Sprawa Skrzypczyńskiego a przedawnienie czynów pedofilskich. Stan prawny i projekt zmian

Źródło:
Konkret24
Kmieciak:  musi być głośna debata dotycząca przedawnienia
Kmieciak: musi być głośna debata dotycząca przedawnieniaTVN24
wideo 2/4
Kmieciak: musi być głośna debata dotycząca przedawnieniaTVN24

Na najbliższym posiedzeniu Sejmu Lewica ma złożyć wniosek o głosowanie projektu ustawy likwidującej przedawnienie przestępstw dotyczących wykorzystywania seksualnego nieletnich. Temat projektu nowelizacji wraca po ujawnieniu sprawy Mirosława Skrzypczyńskiego. Wyjaśniamy, jakie teraz obowiązują przepisy, a jakie zmiany są proponowane.

Dyskusja o przepisach dotyczących przedawnienia molestowania seksualnego nieletnich wraca po nagłośnieniu zarzutów dotyczących byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego. W ostatnich tygodniach kilka osób oskarżyło go o molestowanie seksualne osób nieletnich. 24 listopada prezes zrezygnował ze stanowiska, ale w zarządzie związku pozostał.

Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji do spraw Pedofilii, mówił 25 listopada w "Jeden na jeden" w TVN24 o konieczności podjęcia debaty dotyczącej przedawnienia czynów pedofilskich. "Musi być głośna debata dotycząca przedawnienia. Mówię o tym bardzo mocno" - podkreślił Kmieciak. Pytany, czy popiera zniesienie przedawnienia, odpowiedział: "Dzisiaj nie powiem, czy całkowitego zniesienia, na pewno bardzo długiego wydłużenia. To na pewno. Myślę, że co najmniej o 20 lat".

Kmieciak przywołał doświadczenia pracy w Państwowej Komisji do spraw Pedofilii. Wyjaśnił, że osoby składające doniesienie decydują się na ten krok "po pewnym etapie pracy, wewnętrznej pracy" i "nie może to być zrobione za szybko". Z drugiej strony, podkreślił, że trzeba zabezpieczyć odpowiednio długi czas, w którym zgłoszenie nadużyć nadal będzie potraktowane jako zgłoszenie przestępstwa". Pytany, czy wierzy, że politycy będą teraz gotowi na rozmowy na ten temat, przywołał ostatnie pozytywne doświadczenia rozmów z posłami. "Jestem optymistą generalnie" - stwierdził.

Według aktualnego stanu prawnego przestępstwa seksualne wobec nieletnich przedawniają się, gdy ofiara skończy 30 lat. Ale w Sejmie leży wniosek o nowelizację Kodeksu karnego w tej sprawie.

Lewica zapowiada ponowny wniosek o procedowanie projektu nowelizacji Kodeksu karnego

24 listopada dymisję Sławomira Skrzypczyńskiego komentowała w TVN24 posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. To ona w opublikowanym 21 listopadzie wywiadzie Onetu ujawniła, że jako nastolatka była napastowana seksualnie przez Skrzypczyńskiego, który był jej trenerem w klubie Energetyk w Gryfinie. "To oczywiście nie kończy sprawy, mam nadzieję" - powiedziała Kotula. Wskazała m.in. na potrzebę sprawiedliwości w postaci zadośćuczynienia dla ofiar. Zapowiedziała propozycje wprowadzenia zmian niepozwalających na przedawnianie się takich spraw, gdyż często osoby skrzywdzone ośmielają się mówić o swoich krzywdach dopiero po wielu latach, gdy są już dorosłe. "Będziemy proponować rozwiązania legislacyjne. Nie tylko w sporcie, ale w szerszym zakresie" - wyjaśniła.

W piątek 25 listopada Konkret24 rozmawiał o takiej propozycji z posłanką Lewicy Joanną Scheuring-Wielgus. Bo to Lewica złożyła w lutym 2021 roku w Sejmie projekt nowelizacji Kodeksu karnego zakładający zniesienie przedawnienia czynów pedofilskich. - Złożymy wniosek o to, żeby to było procedowane jeszcze raz - zapowiedziała posłanka. Wniosek ma być złożony na najbliższym posiedzeniu Sejmu 28 listopada.

Przypomnijmy: 15 września posłowie odrzucili już raz wniosek o procedowanie tego projektu.

- Pokrzywdzeni o swojej traumie z dzieciństwa mówią w większości przypadków, jak już są dorośli, a ta trauma trwa i z tą krzywdą żyje się do końca. Kluczowe jest, żeby ci, którzy się otworzą, mieli możliwość postawienia sprawcy przed wymiarem sprawiedliwości - mówi Scheuring-Wielgus. Podkreśla, że kolejną ważną, a ignorowaną w debacie kwestią, jest zadośćuczynienie ofiarom. - Chodzi o to, żeby ta osoba miała pieniądze na leczenie - stwierdza posłanka.

Obowiązujące przepisy: przedawnienie, gdy ofiara skończy 30 lat

Reguły dotyczące przedawnienia karalności molestowania seksualnego nieletnich opisane są w art. 101 Kodeksu karnego. Przestępstwo popełnione wobec osoby małoletniej - czyli w wieku poniżej 18 lat - przedawnia się z chwilą osiągnięcia przez nią 30. roku życia.

[W przypadku] przestępstw określonych w rozdziale XXV [Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności], popełnionych na szkodę małoletniego albo gdy treści pornograficzne obejmują udział małoletniego – przedawnienie karalności przestępstwa nie może nastąpić przed ukończeniem przez niego 30. roku życia.

Przepisy te obowiązują od 2014 roku. Według wcześniejszych przedawnienie nie mogło nastąpić przed upływem pięciu lat od ukończenia przez pokrzywdzonego 18 lat. Karane było utrwalanie, przechowywanie lub posiadanie pornografii z udziałem osoby w wieku poniżej 15 lat. Teraz karane są czyny w odniesieniu do wszystkich osób do 18. roku życia. W 2014 roku zniesiono również przepis uzależniający odpowiedzialność karną od tego, z czyjej inicjatywy doszło do karalnych zachowań seksualnych.

Jakie zmiany zakłada projekt Lewicy

Projekt Lewicy zakłada zniesienie instytucji przedawnienia molestowania seksualnego nieletnich. Proponowana nowelizacja w całości usuwa cytowany wyżej par. 4 art. 101. Kodeksu karnego. Nowelizacja rozszerza katalog przestępstw wobec małoletnich - przedawnienie nie obejmowałoby przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz przestępstw określonych w rozdziale XXV Kodeksu karnego (przeciwko wolności seksualnej i obyczajności), a także przestępstw związanych z rozpowszechnianiem pornografii z udziałem małoletnich.

Projekt nowelizacji Kodeksu karnego autorstwa Lewicysejm.gov.pl

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24