PRAWDA

"Warszawa ma wyższy poziom PKB na mieszkańca niż Niemcy i Holandia"? Sprawdzamy słowa prezesa PiS

Warszawskie PKB per capita w porównaniu z europejskimi wskaźnikamiShutterstock

Mówiąc w Radomiu o koncepcji wydzielenia Warszawy z województwa mazowieckiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński argumentował taki pomysł poziomem zamożności stolicy i innych części województwa. Dodał, że poziom PKB na mieszkańca w Warszawie jest wyższy niż w Niemczech i Holandii. Powoływał się jednak na dane Eurostatu, w których region "warszawski stołeczny" tworzy poza samym miastem jeszcze dziewięć przyległych powiatów. Dla samej Warszawy ten wskaźnik jest inny.

Rozwój nie tylko w wielkich ośrodkach, ale także w całym kraju. Wyrównywanie poziomów rozwoju - mówił w środę podczas przedwyborczego spotkania w Radomiu prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Następnie przeszedł do przedstawienia jednej z obietnic wyborczych, która zakłada wydzielenie Warszawy z województwa mazowieckiego. Taka propozycja przedstawiona akurat w drugim największym mieście tego województwa spotkała się z głośną aprobatą osób obecnych na spotkaniu.

Jarosław Kaczyński o różnicach w zamożności między Warszawą a krajami europejskimi
Jarosław Kaczyński o różnicach w zamożności między Warszawą a krajami europejskimiYouTube/Prawo i Sprawiedliwość

- Widzę, że się to państwu podoba. Ale to jest także, szanowni państwo, racjonalne - skomentował Kaczyński. Dalej mówił, że

Warszawa ma 150-kilka procent poziomu przeciętnego Unii Europejskiej, czyli na przykład wyraźniej więcej niż Niemcy, nawet więcej niż Holandia, która jest bogatsza niż Niemcy. No może nie więcej niż Irlandia, która jest superbogata czy Norwegia. Generalnie rzecz biorąc, jest to już miejsce bardzo zamożne. Jarosław Kaczyński

- Natomiast przeciętna tych pozostałych części niekiedy jest poniżej 50 procent przeciętnej, czyli przeszło trzy razy mniej niż w Warszawie. I to oczywiście jest sytuacja, którą trzeba zmienić - zapowiadał prezes.

Region warszawski stołeczny generuje więcej, ale...

Mówiąc o różnicach w zamożności, prezes Kaczyński odniósł się najprawdopodobniej do statystyk Eurostatu dotyczących wskaźnika PKB na mieszkańca z podziałem na regiony. Najnowsze dane pochodzą z 2017 roku, a jednym ze sposobów ich podawania jest odsetek średniej europejskiej.

Zgodnie z tym wskaźnikiem, podawanym w parytecie siły nabywczej pieniądza, w 2017 roku w okręgu oznaczony numerem PL91 - "warszawski stołeczny" na jednego mieszkańca przypadało 152 proc. średniego europejskiego PKB. W tym samym czasie ten wskaźnik dla całego województwa mazowieckiego wynosił 59 proc. PKB na głowę mieszkańca, podczas gdy dla całej Polski było to 70 proc.

W przypadku pozostałych krajów wymienionych przez prezesa Kaczyńskiego taki współczynnik wynosił dla:

Holandii - 128 procent

Niemiec - 124 procent

Irlandii - 181 procent.

Dla Norwegii takiej wartości za rok 2017 nie podano, podczas gdy w 2016 roku było to 145 procent.

Kropki na wykresie to najbogatsze i najbiedniejsze regiony kraju, a kreski to średnie dla całych krajówEurostat

Patrząc więc na te dane, można uznać, że prezes Kaczyński miał rację. Region PL91 - Warszawski stołeczny - miał w 2017 roku wyższe PKB w przeliczeniu na mieszkańca niż Niemcy i Holandia.

To zjawisko typowe także dla innych regionów stołecznych w Europie - jeszcze wyższy wskaźnik niż region warszawski stołeczny mają np. Kraj bratysławski, Praga, Sztokholm, czy region brukselski.

... ten region to nie tylko Warszawa

Prezes mówił jednak, że to "Warszawa" ma ponad 150 procent poziomu przeciętnego Unii, odnosząc się wyłącznie do miasta stołecznego, podczas gdy nie odpowiada ono za 100 procent PKB liczonego dla tego obszaru.

Region PL91 został wydzielony na podstawie systemu NUTS (z ang. Klasyfikacja Jednostek Terytorialnych do Celów Statystycznych). Wprowadzono go w Polsce rok po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej i służy europejskim urzędom statystycznym do gromadzenia lokalnych, regionalnych danych, które przez odpowiednie zintegrowanie można potem porównywać.

W Polsce wyróżnia się trzy poziomy jednostek NUTS:

1 - tzw. makroregiony (grupujące województwa) – 7 jednostek

2 - regiony (województwo lub część województwa) – 17 jednostek

3 - subregiony (zgrupowanie kilku powiatów) – 73 jednostki.

Wydzielony w 2016 roku "region warszawski" oznaczony numerem PL91 to poziom drugi. W jego skład wchodzą trzy mniejsze subregiony: Miasto Warszawa (PL911), Warszawski wschodni (PL912) i Warszawski zachodni (PL913).

Statystyczny podział województwa mazowieckiegoGUS

Przekładając te jednostki na podział administracyjny Polski, region warszawski tworzy dziesięć powiatów: miasto na prawach powiatu Warszawa (Miasto Warszawa PL911) oraz nowodworski, legionowski, wołomiński, miński, otwocki (Warszawski wschodni PL912) i piaseczyński, grodziski, pruszkowski oraz warszawski zachodni (Warszawski zachodni PL913).

Wyników gospodarczych całego okręgu nie można więc utożsamiać wyłącznie z Miastem Stołecznym Warszawą, ponieważ składają się na nie także podwarszawskie powiaty i leżące na ich terenie miasta.

Uproszczenie zastosowane przez prezesa Kaczyńskiego mogło wprowadzać w błąd. Jeśli chciał on zestawiać statystyki dla samej stolicy, mógł skorzystać ze wskaźników obszaru PL911 - "Miasto Warszawa", który funkcjonuje w danych Eurostatu jako osobny twór.

Warszawa a reszta świata

Dane dla NUTS 3, czyli subregionów, nie są już jednak tak szczegółowo podawane przez Eurostat jak dla większych jednostek. Urząd nie opublikował m.in. stosunku ich PKB per capita do unijnej średniej dla 2017 roku. Z tego powodu możliwe jest jedynie porównanie dla danych z 2016 roku.

Zgodnie z nimi, trzy lata temu w samym mieście Warszawie na jednego mieszkańca przypadało 200 procent średniej unijnej PKB.

To więcej niż każdym z krajów wymienionych przez prezesa Kaczyńskiego w swoim wystąpieniu, ponieważ w 2016 roku te wartości wynosiły dla:

Holandii - 128 procent

Niemiec - 124 procent

Irlandii - 177 procent

Norwegii - 145 procent.

Jedynym unijnym krajem, w którym na mieszkańca przypadało więcej procent średniej unijnej PKB niż w Warszawie, był Luksemburg. Eurostat traktuje całe księstwo jako jeden region, w którym w 2016 roku ten wskaźnik wyniósł 260 procent.

PKB per capita wg parytetu siły nabywczej w 2016 r. dla Warszawy i krajów UE
PKB per capita wg parytetu siły nabywczej w 2016 r. dla Warszawy i krajów UEPKB per capita wg parytetu siły nabywczej w 2016 r. dla Warszawy i krajów UEKonkret24 | Eurostat

W przypadku Warszawy ten współczynnik nie zmienia się znacznie od początku pomiarów dla tego okręgu, czyli roku 2014. Przez trzy lata w mieście notowano 201, 200 i 200 procent średniej unijnej PKB na głowę mieszkańca.

Patrząc na takie zestawienie danych, wśród europejskich stolic, które w systemie NUTS są uznane za subregiony, PKB na głowę mieszkańca wyższe od Niemiec, Holandii, Irlandii czy Norwegii miała w 2016 także np. Praga. Od Niemiec i Holandii - miasto Poznań.

Najwyżej dolnośląskie, najniżej lubelskie

Prezes PiS porównywał warszawskie PKB per capita do tego wskaźnika w innych krajach, a nie wspomniał o kształtowaniu się takich danych w innych polskich województwach lub językiem statystycznym - regionach NUTS 2. Takie dane są dostępne w Eurostacie dla roku 2017.

Wskaźnik PKB per capita według parytetu siły nabywczej w 2017 r. (w procentach średniej unijnej)
Wskaźnik PKB per capita według parytetu siły nabywczej w 2017 r. (w procentach średniej unijnej)Wskaźnik PKB per capita według parytetu siły nabywczej w 2017 r. (w procentach średniej unijnej)Konkret24 | Eurostat

Trzy spośród 16 województw przekroczyły 70 proc. Były to województwa dolnośląskie (najwyższy wynik - 77 proc.), wielkopolskie (76 proc.) i śląskie (72 proc.). W regionach z trzech ostatnich miejsc zestawienia średnia była natomiast niższa niż 50 - w województwach warmińsko-mazurskim i podkarpackim 49 proc., a w zamykającym ranking lubelskim - 48 proc.

Wynik województwa lubelskiego uplasował je jako region na 13. miejscu od końca spośród wszystkich regionów NUTS 2 w Unii Europejskiej w 2017 roku. Na ostatnim miejscu znajduje się region północno-zachodniej Bułgarii, którego średnia unijnego PKB na głowę mieszkańca wynosi 31 proc. Ranking pokazuje też poziom nierówności pomiędzy konkretnymi regionami Unii. Numerem jeden jest mianowicie Inner London - West, a więc zachodnia część tzw. Londynu Wewnętrznego, gdzie na jednego mieszkańca przypada aż... 626 proc. unijnego PKB per capita.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24