Tak, 310 tysięcy seniorów dostaje biedaemerytury. Takich osób przybywa od lat

Tak, 310 tysięcy seniorów dostaje biedaemeryturyShutterstock

Z niedowierzaniem wielu internautów przyjęło wpis Władysława Kosiniaka-Kamysza na Twitterze, że ponad 310 tys. seniorów pobiera emerytury niższe od minimalnej. Dane są jednak prawdziwe. Seniorów pobierających tzw. biedaemerytury przybywa od 10 lat, w ostatnich latach szczególnie.

Szokujące dane ZUS: ponad 310 tys. seniorów dostaje biedaemerytury niższe od minimalnej! Za rządów @pisorgpl ich liczba wzrosła o 234 tys" - napisał 30 stycznia na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. "Nie mają za co żyć, wykupić leków czy opłacić rachunków. Tu nie pomoże żadna 13., 14., a nawet 15. emerytura. Czas na #EmeryturaBezPodatku!" - dodał.

Wpis wzbudził dyskusję. Z prośbą o sprawdzenie tych danych zwrócił się do Konkret24 czytelnik: "Czy wypowiedź Władysława Kosiniaka-Kamysza jest prawdziwa?" - napisał.

Wpis Władysława Kosiniaka-Kamysza na Twitterze
Wpis Władysława Kosiniaka-Kamysza na TwitterzeWpis Władysława Kosiniaka-Kamysza na TwitterzeTwitter

Niektórzy internauci komentujący post prezesa PSL zarzucili mu kłamstwo: "Proszę pszestańcie kłamać nikt głodny niechodzi każdy żyje nie usłyszałem że ktoś z głodu umarł"; "Te POstkomuchy donosiciele tylko kłamać POtrafia" - pisali (pisownia postów oryginalna). "Za rządów PIS minimalna emerytura wzrosła z 800zł do 1250zł do tego 13 i 14 emerytura" - przekonywał jeden z internautów.

Część komentujących poparło jednak Kosiniaka-Kamysza. Oni pisali z kolei: "Rząd PiS okłamuje i wyklucza najuboższych. Masakra"; "Czas na #emeryturabezpodatku"; "#SukcesyPiS #PiSkomuna #Korytoplus".

Od najstarszego do najmłodszego. Złotoryja opracowała swój system szczepień seniorów
Od najstarszego do najmłodszego. Złotoryja opracowała swój system szczepień seniorówFakty po południu

Jak sprawdziliśmy, dane w poście Władysława Kosiniaka-Kamysza są zgodne z raportowanymi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. 24 stycznia serwis ciekaweliczby.pl podał, że na koniec grudnia 2020 roku było 310,1 tys. osób pobierających emeryturę nowosystemową, niższą od najniższej emerytury - nam ZUS potwierdził, że było to około 310 tys. osób.

Biedaemerytura, czyli niższa od najniższej

Czym jest emerytura niższa od najniższej emerytury? Chodzi o świadczenia pobierane przez osoby ubezpieczone w ZUS, które po osiągnięciu wieku emerytalnego nie mogły wykazać wymaganego stażu pracy. O świadczeniach tych, zwanych biedaemeryturami, pisaliśmy w Konkret24 w 2019 roku.

Departament Statystyki i Prognoz Aktuarialnych ZUS przygotował opracowanie na temat tego rodzaju emerytur. Autorzy wskazują art. 87 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jako podstawę prawną do naliczania niższych emerytur. Przepis informuje o wymaganiach emerytalnych:

dla mężczyzn: ukończone 65 lat życia oraz okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat;

dla kobiet: ukończone 60 lat życia oraz okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat.

W przypadku niespełnienia tych warunków nalicza się emeryturę niższą niż minimalna. Wysokość minimalnej określa ustawa o emeryturach i rentach z FUS. Zmiany wysokości najniższych świadczeń emerytalnych są określane w nowelizacjach tej ustawy. Obecnie, zgodnie ze zmianą wprowadzoną nowelizacją z 9 stycznia 2020 roku, minimalna emerytura wynosi 1200 zł. Kwota jest systematycznie waloryzowana.

Dla porównania: pod koniec 2011 roku minimalna emerytura wynosiła 728,18 zł, pod koniec 2015 roku - 880,45 zł.

Trzynastokrotny wzrost liczby wypłacanych biedaemerytur

We wspomnianym opracowaniu ZUS podaje liczby wypłacanych emerytur niższych niż minimalna w latach 2011-2019 - okazuje się, że te liczby stale rosły, nie tylko za rządów PiS. Do 2020 roku wzrost był trzynastokrotny. W 2011 roku biedaemeryturę pobierało 23,9 tys. osób, w 2020 - 310 tys.

Liczba emerytur nowosystemowych niższych od minimalnej (w tysiącach)
Liczba emerytur nowosystemowych niższych od minimalnej (w tysiącach)Liczba emerytur nowosystemowych niższych od minimalnej (w tysiącach)Konkret24 | ZUS

W latach 2011-2016 liczba osób, które miały emeryturę niższą niż najniższa, rosła od 12 do 19,1 tys. rok do roku. W kolejnych latach wzrosty były już wyższe: o 71,2 tys. w 2017 roku; o 52,2 tys. w 2018 roku; o 42,2 tys. w 2019 roku; o 49,1 tys. w 2020 roku.

Systematycznie w latach 2011-2019 rósł również odsetek najniższych emerytur. W 2011 roku stanowiły 4,2 proc. wszystkich wypłacanych świadczeń, w 2015 - 5,5 proc., a w 2019 - 8,5 proc.

Przyczyny? Zmiany na rynku pracy ostatnich 30 lat

Zdaniem dr. Antoniego Kolka z Instytutu Emerytalnego głównymi przyczynami przyrostu liczby osób otrzymujących niskie świadczenia emerytalne są zmiany na rynku pracy w ostatnim 30-leciu. A szczególnie duży wzrost obserwowany w ostatnich latach wynika z faktu, że na emeryturę odchodzą obecnie osoby urodzone w latach 50. i 60. XX wieku.

- Kariera zawodowa tych osób przypadała na okres transformacji ustrojowej oraz kształtowanie się nowego systemu emerytalnego - wyjaśnia dr Kolek. - Osoby te często zostały dotknięte bezrobociem w latach 90., pracowały na umowach cywilnoprawnych, a często pewna część ich aktywności zawodowej wykonywana była w szarej strefie - dodaje. Przewiduje, że w kolejnych latach zjawisko przyrostu liczby biedaemerytur się pogłębi.

- Niestety często także nadużywanie luk w systemie ubezpieczeń społecznych jest przyczyną niskich świadczeń - twierdzi dr Antoni Kolek. Wyjaśnia, że osoby, które wykonywały pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, często miały świadomość, że w przyszłości otrzymają niską emeryturę. Także w przypadku przedsiębiorców oprowadzenie składek od najniższej możliwej podstawy i niespełnienie kryterium 20/25 lat stażu pracy może skutkować pobieraniem niskich świadczeń. Zdaniem dr. Kolka brak jest dobrego rozwiązania dylematu, jak w tej sytuacji powinno zachować się państwo. - Z jednej strony, system dla wszystkich jest jasny: "ile odłożyłeś tyle dostaniesz". Z drugiej strony, trudno przechodzić obojętnie wobec wyzwań związanych z brakiem bezpieczeństwa socjalnego coraz większej grupy osób - kwituje ekspert.

731,90 zł - średnia wysokość biedaemerytury w 2019 roku

Jak informuje ZUS, wśród osób pobierających w grudniu 2019 roku emeryturę niższą niż najniższa przeważały kobiety - stanowiły aż 84,2 proc. Średni wiek osób pobierających biedaemeryturę wyniósł 64,6 lata (w przypadku kobiet: 64,1 lata; mężczyzn – 67,2 lat).

Średnia wysokość takiej emerytury wynosiła 731,90 zł (w przypadku mężczyzn: 673,34 zł; kobiet – 742 zł).

Najniższa emerytura w Polsce w 2019 roku wyniosła 2 grosze. "Pobierała ją osoba, która nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu przed 1.01.1999 r., a po tym okresie udowodniła jeden dzień ubezpieczenia" - wyjaśnia ZUS. W raporcie za 2018 rok również wykazał najniższą emeryturę w wysokości 2 groszy. Jak tłumaczyła wówczas w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" prezes ZUS Gertruda Uścińska, kobieta pobierająca tak niską emeryturę otrzymała też świadczenie uzupełniające w wysokości 1100 zł, gdyż wychowała aż szóstkę dzieci.

13. i 14. emerytura

Czym są 13. i 14. emerytura, o których wspomniał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz? W 2020 roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, na mocy której 13. emerytury będą wypłacane każdego roku. Ustawa dotycząca 14. emerytury musi natomiast przejść jeszcze przez drogę legislacyjną. 19 stycznia sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny poparła projekty ustaw w tej sprawie.

Wysokość 13. emerytury to wartość najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca danego roku. W 2021 roku - według rządowej nowelizacji ustawy - ma ona wynieść 1250 zł brutto (1069 zł netto). Dodatkowe świadczenie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaci wraz ze świadczeniami za kwiecień.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24