"Są aż tak zaniedbane?" To nie jest zdjęcie z Janowa Podlaskiego

Rzekome zdjęcia z Janowa Podlaskiego tvn24

Jeszcze zanim posłanki PO skontrolowały stadninę w Janowie Podlaskim, w sieci zaczęto rozpowszechniać grafikę zestawiającą zdjęcia dwóch koni i sugerującą, że jedno zrobiono w stadninie przed objęciem w Polsce rządów przez PiS, a drugie po. Fotografie pochodzą jednak z innych miejsc.

Na jednym zdjęciu zadbany koń czystej krwi arabskiej, na drugim - brudny, wychudzony koń z wystającymi żebrami. W centralnym punkcie grafiki zamieszczono hasło "Janów Podlaski", a przy zdjęciach podpisy. Lepiej prezentujący się koń to Janów "przed okresem sprawowania rządów Pis od 2015", a drugi to koń "w okresie sprawowania rządów Pis od 2015".

Odbić się od dna "teraz albo nigdy". W Janowie trwa 50. aukcja Pride of Poland
Odbić się od dna "teraz albo nigdy". W Janowie trwa 50. aukcja Pride of PolandFakty TVN

Dużą popularność ilustracja ta zdobyła m.in. na facebookowej stronie "Obserwator rzeczywistości", która - według opisu - "odkłamuje rzeczywistość PiS i jego rządu". Opublikowana tam 13 maja grafika została udostępniona ponad 7,7 tys. razy.

W komentarzach można było przeczytać negatywne opinie dotyczące zarządzania stadniną po zmianie rządu w 2015 roku – wynika z nich, że część internautów zdjęcia z ilustracji wzięła za wykonane w Janowie Podlaskim.

"Przykro na to patrzeć"; "Tylko się rozpłakać. Tak żal tych koni, że serce pęka"; "Pamiętam Stadninę jeszcze sprzed 20 lat; była to duma narodowa, perełka Polski; piękne, zadbane konie; na aukcje zjeżdżali się najbogatsi ludzie z zakątków świata... teraz obraz nędzy rozpaczy" – pisali internauci.

Niektórzy jednak wątpili, czy zdjęcia pochodzą z tej stadniny. "Czy to jest autentyczne zdjęcie konia ze stadniny w Janowie ? Jeśli tak to woła o prokuratora! To jawne znęcanie się!" – oburzała się internautka Kinga. Również do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który przesłał tę samą grafikę, ale z innego źródła na Facebooku, pytając: "Czy to prawda? Konie są aż tak zaniedbane?".

Zmiany prezesów, spadek wpływów z aukcji

Zarówno data opublikowania grafiki na stronie "Obserwator rzeczywistości", jak i zamieszczony w opisie zdjęcia link wskazują, że powstała w związku z informacjami "Rzeczpospolitej", która 12 maja opublikowała tekst o kolejnym przedłużeniu śledztwa w sprawie rzekomych nieprawidłowości, jakich miał się dopuszczać odwołany przez rząd PiS długoletni prezes stadniny Marek Trela. Rozmówcy dziennika wskazywali jednak, że to obecne warunki przebywania koni są alarmujące.

O stadninie w Janowie Podlaskim stało się głośno krótko po objęciu rządów przez PiS, cztery lata temu. Zaczęło się od zwolnienia prezesa Marka Treli, pod którego kierownictwem stadnina przeżywała swoje najlepsze lata - na organizowaną w Janowie Podlaskim aukcję koni arabskich Pride of Poland przyjeżdżali miłośnicy tych zwierząt z całego świata, zostawiając w Polsce ogromne sumy.

Odkąd zarządzanie stadniną przejął Marek Skoromowski, działacz Solidarnej Polski, a potem kolejni prezesi się zmieniali, wpływy z aukcji zaczęły dramatycznie spadać. W 2015 roku, jeszcze za prezesury Treli, wyniosły 4 mln euro. Łączna suma z aukcji w czterech następnych latach ledwo przekracza 3,2 mln euro.

Wpływy z aukcji w Janowie Podlaskim od 2015 roku„Fakty” TVN

Wraz ze spadającymi przychodami stadniny coraz głośniej było o tym, że pogarsza się jej stan, a koniom nie zapewnia się odpowiednich warunków. Napisała o tym też "Rzeczpospolita". "Brakuje opieki weterynaryjnej i kowala, więc konie mają nieprzycinane kopyta. Trudna jest sytuacja ekonomiczna" – alarmowali rozmówcy dziennika.

Nie Janów, lecz Cholewy

Osoby śledzące losy stadniny w Janowie Podlaskim mogły więc pomyśleć, że zamieszczone na internetowej grafice zdjęcia są stamtąd. Jednak oba były już publikowane w sieci wcześniej, nie w związku z Janowem Podlaskim.

Fotografia konia "przed okresem sprawowania rządów Pis w 2015" rzeczywiście pochodzi sprzed 2015 roku. Wyszukiwarka Google znajduje to zdjęcie m.in. w dwóch różnych wpisach na hiszpańskojęzycznych blogach z marca 2012 i września 2013 roku. Posłużono się tą fotografią, by opisać najważniejsze cechy rasy arabskiej, jednak autorzy nie wskazali, skąd zdjęcie pochodzi.

Wpis opublikowany 21 marca 2012fotolog.miarroba.com

W innych miejscach w sieci, np. w wielu wpisach w mediach społecznościowych z 2015 roku, to samo zdjęcie występowało także z arabskim napisem w prawym dolnym rogu.

Żadna strona, blog czy portal, na którym zamieszczano zdjęcie, nie wskazywały, że zrobiono je w Janowie Podlaskim. Do powstania opisywanej grafiki nie pojawiło się w polskim internecie. Ten fakt, wraz z widocznym na zdjęciu tłem nieprzypominającym widoków w polskich stadninach, pozwala przypuszczać, że fotografia nie pochodzi z Janowa.

Więcej emocji wywołało drugie zdjęcie przedstawiające zaniedbane zwierzę. Po wprowadzeniu go do wyszukiwarek, można sprawdzić, gdzie i kiedy zostało wykonane.

Fotografia została zrobiona w polskiej stadninie, ale nie w Janowie Podlaskim, lecz w Cholewach w województwie mazowieckim, w 2011 roku podczas interwencji aktywistów i miłośników zwierząt. Weszli na teren stadniny po doniesieniach o fatalnych warunkach, w jakich są tam przetrzymywane konie i po śmierci jednego, znalezionego potem na polu koło drogi.

"Same odchody w boksach. W stajni konie nie mają wody. Nie ma nawet pojemników na wodę. Są zagłodzone" – opowiadała Krystyna Kukawska z Pogotowia dla Zwierząt w rozmowie w programie "Uwaga!" w TVN, który przygotował materiał na temat stadniny.

Fotografia zachowała się m.in. na forum "Dogomania". Jeden z użytkowników 11 maja 2011 założył tam wątek "Cholewy… gehenna arabskich koni…", na którym skopiował oficjalną informację o interwencji zamieszczoną przez aktywistów z Pogotowia dla Zwierząt" i Fundacji Viva!. W następnym wpisie dał link do zdjęć przedstawiających konie z Cholew – jedno z nich zostało właśnie użyte na grafice o Janowie Podlaskim.

Posłanki interweniują i publikują zdjęcia

Informacje o złych warunkach przetrzymywania koni w Janowie Podlaskim postanowiły zweryfikować dwie posłanki Platformy Obywatelskiej. We wtorek 19 maja Dorota Niedziela (z wykształcenia weterynarz) i Joanna Kluzik-Rostkowska w ramach interwencji poselskiej weszły do stadniny, a następnie w mediach społecznościowych i na konferencji prasowej opisały wyniki tej kontroli.

20.05.2020 | Posłanki skontrolowały stadninę w Janowie Podlaskim. "To pokazuje skalę upadku"
20.05.2020 | Posłanki skontrolowały stadninę w Janowie Podlaskim. "To pokazuje skalę upadku"Fakty TVN

"Wszyscy już wiedzą ze marka stadniny została zniszczona i stadnina jest bankrutem, ale że konie nie miały czyszczonych boksów 5 m-cy a kopyta nie były pielęgnowane od sierpnia 2019 to jakiś niepojęta sytuacja W najgorszej jednak sytuacji było stado 600 krów" (pisownia oryginalna) – relacjonowała na Facebooku Dorota Niedziela.

"Boxy nie były sprzątane przez kilka miesięcy. Nie strugano kopyt od sierpnia (robi się to co 6-8 tygodni). Niektóre młode konie mają nieodwracalne zmiany ortopedyczne" – relacjonowała z kolei Joanna Kluzik-Rostkowska.

Parlamentarzystki swoje wpisy uzupełniły zdjęciami, na których widać, w jakich warunkach przetrzymywane są zwierzęta.

Ministerstwo zaprzecza, ruszyła kontrola

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpiera zarzuty posłanek. W oświadczeniu przesłanym "Faktom" TVN twierdzi, że "doniesienia o skandalicznych warunkach trzymania koni w Stadninie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości".

"Zwierzęta są utrzymywane w odpowiednich dla nich warunkach i są w dobrej kondycji. Zapewniona jest pasza wysokiej jakości, jak również na bieżąco przeprowadzane są odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne i weterynaryjne" - podkreśla resort.

Zamieszanie wokół stadniny w Janowie Podlaskim. Minister rolnictwa: konie są zadbane
Zamieszanie wokół stadniny w Janowie Podlaskim. Minister rolnictwa: konie są zadbaneFakty po Poludniu

Z informacji uzyskanych przez reporterkę TVN24 wynika, że 19 maja w stadninie pojawił się zespół ekspertów, który przeprowadził kontrolę dotyczącą warunków utrzymania zwierząt, warunków zoohigienicznych oraz ogólnego dobrostanu. Dzień później w stadninie ruszyła kontrola zlecona przez Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w Lublinie. Na jej wyniki trzeba jeszcze poczekać.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24