Krążące w sieci zdjęcie plakatu wyborczego Patryka Jakiego, na którym występuje on w szaliku Legii, wywołało duże emocje wśród internautów. Wielu komentujących wykorzystało fotografię do wyśmiewania kandydata PiS bez sprawdzenia, czy jest autentyczna. A nie jest.
Trzeba być ogromnym dzbanem, żeby w barwach Legii reklamować się w Krakowie - opisała opublikowane przez siebie zdjęcie jedna z użytkowniczek Twittera. Znalazł się na nim plakat wyborczy Patryka Jakiego, który z trzeciego miejsca małopolskiej listy PiS-u startuje do Parlamentu Europejskiego. Internautka nie podzieliła się jednak fotografią, żeby wesprzeć kandydaturę wiceministra sprawiedliwości, ale żeby pokazać, że na własnych plakatach w krakowskiej kampanii użył on zdjęcia, na którym jest w szaliku Legii Warszawa.
fałsz
Wpis spotkał się ze wzmożoną reakcją użytkowników Twittera - w ciągu jednej doby uzyskał ponad 840 polubień, a ponad 150 osób podało go dalej, zwiększając zasięg odbiorców. Część z nich zdecydowała się także skomentować oglądane zdjęcie, momentami w mocnych słowach atakując wiceministra sprawiedliwości.
"Błaźnić to on się umie jak mi go szkoda", "A czego można się spodziewać po @PatrykJaki? Wyszło jak zwykle w jego wykonaniu hahaah" - pisali niektórzy z nich. Znaleźli się jednak też tacy, którzy nie dowierzali w autentyczność zdjęcia. "Ale to tak serio serio? To jest tak głupie, że muszę się upewnić" - pytał jeden z komentujących. Na jedną z sugestii, że "to chyba fejk" autorka wpisu odpowiedziała, że "znalazła na FB podobno turysta fotkę zrobił" (pisownia oryginalna).
Nie doprecyzowała, w którym miejscu na Facebooku natrafiła na zdjęcie. Udało nam się jednak znaleźć wpis, na którym pojawiło się po raz pierwszy. O tym, że jest fotomontażem otwarcie pisali jego twórcy.
"Dykty uzupełniliśmy o szalik Legii"
Na Facebooku zdjęcie pojawiło się 10 maja. Opublikowało je konto "Krowoderska.pl", które reprezentuje znany blog o Krakowie w serwisach społecznościowych. W żartobliwym wpisie autorzy wyjaśniają, że to oni są odpowiedzialni za stworzenie fotomontażu ze zdjęciem Patryka Jakiego w szaliku Legii Warszawa.
"Kandydat Patryk Jaki powiesił dykty na tak wielu słupach, że nie dało się nie zauważyć, iż na zdjęciach brakuje ważnego atrybutu. Dykty uzupełniliśmy więc o szalik Legii" - przyznali twórcy. Zgodnie z ich wyjaśnieniem miało to nawiązywać do jednego z żartów na temat Krakowa i Warszawy.
Takie wyjaśnienia wystarczyły, aby pod wpisem "Krowoderska.pl" nie pojawiły się agresywne komentarze względem kandydata PiS-u. Dopiero po rozpowszechnieniu zdjęcia bez zaznaczenia, że jest ono przerobione, niektórzy internauci atakowali polityka - bez sprawdzania autentyczności kolportowanej fotografii.
Autorka wpisu na Twitterze przy jednym z kolejnych pytań, czy zdjęcie nie jest żartem, raz jeszcze zasugerowała, że wykonał je "turysta", a także dodała, że "ma nadzieję, że to nie fejk jakiś".
Narzędzia do analizy ruchu sieciowego pokazują, że zdecydowanie więcej osób miało wątpliwości co do autentyczności zdjęcia i informacji na jego temat poszukiwało, m.in. w wyszukiwarce Google. Liczba wyszukań hasła "Jaki Legia" zaczęło gwałtownie rosnąć po południu 12 maja, a więc mniej więcej wtedy, kiedy fotografia pojawiła się na Twitterze.
Zdjęcie sprzed roku
Znalezienie sytuacji, w której Patryk Jaki został sfotografowany w szaliku Legii Warszawa, nie wymaga długich poszukiwań. Kluczem może być wpisanie popularnej frazy "Jaki Legia" w wyszukiwarkę Google i przejście do sekcji "Grafika", w której jako jedno z pierwszych pokazuje się zdjęcie wykonane przez Adama Guza z Polskiej Agencji Prasowej. To właśnie ono posłużyło twórcom do wklejenia na wyborczy plakat.
prawda
Na podstawie informacji zawartych w fotobazie PAP-u można ustalić, że Jaki w szaliku w biało-zielono-czerwone pasy wystąpił podczas konferencji prasowej przed wejściem na Stadion Legii Warszawa, którą zorganizował 1 maja 2018 roku w trakcie swojej kampanii na urząd prezydenta stolicy.
Kandydat PiS-u podjął wtedy zobowiązanie o bliższych relacjach między ratuszem a klubem w przypadku jego zwycięstwa. - Jeżeli nastąpi pozytywna zmiana w tym mieście, to Legia będzie wreszcie poważnym partnerem dla tego miasta - mówił Jaki na ulicy Łazienkowskiej.
Skontaktowaliśmy się z wiceministrem sprawiedliwości, który potwierdził, że plakat umieszczany na sfabrykowanych zdjęciach nie wygląda tak jak oryginalny. - Oczywiście, że to fejk - zapewnia Jaki w przesłanej wiadomości.
Po publikacji tekstu, użytkowniczka, która opublikowała zdjęcie rzekomego wyborczego banera Patryka Jakiego, usunęła je i przeprosiła.
Autor: mist / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: PAP/EPA, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA, Twitter