Orlen nie publikuje wyników, bo "jest aż tak źle"? Powód jest inny

Źródło:
Konkret24
Przesłuchanie Daniela Obajtka przed komisją wizową. Były prezes Orlenu zasłaniał się niepamięcią
Przesłuchanie Daniela Obajtka przed komisją wizową. Były prezes Orlenu zasłaniał się niepamięciąJakub Sobieniowski/Fakty TVN
wideo 2/5
Przesłuchanie Daniela Obajtka przed komisją wizową. Były prezes Orlenu zasłaniał się niepamięciąJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Nieopublikowanie przez Orlen wyników finansowych za drugi kwartał wywołało w sieci dyskusję o kondycji spółki. Zbigniew Kuźmiuk z PiS zasugerował, że "wyniki szorują po dnie". Naftowy koncern rzeczywiście poinformował, że nie przedstawi osobnego raportu za drugi kwartał 2024 roku - tylko że nie po raz pierwszy. Za czasów Daniela Obajtka też nie publikował. Wyjaśniamy, dlaczego.

"No ale jak to? Nie pochwalisz się Donald Tusk jak ten 'Orlen' prosperuje pod nowym zarządem?" - napisał 10 lipca użytkownik serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna). I dołączył zrzut ekranu informacji koncernu: "Zgodnie z par. 79 ust.2 Rozporządzenia, raport kwartalny za drugi kwartał 2024 roku nie będzie publikowany". Temat podchwycili inni i zaczęto ten fakt komentować. "Czyli co, straty Orlenu są większe, niż się spodziewaliśmy? Rządzi nami ekipa partaczy. Po prostu" - napisał tego samego dnia inny użytkownik X, a jego post wyświetlono ponad 20 tys. razy. Udostępnił go m.in. poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk, komentując: "Ponoć wyniki Orlenu za II kw. 'szorują po dnie' stąd ten komunikat". Wpis polityka wyświetlono ponad 50 tys. razy.

"Donald się wściekł"; "Jest aż tak źle? Orlen nie pokaże wyników finansowych za drugi kwartał 2024 roku! Kuźmiuk: Ponoć 'szorują po dnie'" - pisali kolejni internauci, publikując grafikę z komunikatem spółki. Tekst na ten temat ukazał się w serwisie wPolityce.pl.

FAŁSZ
Wprowadzające w błąd posty na temat powodów niepublikowania przez Orlen danych finansowych za drugi kwartał 2024 rokuX.com

Obajtek o wynikach finansowych Orlenu za drugi kwartał: "tak, były upubliczniane...". Ale nie wyjaśnia

10 lipca gościem programu "W punkt" Telewizji Republika był Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, obecnie europoseł PiS. Prowadząca Katarzyna Gójska zaczęła rozmowę od sprawy braku raportu finansowego Orlenu za drugi kwartał 2024 roku. "Panie pośle, jest komunikat, że Orlen nie pokaże wyników finansowych za drugi kwartał 2024 roku - tak poinformowano na stronie internetowej koncernu. Proszę powiedzieć skąd ta tajemniczość? Dlaczego Orlen utajnia swoje wyniki finansowe? Dlaczego nie chce się z opinią publiczną tym podzielić? Przecież do tej pory to były dane upubliczniane?" - dopytywała.

"Pani redaktor - tak, były upubliczniane. Tylko ja bym tu generalnie, bo myśmy stosowali trochę inną... To się stosuje generalnie, że za... Nie podaje się kwartalnej, ino za pierwsze półrocze. I my generalnie robiliśmy to w lipcu, czasami było to generalnie na początku sierpnia" - odpowiedział mało konkretnie Obajtek. I kontynuował: "Natomiast tu ten termin, praktycznie koniec sierpnia, trochu budzi takie jakieś obawy, nie wiem, czym ten termin jest podyktowany dla Orlenu. (...) Nie sądzę, że byłyby to imponujące generalnie wyniki, z racji tego, że no widzimy, jakie mieli wyniki za pierwszy kwartał. Tak naprawdę nawet giełda zareagowała bardzo nerwowo, ponieważ no te wyniki zawsze są dorównywane do konsensusu analityków. I te wyniki były - zdecydowanie odbiegały od konsensusu tak naprawdę analityków, czyli to jest pokazane tragiczne zarządzanie tą spółką".

Były prezes zasiał więc kolejne wątpliwości co do "zarządzania spółką", nie tłumacząc, dlaczego Orlen wydał komunikat o niepublikowaniu wyników za drugi kwartał roku. Bo nie ma w tym nic ani nowego, ani nadzwyczajnego. W dodatku za czasów prezesury Obajtka było podobnie.

Daty publikacji raportów okresowych są wcześniej podawane

Przypomnijmy: Daniel Obajtek był prezesem Orlenu od lutego 2018 roku do lutego 2024 roku, przed nim spółką kierował związany z PiS Wojciech Jasiński (kiedyś kierował resortem skarbu). Rządy Zjednoczonej Prawicy w Polsce trwały od 16 listopada 2015 roku do 13 grudnia 2023 roku.

Zarząd Orlenu co roku w tzw. raporcie bieżącym zamieszcza informację o terminach, w których publikowane będą raporty okresowe w roku następnym - kwartalne, półroczne i roczne. Raporty okresowe obejmują sprawozdania finansowe spółki, w których podawane są m.in. przychody ze sprzedaży i zysk z działalności za dany okres oraz wartość aktywów i zobowiązań. Ich publikacja jest obowiązkowa dla wszystkich spółek giełdowych.

Taką informację zarząd Orlenu ostatni raz opublikował 22 listopada 2023 roku - gdy prezesem był... Daniel Obajtek. To wtedy kierownictwo Orlenu zaplanowało, że w 2024 roku opublikuje trzy raporty kwartalne: za czwarty kwartał 2023 roku - 22 lutego 2024 roku, oraz za drugi i trzeci kwartał 2024 roku - odpowiednio 23 maja i 14 listopada 2024 roku. W komunikacie nie ma daty publikacji raportu za drugi kwartał. Czytamy tam natomiast: "Skonsolidowane raporty kwartalne Grupy Kapitałowej ORLEN zawierały będą kwartalne skrócone skonsolidowane sprawozdanie finansowe oraz kwartalne informacje finansowe ORLEN S.A. zgodnie z § 62 ust.1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 marca 2018 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim (Dz. U. 2018 poz. 757) ('Rozporządzenie')".

A dalej jest zdanie, do którego odnoszą się cytowani wyżej internauci oraz Zbigniew Kuźmiuk: "Zgodnie z par. 79 ust.2 Rozporządzenia, raport kwartalny za drugi kwartał 2024 roku nie będzie publikowany". Zaś w kolejnym punkcie jest informacja, że na 21 sierpnia 2024 roku zaplanowano publikację skonsolidowanego raportu za pierwsze półrocze 2024 roku, czyli za okres obejmujący dwa pierwsze kwartały.

"Skonsolidowany raport półroczny Grupy Kapitałowej ORLEN zawierał będzie półroczne skrócone skonsolidowane sprawozdanie finansowe oraz półroczne skrócone sprawozdanie finansowe ORLEN S.A. zgodnie z par. 62 ust. 3 Rozporządzenia" - czytamy (pogrubienie od redakcji).

Orlen od lat nie publikuje raportów za drugi kwartał

Podobny schemat publikacji raportów okresowych - bez raportu za drugi kwartał - Orlen stosował też wcześniej. Jak sprawdziliśmy, takiego raportu nie opublikowano ani razu za czasów kierowania spółką przez Daniela Obajtka. Pokazują to informacje o terminach przekazywania raportów okresowych za lata 2018, 2019, 2020, 2021, 2022, 2023. Orlen nie opublikował też takiego raportu już na początku rządów Zjednoczonej Prawicy, w latach 2016, 2017.

Raportów za drugi kwartał Orlen nie publikuje znacznie dłużej. "ORLEN nie publikuje wyników za II kwartał od 2009 roku" - poinformowało 11 lipca redakcję Konkret24 biuro prasowe spółki (pogrubienie od redakcji). "Dane za ten okres są prezentowane razem z wynikami za I półrocze. Już w listopadzie 2023 roku ORLEN poinformował, że skonsolidowany raport półroczny za 2024 rok zostanie opublikowany 22 sierpnia 2024 roku. Informacje o tym można znaleźć na stronie internetowej spółki" - przekazano. Dlaczego nie ma osobnego raportu za drugi kwartał? Biuro prasowe Orlenu argumentuje: "przyjęte przez spółkę rozwiązanie jest zdecydowanie czytelniejsze dla rynku niż publikacja raportu kwartalnego i półrocznego osobno, w tym samym czasie".

Podobnie sprawę wyjaśniał w serwisie X rzecznik prasowy Orlenu Mateusz Witczyński. "Nie sądziłem, że dla tak wielu osób to #mzf (mało znany fakt - red.), ale terminy raportów Orlen są znane od listopada 2023" - napisał 11 lipca. W kolejnym poście dodał: "Od 2009 roku dane Orlen za drugi kwartał publikowane są w raporcie za pierwsze półrocze. Jest to znacznie czytelniejsze rozwiązanie dla rynku niż publikacja raportu kwartalnego i półrocznego osobno, w tym samym czasie".

Na pytanie Konkret24, czy faktycznie wyniki Orlenu "szorują po dnie" - jak stwierdził poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk - biuro prasowe przekazało, że spółka nie komentuje wyników za dany okres, dopóki nie zostanie opublikowany odpowiedni raport okresowy.

A najbliższy raport, obejmujący wyniki Orlenu za drugi kwartał tego roku, tj. raport półroczny, ma się ukazać 22 sierpnia.

Nie tylko Orlen nie publikuje raportów za drugi kwartał

Spółki giełdowe, do których należy Orlen, są prawnie zobowiązane do przekazywania raportów okresowych. O tym, co mają zawierać raporty i kiedy powinny być publikowane, mówi obecnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 marca 2018 roku w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim. To rozporządzenie podpisała w kwietniu 2018 roku Teresa Czerwińska - ministra finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Właśnie na zapisy tego rozporządzenia powołał się Orlen w krótkiej informacji pokazywanej teraz w sieci. Zgodnie z art. 79 ust. 2 rozporządzenia "emitent nie ma obowiązku przekazywania raportu kwartalnego i skonsolidowanego raportu kwartalnego za drugi i ostatni kwartał roku obrotowego, z wyjątkiem emitenta będącego funduszem".

Zanim rozporządzenie z kwietnia 2018 roku weszło w życie, obowiązywało podobne rozporządzenie ministra finansów z lutego 2009 roku. W nim funkcjonowało podobne rozwiązanie: art. 101 ust. 2 stwierdzał, że "emitent nie ma obowiązku przekazywania raportu kwartalnego i skonsolidowanego raportu kwartalnego za drugi kwartał roku obrotowego". Tak więc za rządów PiS rozszerzono ten brak obowiązku z jednego do dwóch raportów (za drugi i czwarty kwartał).

Z braku obowiązku przekazywania raportów kwartalnych za drugi i czwarty kwartał korzysta dziś nie tylko Orlen, ale też inne spółki giełdowe. Kontrolowany przez Skarb Państwa koncern PGE w 2023 roku nie planował publikacji raportu za czwarty kwartał 2022 roku oraz raportu kwartalnego za drugi kwartał 2023 roku. Podobne plany spółka ma na 2024 rok - nie opublikowała osobnego raportu za czwarty kwartał 2023, nie planuje też publikacji sprawozdania za drugi kwartał 2024 roku. Podobnie Rainbow Tours SA - nie opublikował tych dwóch raportów kwartalnych w 2023 roku i ich publikacji nie planuje również w 2024 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24