Im więcej NOP-ów, tym szczepionka mniej bezpieczna? Nie ma takiej zależności


O bezpieczeństwie różnych szczepionek przeciw COVID-19 nie świadczy liczba stwierdzonych po nich niepożądanych odczynów poszczepiennych - te zależą bowiem od indywidualnych cech ludzkiego organizmu. Poza tym wszystkie stosowane u nas szczepionki są bezpieczne, bo inaczej nie zostałyby dopuszczone do obrotu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ministerstwo Zdrowia na bieżąco publikuje raporty z liczbą niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) odnotowanych w trwającej akcji szczepień przeciw COVID-19. Te dane bywają wykorzystywane w internetowych dyskusjach, których celem jest często podważenie bezpieczeństwa szczepionek. Jeden z czytelników napisał do Konkret24: "Ludzie mówią, że szczepionka Astry jest gorsza od Pfizera, ponieważ powoduje niepożądany odczyn poszczepienny. Z tego co widziałem, NOP dla Astry to 2000 przypadków, a dla Pfizera 3000, co przy większej ilości szczepień Astrą wskazuje, że Astra jest bezpieczniejsza".

W ostatnich tygodniach w mediach społecznościowych pojawiły się posty wpisujące się w podobną narrację. Użytkownicy Facebooka porównywali statystyki stwierdzonych NOP-ów po przyjęciu różnych szczepionek. Na przykład zestawiali statystyki z europejskiej bazy EudraVigilance zbierającej dane o niepożądanych reakcjach na leki.

Szczepienia dla kolejnej grupy, szybsze znoszenie obostrzeń. Rząd poinformował o zmianach
Szczepienia dla kolejnej grupy, szybsze znoszenie obostrzeń. Rząd poinformował o zmianachFakty TVN

Szczególnie dużo postów o niepożądanych reakcjach poszczepiennych publikowano w marcu i kwietniu, gdy media informowały o możliwym związku między przyjęciem szczepionki AstraZeneca a zakrzepami. Władze niektórych europejskich krajów zdecydowały nawet o wstrzymaniu szczepień tym preparatem. Polscy internauci pisali w mediach społecznościowych o swoich niepokojach i wątpliwościach.

Czy jednak mechanizm "im więcej odczynów poszczepiennych, tym szczepionkach mniej bezpieczna" - o którym pisze nasz czytelnik - jest prawdziwy? Czy o bezpieczeństwie szczepionek decydują statystyki NOP-ów? Czy można porównać bezpieczeństwo różnych szczepionek, analizując liczbę NOP-ów, które wywołały? Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi: nie. Wystąpienie NOP-u bardziej niż od preparatu zależy bowiem od indywidualnych predyspozycji organizmu człowieka.

NOP-y u 0,05 proc. zaszczepionych w Polsce

Przyjrzyjmy się przypadkowi szczepionki firmy AstraZeneca. Po podaniu tego preparatu NOP-y zdarzają się rzadko. Sprawą zajmowała się Europejska Agencja Leków (EMA). 7 kwietnia Komitet do spraw Bezpieczeństwa EMA uznał, że przypadki zakrzepów krwi z małą liczbą płytek krwi powinny być wymienione jako bardzo rzadkie skutki uboczne. Szefowa EMA Emer Cooke podkreślała, że ryzyko śmierci z powodu COVID-19 jest dużo wyższe niż ryzyko śmierci z powodu efektów ubocznych szczepionki. Mówiła, że wszyscy lekarze "muszą zdawać sobie sprawę z możliwych symptomów działań niepożądanych" oraz że przy milionach osób otrzymujących szczepionkę, "w bardzo nielicznych przypadkach mogą one wystąpić".

Inna przedstawicielka EMA Sabine Straus mówiła, że w oparciu o dane dotyczące raportowania przypadków zakrzepów krwi, "te bardzo rzadkie przypadki zakrzepicy zatok żylnych mózgu to 1,2 przypadku na 100 tysięcy". Dodała jednak, że sposób raportowania o tego typu zdarzeniach różni się w zależności od kraju. Czym właściwie są niepożądane odczyny poszczepienne? Opisywaliśmy to w Konkret24 dokładniej w styczniu tego roku. Jak wyjaśnia Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, niepożądany odczyn poszczepienny to zaburzenie stanu zdrowia, które wystąpiło w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki.

Szczepienia także dla osób powyżej 16. roku życia
Szczepienia także dla osób powyżej 16. roku życiaFakty po południu

Zgodnie z raportem na rządowej stronie gov.pl od pierwszego dnia szczepień (27.12.2020 rok) do 12 maja do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 8045 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 6795 miało charakter łagodny (zaczerwienienie i krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia). Na stronie jest zestawienie NOP-ów z opisem każdego przypadku.

Do 14 maja wykonano w Polsce 15 144 771 szczepień. Wychodzi więc na to, że 8045 osób, u których stwierdzono NOP stanowiło ok. 0,05 proc. wszystkich zaszczepionych, czyli pół promila.

"Każdy z nas jest osobną jednostką"

- Większość odczynów poszczepiennych to słabo nasilone odczyny miejscowe, które mijają najczęściej po upływie 48 godzin - wyjaśnia doktor hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreśla, że NOP-y po przyjęciu szczepionek przeciw COVID-19 są niezwykle rzadkie. - To są promile wszystkich podanych dawek. Wszystkie te szczepionki są bezpieczne. Gdyby nie były bezpieczne, nie zostałyby dopuszczone do obrotu - mówi.

Czy jednak niektóre szczepionki są "bardziej bezpieczne" od innych? Czy np. preparaty wektorowe są bardziej reaktogenne, czyli w większym stopniu narażają na dotkliwe objawy? - Może odrobinę. Ale skala tego zjawiska jest taka, że nie ma za bardzo o co kruszyć kopii - odpowiada dr Dzieciątkowski.

I tłumaczy, że prawdopodobieństwo wystąpienia NOP-u zależy od indywidualnych cech ludzkiego organizmu. - Każdy z nas jest osobną jednostką i w niektórych sytuacjach będzie reagował zupełnie inaczej - mówi. Przyznaje jednak, że NOP-y trzeba badać i obserwować. - Być może w niektórych sytuacjach znajdziemy jakieś prawidłowości. Niektóre zjawiska mogą występować częściej, ale zawsze wymaga to dokładnego zbadania i ustalenia związków przyczynowo-skutkowych - dodaje.

Wirusolog podkreśla, że występowanie NOP-ów może być związane ze zmianami w obrębie ludzkiego genomu. - Być może pewne warianty genetyczne będą predysponowały do ciężkiego COVID-19, jak i do oporności na koronawirusa. Gdybyśmy wgryźli się bardzo głęboko w sekwencje naszego genomu, możemy stwierdzić, że pewne warianty genetyczne mogą doprowadzić do takiego, a nie innego NOP-u - stwierdza. Takich badań jeszcze jednak nie ma.

Odnosząc się do dywagacji, czy liczba NOP-ów wskazuje na stopień bezpieczeństwa szczepionki, dr Dzieciątkowski zwraca uwagę na błąd w myśleniu - bo jeżeli chcemy klasyfikować szczepionki w jakiś sposób, to nie pod kątem bezpieczeństwa, tylko skuteczności. - Są takie szczepionki, które mają wyższy poziom skuteczności - mówi, zaznaczając jednak, że nie można twierdzić, iż na rynku są szczepionki nieskuteczne. - Gdyby były rzeczywiście nieskuteczne, nie zostałyby dopuszczone do obrotu - podsumowuje.

"Zależy tak naprawdę od unikalnej własności organizmu"

W rozmowie z Konkret24 dr Dzieciątkowski wraca do wątpliwości wokół preparatu firmy Astra Zeneca. - Jeżeli chodzi o mechanizm powikłań zakrzepowo-zatorowych, jest on bardzo zbliżony do powikłań, które występują u pacjentów leczonych heparyną (lek przeciwzakrzepowy) - mówi. Według niego niezwykle rzadko może wystąpić rekcja autoimmunologiczna, która może zakończyć się epizodem zakrzepowo-zatorowym. - My nie wiemy do końca, od czego to zależy. Bo to zależy tak naprawdę od unikalnej własności organizmu każdej zaszczepionej osoby - stwierdza. A brak dogłębnej wiedzy o takich NOP-ach uniemożliwia stosowanie zatwierdzonej profilaktyki.

Niedzielski o AstraZenece: to bezpieczna szczepionka
Niedzielski o AstraZenece: to bezpieczna szczepionkatvn24

O wątpliwościach na temat bezpieczeństwa szczepionek pisał w kwietniu portal kanadyjskiego nadawcy publicznego CBC. "Nie ma żadnych dowodów per se na poparcie tego, że AstraZeneca ma jakiekolwiek dodatkowe lub bardziej dotkliwe skutki uboczne niż którakolwiek ze szczepionek mRNA" - powiedział cytowany przez portal specjalista chorób zakaźnych dr Alex Wong. "Najczęstsze skutki uboczne to zmęczenie, ból głowy, gorączka i bóle. Zwykle ustępują one w ciągu kilku dni" - dodał Wong.

Tekst na stronie cbc.ca odpowiadał również na pytanie o możliwe skutki uboczne po przyjęciu preparatu AstraZeneca w grupie wiekowej określanej jako Generacja X (osoby urodzone w latach 60. i 70. XX wieku). Doktor Allison McGeer, specjalistka chorób zakaźnych w Toronto's Mount Sinai Hospital, przyznała, że w tych grupach wiekowych może dojść do gwałtowniejszej reakcji po przyjęciu szczepionki, ponieważ układ odpornościowy osób w wieku 40 lat po prostu szybciej reaguje.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelnikom. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz do kontaktu mailowego: konkret24@tvn24.pl. Temat można także zgłosić poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl, PAP; zdjęcie: PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24