PRAWDA

Nietypowe ogłoszenie. "Podarujcie rowery listonoszowi"

Ogłoszenie o rowerach dla listonoszy okazało się być prawdziwemat. prasowe

W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie ogłoszenia z prośbą o przekazywanie listonoszom zalegających w piwnicach "starych, niepotrzebnych rowerów". Podpisał je jeden z dyrektorów Poczty Polskiej. W odpowiedzi na pytania Konkret24, biuro prasowe spółki potwierdziło, że komunikat jest prawdziwy, ale jego treść została "niefortunnie przygotowana".

Nietypowe ogłoszenie pojawiło się na facebookowej stronie Listonosze Polska, służącej doręczycielom listów i paczek za forum wymiany opinii i poglądów.

"Często w piwnicach zalegają stare, niepotrzebne rowery" – czytamy w treści ogłoszenia. "Jeśli nie wiecie co z nimi zrobić, podarujcie je listonoszowi". Komunikat podpisany jest nazwiskiem Krzysztofa Sołśni - dyrektora regionu warszawskiego Poczty Polskiej

W dalszej części ogłoszenia czytamy o "trudnościach z kandydatami do pracy w charakterze listonosza". Autor tekstu tłumaczy, że udostępnienie roweru kandydatom do takiej pracy ułatwiłoby pozyskiwanie nowych pracowników. "Potencjalny listonosz uzyska narzędzie pracy, a twój rower drugie życie. Czysta piwnica, a rower dla listonosza" – podsumowuje autor ogłoszenia.

Internauci nie dowierzają

Na wpis na Facebooku zareagowało ponad 300 internautów. Ponad sto osób skomentowało wpis i podało go dalej. Zdjęcie pojawiło się także w innych miejscach w sieci. W komentarzach dominuje prześmiewczy ton. Pojawiły się również głosy niedowierzania.

"Jeśli to nie jest fejk, to inaczej niż bezczelnością tego nazwać nie można...", "Że co??? To na poważnie??", "Nie no to fake, ale ktoś kto wymyślił to niezły żartowniś", "Mam nadzieję że to fejk... Może o samochody poproszą. Ta firma schodzi na psy" – pisali internauci.

"Dobre intencje"

W odpowiedzi na zapytanie Konkret24, biuro prasowe Poczty Polskiej potwierdziło, że ogłoszenie nie jest fałszywką.

"Dyrektor, który wystosował tę prośbę miał dobre intencje, ale treść ogłoszenia została, niestety, niefortunnie przygotowana", czytamy w mailu.

Biuro prasowe informuje także, że ogłoszenie miało charakter lokalny i w zamyśle miało być prośbą koleżeńską. – Jego niefortunna treść jest własną inicjatywą jednego z dyrektorów, nie będzie praktykowana w Poczcie Polskiej – kwituje autor odpowiedzi.

Jeden z pracowników poczty, z którym rozmawiał Konkret24, twierdzi, że ogłoszenie nie ukazało się w miejscu publicznym. Potwierdza informację biura prasowego, że było ono nieformalną inicjatywą rozesłaną mailem przez dyrektora Krzysztofa Sołśnię, skierowaną do współpracowników.

Skontaktowaliśmy się z Sołśnią, jednak po komentarz odesłał nas do biura prasowego Poczty Polskiej.

"Słabszy dzień"

- Pan dyrektor miał najwyraźniej słabszy dzień – mówi Konkret24 Sławomir Redmer, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

- W pierwszym odruchu myślałem, że to jest jakiś fake news, że ktoś tu kogoś wkręca – dodaje. - Nie wydawało mi się to prawdopodobne.

Zdaniem związkowca, sytuacja stanie się powodem żartów pracowników. - Sam mówiłem, że skoczę do piwnicy sprawdzić, czy tam nie ma jakiegoś roweru – mówi Redmer i podkreśla, że wcześniej nie spotkał się z podobną sytuacją.

Problemy z pocztą w Kowarach. "Brakuje listonoszy"
Problemy z pocztą w Kowarach. "Brakuje listonoszy"A. Pawlukiewicz | TVN24 Wrocław

Rowery prywatne dozwolone

W mailu do Konkret24 rzeczniczka Poczty Polskiej Justyna Siwek potwierdziła, że listonosze mogą obsługiwać rejony doręczeń korzystając z prywatnych rowerów. Pojazdy mogą być wykorzystywane zarówno na wsi, jak i w miastach. Za ich używanie Poczta Polska wypłaca listonoszom ekwiwalent pieniężny.

"Listonosze mogą również korzystać z innych środków transportu, na przykład samochodu", pisze Siwek. "W Poczcie prawie 57 proc. listonoszy korzysta z samochodów", dodaje.

Jeśli listonosz wykorzystuje samochód prywatny, Poczta Polska wypłaca mu ekwiwalent za każdy przejechany kilometr. Regulacje w tym zakresie zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy.

- Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, kwota ekwiwalentu, który otrzymuje listonosz za używanie samochodu prywatnego do celów służbowych, nie stanowi przychodu pracownika i nie podlega opodatkowaniu – podkreśla Justyna Siwek i dodaje, że każdy pracownik Poczty Polskiej może otrzymać kartę rabatową, która uprawnia do zakupu paliwa ze zniżką.

Problemy kadrowe

W styczniu redakcja programu TVN "Uwaga" informowała o poważnych problemach kadrowych regionu warszawskiego Poczty Polskiej. Dziennikarze postanowili sprawdzić, jak funkcjonuje placówka poczty w Mysiadle. Na jakość jej funkcjonowania narzekali mieszkańcy.

Dziennikarze wysłali list z urządzeniem GPS. Zaadresowali go do mieszkańca obsługiwanego przez pocztę w Mysiadle. Priorytetową przesyłkę nadali z innej placówki pocztowej oddalonej o dziewięć kilometrów.

Przesyłka pół miesiąca znajdowała się w budynku poczty. Kiedy pracownice dowiedziały się o urządzeniu GPS w liście, odnalazły ją po 20 minutach. Po pewnym czasie do ekipy "Uwagi" wyszedł dyrektor regionu warszawskiego Poczty Polskiej. Był to właśnie Krzysztof Sołśnia, którego nazwisko widnieje na ogłoszeniu o "zalegających starych, niepotrzebnych rowerach", datowanym na 30 stycznia.

- Od jakiegoś czasu jest trudna sytuacja ze względów kadrowych. W tej chwili podjęliśmy szereg działań. Odbudowujemy stan osobowy, mamy jednego listonosza więcej, jutro przechodzi kolejny. Sądzę, że na koniec tygodnia wszyscy mieszkańcy będą mieli listy na bieżąco - deklarował wówczas Krzysztof Sołśnia.

Czy obietnicę udało się spełnić? Pół miesiąca później dziennikarze "Uwagi" wrócili do dyrektora poczty.

- W tym urzędzie nie zalegają już żadne listy. Zaczęliśmy doręczać przesyłki na bieżąco. Nasz region istnieje siedem lat, jeszcze nie miałem takiej sytuacji. Jest mi głupio, bo mogłem bardziej dopilnować sytuacji w tym urzędzie. Mogliśmy wyczuć to miesiąc wcześniej, gdybyśmy podjęli bardziej zdecydowane działania sądzę, że to tej sytuacji, by nie doszło - przyznał Sołśnia w rozmowie z "Uwagą".

Na stronie "Listonosze Polska" na Facebooku pojawiły się wówczas komentarze sugerujące, że opóźnienia w Mysiadle nie były odosobnionym przypadkiem, a podobne sytuacje mają miejsce także w innych regionach kraju.

A możesz dodać to zdjęcie roweru do cms? Bo ja nie mogę tego chyba zrobić…

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Uwaga TVN; zdjęcie tytułowe: mat. prasowe Poczty Polskiej, Facebook

Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe

Pozostałe wiadomości

Według Mariusza Błaszczaka, posła i szefa klubu PiS, jego ugrupowanie zostało wykluczone z Prezydium Sejmu i pozbawione stanowiska wicemarszałka. Przypominamy, jak przebiegały wybory marszałka i wicemarszałków oraz co się działo później.

Błaszczak: "zostaliśmy wykluczeni z Prezydium Sejmu". Przypominamy, jak wybierano wicemarszałków izby

Błaszczak: "zostaliśmy wykluczeni z Prezydium Sejmu". Przypominamy, jak wybierano wicemarszałków izby

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ubranego w togę sędziego Waldemara Żurka rzekomo pokazującego środkowy palec wzburzyło jedną z organizacji prokuratorów i wielu internautów. Tyle że te zarzuty opierają się na manipulacji. Wyjaśniamy, co naprawdę pokazywał sędzia.

Sędzia Żurek "pokazuje obraźliwy znak"? Przypominamy, dlaczego nie

Sędzia Żurek "pokazuje obraźliwy znak"? Przypominamy, dlaczego nie

Źródło:
Konkret24, AFP Sprawdzam

"Cała UE i pseudoekologia", "to jest masakra" - tak internauci komentowali zdjęcie, które miało przedstawiać, jak łopaty wiatraka są odmrażane "helikopterem i wodą z olejem napędowym". Zdjęcie udostępnił też poseł PiS Michał Woś. Przypominamy, gdzie powstała fotografia i co przedstawia.

Wiatrak odmrażany "helikopterem i wodą z olejem napędowym"? Uwaga na powracające zdjęcie

Wiatrak odmrażany "helikopterem i wodą z olejem napędowym"? Uwaga na powracające zdjęcie

Źródło:
Konkret24

"Wysokość tego mandatu to absurd" - piszą internauci, komentując nagranie, którego autor twierdzi, że od nowego roku kara za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h jest wyższa niż minimalne wynagrodzenie. Informacja o podwyżkach mandatów została już jednak zdementowana w zeszłym roku.

Mandat za przekroczenie prędkości wyższy niż najniższa krajowa? Wyjaśniamy

Mandat za przekroczenie prędkości wyższy niż najniższa krajowa? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywódców innych państw nie zapraszano nigdy dotychczas na inaugurację prezydentury w Stanach Zjednoczonych, ale Donald Trump zmienia ten obyczaj. Na zaprzysiężenie zaprosił wybranych, wśród których nie ma polskiego prezydenta i premiera. Ekspert tłumaczy, dlaczego "nie jest to aż takie ważne".

Trump zmienia historię. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostał

Trump zmienia historię. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostał

Źródło:
Konkret24

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24