoglądowych "progejowska" / "antygejowska" / "neutralna". Taka klasyfikacja rzeczywiście znajduje się na 123. stronie podręcznika i jest przypisana do ćwiczenia. "Scenariusz zajęć jest tak skonstruowany, że tą 'dobrą' postawą, jaką należy przyjąć jest "progejowska" - czytamy w mailu CŻiR do redakcji.

"Uczniom wolno jest kwestionować wszystkie tezy i fakty funkcjonujące w przestrzeni medialnej, z wyjątkiem podanego w formie dogmatycznej, tj. homofobiczne ataki 'na młode osoby homoseksualne' są 'liczne' i występują 'w szczególności na stronach internetowych i w filmikach'" - dodaje autor maila.

Fragment, do którego odnosi się osoba udzielająca odpowiedzi, pochodzi z opisu scenariusza ćwiczeń. Zakłada on hipotetyczną, wyobrażoną sytuację. CŻiR prawdopodobnie krytykuje zatem przyjęcie przez autora podręcznika założenia o częstym występowaniu w sieci zjawiska ataków na osoby o orientacji homoseksualnej.

Konkret24 poprosił Urząd m.st. Warszawy o ustosunkowanie się do sprawy. W odpowiedzi wydział prasowy warszawskiego ratusza zwrócił uwagę, że autor podręcznika nie ogranicza opisywanego ćwiczenia do tematyki dyskryminacji osób homoseksualnych. – Kadra może wybrać dowolną grupę, która doświadcza dyskryminacji i mowy nienawiści – czytamy w informacji ratusza. Autorzy podręcznika wskazują na możliwość wyboru innej dyskryminowanej grupy: kobiety, Romowie, inna mniejszość etniczna, uchodźcy.

"Czarujące praktyki queer"

Wbrew twierdzeniu autora wpisu CŻiR, który pisze, że w podręczniku znajduje się także część "sprawdzamy fakty", "gdzie dzieci dowiedzą się, że praktyki seksualne 'queer' są 'czarujące, atrakcyjne i dają się lubić' (s.121)", na stronie 121 nie wspomina się o społeczności queer (określenie używane od lat 90. XX wieku do opisywania społeczności LGBT i jej członków - red.) i o jej praktykach seksualnych. Na stronie 121 zamieszczono tylko część opisanego wyżej ćwiczenia, zakładającego scenariusz zaistnienia zjawiska ataków homofobicznych. Słowo "queer" w ogóle nie zostało użyte w podręczniku "Zakładki". Nieprawdą jest też jakoby zawarta w nim była fraza opisująca praktyki społeczności queer jako "czarujące, atrakcyjne i dające się lubić".

- Podręcznik "Zakładki" na stronie 121 w ramach zajęć "Sprawdzamy fakty" odsyła do portalu "MediaSmarts.ca", zawierającego szereg artykułów na temat praktyk seksualnych typu queer - pisze CŻiR w odpowiedzi na nasze pytanie. CŻiR wskazuje, że portal jest w podręczniku polecany dwukrotnie. Według CŻiR dla ułatwienia dzieciom i młodzieży dostępu do treści "queer", zostały one wyróżnione jako odrębna kategoria treści portalu.

W podręczniku rzeczywiście znajdują się odniesienia do anglojęzycznego portalu edukacyjnego, prowadzonego przez kanadyjską organizację pozarządową. Od ponad 20 lat zajmuje się on edukacją medialną i udostępnianiem cyfrowych narzędzi edukacyjnych. Organizacja MediaSmarts jest laureatem wielu międzynarodowych nagród, m.in. edukacyjnych i dotyczących internetu. Jej patronem jest gubernator generalny Kanady.

Prawdziwe jest również stwierdzenie, że treści dotyczące społeczności queer są odrębną kategorią artykułów na tej stronie. Dotarcie do tej części portalu wymaga jednak wysiłku - minimum trzech zagłębień w treści na portalu.

Na stronie głównej portalu MediaSmarts.ca nie ma bezpośredniego odnośnika do tej kategorii. Aby do niej dotrzeć trzeba skierować kursor na rozwijalną sekcję "Digital&Media Literacy" i wybrać jedną z 24 dostępnych kategorii, znajdującą się w części "Media issues" - "Diversity in media" (z ang. różnorodność w mediach). Dopiero tu, wśród kilku kolejnych kategorii, natrafiamy na odnośnik do "Queer Representation"(z ang. przedstawianie queer). W sekcji tej znajduje się tekst "Queer representation in Media" (z ang. przedstawianie queer w mediach). Zdaniem CŻiR, właśnie ten artykuł wskazuje jako właściwe ukazywanie faktu praktykowania seksualności "queer" jako "czarujące, atrakcyjne i dające się lubić". W tekście znajduje się jednak zgoła inne stwierdzenie: "Osoby queer widzą sposób przedstawiania ich na ekranie w dużej mierze w pozytywnym świetle: jako (ludzi - red.) stabilnych, pracujących, czarujących, atrakcyjnych, lubianych i odnoszących sukcesy".

Podręcznik "Kompasik" i "binarny świat"

Osobny akapit facebookeego wpisu CŻiR dotyczy treści podręcznika "Kompasik" z 2005 r., również polecanego przez Radę Europy.

Autor wpisu na facebookowej stronie CŻiR informuje, że podręcznik przygotowali autorzy projektu "Genderalia", którzy pomogą dzieciom "zakwestionować wpajanym im binarny świat, gdzie istnieją tylko kobiety i mężczyźni" i odkryć "piękno transseksualizmu". Autor wpisu podaje te stwierdzenia w cudzysłowie, co sugeruje, że chodzi o cytat. W treści książki nie można jednak odnaleźć żadnego z przytoczonych sformułowań.

Autor tekstu wskazuje, że opisywane treści znajdują się na stronie 228. Rzeczywiście znajduje się tam akapit omawiający dyskryminację ze względu na orientację seksualną. "Homofobia to awersja lub nienawiść do gejów i lesbijek, czyli innymi słowy homoseksualistów oraz ich stylu życia lub kultury" - piszą autorzy podręcznika. W akapicie próżno jednak szukać stwierdzeń o "binarnym świecie" i o "pięknie transseksualizmu".

Poprosiliśmy Centrum o wskazanie konkretnej strony, na której w podręczniku "Kompasik" znajdują się te określenia. Otrzymaliśmy następującą, nienawiązującą do pytania odpowiedź: "Podręcznik "Kompasik" (...) został przygotowany przez Stowarzyszenie "Szansa" będące organizatorem zajęć dla dzieci i młodzieży w ramach projektu "NewGenderation", którego częścią są "Genderalia", z udziałem 3 transseksualistów, pomagających młodzieży w "odkryciu czegoś nowego" tj. "Wmawiano nam, że musimy żyć w binarnym świecie, gdzie istnieją tylko kobiety i mężczyźni. Gdy posłuchasz wypowiedzi 12 rozmówców przez 23 minuty, będziesz mógł zacząć kwestionować to, co zostało Ci przekazane". W dalszej części autorzy materiału pytają dzieci i młodzież "czy ich role płciowe ich zaślepiają"?"

Polskie tłumaczenie podręcznika "Kompasik" rzeczywiście powstało we współpracy ze Stowarzyszeniem dla Dzieci i Młodzieży SZANSA. Zgodnie z informacjami ze strony internetowej stowarzyszenia, jest ono również jednym z organizatorów międzynarodowego projektu "NewGenderation", pod którego szyldem organizowane są aktywności na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na płeć wśród dzieci i młodzieży. "Genderalia" to z kolei projekt filmowy również odwołujący się do "New Genderation". Autor odpowiedzi przesłanej Konkret24 nie wytłumaczył jednak dlaczego treści z projektów "New Genderation" i "Genderalia" miałyby oddziaływać na uczestników lekcji wychowawczych w warszawskich szkołach - nie ma ich w podręcznikach.

W informacji przesłanej naszej redakcji, wydział prasowy warszawskiego ratusza nie odnosi się bezpośrednio do opisu podręcznika "Kompasik" na facebookowym profilu CŻiR. Urzędnicy przytaczają cały zamieszczony na stronie 228 fragment książki poświęcony dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Przytaczają też zapisy dotyczące ochrony przed dyskryminacją zawarte w Konstytucji RP i Konwencji o Prawach Dziecka. Powołują się również na podstawę programową zakładającą przeprowadzenie zajęć dotyczących m.in. ochrony praw człowieka.

- Celem działań w warszawskich szkołach jest podjęcie realnej walki z przemocą, w tym werbalną i mową nienawiści – czytamy w informacji wydziału prasowego ratusza. - Rekomenduje się do tego sprawdzone i wykorzystywane od lat w edukacji na rzecz praw człowieka materiały edukacyjne.

W tym kontekście biuro wymienia podręczniki "Zakładki" oraz "Kompasik".

Dane GUS czy CBOS?

Autor facebookowego wpisu CŻiR powołuje się również na dane Głównego Urzędu Statystycznego. Nie precyzuje o jakie badanie chodzi i kiedy zostało wykonane. Według omawianego badania, 80% Polaków jest zdania, że "praktyki homoseksualne są nienormalne".

W rozmowie z Konkret24 biuro prasowe GUS zaprzeczyło istnieniu takiego badania. - Zwróciłam się do Centrum Życia i Rodziny o skorygowanie tej informacji oraz podanie właściwego źródła danych -powiedziała Konkret24 Karolina Dawidziuk, rzecznik prasowa prezesa tej instytucji..

Jedna z osób komentujących facebookowy wpis CŻiR zwróciła jednak uwagę na badania CBOS dotyczące stosunku do osób o orientacji homoseksualnej i związków partnerskich.

W komunikacie CBOS z grudnia 2017 r. można odnaleźć odpowiedzi udzielane przez uczestników badania "Aktualne problemy i wydarzenia", przeprowadzonego w dniach 2–12 listopada 2017. Zdaniem 24 proc. badanych homoseksualizm nie jest rzeczą normalną i nie wolno go tolerować. 55 proc. badanych wskazało z kolei, że homoseksualizm jest wprawdzie odstępstwem od normy, lecz należy go tolerować.

Z badania wynika zatem, że dla 79 proc. Polaków homoseksualizm jest odstępstwem od normy.

W mailu do Konkret24 CŻiR potwierdza trop wskazany przez internautkę i wskazuje na dane CBOS. - Twierdząco na pytanie o ocenę praktyk homoseksualnych jako "normalne" odpowiedziało zaledwie 16 proc. respondentów, zatem praktyk homoseksualnych nie uznało za "normalne" 84 proc. Polaków - czytamy w mailu do redakcji.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24