FAŁSZ

Kandydatka na prezydenta Rzeszowa i jej antyukraiński fejk

Źródło:
Konkret24
Chełm. W miejscu szkoły ma powstać Muzeum Rzezi Wołyńskiej. Prezydent miasta rozmawia z dyrektorką placówki (24.11.2023)
Chełm. W miejscu szkoły ma powstać Muzeum Rzezi Wołyńskiej. Prezydent miasta rozmawia z dyrektorką placówki (24.11.2023)TVN24
wideo 2/3
Chełm. W miejscu szkoły ma powstać Muzeum Rzezi Wołyńskiej. Prezydent miasta rozmawia z dyrektorką placówki (24.11.2023)TVN24

Karolina Pikuła, kandydatka Konfederacji Korony Polskiej na prezydenta Rzeszowa, opublikowała w serwisie X tekst uderzający w Ukrainę, ilustrując go zdjęciem powieszonych na drzewie dzieci. Według niej fotografia ta dokumentuje zbrodnie na Wołyniu - a to nieprawda. Nie ma nic wspólnego ani z Ukrainą, ani tym bardziej z wydarzeniami z 1943 roku.

Karolina Pikuła jest współpracowniczką Grzegorza Brauna, posła Konfederacji, i przewodniczącą rzeszowskich struktur Konfederacji Korony Polskiej. 19 lutego poseł Braun poinformował, że Pikuła wystartuje w wyborach na prezydenta Rzeszowa (za: rzeszow-news.pl). 27 lutego polityczka opublikowała w serwisie X post, który wywołał falę krytyki, bo uderzyła w nim w Ukrainę i Ukraińców. W emocjonalnym tekście zilustrowanym czterema zdjęciami pisała m.in.: "Jakie 'piękne' banderowskie flagi czarno czerwone! Po tym co Polska dla was robi wciąż blokujecie ekshumacje pomordowanych w czasie ukrainskiego ludobójstwa na Polakach" (pisownia oryginalna). Dalej w emocjonalnym tonie oskarżała Ukrainę o zaprzeczanie "udziału Ukraińców w ludobójstwie" i krytykowała działalność posła Pawła Kowala jako "sługi Ukrainy". Post ma ponad 11 tysięcy wyświetleń.

Post Karoliny Pikuły z 27 lutego 2024 rokux.com

Wśród opublikowanych zdjęć był screen posta z serwisu X opublikowanego 23 lutego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego po wizycie premier Danii Mette Frederiksen na Polu Marsowym Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie i zdjęcia z tego posta. Jedno przedstawia premierkę Danii, jej męża Bo Tengberga i prezydenta Ukrainy na Cmentarzu Łyczakowskim, a za ich plecami powiewają flagi Ukrainy, wśród nich też czerwono-czarne. Na kolejnym zdjęciu widać wojskowych stojących na tle rzędów grobów, obok wisiały flagi niebiesko-białe, jak i czerwono-czarne.

Jednak to czwarte zdjęcie wzbudziło dyskusje internautów: czarno-biała fotografia pokazująca czworo małych dzieci, które zostały powieszone na drzewie.

FAŁSZ
Polityczna Konfederacji Korony Polskiej fałszywie połączyła to zdjęcie ze zbrodniami na Wołyniux.com

Wielu komentujących zauważało, że to zdjęcie nie ma związku ze zbrodniami opisywanymi przez Pikułę. "Jaka piękna sowiecka manipulacja"; "Nawet nie wiesz że zdjęcie tych dzieci to mord w wykonaniu ich matki i nie ma nic z Wołyniem wspólnego doedukuj się Pani zamiast się kompromitować publicznie"; "Ale z Ciebie ignorantka. Zdjęcie dzieci przybitych do krzyża nie pochodzi z ludobójstwa na Wołyniu"; "to glupota czy celowe dzialanie z tym zdjeciem dzieci dolinskiej?"; "zdjęcie dzieci powieszonych na drzewie to morderstwo przez matkę w lasach pod Radomiem manipulujesz i kłamiesz" - pisali.

I mieli rację.

Fotografia powstała 20 lat przed wydarzeniami na Wołyniu

Fotografia z powieszonymi dziećmi jest znana. Historię tego zdjęcia opisał w grudniu 2018 roku portal Onet. W 2022 roku przypomniały ją Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza oraz redakcja fact-checkingowa Fakenews.pl. Zabójstwa tej czwórki dzieci dokonała ich własna matka; stało się to na długo przed Rzezią Wołyńską.

11 grudnia 1923 roku Marianna Dolińska, 32-letnia Romka, zamordowała czworo swoich dzieci. Dzień później zgłosiła się do komisariatu w Radomiu i przyznała do powieszenia ich na drzewie w lesie w miejscowości Antoniówka. Najmłodsze miało sześć miesięcy, najstarsze siedem lat. Jak twierdziła Dolińska, do zbrodni zmusiła ją nędza - i tak chciała uratować dzieci przed śmiercią głodową. Po aresztowaniu trafiła do szpitala w Tworkach, gdzie została uznana za niepoczytalną. Tam zmarła w 1928 roku.

Historię zbrodni Dolińskiej opisał w artykule naukowym pt. "Psychoza szałowa-posępnicza w kazuistyce sądowo-psychjatrycznej" Witold Łuniewski. Tekst opublikowano w 1928 roku w "Roczniku Psychiatrycznym", którego skany udostępnia Pomorska Biblioteka Cyfrowa. Obok zdjęcia Dolińskiej jest tam też wspomniane zdjęcie powieszonych dzieci.

PRAWDA
"Rocznik Psychiatryczny", Zeszyt VII z 1928 roku, strona 23Biblioteka Główna Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Pomorska Biblioteka Cyfrowa

Do Rzezi Wołyńskiej doszło 20 lat później. 11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej od początku 1943 roku fali zbrodni na Polakach. Jej ofiarami stało się ok. 100 tys. osób na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Zdjęcie w fałszywym kontekście funkcjonuje od lat

W 2022 roku Paweł Smoleński w "Gazecie Wyborczej" zwracał uwagę, że to zdjęcie zamordowanych przez matkę dzieci od lat funkcjonuje w błędnym kontekście Wołynia. "Zdjęcie jest niewyraźne, dlatego wąskie cienie na twarzach zabitych dzieci uznano za drut kolczasty. A przecież wiadomo, że tak z polskimi dziećmi na Wołyniu postępowali ukraińscy nacjonaliści. Taką interpretację przedstawiono we wrocławskim periodyku 'Na rubieży' w 1993 r., wydawanym przez Stowarzyszenie Upamiętnienia Zbrodni Nacjonalistów Ukraińskich" - pisał Smoleński. Fotografia znalazła się np. na okładce książki Aleksandra Kormana "Ludobójstwo UPA na ludności polskiej" (2003).

Czerwono-czarne flagi, które widać nieraz na fotografiach z Ukrainy, wzbudzają kontrowersje w Polsce, bo tymi barwami posługiwali się bojownicy UPA i członkowie frakcji Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B). Tylko że czerwono-czarna flaga ma w Ukrainie o wiele dłuższą historię - co wyjaśniał m.in. portal Fakenews.pl. Te kolory, podobnie jak żółć i błękit, towarzyszą Ukraińcom od czasów kozackich. "Współcześnie Ukraińcy kojarzą je głównie z walką rewolucyjną o niepodległość kraju. Jednak wiele organizacji radykalnych, chociaż w większości o niewielkim znaczeniu, korzysta z nich, prezentując jednocześnie poglądy rasistowskie i ksenofobiczne" - pisał Fakenews.pl. 

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24