Przepisy pozwalające opodatkować zbiórki charytatywne znalazły się w ustawie podpisanej przez prezydenta - mimo zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, że "nowego opodatkowania na rzecz zbiórek nie będzie". Powstało zamieszanie, rząd obiecuje sytuację zmienić, internauci pytają: "o co chodzi z tą ustawą" i czy podatek już obowiązuje. Wyjaśniamy.
20 kwietnia Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych - czyli tak zwaną ustawę deregulacyjną. Sejm uchwalił ją 26 stycznia. Gdy wejdzie w życie 1 lipca, jej skutki odbiją się na m.in. na organizatorach zbiórek dobroczynnych. Będą musieli zapłacić podatek od zgromadzonej kwoty, jeśli w ciągu pięciu lat zbiorą więcej niż 54 180 zł od wielu osób lub ponad 18 060 zł od jednej osoby.
Ustawa od początku powoduje kontrowersje i oskarżenia, że rząd chce opodatkować internetowe zbiórki charytatywne. Jak tłumaczyła w "Faktach" TVN mama dziewczynki z porażeniem mózgowym, pomoc państwa dla takich rodziców jest niewystarczająca. "Jeśli chodzi o życie z niepełnosprawnym dzieckiem w Polsce, to w 98 procentach zależymy od tego, co darczyńcy nam dadzą" - przyznała, martwiąc się, że teraz trzeba będzie "oddać jakiś procent haraczu do państwa". Przypomnijmy: w lutym premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Interią zapewniał: "Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność". Tymczasem nowa ustawa dotycząca m.in. opodatkowania organizatorów charytatywnych zbiórek przeszła już cały proces legislacyjny.
Z danych Zrzutka.pl wynika, że za pośrednictwem tej platformy internauci wpłacili w 2022 roku 305 mln zł, z czego 91 mln zł stanowiły zbiórki charytatywne. Wielu o podatku od zrzutek usłyszało teraz po raz pierwszy i obawia się, że takie internetowe zbiórki, na przykład na leczenie chorych dzieci, zostaną opodatkowane. "Czy moglibyście wyjaśnić podatek od zrzutek?" - zapytała redakcję Konkret24 jedna z czytelniczek. Wyjaśniamy więc.
Podatek od zrzutek, czyli opodatkowanie darowizny: nic nowego
Najpierw wyjaśnijmy, o co chodzi z podatkiem od zrzutek. Tak nazywany jest potocznie podatek od internetowych zbiórek charytatywnych, który mają płacić organizatorzy tych zbiórek. W przepisach nie nazywa się on "podatkiem od zrzutek", tylko "podatkiem od darowizn". Jego mechanizm jest opisany w art. 9 ustawy o podatku od spadku i darowizn. Przepisy obowiązujące dotychczas, czyli do 30 czerwca 2023 roku (bo potem w życie wejdzie zmiana ustawy), stanowią:
Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę, od jednej osoby, własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej: 1) 10 434 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej; 2) 7878 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej; 3) 5308 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.
Do I grupy podatkowej zaliczamy: małżonka, dzieci, wnuki, rodziców, dziadków, pasierba, zięcia, synową, rodzeństwo, ojczyma, macochę i teściów; do II grupy - dzieci lub wnuki rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępnych i małżonków pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonków rodzeństwa, małżonków innych zstępnych; do III grupy – pozostałe osoby.
Co ten przepis oznacza dla organizatorów zbiórek charytatywnych? Jak wyjaśnia portal Zrzutka.pl: "przykładowo 100 wpłat po 2000 zł na jedną 'zrzutkę' przekazane przez 100 różnych osób nie wymaga zgłoszenia ani zapłacenia podatku, bowiem żadna z wpłat nie przekracza kwoty zwolnionej z podatku, tj. 5308 zł" – w przypadku, gdy wpłacający jest osobą obcą dla organizatora zbiórki (III grupa podatkowa). A tak jest w większości, gdyż na publiczne zbiórki wpłacają przecież osoby nie należące do rodziny np. chorego dziecka. Lecz jeśli jedna z takich osób wpłaci w ciągu pięciu lat 5309 zł, wtedy już trzeba zgłosić taką wpłatę do urzędu skarbowego i zapłacić stosowny podatek.
Z kolei gdy wpłacającym jest np. ktoś z rodziny, obowiązku zapłacenia podatku nie ma, jeśli wartość darowizny (na zrzutkę – red.) w ciągu pięciu lat nie przekracza 10 434 zł (I grupa podatkowa) lub 7878 zł (II grupa podatkowa). Przy czym podkreślmy: podatek odprowadza organizator zbiórki (zrzutki).
Tak więc - wbrew sugestiom niektórych mediów czy internautów - podatek od zrzutek nie jest czymś nowym, nie pojawił się za obecnych rządów. Istnieje w polskim prawie od dawna, tylko dzięki korzystnym interpretacjom przepisów przez dyrektora Krajowej Izby Skarbowej nie był pobierany - nawet gdy kwoty wpłat na internetowe zbiórki przekraczały ustawowe limity.
Komisja chciała dobrze, ale PiS przedobrzył
Z inicjatywy sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do spraw Deregulacji (zajmuje się tworzeniem przepisów likwidujących zbędne przepisy) 22 września 2022 roku pojawił się projekt ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Jedną z proponowanych zmian, która weszłaby w życie 1 lipca 2023 roku, było podwyższenie kwot wolnych od opodatkowania podatkiem od darowizn do:
1) 36120 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej; 2) 27090 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej; 3) 18060 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej
To rozwiązanie, chwalone w trakcie pierwszej dyskusji w Sejmie 2 grudnia 2022 roku także przez posłów opozycji, byłoby korzystne zarówno dla podatników otrzymujących darowizny, jak i dla organizatorów internetowych zbiórek. Tyle że w trakcie prac komisji 25 stycznia tego roku pojawiła się poprawka posłów PiS całkowicie zmieniająca obecny mechanizm. Brzmi ona:
Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej w okresie 5 lat, począwszy od dnia 1 lipca 2023 r. oraz w każdym kolejnym okresie 5 lat: 1) 36120 zł od jednej osoby lub 108360 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej; 2) 27090 zł od jednej osoby lub 81270 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej; 3) 18060 zł od jednej osoby lub 54180 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.
Czyli chciano wprowadzić coś, czego nie robiono do tej pory: opodatkować wpłaty od wielu osób. A to poważne uderzenie po kieszeni organizatorów internetowych zbiórek.
Na komisji 25 stycznia poprawka PiS przeszła bez dyskusji (sześć głosów "za", dwa wstrzymujące się). Również w głosowaniu sejmowym ta poprawka nie wzbudziła wątpliwości – oprócz PiS, za jej przyjęciem były: Nowa Lewica, Koalicja Polska, Polska 2050, Porozumienie i Kukiz'15. Koalicja Obywatelska wstrzymała się, Konfederacja była przeciw. Ale w głosowaniu nad całością projektu ustawy (czyli już z poprawką opodatkowującą wpłaty od wielu osób) Konfederacja głosowała "za", podobnie jak PiS, Koalicja Polska, Porozumienie i Kukiz’15. Przeciwko były Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica i Polska2050. 22 lutego Senat odrzucił tę ustawę, ale 13 kwietnia Sejm - głosami PiS i Kukiz’15 - odrzucił senackie weto. A 20 kwietnia ustawę podpisał prezydent.
Politycy opozycji oskarżają rząd, że chce "położyć pisowską łapę na pieniądzach, które my dajemy do puszek, przekazujemy w internecie" (z wypowiedzi posła KO Michała Szczerby na konferencji prasowej). Wiceminister finansów Artur Soboń napisał na Twitterze 23 kwietnia: "Nigdy! ani jednego dnia roku 2023 ani kolejnego nie będzie żadnego 'podatku od zbiórek'. Po 1 lipca będą za to wyższe kwoty wolne dla 1 (36k) i 2 grupy (27k), a docelowo całkowita zmiana archaicznej i wadliwej ustawy z 1983 r.".
Wcześniej, 13 kwietnia, PiS złożył poprawkę do ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, nazywanej też SLIM VAT 3 - nie ma w niej limitów kwoty wolnej dla darowizn od wielu darczyńców. Tak więc beneficjenci dobroczynnych zbiórek nie będą musieli sumować datków otrzymanych od różnych osób z pięciu lat i płacić podatku, jeśli przekroczą określone limity.
W tej poprawce zapisano kwoty wolne od opodatkowania takie jak w propozycji z września 2022 roku - ale tylko dla I i II grupy podatkowej, odpowiednio: 36 120 zł i 27 090 zł. Natomiast w III grupie kwotę wolną od opodatkowania zmniejszono z 18 060 zł do 5733 zł. Przypomnijmy: dotychczas obowiązuje próg 5308 zł. Czyli dwie pierwsze grupy na tej ustawie zyskają, ale w opodatkowaniu wpłat pochodzących od osób obcych dla organizatorów zbiórek zmieni się niewiele.
17 kwietnia ustawę o VAT z nowymi limitami kwot wolnych przekazano do Senatu - ma się nią zająć 10 i 11 maja. Nowe przepisy miałyby wejść od 1 lipca - i one mają kasować przepisy z ustawy podpisanej przez prezydenta. Jeśli tak się nie stanie i tzw. ustawa zerująca nie zacznie obowiązywać od 1 lipca, będą obowiązywały kwoty wolne od podatku z ustawy, którą podpisał już prezydent.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Cat Us