Morawiecki ogłosił "program, z którym startujemy". Ale on już wystartował, w 2021 roku


"Symboliczne otwarcie nowej ery" – tak premier Mateusz Morawiecki mówił o programie wsparcia dla dzieci z rodzin popegeerowskich, którego start ogłosił 14 lutego w mazowieckiej wsi. Tyle że program wystartował w ubiegłym roku. Zakończono nawet nabór wniosków.

Premier Mateusz Morawiecki 14 lutego w Zespole Placówek Oświatowych w Zatorach wziął udział w podpisaniu umowy o powierzenie grantu "Wsparcie dzieci i wnuków pracowników PGR w rozwoju cyfrowym". Gmina Zatory otrzyma 206 800 zł na sfinansowanie zakupu 82 komputerów, laptopów, tabletów z potrzebnym oprogramowaniem. Na sprzęt dla wszystkich chętnych szkół w kraju - 215 tys. komputerów i laptopów oraz ponad 3 tys. tabletów - rząd przeznaczy 586 222 805 zł pochodzących z unijnego funduszu na zwalczanie skutków pandemii w regionach ReactEU.

Premier Mateusz Morawiecki o programie wsparcia dla dzieci z rodzin pegeerowskich
Premier Mateusz Morawiecki o programie wsparcia dla dzieci z rodzin pegeerowskichtvn24

Premier "ogłasza start programu"

Podczas wystąpienia w Zatorach Morawiecki mówił, że wspomniany program ma na celu wyrównywanie szans rozwojowych. "Szkoły we wsiach popegeerowskich ze względu na wiele problemów, przede wszystkim ze względu na zaszłości, nie miały takich samych możliwości jak gdzie indziej" – podkreślał. "Dlatego dzisiejszy program, z którym startujemy, program 500-milionowy, w którym przeznaczamy komputery i tablety dla dzieci i młodzieży w szkołach popegeerowskich, ma na celu wyrównanie przede wszystkim szans, wyrównanie szans rozwojowych. To duży program modernizacyjny".

I dalej premier mówił: "Myślę, że tutaj w Zatorach ogłoszenie tego programu, na północy Mazowsza, jest symbolicznym otwarciem nowej ery, nowej epoki dla szkolnictwa, tak ważnej epoki, która ma na celu właśnie wyrównywanie szans".

Przekaz o ogłoszeniu przez premiera programu wsparcia dla dzieci z rodzin popegeerowskich powtarzano w mediach społecznościowych. "Ponad 500 mln zł dla rodzin b. pracowników PGR! Premier Morawiecki ogłosił kolejny program wsparcia dla tych zapomnianych przez rządy PO-PSL i Lewicy obszarów. Z środków rodziny będą mogły zakupić sprzęt komputerowy czy zapewnić dostęp do internetu. Brawo @jciesz @szefernaker" - głosił post na twitterowym profilu Popieramy Premiera Mateusza Morawieckiego.

Ogłoszenie programu: wrzesień 2021 roku. Nabór: od października

W Zatorach Morawiecki dziękował wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Pawłowi Szefernakerowi, o którym powiedział, że "jest dobrym duchem inwestycji kierowanych na tereny popegeerowskie".

Bo już 10 września 2021 roku na konferencji prasowej w kancelarii premiera wiceminister Szefernaker wspólnie z sekretarzem stanu do spraw cyfryzacji Januszem Cieszyńskim ogłosili uruchomienie rządowego programu "Cyfrowa gmina", w ramach którego uczniowie z rodzin byłych pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych otrzymają komputery z dostępem do internetu. To wtedy wiceminister Szefernaker mówił, że przez wiele lat problemy dawnych terenów po PGR-ach nie były dostrzegane przez władze. "Dziś poprzez kolejne programy dla mieszkańców terenów popegeerowskich chcemy realizować inwestycje, których przez lata brakowało. Chcielibyśmy także, aby dzieci z rodzin byłych pracowników PGR-ów mogły skorzystać z programu pozwalającego zlikwidować wykluczenie cyfrowe tych miejscowości" – powiedział wiceszef MSWiA. Wstępnie koszt programu oszacowano na 80 mln zł; był skierowany do 800 gmin, na terenie których działały PGR-y.

A potem, na kolejnej konferencji 30 września 2021 roku, ministrowie Szefernaker i Cieszyński ogłosili, że 4 października rozpocznie się nabór wniosków o dofinansowanie na zakup sprzętu komputerowego dla dzieci z rodzin byłych pracowników PGR-ów.

"To dziś - ruszył program wsparcia dla dzieci z rodzin byłych pracowników PGR" - tak 4 października 2021 roku o rozpoczęciu przyjmowania wniosków o dofinansowanie informowano na rządowej stronie dotyczącej cyfryzacji.

Nabór wniosków zakończono w listopadzie

Nabór wniosków trwał do 5 listopada 2021 roku. Wiceminister Paweł Szefernaker informował 26 listopada na konferencji w Pełczycach, że gminy złożyły 250 tys. wniosków o dofinansowanie zakupu sprzętu komputerowego. W związku z tym – zapowiedział tego samego dnia wiceminister Cieszyński - rząd przesunie na ten cel środki z unijnego programu ReactEU.

Jak czytamy na stronie Polskiego Radia z 26 listopada 2021 roku, Cieszyński mówił: "Według naszych szacunków budżet, który zaalokujemy, sięgnie około 600 milionów złotych. To względem pierwotnie planowanej kwoty 80 milionów bardzo duży wzrost".

Listę 1604 gmin, które otrzymają dofinansowanie na zakup komputerów, laptopów i tabletów, opublikowano 14 lutego tego roku. Właśnie tego dnia w Zatorach podpisano pierwszą umowę o udzieleniu grantu w ramach programu "Wsparcie dzieci i wnuków pracowników PGR w rozwoju cyfrowym". W tym uczestniczył premier Morawiecki.

Największe dofinansowanie otrzyma gmina Września - 3 351 250 zł. Leży w okręgu wyborczym, z którego mandat zdobył poseł PiS Ryszard Bartosik, obecny wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Z kolei 49 gmin wiejskich na 52, które są w okręgu wyborczym nr 40, z którego mandat ma Paweł Szefernaker, otrzyma łączne dofinansowanie w wysokości 32,2 mln zł.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie Paweł Supernak / PAP

Pozostałe wiadomości

"Na Opolszczyźnie już trafiają do ludzi informacje, że pieniądze się skończyły", "ludzie pozostawieni sami sobie, bez pomocy ze strony państwa" - takie informacje o powodzianach jednego z regionów rozprowadzają politycy PiS. Na dowód przywołują komunikat publicznej instytucji. Wyjaśniamy, jak zmanipulowali jego przekaz.

PiS: na Opolszczyźnie "koniec pomocy dla powodzian". To nieprawda

PiS: na Opolszczyźnie "koniec pomocy dla powodzian". To nieprawda

Źródło:
TVN24

Politycy PiS rozpowszechniają informację, jakoby na odbudowę zniszczonego w połowie przez powódź domu można dostać zaledwie 40 tysięcy złotych. Jednak opierają się na starych wytycznych. Obowiązywały one za rządów Zjednoczonej Prawicy - dziś już nie.

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Powódź zniszczyła pół domu, a "dostaniesz 40 tysięcy złotych"? Nie. Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że problemy spółki Rafako "to efekt zdarzeń z czasów rządów PiS". Jednak politycy PiS utrzymują, że to skutek "niespełna rocznych rządów Donalda Tuska". Kto ma rację? Żadna ze stron. Sprawa jest bardziej złożona. Wyjaśniamy.

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Źródło:
Konkret24

Rząd szuka budżetowych oszczędności, które można przeznaczyć na pomoc poszkodowanym przez powódź. Według ministra finansów pasa zacisnąć mogą tak zwane budżetowe "święte krowy". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że na liście do cięcia wydatków nie ma jednej z "krów" - kancelarii premiera. Czy ma rację?

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"To naprawdę talibowie?", "mundury chyba amerykańskie" - zastanawiają się internauci, rozpowszechniając popularne w sieci nagranie z pokazu umiejętności jakiegoś wojska. Żołnierze ćwiczą w dość niecodzienny sposób, co budzi wiele komentarzy. Wyjaśniamy.

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Ożył, powstał z martwych", "akustyczne wskrzeszenie", "czyli te zbombardowane szpitale to fejk" - pisali internauci w reakcji na nagranie mające pokazywać fejkowy pogrzeb mieszkańca Strefy Gazy. Okazuje, że do sytuacji doszło na innym terytorium i w innym czasie.

W Gazie "nawet martwi" uciekają przed alarmami bombowymi. To fejk

W Gazie "nawet martwi" uciekają przed alarmami bombowymi. To fejk

Źródło:
Konkret24, Correctiv.org

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Ofiar być ponad czterysta", "ofiar będą tysiące, nie setki", "kiedy poznamy bilans ofiar!?" - spekulowali internauci na temat liczby śmiertelnych ofiar powodzi. Do nich szybko dołączyli politycy opozycji. Oto jak rozpowszechniała się dezinformacyjna narracja o ofiarach powodzi, która wyszła od osób znanych z szerzenia fake newsów.

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Krzysztof Mulawa przekonywał, że terytorialsi z mazowieckiego Ciechanowa "przyjechali 140 kilometrów na pięć minut na konferencję prasową" z ministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - po czym zaraz wrócili, "bez pomagania na miejscu". Nie znaleźliśmy potwierdzenia takiej sytuacji. Sama jednostka dementuje informacje posła.

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Co to było?", "co Duda dostał w łapę?", "co on mu tam dał?" - dopytują internauci, komentując nagranie, na którym widać, jak prezydent Andrzej Duda przekazuje coś oficerowi podczas wizyty w zalanym Lądku-Zdroju. Wbrew przypuszczeniom nie był to ani różaniec, ani wizytówka.

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy alarmują publicznie i krytykują rząd, że teraz, w czasie powodzi, po cichu przyjmuje projekt ustawy, który ma umożliwić stawianie elektrowni wiatrowych nawet na obszarach Natura 2000. Sprawdziliśmy, o jakie przepisy chodzi i na jakim są etapie.

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Źródło:
Konkret24

"W Polsce przebywa 10 tys. amerykańskich żołnierzy utrzymywanych przez polskiego podatnika i żaden nie został wysłany do pomocy poszkodowanym w powodzi" - wpis z taką treścią zdobywa popularność w ostatnich dniach. Przeczą temu jednak relacje, jakie płyną z miejscowości dotkniętych powodzią.

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kolejny pomysł na łupienie" - tym według niektórych polityków opozycji jest rządowa propozycja dofinansowania zakupu kas fiskalnych dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli podczas powodzi. Mimo krytyki to jest istotna pomoc w stanięciu na nogi, wznowieniu działalności i legalnym jej prowadzeniu. Wyjaśniamy dlaczego.

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci z radością komentują rzekome ogłoszenie przez Szwecję wysłania stu zastępów strażackich do walki ze skutkami powodzi w naszym kraju. A jako dowód niektórzy publikują nagranie kolumny wozów strażackich - mają jechać już ze Szwecji do Polski. Tyle że Szwecja nic takiego nie ogłosiła, a popularny w sieci film przedstawia inne pojazdy.

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Źródło:
Konkret24

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych - także polskich - duże zasięgi generuje nagranie mające rzekomo pokazywać skalę strat armii ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji. Jednak to nieprawda, film powstał gdzie indziej.

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, które rzekomo pokazuje spotkanie po latach opiekunki dwóch lwic z odebranymi jej zwierzętami. Lwice zdają się doskonale pamiętać kobietę - łaszą się do niej, liżą po twarzy. Choć historia jest ładna, to nieprawdziwa. Wyjaśniamy.

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Źródło:
Konkret24

"Wreszcie dobra decyzja!", "szkoda, że nareszcie" - tak niektórzy komentowali doniesienia, jakoby algierska bokserka Imane Khelif straciła "wszystkie medale" i 25 milionów dolarów nagród. Część internautów przestrzega jednak, że to "żenująca dezinformacja". Rzeczywiście.

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Źródło:
Konkret24

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

"Tusk przehandlował za niemieckie srebrniki", "kompromitujące państwo decyzje", "likwidacja marzeń o własnej energetyce jądrowej"... - takie informacje rozsyłają masowo w mediach społecznościowych politycy PiS. Jako "dowód" pokazują zarządzenie dotyczące zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Tylko że ono wcale nie oznacza "skasowania polskiego atomu". Opozycja kolportuje fałsz.

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Źródło:
Konkret24